www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
niespelnione marzenia
Autor Wiadomość
nono
Nowicjusz

Posty: 2
Wysłany: Nie Sty 11, 2004 6:06 pm   niespelnione marzenia

mam 18 lat i bardzo chce tanczyc, ale wiem , ze na to juz za pozno
to prawda-wszedzie gdzie pytalam o balet dla doroslych spotkalam sie z drwiacym usmieszkiem skad 6letnie dziecko ma wiedziec ze chce tanczyc? wszystko zalezy od rodzicow czy wpadna na ten pomysl czy nie.
mam zal do swoich rodzicow, ze nie probowali w dziecinstwie mnie tym zainteresowac, za kazdym razem jak ogladam balet chce mi sie plakac... :(
 
 
Jola
Gość
Wysłany: Nie Sty 11, 2004 10:12 pm   

Mam lat znacznie więcej, ale też kocham balet i za każdym razem gdy oglądam popis solistki w roli czarnego łabędzia przenikają mnie ciarki od pięt po czubek głowy. Moim rodzicom nigdy nie zaświtała myśl, by kształcić mnie w tym kierunku, nie mam do nich żalu, ale swoją córkę zaprowadziłam na zajęcia baletowe, gdy miała 5 lat. Dzisiaj cieszy mnie, że odziedziczyła moją pasję i mogę podziwiać swoją siedmioletnią pociechę na scenie baletowej. Radzę więc i Tobie przenieść pasję na kolejne pokolenie i naprawić błąd rodziców. :D
 
 
natan 
Nowicjusz

Posty: 1
Wysłany: Pon Sty 12, 2004 7:37 pm   Re: niespelnione marzenia

nono napisał/a:
mam 18 lat i bardzo chce tanczyc, ale wiem , ze na to juz za pozno
to prawda-wszedzie gdzie pytalam o balet dla doroslych spotkalam sie z drwiacym usmieszkiem skad 6letnie dziecko ma wiedziec ze chce tanczyc? wszystko zalezy od rodzicow czy wpadna na ten pomysl czy nie.
mam zal do swoich rodzicow, ze nie probowali w dziecinstwie mnie tym zainteresowac, za kazdym razem jak ogladam balet chce mi sie plakac... :(


Co to znaczy za póżno? 18 lat to nie jest wcale póżno! Napisz skąd jesteś, a może podamy Tobie namiary na studio, ognisko baletowe, gdzie będziesz mogła poznać smak baletu od tej drugiej strony. To że nie trafiłaś do szkoły baletowej w odpowiednim wieku, nie znaczy jednak, że nie możesz spróbować jeszcze swoich sił w balecie. Są prywatne szkoły właśnie po to, aby takie osoby jak Ty mogły zakosztować tej formy tańca.
Głowa do góry! Rozejrzyj się wokół siebie, a może dostrzeżesz promyk słońca. Są dużo starsze osoby od Ciebie które postanowiły spróbować swoich sił w tańcu klasycznym. Nie załamuj się, tylko zacznij poszukiwać utraconego celu, bo on Ciebie nie znajdzie. Daj nam szansę Tobie pomóc :!:
 
 
Agnes
Gość
Wysłany: Pią Sty 16, 2004 2:59 pm   nie jest dobrze...

Jestem bardzo rozczarowana. Mieszkam w Lublinie. Działa tu Społeczne Ognisko Baletowe, ale nawet nie chcieli ze mną rozmawiać. Przyjmują dzieci w wieku do 8 lat i koniec!!! O pracy z dorosłymi nawet nie chcą słyszeć. :(
 
 
Gość

Wysłany: Sob Sty 17, 2004 12:31 pm   

mieszkam w bialymstoku i tu jest balet tylko dla dzieci, ale w przyszlym roku chcialabym studiowacw warszawie wiec moze tu sa wieksze szanse?
 
 
iwaa1
Gość
Wysłany: Sob Sty 17, 2004 12:35 pm   j.w

Anonymous napisał/a:
mieszkam w bialymstoku i tu jest balet tylko dla dzieci, ale w przyszlym roku chcialabym studiowacw warszawie wiec moze tu sa wieksze szanse?
Owszem,w Warszawie są prowadzone zajęcia baletu dla "staruchów"-myślę tu o wszystkich osobach mających powyżej 10 lat.WStudiu w dzioałającym przy Szkole Baletowej można uczestniczyć w zajęciach tańca klasycznego (nawet w wieku 99 lat).
 
 
nono
Nowicjusz

Posty: 2
Wysłany: Sob Sty 17, 2004 12:35 pm   bialystok to dziura

ja tez jestem wlasnie z bialegostoku i bylam w ognisku baletowym gdzie mozna zapisywac tylko dzieci...
 
