www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy mam jeszcze szansę dostać się do szkoły baletowej?
Autor Wiadomość
agata31 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 236
Wysłany: Sob Wrz 17, 2011 5:40 pm   

No i jeszcze mówiłaś że jesteś samoukiem i "tańczysz" balet od niedawna zamiast zadawać pytania czy sie dostaniesz czytaj wątek od początku :x
_________________
Balet był.. może jeszcze będzie
Taki cień nadzieji..
 
 
     
Kornelia 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
zafascynowana
Wiek: 25
Posty: 13
Skąd: Gołdap
Wysłany: Sro Wrz 21, 2011 6:03 pm   

No więc teraz moja opowieść :) . Do bardzo niedawna mieszkałam w Trójmieście (sierpień) i kocham balet odkąd pamiętam ale niestety moja mama nie za bardzo. Zawsze gdy wspominałam o tym że chce tańczyć balet ale ona mi mówiła że nie. Nie podawała powodu po prostu NIE. Czas mijał a moje marzenia poprzestawały na niczym. Za każdy razem gdy mówiłam ze chce chodzić na klasykę ona mówiła że nie i że nie wraca z pracy późno i że nie będzie mnie nigdzie woziła. Ale tego roku postanowiłam że już jestem na tyle "duża" i będę dojeżdżała na zajęcia kolejką lub autobusem (mieszkałam w Sopocie). Byłam po prostu wniebowzięta gdy się dowiedziałam ze będę mogła chodzić na te zajęcia zaczęłam szukać czegoś dla młodzieży http://www.balet.pl/forum...p=159143#159143 ( to moje poszukiwania ;) ) . Niestety (lub stety ;) ) przeprowadziliśmy się do małego miasteczka w warmińsko-mazurskim o nazwie Gołdap (moi rodzice dostali nową prace i chcą budować gospodarstwo agroturystyczne ;) ) . Ku mojej rozpaczy nie ma tu w ogóle zajęć z klasyki (Dla mnie - są dla 5-latków i Dorosłych) :cry: . Najbliższe zajęcia z klasyki prawdopodobnie znajdują się w Ełku (i to nie na pewno 1,5 godziny drogi stąd) i na pewno w Białymstoku (3 godziny stąd !). No i pomyślałam że mogę zapomnieć o marzeniach :( . Ale pewnego razu przeglądając moje ulubione forum ( ;) ) trafiłam na ten dział i odżyła we mnie nadzieja. No ale najbliższa OSB jest w Wawie lub w Gdańsku. Ale akurat mam to szczęście ze moja mama co miesiąc musi jeździć do Gdańska (Z powodu pracy) :) . właśnie teraz jest w Gdańsku a następnym razem będzie w październiku. Ale niestety z tego co wyczytałam w Gdańsku nie mam szans :( . W Wawie mam ciocie ale jak już to pewnie i tak bym mieszkała w internacie. W każdym razie - czy mam szanse dostać się do OSB? Czy nadrobię materiał z 4 lat? Czy przenieść się jak najszybciej czy od nowego roku szkolnego? Czy dam radę sama czegoś się nauczyć żeby przynajmniej dojść z "jakąś" wiedzą np. z tego działu http://www.balet.pl/forum...opic.php?t=1290 ? Jestem jako tako rozciągnięta BMI w normie ale lekki brzuszek jest ;) . Ale jeśli mam sznsę to do października będę codziennie rozciągać się jak najszybciej zlikfiduje sadełko (w zasadzie to nie jest aż tak tragicznie) ;) . A wy co o tym myślicie?
 
     
venus-in-furs 
Koryfej


Wiek: 31
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Wrz 21, 2011 6:16 pm   

Pomijając historie o przeprowadzkach, tańczyłaś kiedykolwiek cokolwiek? I co to znaczy "jako tako rozciągnięta"?

Kornelia napisał/a:
Ale niestety z tego co wyczytałam w Gdańsku nie mam szans :(


A co cię skreśla?

