obroty-->jak zrobić podwójny? |
Autor |
Wiadomość |
Bajaderka
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Cze 06, 2006 11:32 pm
|
|
|
no, ja sfra widzę , ze tam piszę 15. Ale w życiu nie widziałam, jak tancerka kręci 15 piruetów pod rząd z partnerem i z tąd moje zdziwienie, zaskoczenie. |
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer |
|
|
|
|
|
małgo...
Adept Baletu
Posty: 165 Skąd: z pewnej doliny
|
Wysłany: Sro Cze 07, 2006 11:09 am
|
|
|
oczywiscie ze nie!!!!! ilosc piruetów z partnetrem jest zalezna tylko i wyłącznie od naszegio pionu, jezeli ciagniemy sie caly czas to góry ,pamietamy o glowie i ramionach i partner tylko i wyłacznie nami obraca a ilosc tych obrotów moze byc naprawde spora.....wiec 15 nie robi problemu.....pozatym dobry partner jast w stanie zakrecic nawet wiecej niz 15 piruetów:P |
_________________ Dancing in the desert blowing up the sunshine |
|
|
|
|
|
Bajaderka
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Cze 08, 2006 8:14 pm
|
|
|
małgo... macie partnerowanie w szkole?
ale pamiętaj o tym, że to nie jest tak, że ty zrobic preparacje, będziesz mieć świetny pion, zakręcisz 3 piruety a parnter przekształci je w 8. Bo on tylko pomaga, conajwyżej może dokręcić jeden czy dwa piruety. |
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer |
|
|
|
|
|
małgo...
Adept Baletu
Posty: 165 Skąd: z pewnej doliny
|
Wysłany: Czw Cze 08, 2006 8:33 pm
|
|
|
jak sie ma dobry pion to naprawde mozna tyle zakrecic ,sama widzialm .....wiec swojego zdania nie zmienie....mamy partnerowania w układach wiec cos na ten temat wiem ....i widze ze nawet uczennice z poczatkujacym partnerem moga zakrecic nawet 4-5 obroty. |
_________________ Dancing in the desert blowing up the sunshine |
|
|
|
|
|
aankaa_baletnica=)
Solista Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Cze 08, 2006 9:54 pm
|
|
|
Tak, ja się zgadzam z Małgo... A jak już nie jest początkujący partner i jak sie ma dobry pion to można jeszcze więcej zakręcic. I partner wytworzy z 3 nawet 8 |
|
|
|
|
|
Czajori
Solista Baletu
Związek z tańcem: na całe życie! :)
Posty: 1638 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Cze 09, 2006 7:21 pm
|
|
|
A Misza Barysznikow w "Białych nocach" machnął jedenaście bez partnera W jednym ruchu, oczywiście, a nie w sekwencji. |
_________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski! |
|
|
|
|
|
Bajaderka
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Lis 02, 2006 2:51 pm
|
|
|
A ja mam pytanko...
...a raczej problem.
Rzecz w tym, że na prawą nogę kręcę pod dwa, trzy piruety. Czasami trzy nie wychodzą, ale zaraz się poprawiam i kręcę. No a na lewą trudno jest mi nawet dwa zakręcic chociaz patrzę w jeden punkt i wszystko robię tak samo jak na prawą.... o, tak samo trudno jest mi kręcic pique na lewą. Pojedyncze-spoko, ale podwójne czy potrójne to juz masakra. Nie wiecie jak temu zaradzic? |
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer |
|
|
|
|
|
gonia
Solista Baletu
Związek z tańcem: miłośnik
Posty: 1705
|
Wysłany: Czw Lis 02, 2006 3:33 pm
|
|
|
to chyba działa na podobnej zasadzie jak praworęczność i leworęczniość. przecież trudniej jest chyba Tobie pisać np. lewą reką, jak jesteś praworęczna (no, chyba że jesteś oburęczna )... |
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę. |
|
|
|
|
|
Bajaderka
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Lis 02, 2006 3:45 pm
|
|
|
No tak,troszkę działa na tej zasadzie, ja akurat jestem leworęczna i trudno mi pisac prawą ręką. Ale w balecie najlepiej jest byc "obunóżnym" niestety. i dlatego chciałabym potrafic zrobic te dwa piruety na lewą lub podwójne pique... |
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer |
|
|
|
|
|
Nusia
Adept Baletu
Posty: 213
|
Wysłany: Czw Lis 02, 2006 4:34 pm
|
|
|
Też mam problem z obrotami na lewą stronę Trochę pomogło mi nagranie siebie samej na kamerę - wydawało mi się, że dobrze pracuję głową, a okazało się, że można lepiej i to pomogło. No i zapominałam o brzuchu. Ale w sumie dużo (niestety!) zależy od dnia(przypadku? ), wczoraj wieczorem, na przykład, miałam jakiś totalny kryzys i zupełnie traciłam równowagę. Dziś jest nieźle.
