Czy mam jeszcze szansę dostać się do szkoły baletowej? |
Autor |
Wiadomość |
sisha945
Koryfej
Wiek: 29 Posty: 859 Skąd: Lbn
|
Wysłany: Sro Sty 19, 2011 10:41 pm
|
|
|
broń Boże nie miałam na myśli zeby osb przyjmowały wszystkich, którzy tylko tego zapragną, to by było zbyt piękne (ale tez mijało się z celem):razz: W jakimś innym wątku(czy mam szanse dostac sie do szkoły baletowej chyba) ktoś napisał (Ninja?) ze kolezanka startowała do 3 czy 4 klasy osb, miała dobre warunki, rozciągniecie itd, ale nie przyjeli jej dlatego, że była za stara. dla mnie za starym do osb jest sie w wieku 19 lat kiedy kończy sie szkołe, a nie w wieku 13, 14, kiedy .
i ogólnie o to mi chodzi ze można miec za małe umiejętnosci na swój wiek, ale nie jest się za starym.
chociaz moze ja sie poprostu czepiam nazwy, ale jakos łatwiej myslec ze ma sie za male umiejetnosci - i nad tym pracowac, niz zalamywac sie ze jest sie za starym. |
_________________ It is our choices… that show what we truly are, far more than our abilities. |
|
|
|
|
|
Cathryn
Nowicjusz
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 28 Posty: 6
|
Wysłany: Pią Sty 21, 2011 11:42 pm
|
|
|
A czy ktoś się orientuje, czy istnieje jakieś OSB niedaleko Kielc? Bo nawet zwykłych szkół tańca, które by oferowały choćby zwykłą naukę tańca klasycznego jest tu niewiele...
No i kwestia mojego wieku i doświadczenia (które z baletem ma niewiele związku, przez kilka lat tańczyłam towarzyski, grało się na kilku instrumentach, ogółem rzecz biorąc jestem umuzykalniona, powiedzmy, że na tyle rozciągnięta, żeby w pół roku doszlifować... no ale co z tym baletem?). No i czy w ogóle tak uporczywie starać się nadrabiać zaległości, jak mam 15 lat? Są jakieś szanse na przyjęcie? Ostatecznie mogę gdzieś pojechać, nie wiem, jakim cudem przekonam rodziców, ale tu by pomogła babcia... |
|
|
|
|
|
ebaleciara
Corps de Ballet
Związek z tańcem: Potencjalna tancerka
Wiek: 27 Posty: 393 Skąd: Stąd
|
Wysłany: Sob Sty 22, 2011 9:53 am
|
|
|
http://www.balet.pl/forum...b575e156#149994
Jeśli z baletem nie miałaś nic doczynienia, to niestety na OSB masz naprawdę malutkie szanse, praktycznie zerowe. Możesz próbować w różnych szkółkach czy zespołach, a także spróbować odnaleźć się w jakiejś innej technice, np. w jazzie czy współczesnym - tutaj mogłabyś jeszcze sporo osiągnąć. |
_________________ "Zwyciężać mogą ci, którzy wierzą, że mogą zwyciężać."
I nawzajem Neno, nawzajem . |
|
|
|
|
|
Tirusia8888
Nowicjusz
Związek z tańcem: miłośnik, tancerz
Wiek: 25 Posty: 16 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto Lut 01, 2011 6:33 pm
|
|
|
Jestem w 6-klasie szkoły podstawowej czyli mam 12 lat... Chciałabym dostac sie do szkoly baletowej , ale mysle ze jestem za stara na podstawy i za slaba w tym , zeby tanczyc z innymi dziewczynami z jakiejkolwiek szkoly baletowej.. mozecie mi pomóc ???????? |
|
|
|
|
|
sisha945
Koryfej
Wiek: 29 Posty: 859 Skąd: Lbn
|
Wysłany: Wto Lut 01, 2011 11:33 pm
|
|
|
napisz o sobie coś więcej: miałaś jakiś kontakt z tańcem (lub z gimn. art) ? |
_________________ It is our choices… that show what we truly are, far more than our abilities. |
|
|
|
|
|
Tirusia8888
Nowicjusz
Związek z tańcem: miłośnik, tancerz
Wiek: 25 Posty: 16 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro Lut 02, 2011 8:24 am
|
|
|