 
ZawszePrzyTobie
ADMINISTRATOR

Posty: 29
Skąd: z nienacka :)
Wysłany: Nie Lut 01, 2004 9:56 am   

Tak zwykle jest.. żeby tańczyć należy zaczynać bardzo wcześnie.. ale to nie znaczy, że starsi nie mogą tańćzyć! Jak napisała iwaa1 - są miejsca gdzie nawet dorośli mogą zaczynać swoją przygodę z tańcem, trudność polega na szukaniu! :) a więc nie traćcie nadziei! Bo jeżeli to są wasze marzenia, to mogą się spełnić.. :]

Pozdrawiam!
_________________
Kto kocha, musi cierpieć.
 
 
eriana1@wp.pl
Gość
Wysłany: Pią Lut 13, 2004 10:28 pm   jedno male pytanie

kim jestes?
 
 
Gość

Wysłany: Pią Lut 13, 2004 10:31 pm   

bardzo Was przepraszam, to na gorze nie powinno sie tutaj znalezc;)
 
 
Gość

Wysłany: Sob Lut 14, 2004 6:02 pm   spełnione marzenie

ja mam dopier 14 lat ale i tak dość późno ocknęłam się że taniec to to bez czego nie moge żyć.Zapisałam się do Społecznego Ogniska Baletowego w Częstochowie i w czerwcu będę brała udział w popisie w filcharmoni częstochowskiej. Mimo takiego wieku spotkały mnie bardzo dobre relacje ze strony nauczycieli.Oby każdy miał takie szczęście jak ja
:) Najwazniejsze to nie poddawać się.
 
 
ZawszePrzyTobie
ADMINISTRATOR

Posty: 29
Skąd: z nienacka :)
Wysłany: Wto Lut 24, 2004 1:28 pm   

Poznałem ostatnio eks-tancerkę która zrezygnowała z baletu, powód był w sumie błahy.. Nie potrafię tego zrozumieć.. że wszyscy z Was piszą o wręcz niemożliwym związaniu z baletem, o zrobieniu wszystkiego dla tańca.. a z drugiej strony błahy powód.. Dziwne =] Ale jestem w pełni uznania dla tych którzy pomimo przeciwności losu nadal... walczą =]

Pozdrawiam
_________________
Kto kocha, musi cierpieć.
 
 
tekla
Nowicjusz

Posty: 29
Skąd: wodzislaw sl
Wysłany: Sob Lut 28, 2004 6:06 pm   

hej!mam 18 lat i tez niestety nie jestem w szkole baletowej z przyczyn podobnych do kolezanek powyzej.o szkole baletowej zaczelam myslec w wieku 12lat ale niestety jak wiecie to juz za pozno a tez rodzice nie chcieli mnie puscic do internatu:(tancze w zespole tanecznym ale nie satysfakcjonuje mnie to poniewaz z tanca nowoczesnego zrobily sie majeoretki:(to jest takie nudne ciagle sie maszeruje i kreci rurka.a ja chcialabym tanczyc balet modern jezz itd.w przyszlosci chcialabym tanczyc w jakims teatrze ale z moimi umiejetnosciami?nie dam rady:(
mieszkam w wodzislawiu sl.czy jest jakias szkola lub kursy w poblizu??
czy mam jakies szanse??
prosze odpiszcie lub piszcie na moje gg 6540919

pozdrawiam
 
 
 