Staram się ćwiczyć w ten sposób: robię 5 pojedyńczych na prawą stronę i potem 5 na lewą, i znów na 5 na prawą itd. aż do 30-50 albo aż padnę... Czasem robię podwójny na prawą i pojedyńczy na lewą, na zmianę. Mam cichą nadzieję, że nawyki z prawej przejdą na lewą - w każdym razie mocno analizuję swoją postawę i ruchy przy robieniu poprawnego obrotu, żeby móc to wykorzystać na lewą stronę. |
|
|
|
|
|
Kasia :))
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
|
Wysłany: Czw Lis 02, 2006 5:48 pm
|
|
|
może żeby wypracować podwójne lub potrójne pique kręć kilka pojedyńczych i np 4 podwójny i tak dalej, ale w jednym tempie.
jak już ci będzie lepiej szło, wręcz idealnie, rób co trzeci, potem co 2 itd
A piruety z piątej spróbuj robić po jakiejś określonej linii, np narysuj sobie, albo naklej taśmę, czy nie wiem czym zaznacz koło i kręć je wokół niego. tak wyrobisz sobie swiadomosc miejsca w którym się znajdujesz oraz swojego ciężaru i skłonności do zachwiania równowagi. Potem będzie Ci łatwiej kręcić w miejscu. |
_________________ wieczny tańcogłód. |
|
|
|
|
|
Bajaderka
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Lis 02, 2006 9:31 pm
|
|
|
Dziękuje Ci Kasiu:)
Ale w sumie nie w tym rzecz, tylko zwyczajnie spadam z pionu gdy kręcę w lewo. |
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer |
|
|
|
|
|
Kasia :))
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
|
Wysłany: Czw Lis 02, 2006 10:21 pm
|
|
|
to cwicz to wszystko co ci napisalam na lewa noge :* |
_________________ wieczny tańcogłód. |
|
|
|
|
|
Czajori
Solista Baletu
Związek z tańcem: na całe życie! :)
Posty: 1638 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Lis 03, 2006 11:04 am
|
|
|
Kasia ma rację. Może masz, Bajaderko, słabsze mięśnie w lewej nodze i po prostu musisz je zmusić do cięższej pracy? Proponuję robić dwa razy więcej ćwiczeń na słabszą stronę. |
|
|
|
|
|
aankaa_baletnica=)
Solista Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Lis 03, 2006 12:28 pm
|
|
|
A ja na prawą i na lewą noge kręce piruety tak samo. Nie robi mi to najmniejszej różnicy. Tylko, że ja w życiu codziennym też jestem troche oburęczna... (jedzenie zupy lewą ręką, albo trzymanie sztucców odwrotnie przy obiedzie czyli widelec w prawej nóź w lewej nie sprawia mi problemu... pisac lewą też umie... gorzej niz prawą, ale przypuszczam, że gdzybym od małego cwiczyła pisanie dwoma to teraz pisałabym dwoma tak samo...). Podwójne piruety również wychodzą mi na dwie strony, ale nie zawsze... U mnie to zależy głównie od... dnia... (??). |
|
|
|
|
|
Cheryl
Solista Baletu
Posty: 1890
|
Wysłany: Pią Lis 03, 2006 6:29 pm
|
|
|
Anko w takim razie masz sxczęście, musisz Bajaderko bardzo mocno kręcić piętą oprną bo to zwykle jest bład pirouette w lewą stronę:) |
_________________ Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości. |
|
|
|
|
|
aankaa_baletnica=)
Solista Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Lis 03, 2006 8:32 pm
|
|
|
Kręcic piętą?? Jak można kręcic piętą?? |
|
|
|
|
|
Cheryl
Solista Baletu
Posty: 1890
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 1:31 pm
|
|
|
Anko chodzi o to, że zwykle w prawą stronę pięta oporna (noga prawa) kręci się szybciej niż lewa noga. Bo:
- większość jest praworęczna
- ludzie wolą prawą nogę ( )
I chodzi o to, że gdy robisz pirouette w lewo to korpus kręci dobrze, a nogi Ci zostają bo jest za wolny obrót.
