www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Żaba (jak prawidłowo się rozciągnąć aby zrobic żabę?)
Autor Wiadomość
Esmeraldas
Gość
Wysłany: Sob Lis 12, 2005 3:22 pm   

Dręczy mnie takie pytanie, czy jak ktoś mi stanie na żabkę na siedząco to przypadkiem nic mi się nie zerwie ani nie przeskoczy? Ostatnio mi stanęła przyjaciółka i prawie całą miałam, jak to zobaczyłam to zaczęłam piszczeć ze strachu że mi coś za bardzo rozciągnęła a nie z bólu... :roll:
 
 
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob Lis 12, 2005 4:18 pm   

Wszelka przesada jest niewskazana, imho... wystarczy, że ta osoba nierówno stanie, i może Ci nadwerężyć jedną nogę. Radziłabym nie odwoływać się do środków tak radykalnych. :|
_________________
Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 
 
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Lis 12, 2005 5:52 pm   

Mnie koleżanki regularnie stają na nogach i jest oki. Nic mi się nie stało. Ale to w żabce na siedząco lub na leżąco na plecach. A na brzuchu to kolezanka siada mi na tyłku i swoimi nogami daje mije do ziemi.
 
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Sob Lis 12, 2005 10:37 pm   

Esmeraldas napisał/a:
Dręczy mnie takie pytanie, czy jak ktoś mi stanie na żabkę na siedząco to przypadkiem nic mi się nie zerwie ani nie przeskoczy? Ostatnio mi stanęła przyjaciółka i prawie całą miałam, jak to zobaczyłam to zaczęłam piszczeć ze strachu że mi coś za bardzo rozciągnęła a nie z bólu... :roll:


jeśli koleżanka umie takie rzeczy robić, i macie do siebie wzajemne zaufanie, to nie ma problemu.

Są w ogóle różne rodzaje tego typu ćwiczeń, np. stajesz na plecach drugiej osobie. Fajnie rozluźnia, trzeba tylko wiedzieć jak to robić 8)
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 11:47 am   

Mam problem przy rozciąganiu. Jak robię żabkę (na siedząco) i albo dociskam mocno, albo- częściej- kłade sobie za czyjąś poradą ciężarki na kolanach, tak jakby coś mi się blokuje w prawym biodrze. Taki kłujący ból, tak jakby nie wiem... kość się zablokowała? I nie wiem co to jest. Czy dociskać dalej, czy raczej iść np. do kręgaża?
Post dodany po 24 godzinach i 3 minutach od poprzedniego postu w tym dziale (praktyka)
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 12:24 pm   

a ja tez tak mam ... tylko ze po obu stronach... nie wiem co to jest ale duzo osob sie na to skarzy...
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Tranquility 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
uczeń/tancerz
Posty: 1173
Wysłany: Sob Lut 04, 2006 6:48 pm   

moja żabka jest podobno przerażająca... :shock: :wink: nigdy nie miałem z tym jakoś problemu... :D
_________________

- A sztuka? - zapytał.
- Jest chorobą.
 
 
 
kamita
Nowicjusz

Posty: 26
Skąd: Warszawa i Wrocław
Wysłany: Pon Mar 06, 2006 12:07 pm   Żaba (jak prawidłowo się rozciągnąć aby zrobic żabę?)

Cześć
Niestety nie jestem w stanie zrobić żaby, zaczynam teraz akcję 100 dni nastawioną na rozciąganie ale nie wiem jak prawidłowo rozciągać się do żaby. Tzn jak chcę zrobić żabę to albo mam biodra w górze i stopy się łączą na ziemi albo mam biodra na ziemi i stopy nie złączone. Jak prawidłowo rozciągać się tak aby zrobić pełną żabe?

Prosze na przyszłośc o precyzyjne ustalanie tematu wątku. s
 
 
sisi
ADMINISTRATOR


Posty: 1620
Skąd: z daleka
Wysłany: Pon Mar 06, 2006 4:29 pm   

na początek trzymaj mniej zgięte nogi, ale koniecznie stopy muszą dotykać podłogi. miednica w miarę czasu jak będziesz się rozciągać, będzie coraz bardziej spadać w dół, częściowo poprzez jej własny cięzar. nie zrażaj sie początkowymi niepowodzeniami (jesli takie będą) bo początek jest w żabie najgorszy. Potem już z górki. Powodzenia :) Próbowałam stosować system 100 dni ale odpadłam po miesiącu. mimo to różnica była znaczna :)
szczegóły planu 100 dni : www.diamonddancer.com
_________________
you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Pon Mar 06, 2006 5:39 pm   

www.diamondancer.com 8) nie potrzebnie jedno d ;)
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
 
Ladybirt
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
nałogowiec
Wiek: 33
Posty: 342
Skąd: 3miastko
Wysłany: Pon Mar 06, 2006 8:35 pm   

Możecie podac link prosto do tego planu?
_________________
"Gdy się miało szczęscie, które się nie trafia:
czyjes ciało i ziemię całą,
a zostanie tylko fotografia,
to-to jest bardzo mało."
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
 
