www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Różowe baletki - seria książek dla dzieci
Autor Wiadomość
sfra 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
baletoman
Posty: 1605
Skąd: Varsovie
Wysłany: Czw Cze 29, 2006 2:14 pm   Różowe baletki - seria książek dla dzieci

Od niedawna w księgarniach pojawiły się książki z serii "Rózowe baletki", opowiadające perypetie młodych adeptów sztuki baletowej...
Narazie ukazały sie dwie ksiązki:
- Tanecznym krokiem
- Co za charakter

http://www.petlaczasu.pl/.../baletki/p59267

Wydaje mi się, ze jest to interesujące zjawisko socjologiczne! :-)
_________________
sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
 
 
raisa
Solista Baletu


Związek z tańcem:
Uczeń OSB
Wiek: 28
Posty: 1070
Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Czw Cze 29, 2006 2:19 pm   

Może być ciekawe. Trzeba ich poszukać w księgarni bo wyglądają ciekawie... i cena nie najgorsza.
_________________
"Ale próbować warto"
William Wharton
 
 
 
Nikiya 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń/miłośnik
Posty: 26
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Cze 29, 2006 3:17 pm   

Dostałam ostatnio te książeczki do recenzji. Na poczatku jest wzmianka, że Akademia Tańca przedstawiona w tej ksiażce nie istnieje naprawdę, wiec dosc sceptycznie podeszlam do całosci. Ale ksiazeczki czyta sie miło i z punktu widzenia baletu rzecz jest dość poprawna. Zdziwiło mnie tylko jedno - bohaterki maja chyba po 11 lat, w szkole baletowej są od kilku lat, a taniec na pointach dopiero przed nimi. Wydawało mi się, ze lekcje tańca na pointach wprowadzane są wczesniej :o

Oczywiscie w książce nie brak stereotypów - jeśli sroga nauczycielka, to musi być byłą tancerką z Rosji, jeśli utalentowana i świetna technicznie koleżanka z klasy, to z pewnoscią jest dumna i pozbawiona wyobraźni i daru aktorskiego.

Widac, ze autorka ma nawet niezle pojecie o balecie, szkole baletowej itp. A do tego na pewno obejrzała film "Światła sceny"... :lol: Jest tam nawet wzmianka o tym tytule.
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Czw Cze 29, 2006 5:35 pm   

Nikiya napisał/a:
jeśli utalentowana i świetna technicznie koleżanka z klasy, to z pewnoscią jest dumna i pozbawiona wyobraźni i daru aktorskiego.

I jeszcze pewnie jest mało koleżeńska, zarozumiała...

itp itd :roll:
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
 
raisa
Solista Baletu


Związek z tańcem:
Uczeń OSB
Wiek: 28
Posty: 1070
Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Czw Cze 29, 2006 5:42 pm   

Zwykle książki dla dzieci tego typu są schematyczne...
Ale z chęcią przeczytam. Może być nawet dobra.
_________________
"Ale próbować warto"
William Wharton
 
 
 
Karolka
Nowicjusz


Posty: 21
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob Lip 01, 2006 1:16 pm   

Pierwszy raz słysze o tych ksiązeczkach.Muszę koniecznie przeczytać.
_________________
Karolka
 
 
 
DOMA
Nowicjusz


Posty: 30
Skąd: KNURÓW
Wysłany: Pon Lip 03, 2006 11:04 pm   

a nawet ją w rękach miałam ale jakoś nie zwróciłam na niej większej uwagi a powinnam
 
 
 
raisa
Solista Baletu


Związek z tańcem:
Uczeń OSB
Wiek: 28
Posty: 1070
Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 2:52 pm   

Zakupiłam tą książkę i jestem mile zaskoczona. Oczywiście, przeczytałam ją i naprawdę autorka wykazała się dużą wiedzą na temat baletu. Narazie przeczytałam 1 części, którą bardzo szybko się czyta. 2 część mam zamiar zakupić. Bardzo mnie zaciekawiła. Ale jedno mnie zdziwiło (było to już powiedziane), że w pointachzaczną tańczyć dopiero w wieku 12/13 lat a już w wieku 6 rozpoczęły nauke na Akademii. U nas, choć uczą się powiedzmy pół rku i od razu wpraowadzają pointy. I jak my mamy 11 lat. Wiem, wiem, że robią to bo jest to nie zdrowe dla stóp ale naprawdę...
_________________
"Ale próbować warto"
William Wharton
 