Na podstawie tego, co napisałaś, to ta nadzieja może niepotrzebnie odżyła... Ale wiesz, nie tylko OSB uczą tańca, są też szkoły tańca, ogniska i inne tam takie.
 
     
inaenka 
Koryfej


Związek z tańcem:
bliski
Posty: 762
Skąd: Manchester
Wysłany: Sro Wrz 21, 2011 7:04 pm   

Mama nie chciała się zgodzić na balet jako zajęcia dodatkowe a posłałaby Cię do OSB? Póki co, skoro są gdzieś blisko ciebie zajęcia z klasyki dla dorosłych, to idź tam. Wbrew pozorom średnia wieku raczej nie przekracza 25 lat. Tych dorosłych na balecie nie traktuje się jak dziaduniów, dla których wyzwaniem jest skłon, zajęcia są normalne - wymagają wysiłku, są porządnym wyzwaniem a przede wszystkim jest to jak najbardziej nauka techniki klasycznej. Tak jak sugeruje Venus - jeśli nigdy nie tańczyłaś klasyki - nie nastawiaj się na OSB.
_________________
""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos

-------------------------------------------------------
 
     
Kornelia 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
zafascynowana
Wiek: 25
Posty: 13
Skąd: Gołdap
Wysłany: Sro Wrz 21, 2011 7:17 pm   

tak kiedyś chodziłam na taniec nowoczesny (gdy miałam 7 lat) i teraz chodze na taką miesznke nowoczesnego i współczesnego. To że jestem jako tako rozciągnięta to znaczy że do francuzkiego szpagatu brakuje mi 10 cm a do sznurka jakieś 20. Mogę podnieść nogę tak jakby w bok grubo ponad 90 stopni. W Gdańskiej baletówce skreśla mnie to (z tego co wyczytałam na tym forum) ze dyrektor po 1.jest jakiś sfazowany XD po 2. podobnoi nie przyjmują tam do starszych klas... no ale własnie w tym problem, że tu nie ma ogniska, szkoły ani nic innego. Pani do której chodze na ten nowoczesno-współczesny powiedziała że jeśli wytrwa wiele osób i jak będzie miała czas stworzy młodzieżowa grupę baletowa. Oby...
 
     
Kornelia 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
zafascynowana
Wiek: 25
Posty: 13
Skąd: Gołdap
Wysłany: Sro Wrz 21, 2011 7:21 pm   

inaenko tak właściwie to jeszcze nic mamie o tym nie mówiłam :D ale skoro mówicie ze nie ma szans to nie bede gadać. W poniedziałek gdy byłam na tych zajęciach pytałam sie właśnie czy mogła bym chodzić na klasykę dla dorosłych a ona powiedziała że to "absolutnie nie możliwe i jeśli chce chodzić na balet to musze poczekać na utworzenie grupy baletowej w moim wieku" :( .
 
     
Kornelia 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
zafascynowana
Wiek: 25
Posty: 13
Skąd: Gołdap
Wysłany: Sro Wrz 21, 2011 8:06 pm   

A oto OŚWIECENIE ---> http://www.piruet.net.pl/index.html :648:
 
     
venus-in-furs 
Koryfej


Wiek: 31
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 3:07 pm   

Kornelia napisał/a:
ze dyrektor po 1.jest jakiś sfazowany XD


Serdecznie pozdrawiamy.


Wiesz, niby szpagaty nie są najważniejsze, ale muszę przyznać, że amatorska grupa cheerleaderek w moim liceum robiła błyskawiczne szpagaty ze stania. Ale może masz jakieś wyjątkowe predyspozycje i pokonasz te 10 cm w krótkim czasie, wiele się nie da poradzić nic nie widząc, ale na OSB się nie nastawiaj - co, jak wspominałyśmy, nie jest jedyną drogą.
 
     
rozmarzona 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 6
Wysłany: Pon Paź 17, 2011 2:26 pm   

Hej!Zakochałam się w balecie i chciałabym w tym roku iść na rekrutację do OSB w Warszawie.
Mam 12 lat i 5 lat tańczę jako cheerleaderka.Znam też podstawy klasyki i chociaż moje umiejętności nie są zbyt duże chcę próbować . nigdy w życiu nie miałam na sobie pointów - tańczyłam tylko w baletkach. Umiem wszystkie szpagaty, mam dobrze rozciągnięty kręgosłup, skaczę skoki szpagatowe,piruety kręcę na razie po 2 lub 3, i zaczynam kręcić fouette. Jestem raczej szczupła i mam lekką niedowagę .
Czy w ogóle jest sens czy to nie za późno?Jak mam przekonać rodziców oni sądzą że jestem ,,za stara"i to daleko i musiałabym mieszkać w internacie i że nic o tym nie wiedzą. Na razie zaproponowałam im żebyśmy poszli na jakiś dzień otwarty(czytałam że ta szkoła takie organizuje)
 
     
estelle 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
tancerz, uczeń
Posty: 90
Wysłany: Pon Paź 17, 2011 2:57 pm   

