www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Klasyka - Szczecin - klasa młodzieżowa
Autor Wiadomość
milton 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczeń-ekstern w osb
Wiek: 36
Posty: 408
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sty 16, 2007 5:58 am   

Jutro najlepiej wpaść o 18.40 na rytmikę. w/g mnie najlepiej odrazy zacząć chodzić i się kompletnie nie przejmować innymi rzeczami. Ja tak nagle zbiegu zacząłem z towarzyskim. Tak jest najlepiej, zamiast się zastanawiać lepiej odrazu przejść do rzeczy.
_________________
Bycie TANCERZEM nie jest kwestią posiadanych w danej chwili umiejętności, lecz STANEM UMYSŁU i gotowości poświęcenia życia dla tańca.....
 
 
 
Karolcia
Nowicjusz

Związek z tańcem:
uczeń, miłośnik
Posty: 17
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto Sty 16, 2007 9:52 am   

milton napisał/a:
Zajęcia: poniedziałek 20.10-21.40 klasyka, wtorek 18.40-21.40 rytmika, teoria i klasyka, czwartek 19.45-21.30 klasyka. w planie są też zajęcia (klasyka) w piątek (też tak pod wieczór). Opłaty 70zł miesięcznie.


tak dla jasności, czy te informacje są cały czas aktualne? czy może coś uległo zmianie? :)
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Wto Sty 16, 2007 2:27 pm   

W czwartek zajęcia są na 20.10. I tylko taka zmiana ;)
A ognisko jest na H.Pobożnego kolo dwojki. Nie zwlekaj tylko przychodz i szukaj szatni ;)
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
milton 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczeń-ekstern w osb
Wiek: 36
Posty: 408
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Sty 17, 2007 4:16 am   

Na razie nic nie uległo zmianie oprócz godziny w czwartek, chociaż teoretycznie przesunęła się ona na 20.00 (ale i tak się wszyscy spóźniają). Od nowe semestru prawdopodobnie dojdzie kolejna klasyka więc opłaty się zwiększą (prawdopodobnie o 10 zł) ale to i tak cena nie jest chyba wygórowana 80 zł za 4x1,5h klasyki w tygodniu plus rytmika i teoria. Na razie. Bo w planach na następny rok jest np. modern czy charakterystyczny.
_________________
Bycie TANCERZEM nie jest kwestią posiadanych w danej chwili umiejętności, lecz STANEM UMYSŁU i gotowości poświęcenia życia dla tańca.....
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Sro Sty 17, 2007 5:56 pm   

Dla mnie to już drogo o.O :P Kiedyś się płaciło 40 złotych chyba. ;)
A z tym charakterystycznym czy tez modernem to nie wiazalabym sobie az takich wielkich nadzieji. Nie chce mowic, ze nie bedzie, ale raczej sa na to nikle szanse. To tak jak ze stepem amerykanskim, wiecie kiedy mial byc? Hm. Chyba ze 3 lata temu, a plany na niego rosly z dnia na dzien przez dwa lata? I co? Nic nie ma. :) Tango tez mialo byc i nie bylo. Ale niewazne.
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
milton 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczeń-ekstern w osb
Wiek: 36
Posty: 408
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Sty 17, 2007 7:17 pm   

Jasne że mogłoby być jeszcze taniej, ale obiektywnie rzecz biorąc przy tej ilości zajęć opłat że te przedmioty są znaczy nie są jakieś specjalnie wysokie. A co do tamtych zajęć........nie chcę się znowu wdawać w dyskusję ale:
1. Kiedyś w szkole były już zajęcia i ze współczesnego i z charakterystycznego więc sprawa jest znacznie prostsza.
2. Nie ulega wątpliwości że są to przedmioty obiektywnie znacznie bardziej potrzebne w rozwoju tanecznym od stepu czy tanga.
Zresztą aktualna sprawa przedmiotów jest dla mnie komiczna. To że nie ma właśnie tańca współczesnego a jest irlandzki jest kpiną. Nie chcę nikogo urazić bo znakomicie zdaję sobie sprawę jak ciężki jest to rodzaj tańca, jak wiele wyrzeczeń trzeba i jak bardzo dewastuje zdrowie (gdzie znaaaaacznie szybciej kończy się karierę zawodową niż w balecie). Nie o to mi jednak chodzi. Chodzi mi o praktycznie wykorzystanie umiejętności w dalszej pracy scenicznej. A z tej perspektywy współczesny i charakterystyczny (bo ludowy jest w szkole...) staje się po klasyce najważniejszy. A niestety nie ma ani jednego ani drugiego.
Zresztą jeżeli ktoś chce chodzić na inne rzeczy to czemu nie, ale ognisku powinny być inne priorytety, bo widze że teraz jest taka gra pod publiczkę a to irlandzki, a to latina a może potem step.......bez sensu. Tym bardziej że w szczecinie nie ma możliwości uczenia się charakterystycznego ani współczesnego (poza jednymi zajęcia które trwają wtedy kiedy nasze).
Dlatego ja jestem optymistą bo jak na razie wszystko było wcześniej czy później załatwiane pomyślnie, trzeba było tylko trochę chęci i determinacji.
_________________
Bycie TANCERZEM nie jest kwestią posiadanych w danej chwili umiejętności, lecz STANEM UMYSŁU i gotowości poświęcenia życia dla tańca.....
 