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 3:36 pm   

nie wiem, gdzie wstawić to pytanie.... a czy ktoś czytał "zaczarowane baletki"? to też jest o balecie, czy tylko taki tytuł?
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 4:59 pm   

Dziewczyny, nie domagajmy się super-ścisłości od serii książek dla dzieci. Dobrze, że napisali, że dopiero jedenastolatki zacznają tańczyć w pointach, a nie, że dotyczy to każdej sześciolatki zaczynającej naukę w ognisku :?
I swoją drogą, nie rozumiem, czemu Was to tak dziwi, że "dopiero" jedenastolatki zaczynają uczyć się tańca w pointach. Wiecie przeciez doskonale, że moment rozpoczęcia point nie wiąze się w takim stopniu z wyuczoną techniką (tak więc fakt, że te laseczki tańczą już od niby czterech lat, nie ma tu znaczenia), tylko z fizyczną gotowością do takieog wysiłku, itede, itepe.
Kto jest autorką/autorem tych książeczek?
_________________
Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 
 
raisa
Solista Baletu


Związek z tańcem:
Uczeń OSB
Wiek: 28
Posty: 1070
Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 9:13 pm   

Autorką jest Beatrice Masini
_________________
"Ale próbować warto"
William Wharton
 
 
 
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Lip 29, 2006 8:41 pm   

Ja kupiłam sobie te książki, ale jeszcze nie przeczytałam... Zaczarowane baletki czytałam... A w księgarni "Świata Książki" pojawiła się książka o balecie "Historia Hester". O jakiejś baletnicy. Jeszcze nie kupiłma, ale zamierzam.
 
 
 
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon Lip 31, 2006 7:46 pm   

Czy książki z tytułowej serii o różowych baletkach dostaliście w takiej zwykłej księgarni, czy w Empiku? Chciałam rzucić okiem dzisiaj w naszym Megastore, ale nie było (przynajmniej nie w dziale młodzieżowym, gdzie spodziewałam się je znaleźć... w dziecięcym nie patrzyłam)
_________________
Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 
 
raisa
Solista Baletu


Związek z tańcem:
Uczeń OSB
Wiek: 28
Posty: 1070
Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Pon Lip 31, 2006 9:27 pm   

Ja zobaczyłam tą książkę w empiku i tam ją nabyłam. Ale w zwykłej, mojej księgarni nie było.
_________________
"Ale próbować warto"
William Wharton
 
 
 
just_me 
Corps de Ballet


Wiek: 35
Posty: 372
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Lip 31, 2006 10:21 pm   

Przeczytałam "Co za charakter!" i nie wiem, czy sięgnę po inne książeczki z serii. Wolę je oddać moim bratanicom, bo ja jestem już na to za stara :D ...
Co do kwestii baletek - nie wiem do końca, jak to jest. Jeżeli ktoś czytał "Historię Hester", którą mam zamiar zrecenzować za chwilę, zauważył, że tłumaczenie polskie cały czas używa słowa 'baletki' zamiast 'pointy', chociaż wiadomo o co chodzi. Mi to przeszkadzało, nie sądzę jednak, by dla 'niezwiązanych' czytelników miało jakieś znaczenie. Może tak samo jest w przypadku "Różowych baletek"? Pomijam, że okładka przedstawia pointy, nie baletki... Ale to tylko wizja artysty :)

EDIT: No może... :)
_________________
What would happen to Juliet if there was no Romeo?
Ostatnio zmieniony przez just_me Pon Lip 31, 2006 10:35 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Pon Lip 31, 2006 10:26 pm   

just_me napisał/a:
Może tak samo jest w przypadku "Różowych baletek"? Pomijam, że okładka przedstawia pointy, nie baletki... Ale to tylko wizja artysty :)


czyżby? :lol:
http://www.sansha.com/pro...poi-pro-sof.jpg

:mrgreen: :mrgreen:
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
 
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Sie 01, 2006 10:41 am   

Ja znalazłam te ksiązki w empiku, w dziale młodzieżowym.
 
 
 
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto Sie 01, 2006 10:42 am   

Heh. Tez spodziewam się, że są to książki o jedenastolatkach dla jedenastolatek, niemniej zamierzam zajrzeć dla własnej satysfakcji merytorycznej :twisted:
A poza tym.... taką mam czasami ochotę poczytać coś o balecie... dlaczego biografie wielkich tancerek i tancerzy są tak trudno dostępne? Dlaczego mało jest wartościowej fikcji baletowej?
Na bezrybiu i "Różowe baletki" ryba... :twisted:
_________________
Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 
 
just_me 
Corps de Ballet


Wiek: 35
Posty: 372
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Sie 01, 2006 1:57 pm   

Czajori napisał/a:
Dlaczego mało jest wartościowej fikcji baletowej?
Na bezrybiu i "Różowe baletki" ryba...