To bardzo zalezy od wieku, jesli jesteś w 5 klasie z 12 latami to TAK! jeśli chodzisz do 6klasy, to jusz napewno bd musiała miec stycznośc z pointami a jak nie to musisz miec bardzo dobre podbiecie zeby odrazu na nie wskoczyć i zrobić podstawowe cwiczenia i arebeski, jeżli jestes w gimnazjum i masz 12 lat to nie wiem :roll: bo jak masz warunki to
tak ale pamiętaj warunki to wykręcenie, rozciagnięcie, stopy i wiele innych. I mam pytanie robisz baletowe piruety en dehors czy tlyko takie gimanstyczne? Bo je jazzowo gimanstyczne są łatwiejsze, a to szkoła baletowa :o
_________________
neno, ty też masz ode mnie buziaka ;*
 
     
Bella.996
[Usunięty]

Wysłany: Pon Paź 17, 2011 3:44 pm   

Mam 14 lat w przyszłym roku 15. Chodzę do II gimnazjum i zawsze chciałam tańczyć. Moja mama nie pozwalała mi chodzić na balet. Mogłam wszystko ale nie to.
W zeszłym roku próbowałam do osb ale na jakby grupowe i było nas tam z 30. W tym roku pójdę na indiwidualne.

Baletu jako takiego nigdy nie tańczyłam. Mam na tańcach, sama się uczę (są nagrania ze szkoły baletowej i tam każdy krok jest opisany od I do IX klasy) no i jakby to ująć jestem na 6 roku nauki czyli klasy którą zaczęłabym w przyszłym roku.

Jestem bardzo rozciągnięta gdyz chodzę na gimnastykę artystyczną. Jestem bardzo umuzykalniona, mam poczucie rytmu. Chodze na tańce gdzie są podstawy baletu i inne style typu jazz, gdzie jestem najlepsza z grupy.

Co do takich technicznych rzeczy to kręcę z 4-6 piruetów a czasem potrafię i więcej. Kręcę fouette bez problemu. Inne typowo baletowe ćwiczenia nie są dla mnie problemem.

Co do point no to tańczę w domu sama. Kilka razy moja trenerka od gimnastyki sprawdza czy robię dobrze gdyż jest starą uczennicą sb.


Uważacie że mam szanse się dostać?
 
     
agata31 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 236
Wysłany: Pon Paź 17, 2011 3:48 pm   

OOo a czy nie było przypadkiem tak że niedawno zaczęłaś tańczyć balet? Tak słyszałam.
_________________
Balet był.. może jeszcze będzie
Taki cień nadzieji..
 
 
     
Bella.996
[Usunięty]

Wysłany: Pon Paź 17, 2011 4:13 pm   

Nie zaczęłam. miałam zacząć w tym roku ale mama powiedziała ze kupi mi wszystko i zrobi wszystk zebym nie poszła na balet ;/
 
     
inaenka 
Koryfej


Związek z tańcem:
bliski
Posty: 762
Skąd: Manchester
Wysłany: Pon Paź 17, 2011 4:57 pm   

Bella, opisałaś już swoja historię na poprzedniej stronie. Co jest z Tobą dziewczyno? To jakiś przypadek mitomanii? W domu siedzisz chora i się nudzisz więc posty nabijasz? Masz problemy z własną wartością więc opowiadasz niezwykłe historie, żeby sobie samopoczucie poprawić? Zaglądają tu osoby, które potrzebują konkretnych informacji, lub dzielą się prawdziwymi problemami tanecznymi, lub sukcesami. W każdym aktywnym wątku (oprócz takich, w których trzeba się wykazać jakąś wiedzą, łatwą do zrewidowania, np. w teorii) wyskakujesz więc i Ty i gadasz o sobie i swoich wydumanych problemach. Czy nigdy nie pozbędziemy się na tym forum syndromu Maniuss?

A poza tym - mówiłaś, że byłaś już na przesłuchaniu w osb - http://www.balet.pl/forum...r=asc&start=175
_________________
""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos

-------------------------------------------------------
 
     
Bella.996
[Usunięty]

Wysłany: Pon Paź 17, 2011 5:54 pm   

Bo byłam co nawet napisałam. A poprzednio nie otrzymałam odpowiedzi więc teraz również ponowiłam.
I kto to jest * maniuss?
 
     
Bella.996
[Usunięty]

Wysłany: Wto Paź 18, 2011 7:43 am   

Chcę się dowiedzieć czy mam po prostu szanse ;/
 
     
Lorenzo 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
tancerka
Wiek: 30
Posty: 498
Skąd: USA
Wysłany: Wto Paź 18, 2011 7:47 am   

To zadzwoń do OSB, umów się na lekcje próbną i się dowiesz.
 
     
Bella.996
[Usunięty]

Wysłany: Wto Paź 18, 2011 8:40 am   

Wolę iść w maju na przesłuchania. Chce się jeszcze dowiedziec co jest potrzebne w osb?
 