TAK. Od 3 roku zycia chodziłam do prowizorycznej szkółki baletowej. Potem chodzilam na jakies denne zajęcia w szkole . Teraz chodzę do szkółki gdzie jest Hip hop i Klasyka... więc troche doświadczenia z tancem mam.. Aha do gimnastyki artystycznej to coś tam umiem |
|
|
|
|
|
NinaA
Nowicjusz
Związek z tańcem: miłośnik
Posty: 39
|
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 1:14 am
|
|
|
mieszkam w mieście z którego jedzie się ok półtorej godziny do Warszawy. W maju skończę trzynaście lat i chcę być baletnicą. Chodziłam kiedyś na zajęcia baletowe. Zaczęłam ćwiczyć jak miałam 6 lat. Zajęcia prowadził zawodowy tancerz z Wrocławia, który z powodu swojego wieku przestał występować. kiedy dostałam główną rolę naderwałam ścięgno i miałam przerwę, a potem grupa się rozpadła i zostałam bez możliwości tańczenia baletu, który bardzo kocham. umiem TROCHĘ tańczyć na pointach. myślicie, że mam szansę dostać się do szkoły baletowej? Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
agata31
Adept Baletu
Związek z tańcem: uczeń
Posty: 236
|
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 12:00 pm
|
|
|
musisz koniecznie uouwic sie na przesluchuanie, bo byc moze to twoja oststnia szansa
by sie tam dostac, zalezy od tego czy jestes rozciagnieta,gibka itd. |
_________________ Balet był.. może jeszcze będzie
Taki cień nadzieji.. |
|
|
|
|
|
NinaA
Nowicjusz
Związek z tańcem: miłośnik
Posty: 39
|
Wysłany: Nie Lut 27, 2011 10:19 pm klasa
|
|
|
Jeśli się dostanę to do której klasy? czy będę uczyła się z ludźmi w wieku 13 lat, więc z pierwszej gimnazjum, a tańczyła z młodszymi? mam brać korepetycje ale i tak nie będę na tak wysokim poziomie jak osoby uczęszczające tam parę lat |
|
|
|
|
|
juliet
Nowicjusz
Posty: 2
|
Wysłany: Sob Mar 19, 2011 10:59 pm
|
|
|
Witam, ja mam podobny problem, mam 15 lat ,jestem z Krakowa i mam ogromną chęć zapisania się do szkoły baletowej . Długo szukałam i raczej nic nie znalazłam na ten temat; chyba nie ma klas początkujących dla młodzieży w wieku 15 lat... Ja nie mam żadnych podstaw, jestem w tym kierunku kompletnie 'zielona'. Możecie mi coś na ten temat powiedzieć? Jest jakaś szansa?
Znalazłam tylko jedną szkołę : http://www.sbkrakow.nq.pl/index_arch.html która uczy młodzież (chyba) początkującą Nie wiem co teraz robić, poradźcie coś !
Dziękuję z góry |
|
|
|
|
|
agata31
Adept Baletu
Związek z tańcem: uczeń
Posty: 236
|
Wysłany: Nie Mar 20, 2011 8:09 am
|
|
|
no do sb w takim wieku z zadnymi umiejetnosciami nie licz ze sie dostaniesz
idz do jakiegos osrodka w ktorym bedziesz mogla sie baletu uczyc |
_________________ Balet był.. może jeszcze będzie
Taki cień nadzieji.. |
|
|
|
|
|
Lienka
Adept Baletu
Związek z tańcem: miłośnik, uczeń
Posty: 182
|
|
|
|
|
juliet
Nowicjusz
Posty: 2
|
Wysłany: Czw Mar 24, 2011 7:53 pm
|
|
|
Przepraszam bardzo Kasiu, nikt nie zabroni mi się chociaż zapytać, a jeżeli ktoś kocha taniec i sztukę to myślę że nigdy nie jest za późno. Nie musisz tu wchodzić jeżeli tak Ci to przeszkadza ; / to tymbardziej się nie wypowiadaj. |
|
|
|
|
|
Bisiuka
Adept Baletu
Związek z tańcem: Uczennica
Wiek: 27 Posty: 222 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 7:23 am
|
|
|
Mam kolezankę która chce dostać się do db . Niestety nie chodzi na zajęcia baletowe, ale ma trochę baletu na tańcach . Chodzi ze mna na gimnastykę ale ona rekreacyjnie więc nie jest tak rozciągnięta ale ma 3 szpagaty, nogi na min. 90 stopni itp. Ma również 14 lat co raczej utrudnia dostanie się . Potrafi tańczyć na pointach, stać .
