|
www.balet.pl
forum miłośników tańca
|
Oddech |
Autor |
Wiadomość |
Nulka
Nowicjusz
Posty: 13 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 10:15 pm Oddech
|
|
|
No właśnie, mam mały problem-jak należy oddychać podczas wykonywania ćwiczeń? Przeponą (o ile jest to możliwe z wciągniętym brzuchem), klatką piersiową czy może jeszcze jakoś inaczej? |
_________________ Na taniec nigdy nie jest za późno |
|
|
|
|
|
Joanna
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 10:33 pm
|
|
|
Odech zebrowy, chociaz troche inaczej jest w klasyce, troche inaczej we wspolczesnym (w klasyce w zwiazku z tym, ze trzeba trzymac zebra i brzuch, a 'otwierac' klatke, to inne miesnie troche pracuja, niz we wspolcz., gdzie zwykle nalezy tylko pamietac, zeby oddychac jakby 'plecami', czyli de facto dolnozebrowo, i trzymac brzuch oczywiscie). |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
|
milton
Corps de Ballet
Związek z tańcem: uczeń-ekstern w osb
Wiek: 36 Posty: 408 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Sty 19, 2007 12:31 am
|
|
|
A to trudne jest. Ja mam straszny problem z oddechem. Przez lata na chórze ćwiczyłem oddech przeponowy i teraz już podświadomie tak oddycham. Problem się zrobił jak zacząłem tańczyć. Przez trzymanie wciągniętego brzucha na początku miałem straszne problemy z oddech, bo ciągle brakowało mi tchu (oddech przeponowy jest znacznie bardziej wydajny). Teraz jest lepiej ale przestawienie się na inny rodzaj oddechu jest trudne tym bardziej że już się raz w życiu przestawiało w drugą stronę. |
_________________ Bycie TANCERZEM nie jest kwestią posiadanych w danej chwili umiejętności, lecz STANEM UMYSŁU i gotowości poświęcenia życia dla tańca..... |
|
|
|
|
|
Kasia :))
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 74 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
|
Wysłany: Pią Sty 19, 2007 10:50 am
|
|
|
Wiecie, ze nigdy nie zastanawialam sie nad tym jak oddycham? Ale rozszerzaja mi sie zebra wolne, to dobrze? |
_________________ wieczny tańcogłód. |
|
|
|
|
|
milton
Corps de Ballet
Związek z tańcem: uczeń-ekstern w osb
Wiek: 36 Posty: 408 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Sty 19, 2007 1:02 pm
|
|
|
Tak w ogóle to powinno się oddychać przeponą. Więc jeżeli otwierają ci się żebra wolne, wnioskuję z tego że również pracuje cały brzuch.To bardzo dobrze. Ale co w sytuacji jak się ma na zajęciach ściśnięty brzuch?? |
_________________ Bycie TANCERZEM nie jest kwestią posiadanych w danej chwili umiejętności, lecz STANEM UMYSŁU i gotowości poświęcenia życia dla tańca..... |
|
|
|
|
|
Joanna
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Pią Sty 19, 2007 1:48 pm
|
|
|
Milton, spiewales w chorze a uczyli Cie tylko przeponowego?? Dodam, ze facetow w sumie tego tak bardzo nie trzeba uczyc - naturalnie im to przychodzi, natomiast kobietom trudniej, bo one zwykle oddychaja 'szczytami'.
(generalnie im powazniej ktos sie zajmuje emisja/ impostacja glosu, tym szybciej przechodzi sie do uczenia oddechu tzw. dolnozebrowego, btw w ruchu rowniez on sie przydaje, to jest oddychanie jakby tylna czescia zeber).
Oddychanie w balecie jest dosc specyficzne, bo jak juz pisalam trzeba trzymac brzuch i zebra, wiec nie jest to typowy oddech przeponowy, ale nie jest to rowniez typowy oddech szczytowy.
Ja tez nie mysle tak caly czas o oddychaniu, ale czasem nauczyciele ustawiaja oddech (np. na poczatku lekcji robi sie pare cwiczen z trzymania postawy i oddechu).