     
Nati 
Koryfej

Związek z tańcem:
czynny! SB+OEB
Wiek: 33
Posty: 805
Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto Paź 18, 2011 10:30 am   

dowiesz się, jak już/ jeżeli Cię przyjmną.
I o co Ci dokłanie chodzi? co musisz potrafić, czy co musisz mieć ze sobą-pointy, baletki?
Nie odpowiemy Ci na pytanie, czy masz szansę, bo gdybanie nie ma sensu. Idź do szkoły, najlepiej jak najszybciej, skoro tak Ci zalezy, po co czekać do maja? i się dowiesz, czy masz szansę.
_________________
Taniec wymaga człowieka chętnego,
szlachetnego, opanowanego;
człowieka o zrównoważonych siłach.
Dlatego chwalę taniec...
 
 
     
inaenka 
Koryfej


Związek z tańcem:
bliski
Posty: 762
Skąd: Manchester
Wysłany: Wto Paź 18, 2011 1:32 pm   

Przecież już zdawałaś do sb
Bella.996 napisał/a:
Witam!
Mój nick wziął się z mojej ksywki Bella i roku urodzenia. Nie jestem baletnicą lecz tańczę sama w domu nawet na pointach co wiem że jest głupie, ale pomaga mi moja przyjaciółka- bisiuka :wink: .
Chodzę na gimnastykę artystyczną ale rekreacyjnie raz w tygodniu. Niestety nie mogę chodzić na balet gdyż mam wiele zajęć a i mam daleko na Moliera gdzie jest studio baletowe.
Zdawałam w tym roku do sb do V klasy ale się nie dostałam.
Forum czytałam wcześniej jako gość i postanowiłam się zarejestrować :D
Pozdrawiam wszystkich =*
http://www.balet.pl/forum...hlight=#157435, ale się nie dostałaś. Myślisz, że coś się zmieni jak ktoś ci tu powie, ze się nadajesz?
_________________
""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos

-------------------------------------------------------
 
     
Jaskółka 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczennica
Posty: 11
Skąd: Sosnowiec, Śląsk
Wysłany: Wto Paź 18, 2011 6:53 pm   

Jeżeli się nie dostała, to powinna wiedzieć, czemu. Ja zdawałam do OSB w Bytomiu, DOSTAŁAM SIĘ, ale okazało się, że jednak nie mogę tam chodzić, bo za daleko :roll: . A o ile wiem, to dwa razy do tej samej szkoły baletowej zdawać nie można.
 
 
     
Bella.996
[Usunięty]

Wysłany: Wto Paź 18, 2011 7:59 pm   

A ja wiem że można. A nie wiem dlaczego sięnie dostałam. Pozatym było nas 30 jak nie więcej i teraz pójdę indywidualnie.
 
     
venus-in-furs 
Koryfej


Wiek: 31
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Paź 20, 2011 5:05 pm   

No to idź, powodzenia.
 
     
rozmarzona 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 6
Wysłany: Czw Paź 20, 2011 7:13 pm   

estelle napisał/a:
To bardzo zalezy od wieku, jesli jesteś w 5 klasie z 12 latami to TAK! jeśli chodzisz do 6klasy, to jusz napewno bd musiała miec stycznośc z pointami a jak nie to musisz miec bardzo dobre podbiecie zeby odrazu na nie wskoczyć i zrobić podstawowe cwiczenia i arebeski, jeżli jestes w gimnazjum i masz 12 lat to nie wiem :roll: bo jak masz warunki to
tak ale pamiętaj warunki to wykręcenie, rozciagnięcie, stopy i wiele innych. I mam pytanie robisz baletowe piruety en dehors czy tlyko takie gimanstyczne? Bo je jazzowo gimanstyczne są łatwiejsze, a to szkoła baletowa :o

hmmm.. w tym roku chodzę do szóstej klasy i jeśli chciałabym iść na rekrutację to wiosną w tym roku tylko nie wiem czy w moim wieku też chodzi się na taką rekrutację?jeżeli chodzi o podbicie to nie wiem czy mam duże ...a piruety en dehors oczywiście...
 
     
Jaskółka 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczennica
Posty: 11
Skąd: Sosnowiec, Śląsk
Wysłany: Czw Paź 20, 2011 7:22 pm   

Powiem ci, że do OSB w Bytomiu przyjmują max. do trzeciej klasy baletowej, czyli do szóstej normalnej, ale już wtedy trzeba harować jak wół, żeby wszystko nadrobić. ;)
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,32 sekundy. Zapytań do SQL: 37