Jak uważacie . może się dostać ? |
|
|
|
|
|
Kostaryka
Adept Baletu
Związek z tańcem: nienasycona!
Wiek: 32 Posty: 250
|
Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 12:26 pm
|
|
|
niech próbuje, przecież to nic nie kosztuje, a może się udać! przecież nic nie traci, najwyżej jej podziękują i odmówią |
_________________ mów do mnie tańcem. |
|
|
|
|
|
eventail
Adept Baletu
Związek z tańcem: miłośnik i uczeń
Wiek: 34 Posty: 89
|
Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 4:18 pm
|
|
|
Mhm, myślę że dobrym przykładem jest Olga Sawicka, która dostała się do szkoły baletowej mając 12 albo 14 lat(coś koło tego) i została jedną z najsławniejszych polskich tancerek Także proszę się nie łamać tylko próbować |
|
|
|
|
|
Sagittaire
Pierwszy Solista
Wiek: 41 Posty: 2809
|
Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 5:30 pm
|
|
|
Tak ale były inne czasy. Uważam, ze tego nie ma co nawet porównywac. |
|
|
|
|
|
eventail
Adept Baletu
Związek z tańcem: miłośnik i uczeń
Wiek: 34 Posty: 89
|
Wysłany: Sob Kwi 02, 2011 2:49 pm
|
|
|
Może i były inne czasy, ale nie da się zaprzeczyć, ze można osiągnąć bardzo wiele jeżeli się próbuje robic swoje mimo tego. Słyszałam takie stwierdzenie że szkoda że obecnie za dużo jest elementów akrobatycznych w balecie(typu noga koniecznie na 180 stopni itp). Coś w tym jest. Kto wie, może gdyby przyjmowali dziewczynki do 14 roku życia byłoby więcej takich Olg Sawickich? Zresztą mniejsza z tym, nie ma co gdybać bo to bez sensu.
Koniec offtopa |
|
|
|
|
|
Magda C.
Nowicjusz
Posty: 26
|
Wysłany: Pon Kwi 04, 2011 8:52 am rekrutacja 2011/2012
|
|
|
Witam wszystkich na forum. Ja jestem mamą 10-letniej dziewczynki. W czerwcu będzie córka zdawać egzamin do OSB. Chodzi w tej chwili tylko na zajęcia rytmiki. Szpagatu nie robi, rozciągnieta nie jest ale ładnie się porusza. Jak myślicie , czy przed egzaminem (mamy 2 miesiące) warto zapisać ja na jakieś ćwiczenia? Czy to zwiększy szanse żeby zdać egzamin wstęny? Cały czas myślałam, że to jest bez znaczenia bo przecież po to jest szkoła, żeby tych wszystkich rzeczy się nauczyć. Teraz jednak zwątpiłam po przeczytaniu tych wszystkich postów.
Proszę o radę i dokładne wskazówki. |
|
|
|
|
|
arizona
Adept Baletu
Związek z tańcem: uczennica SB
Posty: 189
|
Wysłany: Pon Kwi 04, 2011 12:47 pm
|
|
|
a czy kiedykolwiek chodziła na jakiekolwiek zajęcia taneczne? na przesłuchaniu sprawdzają głównie predyspozycje, a nie faktyczne umiejętności. ale jeżeli córka nie miała z klasyką nic wspólnego, może być ciężko. bo z tego, co się orientuję w większości wysyła się do osb dzieci, które miały już "baletowe" zajęcia. |
_________________ Results don’t happen overnight. Every change takes time and effort. Patience and determination are key. |
|
|
|
|
|
Magda C.
Nowicjusz
Posty: 26
|
Wysłany: Pon Kwi 04, 2011 1:00 pm
|
|
|
Chodziła jeszcze w zerówce i w pierwszej klasie na zajęcia taneczne, nawet wtedy szpagat robiła. Dziś mostek jej wychodzi ok. Póżniej stwierdziliśmy, że szkoła muzyczna ją rozwinie dodatkowo bo te tańce były takie sobie. Trochę hip hopu trochę ćwiczeń duża rotacja dzieci. Ona od małego chce tańczyć a w muzycznej najbardziej lubi rytmikę. Jest drobnej kości wygląda od małego jak stworzona do baletu. wg mnie oczywiście Mieszkamy na prowincji i o prawdziwe lekcje baletu tu trudno. Mogę ją dać na ćwiczenia np. indywidualne do czasu egzaminu. Może żeby się prawidłowo porozciągała. Chciałabym jej pomóc zwiększyć szanse na egzaminie żeby pewniej się tam poczuła. Ona bardzo chce się tam dostać. Ciężko jej będzie znieść porażkę. |
|
|
|
|
|
Magda C.