 
 
kamita
Nowicjusz

Posty: 26
Skąd: Warszawa i Wrocław
Wysłany: Wto Mar 07, 2006 3:09 pm   

http://www.dance.net/topi...n-this-one.html
 
 
kamita
Nowicjusz

Posty: 26
Skąd: Warszawa i Wrocław
Wysłany: Wto Mar 07, 2006 3:11 pm   

A mam jeszcze pytanie jeśli ktoś pomaga mi się rozciągąć to jak powinien mi pomagać, tak żeby zrobić to poprawnie.
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Wto Mar 07, 2006 3:39 pm   

nie moze od razu cie docisnac i trzymac zebys ryczala.
musi stopniowo cie dociskac a ty sama musisz wiedziec na ile mozesz mu pozwolic.. no i musisz troche wytrzymac jak cie rozciaga... inaczej nie bedzie efektow.
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Goosia
Corps de Ballet

Posty: 449
Wysłany: Wto Mar 07, 2006 9:22 pm   

i nie przeraz sie uczucia jak juz wstaniesz z porzadnie zrobionej i dociśnietej żaby :P dziwne uczucie :P
 
 
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Czw Mar 09, 2006 9:07 am   

Czy stopy powinny koniecznie byc na podlodze? Ja uczylam sie ze nogi musze mocno podciagnac do siebie a stopy uniesione lekko w gore z calychsil starac sie dociskac w dol sila miesni. Jak jest prawidlowo- stopy na podlodze czy uniesione i dociskane?
 
 
 
Goosia
Corps de Ballet

Posty: 449
Wysłany: Sob Mar 11, 2006 8:31 pm   

jak mozesz nie dociska stóp do ziemi??? :shock: żaba lewitacja???

o to chodzi zeby stopy były NA ZIEMI nie oddalone od tułowia (inaczej żaba już nie ma sensu) mocno ściśniete. No i uda dociskać, najpierw rękami potem samemu siłą mieśni ;D
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Sob Mar 11, 2006 8:33 pm   

moze chodzi o zabe na brzuchu.
nie wiem, ale zaby na brzuchu sa dwa sposoby. albo masz stopy na ziemi i tylek w gorze albo tylek na ziemi a stopy w gorze ;)podobno lepiej jak stopy sa na ziemi a tylek w gorze bo wtedy cialo na nas naciska.. a stopy zbyt wiele nie waza ;)
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Wto Mar 14, 2006 8:58 pm   

Chodzilo mi wlasnie o zabe na brzuchu.. musze sprawdzic ja dziala ta metoda ze stopami na ziemi. Czy jest to zdrowe dla krgoslupa?
Czy zaba na plecach to inaczej popularna foczka czy jeszcze cos innego?
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Wto Mar 14, 2006 9:01 pm   

czy jest zdrowe... mysle ze raczej nie powinno ci zaszkodzic. gdy lezysz na brzuchu i podwiniesz nogi z kolanami na boki (żaba ;) ) to staraj sie trzymac stopy na ziemi. zapewne twoj tylek podskoczy do gory, ale on chyba troszke wazy i bedzie napieral w dol ;) powodzenia!
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Nati 
Koryfej

Związek z tańcem:
czynny! SB+OEB
Wiek: 33
Posty: 805
Skąd: Zabrze
Wysłany: Pon Lut 19, 2007 6:05 pm   

a ja proponuje na początek mało bolesną pozycję żabkę..przed telewizorem czy zasypiając. Ja tak robię, choć jestem wcale nie najgorzej rozciągnięta :P
_________________
Taniec wymaga człowieka chętnego,
szlachetnego, opanowanego;
człowieka o zrównoważonych siłach.
Dlatego chwalę taniec...
 
 
 
Martis95 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Wiek: 28
Posty: 79
Skąd: Thorn
Wysłany: Pon Lut 19, 2007 6:13 pm   

A mógły by mi ktoś podać link lub napisa co to jest żabka bo ja nie wiem... :oops:
Przepraszam za offtop.
_________________
Dusza nie znałaby tęczy, jeśli serce nie znałoby łez.
 
 
 
nutriaa 
Adept Baletu


Wiek: 33
Posty: 223
Skąd: Wroclaw
Wysłany: Pon Lut 19, 2007 6:26 pm   

To coś takiego -> http://img.photobucket.co.../Mai2005016.jpg
 
 
 
Martis95 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Wiek: 28
Posty: 79
Skąd: Thorn
Wysłany: Pon Lut 19, 2007 6:28 pm   

Dziękuje bardzo :) A jeśli ma ktoś jeszcze dokładniejsze zdjęcie to nie obraże się jak zamieści :P
_________________
Dusza nie znałaby tęczy, jeśli serce nie znałoby łez.
 
 
 
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pon Lut 19, 2007 10:17 pm   

nutriaa napisał/a:
To coś takiego -> http://img.photobucket.co.../Mai2005016.jpg


Czy czasem kolana nie powinny byc wyzej podciagniete - wtedy cwiczenie jest bardziej efektywne.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,57 sekundy. Zapytań do SQL: 37