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Sro Sty 17, 2007 10:11 pm   

Tak btw, kto w Szczecinie uczy wspolczesnego (lub po prostu tanczy)?
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Sro Sty 17, 2007 10:35 pm   

Milton, dyskusja moze sie narodzic, byle na poziomie :mrgreen:

Cytat:
Kiedyś w szkole były już zajęcia i ze współczesnego i z charakterystycznego więc sprawa jest znacznie prostsza


Nie wiem dlaczego sądzisz, że sprawa jest prostsza, bo tamtych nauczycieli już sie do ogniska nie wroci, a ciezko znalezc nowych... i na poziomie. ;) W naszym ognisku byl kiedys wspolczesny? Bo ze charakterystyczny to ja wiem, ale czysty wspolczesny? Wiadomo, ze z baletem bardziej sie wiaze taniec wspol. niz irlandzki, ale mysle, ze dyrektorka chce po prostu cos urozmaicac. Zreszta, zdaje sie ze ten irlandzki wszedl tylko przez przypadek, bo gdy pare lat temu w ferie zimowe organizowane byly warsztaty taneczne, zatrudniono rowniez nauczyciela irlandzkiego-by przyciagnac klienta :mrgreen: a potem jakos sie tak zlozylo, ze juz zostal na stalej posadzie. Potem byly pewne problemy, przerwa i znowu powrot... ale to juz niewazne.
A mysle, ze na razie nowych technik nie ma, gdyz:
1. brak nauczyciela, by ich uczyl
2. na planie glownym swoi teraz nauczyciel tanca ludowego, gdyz pani stenia jest od tego roku na emeryturze i wychowawcy klas kontynuuja ludowy u swoich podopiecznych
3. wiecej nauczycieli, wiecej kosztow ;)
Tak wiec ja rowniez trzymam kciuki za to, ze owe przedmioty wprowadzone zostana, ale w glebi duszy cos nie pozwala mi sobie robic zbyt duzych nadzieji. czyzby doswiadczenie w tych sprawach? ;)

Cytat:
Tak btw, kto w Szczecinie uczy wspolczesnego (lub po prostu tanczy)?


Nie mam pojecia. Jest chyba jakas grupa tanca wspolczesnego, moze kilka, ale nie wiem na jakim poziomie.

A tak w ogole to uczniowie klasy mlodziezowej... napiszcie, jak wam idzie, czy wciaz poznajecie cos nowego i co myslicie o swojej klasie! Jak wam sie podobaja zajecia :)
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
milton 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczeń-ekstern w osb
Wiek: 36
Posty: 408
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 1:12 am   

W szkole Milagro są w poniedziałki (19.30) zajęcia z modernu. Prowadzi je bodajże Martyna Perłakowska. Nic więcej nie wiem o tych zajęciach.
Swego czasu był typowy współczesny....ale to już dość dawno było. Inne czasy, inni nauczyciele, inne podejście do wielu spraw. Tylko że o podejście można tak naprawdę zmienić. Przez ostatnie kilka miesięcy widzę, że rzeczy na początku są nie do zmiany, a później okazuje się że jest inaczej. Zresztą sama mówisz że irlandzki był żeby przyciągnąć klienta. Dlaczego nie ma być tak samo ze współczesnym i charakterystyczny?? Tym bardziej że irlandzkiego można się uczyć w szczecinie podajże w 3 miejscach a tych pozostałych?? No właśnie. Dlatego zamiast narzekać trzeba wykazać się samemu inicjatywą i zacząć coś robić w tym kierunku a nie tylko narzekać na obecny stan rzeczy bo to nic nie da. I nie chce mi się wierzyć że w Szczecinie nie znajdzie się do tego odpowiednich nauczycieli.
W klasie już bardzo dużo przerobiliśmy i tempo jest zadziwiająco (wręcz przerażająco momentami) szybkie (ale to moje indywidualne, subiektywne zdanie).
p.s. Ostatnio była bardzo śmieszna sytuacja. 2 lekcje wstecz przyszła do nas dziewczyna z norwegi która podobno 15 lat tańczyła, i to balet. Już po samej rozgrzewce Oksana stwierdziła że po niej tego kompletnie nie widać. Ale to było wręcz przerażające zero rozciągnięcia, wykręcenia, aplomb'u, pirouettu jednego nie skręciła. Na następnej lekcji dowiadujemy się że ona nie będzie chodzić, ponieważ..............poziom jest zbyt niski. Sytuacja była zabawna ogólnie.
_________________
Bycie TANCERZEM nie jest kwestią posiadanych w danej chwili umiejętności, lecz STANEM UMYSŁU i gotowości poświęcenia życia dla tańca.....
 