Nowicjusz
Posty: 26
|
Wysłany: Pon Kwi 04, 2011 1:03 pm
|
|
|
dać do nauczyciela wf bo baletmistrza w pobliżu nie ma |
|
|
|
|
|
arizona
Adept Baletu
Związek z tańcem: uczennica SB
Posty: 189
|
Wysłany: Pon Kwi 04, 2011 1:56 pm
|
|
|
gdzieś już pisano o tym, co dokładnie jest na takim przesłuchaniu, więc warto by zagłębić się w lekturę forum. ale niestety dziecko musi mieć "warunki", które później rozwinie, np. naturalne wykręcenie czy gibkość, albo skoczność. dobrze, że ma umuzykalnienie, no ale to niestety nie wszystko. szkoda, żeby dziewczyna się zawiodła, więc warto by się poradzić "na żywo" kogoś związanego z klasyką. |
_________________ Results don’t happen overnight. Every change takes time and effort. Patience and determination are key. |
|
|
|
|
|
ebaleciara
Corps de Ballet
Związek z tańcem: Potencjalna tancerka
Wiek: 27 Posty: 393 Skąd: Stąd
|
Wysłany: Pon Kwi 04, 2011 3:16 pm
|
|
|
Do egzaminów macie jeszcze trochę czasu, więc ja radziłabym córeczkę gdzieś zawieźć, gdzie się nią dobrze zajmą. Ważne jest też, żeby mała nie zawiodła się, gdy zobaczy jak naprawdę wygląda nauka w Szkole Baletowej. Na pocztąku nie ma tych wszystkich pięknych sukienek, nie robi się wszystkich fanastycznych skoków ani piruettes, ćwiczenia wydają się nudn nieciekawe. Tak więc uważam, że dobrze by było, gdyby malutka zobaczyła, jak to wszystko wygląda. Na rytmice jest trochę inaczej, to takie zabawy ruchowe, a w tańcu klasycznym wszystko musi mieć swój sens i wszystko musi być perfekcyjnie wykonane.
Od dziesięcioletnich panienek nie jest dużo wymagane: najwazniejsze, żeby dziewczynki nie miały mocno skrzywionego kręgosłupa, były raczej zdrowie, nie miały wielkiej nadwagi, potrafiły sprężyci, lekko, wysoko skakać, w miarę wysoko podnosić nogi, być choć trochę rozciągniete, miały ładne stopy (powinny naciągać je w ten sposób, aby palce dążyły do podłogi, np. tak: http://images3.fotosik.pl...jkhdkimed.jpg).
Dobrze by było, gdyby córeczka nabrałaby troszkę obejścia z baletowym światkim, wiedziała, że drążek to drążek, co to jest plie, battement tendus. Na pewno choć trochę by się rozciągnęła. Dodatkowo czułaby się pewniej na egzaminach w czerwcu, a we wrześniu oszczędziłaby sobie rozczarowań.
Wspominałaś, że nie mieszkacie w dużym mieście. Tu mamy spis szkół uczących baletu, ale można tez pozukać soby, która zajęłaby się cóką indywidualnie; http://www.balet.pl/forum...opic.php?t=6321
A jeśli mogę spytać... do jakiej baletówki córka będzie zdawać? |
_________________ "Zwyciężać mogą ci, którzy wierzą, że mogą zwyciężać."
I nawzajem Neno, nawzajem . |
|
|
|
|
|
Magda C.
Nowicjusz
Posty: 26
|
Wysłany: Pon Kwi 04, 2011 8:41 pm
|
|
|
Przede wszystkim bardzo dziękuję za odpowiedzi na moje pytania:) Jesteście cudowni. Egzamin do OSB w Gdańsku. Byliśmy już na wstępnej rekrutacji i mamy teraz przyjechać na egzamin w czerwcu. Tak nam powiedziano. Umówiłam już córkę na jutro do jednej pani w Koszalinie żeby troszkę poćwiczyły indywidualnie. Podobno ta pani miała do czynienia z baletem choć absolwentką OSB nie jest. Prowadzi tylko grupę przedszkolną w domu kultury. Zobaczymy co powie. A Ty elberciaro w jakiej szkole sie uczysz? |
|
|
|
|
|
|