Kasia G
Gość
Wysłany: Pon Mar 01, 2004 2:53 pm   

Nie płakać, nie narzekać, tylko realizować marzenia! Studiuję na Teorii Tańca w Warszawie - w grupie dwudziestooobowej jestem jedyną osobą, która nigdy nie tańczyła, tzn. nie ćwiczyła, nie uczyła się żadnej techniki, nie chodziła na żadne zajęcia. A reszta kolegów i koleżanek - tylko nieliczni byli w szkołach baletowych, ale każdy znalazł cos dla siebie: kursy instruktorskie, zajęcia w domach kultury, zespoły tańca współczesnego, ludowego, dawnego. Wokół jest wiele możliwości, jeśli tylko chcecie tańczyć... Bo ja już lepiej zostanę przy teorii :)
 
 
ZawszePrzyTobie
ADMINISTRATOR

Posty: 29
Skąd: z nienacka :)
Wysłany: Pon Mar 01, 2004 4:39 pm   

No Kasia G. elegancko ;] to ujęła. Bez nażekania, zabierz sprawy w swoje ręce, a jeżeli szukasz czegoś w okolicy Wodzisławia Śląskiego to najlepiej spytaj się w Domach Kultury, ostatecznie w Urzędzie Miejskim - w wydziale Kultury (czy coś takiego:).
_________________
Kto kocha, musi cierpieć.
 
 
Madzia vel 100krotka
Gość
Wysłany: Wto Mar 23, 2004 8:38 pm   

Ja jestem z Jeleniej Góry. Kilka lat temu (6-8) były tu zajęcia baletowe, ale teraz ni ma :/ udało mi się na nie chodzić przez niecały rok... ale wtedy byłam w 4 czy 5tej klasie podstawówki... W styczniu 17 lat mi stuknęło...
Teraz tańczę taniec dawny (renesans i średniowiecze) dzie wykorzystywane są niektóre kroki baletowe (choć niektórzy tego nie dostrzegają)
np jet pied au l'air, fleuret, contretemps, simple, double i nie wiem czy wśród francuskich nazw jest fioretto. <sorki, jeśli popełniłam błędy w nazwach...>
Jest tu wiele skomplikowanych kroków... Bo są to tańce z traktatów włoskich i francuskich :)

Pozdrawiam
Magda :)
 
 
Ania
Gość
Wysłany: Pon Kwi 26, 2004 8:23 am   

Droga Kasiu G. ! Czy moglabys wiecej napisac o tym gdzie studiujesz co to jest, jak tam sie dostac.... W tym roku pisze mature i szukam pomyslow jakby tu swa przyszlosc zwiazac z tancem ? tancze sobie t. wspolczesny Z gory dzieki papapapapa
 
 
Kasia G
Gość
Wysłany: Pon Kwi 26, 2004 9:26 am   

Witaj Aniu,
studiuje na kierunku Teaorii Tańca w Akademii Muzycznej w Warszawie. Wszystkie szczegóły znajdziesz w wątku Wyższe Szkoły Baletowe w Polsce! w dziale Nauka, książki, prasa lub na sronie internetowej Akademii Muzycznej im. F. Chopina.
Niestety, są to studia podyplomowe, czyli najpiew trzeba ukończyc jakies inne studia magisterskie, a dopiero potem można sie bawic w teorię tańca. Na razie kierunek ukończył jeden rocznik, obecnie studiuje drugi :) , nabór co dwa lata, mam nadzieję, że kierunek sie utrzyma, bo to na razie NOWOŚĆ na Akademii
pozdrawiam
Kasia G
 
 
Gość

Wysłany: Sro Maj 05, 2004 12:08 am   

Kasia G napisał/a:
Studiuję na Teorii Tańca w Warszawie - w grupie dwudziestooobowej jestem jedyną osobą, która nigdy nie tańczyła, tzn. nie ćwiczyła, nie uczyła się żadnej techniki, nie chodziła na żadne zajęcia.


