Czy czegoś żałujecie? |
Autor |
Wiadomość |
danceFORever
Corps de Ballet
Związek z tańcem: uczeń/miłośnik
Wiek: 32 Posty: 302 Skąd: San Francisco
|
Wysłany: Czw Maj 01, 2008 9:25 pm
|
|
|
wszyscy chcemy po kawalku Twojego pluszowego serduszka |
|
|
|
|
|
gim-dance
Adept Baletu
Związek z tańcem: tancerka
Posty: 75
|
Wysłany: Czw Maj 01, 2008 9:45 pm
|
|
|
żałuje ze nie zdawałam matury z biologii, bo moglabym isc na awf na wydzial tanca, a teraz ciezko pogodzic sesje na studiach z matura nawet z jednego przedmiotu
tak na prawde to nie wiele jest rzeczy których w zyciu żałuje. Było mineło i juz tego nei zmienimy.mozemy sie tylko starać, zeby terazniejszoscia nie zepsuć przyszłości i zeby nie powtózyc drugi raz tych samych blędów
załuje jeszcze jednej rzeczy... że nie umiem wystarczająco uwierzyć w siebie. |
|
|
|
|
|
pluszak
Adept Baletu
Związek z tańcem: miłośnik tańca :)
Wiek: 53 Posty: 64 Skąd: Pluszowy Świat
|
Wysłany: Pią Maj 02, 2008 6:58 am
|
|
|
gim-dance napisał/a: | ...
załuje jeszcze jednej rzeczy... że nie umiem wystarczająco uwierzyć w siebie. |
o własnie, ja tego też.
Ale może z czasem to się zmieni...? |
_________________ *^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^
Okiem Pluszaka – Wielotematyczna mieszanka Iluzji z Rzeczywistością
www.pluszaczek.com
*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^ |
|
|
|
|
|
Torin
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: miłośnik baletu :)
Wiek: 57 Posty: 1577 Skąd: ja się tu wziąłem ??
|
Wysłany: Pią Maj 02, 2008 11:42 pm
|
|
|
Wiara w siebie to cholernie trudna sprawa - ale trzeba i można ją wypracować. Przynajmniej na tyle by móc dobrze ocenić swoje mocne i słabe strony. Bez tego jest trudno ...
Więc cóż wszyscy jesteśmy wspaniali !!!!
Tylko każdy inaczej
Torin |
_________________ Statler - Świetny jest ten spektakl. Leczy moje dolegliwości.
Waldorf - A co ci dolega ?
Statler - Bezsenność !!! |
|
|
|
|
|
Agnes
Adept Baletu
Związek z tańcem: uczeń/miłośnik
Wiek: 33 Posty: 134 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Sob Maj 03, 2008 12:46 pm
|
|
|
Ja kiedyś w ogóle nie mogłam uwierzyć w siebie. Ale jakoś tą wiarę wypracowałam:) I teraz jest juz super:) |
_________________ "To co się w największym wysiłku tworzy, winno wyglądać tak, jakby powstało szybko, prawie bez wysiłku, z zupełną łatwością, na przekór prawdzie." Michał Anioł //Nena:* |
|
|
|
|
|
pluszak
Adept Baletu
Związek z tańcem: miłośnik tańca :)
Wiek: 53 Posty: 64 Skąd: Pluszowy Świat
|
Wysłany: Sob Maj 03, 2008 6:00 pm
|
|
|
Agnes napisał/a: | Ja kiedyś w ogóle nie mogłam uwierzyć w siebie. Ale jakoś tą wiarę wypracowałam:) I teraz jest juz super:) |
Mi się kiedyś też uda Z Waszą pomocą na pewno szybciej niż bez Was |
_________________ *^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^
Okiem Pluszaka – Wielotematyczna mieszanka Iluzji z Rzeczywistością
www.pluszaczek.com
*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^ |
|
|
|
|
|
Isabelle
Nowicjusz
Związek z tańcem: Miłośniczka baletu.
Wiek: 30 Posty: 35 Skąd: Gdańsk/ Stockholm
|
Wysłany: Sro Cze 18, 2008 7:57 am
|
|
|
o tak , to mój najgorszy problem . To , że nie wierzę w siebie.
Chociaż ja w życiu ? ...
- NICZEGO NIE ŻAŁUJĘ !!! |
_________________ Miłość się mnoży , kiedy się ją dzieli. |
|
|
|
|
|
martusiaa4u
Corps de Ballet
Związek z tańcem: Absolwentka OB
Wiek: 34 Posty: 500 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sro Cze 18, 2008 1:16 pm
|
|
|
- ja też niczego nie żaluje
ale wczoraj troche sie podłamałam
co do castingu YCD |
_________________ " Artysta, który sprzeniewierza się prawdzie, natychmiast traci talent "
http://www.photoblog.pl/perless |
|
|
|
|
|
Isabelle
Nowicjusz
Związek z tańcem: Miłośniczka baletu.