 
 
Karolcia
Nowicjusz

Związek z tańcem:
uczeń, miłośnik
Posty: 17
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 12:25 pm   

mam zamiar przyjść dzisiaj na zajęcia:) ale z tego co pisze milton to nie wiem czy sobie na nich poradze, no ale do odważnych świat należy, licze na odrobinke wyrozumiałości z Waszej strony
 
 
 
neufra 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
choreograf /tancerz
Wiek: 34
Posty: 49
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 5:25 pm   

Karolcia napisał/a:
mam zamiar przyjść dzisiaj na zajęcia:) ale z tego co pisze milton to nie wiem czy sobie na nich poradze, no ale do odważnych świat należy, licze na odrobinke wyrozumiałości z Waszej strony


Witam! Będziemy na Ciebie czekać ja co prawda miałam dziś nie przyjść ale wpadne się z Tobą zapoznać, bo jeżeli wykazesz chęć pozostania. To właśnie ja zostałam wyznaczona do wzięcia na siebie odpowiedzialności za "nadrobienia zaległości" w grupie.

A powracając do rozmowy: Pawle i Kasiu przecież macie nauczyciela t. modern i charakterystycznego w OB. :-)

>
 
 
 
milton 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczeń-ekstern w osb
Wiek: 36
Posty: 408
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 7:57 pm   

Darka, kogo masz na myśli z charakterystycznego??
:twisted:
_________________
Bycie TANCERZEM nie jest kwestią posiadanych w danej chwili umiejętności, lecz STANEM UMYSŁU i gotowości poświęcenia życia dla tańca.....
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 8:52 pm   

No i wlasnie dlatego, ze irlandzkiego jest duzo w szczecinie i ze jakies tam powodzenie ma, zostal rowniez 'zainstalowany' w naszym ognisku, a ze wspolczesnego jest malo, nie ma zbyt duzej slawy, nie latwo znajdziesz nauczyciela w szczecinie. No ale coz, ja tam trzymam kciuki ;)

Cytat:
przyszła do nas dziewczyna z norwegi która podobno 15 lat tańczyła, i to balet


pewnie powiedziala tak, zeby sie dostac do grupy(a z zalozenia dolaczala do mlodziezy ktora tanczy balet pierwszy rok i pewnie nikt nic nie potrafi) i zyskac sobie uznanie. Jak znam zycie, myslala ze wy nawet pozycji dobrze nie umiecie (chociaz wiecie, ja tam nie wiem, nigdy nie widzialam :mrgreen: ) i ze wywrze na was ogromne wrazenie jak ona sobie z tym radzi. Denerwuja mnie takie osobki :P

Cytat:
licze na odrobinke wyrozumiałości z Waszej strony


Jak cie ktos wysmieje to pokazesz mi ktory to :twisted:

Cytat:
przecież macie nauczyciela t. modern i charakterystycznego w OB.


eeee? czy ja o czyms nie wiem xP
Jesli masz na mysli pania Marzenke to ona nie tanczy modernu czy wspolczesnego, ale bardziej jazz/funky i rzeczy tego pokroju. Czasami dodajemy elementy klasyki, ale czystego wspolczesnego to raczej nigdy nie bylo ;)

A jesli chodzi o taniec charakterystyczny to czy ktos dysponuje jakims filmikiem?
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
milton 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczeń-ekstern w osb
Wiek: 36
Posty: 408
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 11:53 pm   

a po co ci jakieś filmiki?? Włączasz sobie Jezioro Łabędzie i pół 3 aktu to taniec charakterystyczny;))

Aaaa.....i na zajęciach nie ma czegoś takiego jak "wyśmianie". Za to jest dużo pozytywnego śmiechu (często się śmiejemy sami z siebie) i atmosfera jest bardzo pozytywna (zazwyczaj;)
_________________
Bycie TANCERZEM nie jest kwestią posiadanych w danej chwili umiejętności, lecz STANEM UMYSŁU i gotowości poświęcenia życia dla tańca.....
 
 
 
dariusz
Nowicjusz

Posty: 5
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sro Lut 14, 2007 5:31 pm   ????