Też sobie zadaję to pytanie... Może powinniśmy po prostu coś napisać? ;)
_________________
What would happen to Juliet if there was no Romeo?
 
 
raisa
Solista Baletu


Związek z tańcem:
Uczeń OSB
Wiek: 28
Posty: 1070
Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Wto Sie 01, 2006 3:09 pm   

Moje drogie! Ja wciąż "tworze". Mam pełne zaszyty książek i opowiadań na temat tańca. Najśmieszniej jak te wszystkie tak usiąść i przeczytać...
_________________
"Ale próbować warto"
William Wharton
 
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Wto Sie 01, 2006 3:29 pm   

a wrzuć, chętnie poczytamy twórczość [jak myśle] najmłodszej forumowiczki ;)

(...)
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
 
Nena 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 30
Posty: 704
Skąd: z monitora...
Wysłany: Sro Sie 02, 2006 1:10 pm   

(...)
A ja czekam, czekam i doczekać się nie mogę paczki z Merlina, gdzie wśród strasznych podręczników do gimnazjum znajdę dwie różowe książeczki i nareszcie poczytam...

Ciekawa jestem tych książek ;) Mogą być... nawet ciekawe :)
 
 
 
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sro Sie 02, 2006 4:47 pm   

(...)
Wracając jednak do "Różowych baletek": zaczęłam czytać w księgarni i włączył mi się tryb krytyczny. Już na pierwszej stronie okazuje się, że główna bohaterka nie cierpi plie i "nie rozumie sensu tego ćwiczenia". Mam w takim razie poważne wątpliwości co do jakości nauczania w owej Akademii, skoro przez kilka lat nikt nie wytłumaczył uczennicom znaczenia plie w klasyce! Nie wiem, czy osoby uczące się tańca znajdą w tych książeczkach coś dla siebie - mam wrażenie, że taniec jest tutaj tylko pretekstem do stworzenia serii lekkich opowiadań dla dziewczynek.
_________________
Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
Ostatnio zmieniony przez Czajori Sro Sie 02, 2006 4:50 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
raisa
Solista Baletu


Związek z tańcem:
Uczeń OSB
Wiek: 28
Posty: 1070
Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Sro Sie 02, 2006 5:50 pm   

Czajori napisał/a:


Wracając jednak do "Różowych baletek": zaczęłam czytać w księgarni i włączył mi się tryb krytyczny. Już na pierwszej stronie okazuje się, że główna bohaterka nie cierpi plie i "nie rozumie sensu tego ćwiczenia". Mam w takim razie poważne wątpliwości co do jakości nauczania w owej Akademii, skoro przez kilka lat nikt nie wytłumaczył uczennicom znaczenia plie w klasyce! Nie wiem, czy osoby uczące się tańca znajdą w tych książeczkach coś dla siebie - mam wrażenie, że taniec jest tutaj tylko pretekstem do stworzenia serii lekkich opowiadań dla dziewczynek.


Mi też to "plie" rzuciło się w oczy. Przecież "plie" to podstawowe ćwiczenie i jeżeli bohaterka ćwiczyła już 4 lata to powinna to wiedzieć. Każdy uczeń akademii/szkoły tańca juz z pewnością setki razy to ćwiczył. Dziewczynki 4 letnie ćwiczą plie na zajęciach (wiem bo widziałam) i jeżeli Zoe ćwiczyła na pewno dużo razy to powinnca wiedzieć co to za ćwiczenie i jakie ma znaczenie poza tym jeszcze dobrze wykonywac. A niby Madame Olenska, tancerka światowej sławy a przepraszam bardzo-co najmniej na zajęciach w szkole baletowej, zajęciach dla 4 latków pani potrafi prosto wytłumaczyć i dziewczynki wiedzą o co chodzi-nie powie dziesiąciolatkom o co chodzi?
Czasme ksiażka daje wrazenie trochę nie profasjonalnej...
 
 
 
just_me 
Corps de Ballet


Wiek: 35
Posty: 372
Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Sie 02, 2006 8:27 pm   

'Trochę' nieprofesjonalnej?
Ta książka nie jest w ogóle profesjonalna, to po prostu opowieść dla małych dziewczynek, nie ma o czym mówić.
(...)
_________________
What would happen to Juliet if there was no Romeo?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,34 sekundy. Zapytań do SQL: 37