Wiek: 30 Posty: 35 Skąd: Gdańsk/ Stockholm
|
Wysłany: Sro Cze 18, 2008 4:24 pm
|
|
|
nie załamywać się - nigdy w życiu ! ;d |
_________________ Miłość się mnoży , kiedy się ją dzieli. |
|
|
|
|
|
nathaliye
Pierwszy Solista
Posty: 2264
|
Wysłany: Czw Cze 19, 2008 11:49 am
|
|
|
martusiaa4u napisał/a: | ale wczoraj troche sie podłamałam
co do castingu YCD | a co sie stało? coś mówili? |
_________________ http://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf
sukces? 100% talentu, 100% pracy |
|
|
|
|
|
martusiaa4u
Corps de Ballet
Związek z tańcem: Absolwentka OB
Wiek: 34 Posty: 500 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Cze 19, 2008 9:39 pm
|
|
|
Niiieeee - ale na precastingu
trzeba było być chyba ewenementem aby przejśc dalej .... ;/
do piróga i w ogóle ....
No koszmar - wszystko ładnie pięknie tylko w TV
.... oni szukają osoby z której mogą zrobić gwiazde a nie tańcerza ...
taniec w tym porgramie to tylko dodatek ^^ |
_________________ " Artysta, który sprzeniewierza się prawdzie, natychmiast traci talent "
http://www.photoblog.pl/perless |
|
|
|
|
|
Joanna
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Czw Cze 19, 2008 10:13 pm
|
|
|
martusiaa4u, ale to, ze oni szukaja gwiazdy, a nie tancerza, to bylo chyba wiadome juz od poczatku? w koncu taka idea programu w duzej, komercyjnej stacji telewizyjnej... |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
|
martusiaa4u
Corps de Ballet
Związek z tańcem: Absolwentka OB
Wiek: 34 Posty: 500 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Cze 19, 2008 11:43 pm
|
|
|
Olimpia - to chyba Ty tutaj tematy pomyliłaś heheheh xD
Olimpia jest lekko roztargniona i nie bardzo wie co właściwie widziała kiedy pisała tego posta..hmm...cóż W każdym razie wszystko wyczyściłam już. Ale i tak nie offtopować
O. |
_________________ " Artysta, który sprzeniewierza się prawdzie, natychmiast traci talent "
http://www.photoblog.pl/perless |
Ostatnio zmieniony przez Olimpia Czw Cze 19, 2008 11:54 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
|
Manon
Adept Baletu
Posty: 77
|
Wysłany: Wto Sie 05, 2008 9:20 am
|
|
|
Ja żałuję że uległam namowom rodziców i nie poszłam do OSB... |
_________________ WE LOVE MALAKHOV
,,W tańcu możesz sobie pozwolić na luksus bycia sobą..." |
|
|
|
|
|
Giselle_
Nowicjusz
Związek z tańcem: uczennica, miłościk
Wiek: 28 Posty: 21
|
Wysłany: Pią Paź 10, 2008 8:51 pm
|
|
|
Żałuję, że chodzę tylko do Ogniska Baletowego, a nie do Szkoły Baletowej. Zresztą nawet bym nie mogła, bo nie ma u mnie w mieście...
A czasem mam chwilę, kiedy mam pretensje do rodziców, że w ogóle do Ogniska poszłam. Bo Ognisko sprawiło że pokochałam balet, ale swoich marzeń nie spełnię, bo przez to za dużo i tak nie osiągnę... : ( |
|
|
|
|
|
Cheryl
Solista Baletu
Posty: 1890
|
Wysłany: Pon Paź 13, 2008 9:41 pm
|
|
|
Moim zdaniem... ten temat to taki trochę bez sensu.
Każdy czegoś żałuje w życiu, mniej lub bardziej. |
_________________ Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości. |
|
|
|
|
|
Torin
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: miłośnik baletu :)
Wiek: 57 Posty: 1577 Skąd: ja się tu wziąłem ??
|
Wysłany: Wto Paź 14, 2008 3:01 pm
|
|
|
No i w tym miejscu może te żale wylać !!!
To zwykle trochę pomaga
Torin
p.s.
no więc czego żałujesz Cheryl ?!? |
_________________ Statler - Świetny jest ten spektakl. Leczy moje dolegliwości.
Waldorf - A co ci dolega ?