Mam 23 lata i chciałbym uczęszczać na zajecia. Chciałbym dowiedziec się czy przyjmowane sa osoby w moim wieku i czy jest w ogóle możliwość dolaczenia teraz. Klasyki nigdy sie nie uczylem, "znam" jedynie kilka figur, które pokazali mi znajomi tancerze. Bardzo mi zależy i proszę o jakies wskazówki (moze sa jakies mozliwosci nadrobienia zaleglosci?). Dzieki :D
_________________
Je voudrais danser tout ma vie
 
 
 
milton 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczeń-ekstern w osb
Wiek: 36
Posty: 408
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 7:34 am   

po co się ja będę w ogóle rozpisywał......poprostu ptzyjdź na 20.00 do ogniska na zajęcia...i tyle......ja będziesz chciała to na pewno nadrobisz zaległości.....wszyscy są bardzo pozytywnie nastawieni do nowych osób a ja w ogóe dysponuję dużą ilością wolnego czasu wię zapraszamy. Gdyby co, to zawsze pomożemy....ale naprawde warto;)
_________________
Bycie TANCERZEM nie jest kwestią posiadanych w danej chwili umiejętności, lecz STANEM UMYSŁU i gotowości poświęcenia życia dla tańca.....
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 9:48 pm   

Ale nam się chłopaków w ognisku zaroiło! huh! ;)
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
milton 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczeń-ekstern w osb
Wiek: 36
Posty: 408
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 11:37 pm   

tja....i bardzo dobrze.
Ale....ZACZNIJCIE KU...... CHODZIC NA ZAJECIA!!!!!!!! :evil:
Dziś afera była....chodzi po 5,6 osób i oksana w takiej grupie nie chce lekcji powadzić. PLUS NIEKTORZY NIE ZAPŁACILI ZA GRUDZIEN JESZCZE!!!!!!
Jak tak dalej pójdzie to luty będzie ostatnim miesiącem istatnienia tej klasy!!!!!!!!!!
_________________
Bycie TANCERZEM nie jest kwestią posiadanych w danej chwili umiejętności, lecz STANEM UMYSŁU i gotowości poświęcenia życia dla tańca.....
 
 
 
chciałabym_chciała
Nowicjusz

Posty: 10
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 8:58 pm   

Ja bym chciała ;/ fajnie ze teraz si eobudziła ;/ ale...
_________________
zawsze chciałam zostać baletnicą...
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 11:45 pm   

Nie tak nerwowo milton, jesteś w miejscu publicznym :mrgreen:
Pogadaj z członkami klasy i na nowo rozreklamuj jej istnienie. Jakoś to będzie ;) (a za grudzien i tak predzej czy pozniej beda musieli zaplacic...)

Chcialabym chciala, przyjdz na zajecia po prostu. W tym watku podane sa dni i godziny. ;)
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
dariusz
Nowicjusz

Posty: 5
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob Lut 17, 2007 1:02 pm   

Dziękuje. Jak tylko dam rade to w poniedziałek będę już na zajęciach. Czuje się jak przed maturą :wink: Pozdrawiam.
_________________
Je voudrais danser tout ma vie
 
 
 
milton 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczeń-ekstern w osb
Wiek: 36
Posty: 408
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lut 17, 2007 3:31 pm   

Sorry...może trochę za nerwowo ale byłem pod wpływem emocji.....
Zapraszam ponownie wszystkich do klasy młodzieżowej....najwyżej skład nam się pozmieniam w porównaniu do początku ale klasa będzie istaniała.......Serdecznie zapraszam wszystkie nowe osoby;)
_________________
Bycie TANCERZEM nie jest kwestią posiadanych w danej chwili umiejętności, lecz STANEM UMYSŁU i gotowości poświęcenia życia dla tańca.....
 
 
 
chciałabym_chciała
Nowicjusz

Posty: 10
Wysłany: Sob Lut 17, 2007 3:34 pm   

Ale że co że teraz moge jechać... skoro zajecia już są dłuuuugo?????????? Bo ja bardzo chętnie :) Goleniów nie tak daleko ;pA jak wygladaja takei zajecia?
_________________
zawsze chciałam zostać baletnicą...
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Sob Lut 17, 2007 3:35 pm   

A jak trochę pozmieniacie godziny to może i ja się dołączę :P
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
milton 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczeń-ekstern w osb
Wiek: 36
Posty: 408
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lut 17, 2007 4:26 pm   

taaaa...jasne kaśka...........nie ma szans na zmianę godzin (mi też średnio pasują o strasznie się gryzą z rewią w której tańczę)

a do chciałabym_chciała: jasne że możesz dojść.....zajęcia są przecież tylko kilka miesięcy (niecałe 4)
_________________
Bycie TANCERZEM nie jest kwestią posiadanych w danej chwili umiejętności, lecz STANEM UMYSŁU i gotowości poświęcenia życia dla tańca.....
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,32 sekundy. Zapytań do SQL: 38