Z oddechem zwiazana jest tez inna kwestia. Duzym bledem w tancu jak i podczas sportu jest wstrzymywanie oddechu, zwlaszcza przy duzym wysilku. Po pierwsze, na wlasne zyczenie zmniejszamy sobie wtedy wydolnosc, oraz - co szczegolnie wazne dla tancerzy - oddech nadaje jakos ruchu! Tutaj dochodzi sie do kolejnej kwestii: kiedy wdech, kiedy wydech. Zwykle zaleca sie, aby moment bardziej forsowny byl wykonany na wydechu, oraz typowe plie na wydechu, releve na wdechu. Ale oczywiscie nie jest to stala niezmienna regula, bo wiele zalezy od tego, co chcemy uzyskac. Wydech jest dobry na ruch w dol, oraz na szybkie dynamiczne ruchy, ale jesli np. idziemy w dol i chcemy sie troche zawiesic w gorze. to zdecydowanie robimy wtedy wdech, podobnie z zawieszeniem (jakbysmy zrobili wtedy wydech, to bysmy po prostu polecieli ), z tego samego powodu skoki wykonuje sie czesto na wdechu. Sprobojcie np. zrobic developpe jedno na wdechu drugie na wydechu, to zobaczcie na czym latwiej wam dluzej utrzymac noge w gorze
Generalnie to, o czym teraz pisalam jest szeroko stosowane w tancu wspolczesnym, ale w klasyce tez sie przydaje (nie ma w niej co prawda az takiej rytmiki uzaleznionej od oddechu tancerza, ale i tak wiele mozna sobie pomoc odpowiednio oddychajac). |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
|
Bajaderka
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie Sty 21, 2007 2:40 pm
|
|
|
A ja zauważyłam u siebie coś takiego (co troszkę mnie zaniepokoiło), a mianowicie to, że jak się na czymś skupiam, chociaż niekoniecznie, poprostu czasem przestaję oddychać na minutę, może więcej...nie wiem, bo to jest zupełnie niekontrolowane, nie wiem kiedy to się dzieje- czasami się na tym przyłapuję. Także podczas ćwiczeń mam coś takiego. Nie wiecie czym to może być spowodowane?
Jeszcze mam pytanie, czy zdarza wam się ćwiczyć z uchylonymi ustami w celu oddychania? Bo u mnie to niestety nawyk... |
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer |
|
|
|
|
|
neda
Adept Baletu
Związek z tańcem: Uczeń
Posty: 113 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie Sty 21, 2007 3:09 pm
|
|
|
Bajaderko również mam podobnie z tym oddechem...Jak się skupię na jakimś ćwiczeniu to przestaję oddychać...
Także dołączam się do Twojego pytania... |
|
|
|
|
|
Bajaderka
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie Sty 21, 2007 3:17 pm
|
|
|
Tylko że ja to wstrzymanie oddechu nie mam tylko jak ćwiczę. Przy każdych innych czynnościach życiowych. |
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer |
|
|
|
|
|
Joanna
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Nie Sty 21, 2007 4:02 pm
|
|
|
To jest naturalna reakcja organizmu, ze czasem wstrzymuje sie oddech, np. w chwili stresowej czy przy wysilku. Ale nie jest to korzystne, i trzeba miec tego swiadomosc i starac sie tego unikac.
Podczas tanczenia jest to szczegolnie wazne, bo jak juz pisalam wczesniej, oddech nadaje ruchowi jakosc. Cwiczenie na bezdechu nie dosc, ze sprawia ze nasz organizm gorzej funkcjonuje, to jeszcze nadaje mu wyglad mechanicznie odtwarzajacego cos robota. Poza tym czesto bez zastosowania oddechu nie da sie zrobic pewnych rzeczy, ale to dotyczy raczej tanca wspolczesnego, gdzie trzeba nie tylko wykonac jakas kombinacje 'po krokach', ale nadac jej bardzo specyficzna jakosc/ dynamike ruchowa.
Zreszta wspominalam o tym w poprzednim poscie, dokladnie 4 akapit.
Jesli chodzi o oddychanie przez usta, z takimi jakby lekko rozchylonymi ustami - to tez standard. Popatrzcie np. na sportowcow, tez tak oddychaja. Np. biegacze, zwlaszcza sprinterzy, nawet nie bawia sie w zadne oddychania przez nos, tylko od razu oddychaja przez usta, aby jak najlepiej sie dotlenic. Minusem tego moze byc czestsze lapanie infekcji. Tancerze tez bardzo czesto tak oddychaja, ale oni zwykle staraja sie to kontrolowac ze wzgledow estetycznyc. Zreszta jednym z elementow nauki tanca, zwlaszcza baletu, jest umiejetnosc kontrolowania wyrazu swojej twarzy, aby nie bylo widac na niej zmeczenia i wysilku, mimo iz reszta ciala bardzo mocno pracuje.
We wspolczesnym troche lzej sie do tego podchodzi, chocby z racji tego, ze juz z samej definicji tancerz musi tutaj oddychac, poszczegolnym ruchom jest przypisany wdech lub wydech. Po jakims czas zreszta staje sie to automatyczne - tancerz sam wyczuwa, przy ktorym ruchu musi np. zrobic wydech (dochodzi tutaj rowniez kwestia czasu, czyli moze to byc np. wydech powolny lub gwaltowny). Dlatego ktos nie znajacy specyfiki tanca wspolczesnego, kiedy oglada kombinacje bez muzyki, moze byc zdziwiony tym glosnym oddychaniem tancerzy. |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
|
|
|