Statler - Bezsenność !!! |
|
|
|
|
|
Father
Solista Baletu
Wiek: 75 Posty: 1604 Skąd: ze Szczecina
|
Wysłany: Wto Paź 14, 2008 6:44 pm
|
|
|
Najlepiej jakby człowiek miał cudowna moc nie żałowania niczego. Wtedy nie wpadałby w depresję a wszelkie niepowodzenia traktowalby jako konieczną naukę wcelu wyciągniecia wniosków na przyszłość. No ale co zrobic z niepowodzeniami przez nas niezawinionymi? Nie wiem, może modlić sie za winowajców lub zostać stoikiem? |
_________________ To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć |
|
|
|
|
|
Cheryl
Solista Baletu
Posty: 1890
|
Wysłany: Wto Paź 14, 2008 7:18 pm
|
|
|
Torin napisał/a: | no więc czego żałujesz Cheryl ?!? |
wielu, wielu rzeczy. |
_________________ Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości. |
|
|
|
|
|
fijoletowa
Adept Baletu
Związek z tańcem: kompletna amatorka;)
Wiek: 33 Posty: 196 Skąd: Gliwice/ Kraków
|
Wysłany: Wto Paź 14, 2008 8:03 pm
|
|
|
no, chyba się tu nie będziemy wzajemnie przymuszać, żeby pisać czego żałujemy, to jednak chyba za bardzo publiczne miejsce, na sprawy zbyt prywatne. jasne, możemy sobie pisać, że żałujemy że nie poszłyśmy do szkoły baletowej (co i ja moge napisać), czy że nie potrafimy się trzymać diety, ale może nie sięgajmy głębiej. |
|
|
|
|
|
Father
Solista Baletu
Wiek: 75 Posty: 1604 Skąd: ze Szczecina
|
Wysłany: Wto Paź 14, 2008 9:38 pm
|
|
|
No to teraz zagadka. Kto wie czego człowiek najbardziej może załować?
Cheryl! Nie zadreczaj się, wielu by chciało mieć jak Ty. |
_________________ To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć |
|
|
|
|
|
Torin
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: miłośnik baletu :)
Wiek: 57 Posty: 1577 Skąd: ja się tu wziąłem ??
|
Wysłany: Wto Paź 14, 2008 10:47 pm
|
|
|
Ja powiem tak - jeśli już czegoś żałuje to są to rzeczy które mogłem zrobić a nie zrobiłem
Reszta to już jakoś daje się znieść (choć czasem z trudem )
Torin |
_________________ Statler - Świetny jest ten spektakl. Leczy moje dolegliwości.
Waldorf - A co ci dolega ?
Statler - Bezsenność !!! |
|
|
|
|
|
VisVersa
Adept Baletu
Posty: 149
|
Wysłany: Czw Paź 16, 2008 12:17 am
|
|
|
Father napisał/a: | Najlepiej jakby człowiek miał cudowna moc nie żałowania niczego. Wtedy nie wpadałby w depresję a wszelkie niepowodzenia traktowalby jako konieczną naukę wcelu wyciągniecia wniosków na przyszłość. No ale co zrobic z niepowodzeniami przez nas niezawinionymi? Nie wiem, może modlić sie za winowajców lub zostać stoikiem? |
Zwykłam podejrzewać się nie o cudowną moc nie żałowania, ale o brak umiejętności żałowania. Choć chyba nie zawsze tak było. Myślę, że nieżałowania można się w jakimś stopniu nauczyć. Kiedyś zdałam sobie sprawę, że najgorsza rzecz jaką można zrobić to tracić energię i zatruwać sobie myśli czymś, na co już nie ma się już najmniejszego wpływu. Nawet jeżeli zrobiło się coś źle. Już lepiej zająć się tym co jest teraz .
Ale to wcale nie chroni przed depresjami i frustracjami ;> Bo przecież poza godną pożałowania przeszłoscią jeszcze jest nieodgadniona i niepewna złowroga przyszłość |
|
|
|
|
|
Father
Solista Baletu
Wiek: 75 Posty: 1604 Skąd: ze Szczecina
|
Wysłany: Czw Paź 16, 2008 9:00 pm
|
|
|
VisVersa napisał/a: | Bo przecież poza godną pożałowania przeszłoscią jeszcze jest nieodgadniona i niepewna złowroga przyszłość |
Czyli żałujemy na zapas albo na magazyn mówiąc żargonem kupieckim a to się nazywa strach przed przyszłoscia albo nieznanym. Wlaśnie, ludzie kreatywni to tacy którzy sie tego nie boją. |
_________________ To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć |
|
|
|
|
|
fijoletowa
Adept Baletu
Związek z tańcem: kompletna amatorka;)
Wiek: 33 Posty: 196 Skąd: Gliwice/ Kraków
|
Wysłany: Czw Paź 16, 2008 9:41 pm
|
|
|
hm, hm, nie widzę związku między kreatywnością, a strachem przed przyszłością. kretywność to zdolność tworzenia, pomysłowość, a ona jak dla mnie nie wyklucza tego, żeby się przyszłości bać. nawet najbardziej pomysłowy pomysławacz może zostać rozłożony na łopatki przez wydarzenia przeróżne. (jejku, jak się smutno robi) |
|
|
|
|
|
|