Dlatego trzeba kręcić pięta oporną:) |
_________________ Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości. |
|
|
|
|
|
.:tutu:.
Corps de Ballet
Posty: 404 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 2:27 pm
|
|
|
Tak to czytam i czytam, i czegos nie rozumiem. Albo ja zle robie piruety albo nie wiem. Ja zawsze robie obrot za prawym ramieniem na lewej nodze. I na odwrot. Za to pique robie na prawej nodze za prawym ramieniem. Dobrze? |
|
|
|
|
|
aankaa_baletnica=)
Solista Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 2:32 pm
|
|
|
Piruety można robic różnie... En dehors robi się tak jak napisałaś (czyli na lewej nodze obraca sie za prawym ramieniem), a piruety en dedans robi się za prawym ramieniem na prawej nodze. A pique tak jak napisałaś. |
|
|
|
|
|
.:tutu:.
Corps de Ballet
Posty: 404 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 2:37 pm
|
|
|
Ah to taki myk
Od czego zalezy, ktory robimy?
To zalezy tylko od wariacji lub upodoban nauczyciela? |
|
|
|
|
|
aankaa_baletnica=)
Solista Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 3:00 pm
|
|
|
Nie no... to są po prostu dwa różne piruety... Tak samo jak można robic skoki en dehors i en dedans tak samo piruety... Jak się robi jakieś cwiczenia en dehors to piruet też będzie en dehors, jak sie robi całe cwiczenie en dedans (czyli od tyłu...) to piruet też en dedans... |
|
|
|
|
|
Kasia :))
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 3:44 pm
|
|
|
ho, kochanie, to tak jak nogę podnosisz do przodu, albo do tyłu.
z tym że kręcąc piruety en dedans stoisz w piątej pozycji z lewą nogą z tyłu(jeśli chcesz kręcić w prawo) lub odwrotnie, jeśli w lewo. i trzeba zrobić taki maleńki zamach nogą, żeby zakręcić. z czwartej pozycji też można kręcić. zreszą, poproś Tanca, żeby ci pokazał |
_________________ wieczny tańcogłód. |
|
|
|
|
|
a.k.
Adept Baletu
Posty: 148
|
Wysłany: Sob Paź 04, 2008 8:31 pm
|
|
|
piruet na prawą oznacza, ze prawa noga stoi na podłodze? czy że prawa jest na pique?
Czy to możliwe, ze ja nawet gdybym ćwiczyła i cwiczyła to i tak mi nie wujdzie bo mam krzywą stopę? Ja nie potrafię nawet wyjść na pique i wytrzymać 2 sekund...to straszne wiem...zastanawiam sie właśnie czy to nie kwestia krzywej stopy.??? bo gdy sie stoi na półpalcach, to chyba wszystkie palce powinny przylegac do podłogi, tak? u mnie 4 i 5 już raczej wiszą w powietrzu, dlatego też tracę równowagę...gdybym 4 i 5 położyła na tej grrr. ....podłodze, to pięta by mi pewnie uciekła i to już całkiem koslawo wygląda...co zrobić by
co zrobić by ładnie wykończyć piruet? |
_________________ Gdy wypowiesz jej imię - znika |
|
|
|
|
|
nathaliye
Pierwszy Solista
Posty: 2264
|
Wysłany: Sob Paź 04, 2008 8:38 pm
|
|
|
musisz być wyciągnięta w górę i trzymać równowagę, generalnie najłatwiej się kręcić piruet z przodu stopy i zasadniczo "wiszące" palce 4 i 5 nie powinno przeszkadzać, piruety się długo trenuje |
_________________ http://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf
sukces? 100% talentu, 100% pracy |
|
|
|
|
|
|