Możesz coś o tym napisać. Gdzie ? Co to jest ta teoria ?
 
 
sfra 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
baletoman
Posty: 1605
Skąd: Varsovie
Wysłany: Czw Maj 06, 2004 8:07 am   

ja tez zaluje ze nie zostalem zainteresowany baletem wczesniej i jestem w takiej samej sytuacji jak ty, no coz trzeba sie z tym pogodzic a talenty rozwijac w drugim pokoleniu (moje dziecko bedzie grac na skrzypcach albo tanczyc wbalecie- postanowione:))... ja od poniedzialku chodze na rozciaganie baletowe!!!:)) powodzenia wszystkimniespelnionym
_________________
sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
 
 
mania
Gość
Wysłany: Wto Sie 17, 2004 9:28 am   Re: niespelnione marzenia

nono napisał/a:
mam 18 lat i bardzo chce tanczyc, ale wiem , ze na to juz za pozno
to prawda-wszedzie gdzie pytalam o balet dla doroslych spotkalam sie z drwiacym usmieszkiem skad 6letnie dziecko ma wiedziec ze chce tanczyc? wszystko zalezy od rodzicow czy wpadna na ten pomysl czy nie.
mam zal do swoich rodzicow, ze nie probowali w dziecinstwie mnie tym zainteresowac, za kazdym razem jak ogladam balet chce mi sie plakac... :(
Cytat:

moja droga ja mam 15 lat, przez caly rok myslalam ze moje marzenia zwiazane z baletem nigdy sie nie spelnia...majac 5 lat zaczelam tanczyc tanczylam zaledwie rok poniewaz jako dziecko tego nie lubilam a moja mama nie chciala mnie zmuszac...teraz pojechalam w odwiedziny do mojego wujka do singapuru, spostrzeglam sklep z akcesoriami baletowymi wiec postanowilam tam zajrzec gdy moje oczy zobaczyly przesliczne rozowe baletki zakochaly sie w nich i postanowilam szukac jak moge najlepiej. :lol: Zadzwonilam do mamy aby poszukala czy cos moze byc w Gdacsku. 4 dni pozniej dostalam wiadomosc ze od wrzesnia sa organizowane zajecia platne na ktore zaczne chodzic mam juz kupione baletki i czekam az pierwszy raz pojde na zajecia baletowe wiec nie lam sie i szukaj bo zawsze mozna cos znalesc :wink: [/code]
 
 
Kasia G
Gość
Wysłany: Wto Sie 17, 2004 7:38 pm   

Gościu, jeszcze raz napiszę: wszystko na temat Teorii tańca znajdziesz w wątku Taniec po maturze oraz w Waszych tekstach: Szkoły wyższe
 
 
Lena
Gość
Wysłany: Sro Wrz 29, 2004 10:39 pm   

A ja napisze coś optymistycznego - jak miałam pare lat Mama zabrała mnie na śpiącą królewne do teatru Wielkigo i wtedy wpadłam po uszy zakochałam się w balecie. Miałam może 7 lat czyli nieźle. Niestety moja Mama była choreografem i zna życie tancerke dlatego nigdy nie wylądowałam w szkole baletowej ale marzyłam. Znalazłam cudowną szkołę w Glwicach do której poszłam po ukończeniu studiów. W szkole przedewszytkim uczyłam się tańca a głownym przemiotem był taniec klasyczny. W wieku 25 lat zatańczyałam na scenie Gliwickiego Teatru Muzycznego - spełniło się największe marzenie mojego życia. Teraz chciałabym uczyć się dalej i próbuje zorganizować grupę dorosłych w rejonie Katowic którzy chcą tańczyć taniec klasyczny.
 
 
Alicja 
Adept Baletu

Posty: 84
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Wrz 30, 2004 7:34 pm   

Na wstępie mojego postu chcę bardzo gorąco przywitać wszystkie baletowe dusze, bo dopiero niedawno się tu zarejestrowałam. :D

Bardzo przyjemnie czytało mi się słowa Leny. Zwłaszcza, że moja historia jest dość podobna.
Zainteresowałam się baletem w wieku 10 lat, przez pewien czas chodziłam do Ogniska Baletowego, ale potem bylam zmuszona z niego zrezygnować. Potem szukałam sobie jakiegokolwiek tańca, zapisałam się do grupy tańca współczesnego z szeroko pojętymi postawami tańca klasycznego. Żałowałam jednak, ze nie miałam tam możliwości tańczenia na pointach. Po ponad dwóch latach zrezygnowałam z zajęć, przede wszystkim z powodu szkoły - zaczynałam dobre gimnazjum i miałam bardzo wiele nauki.
Na codzień obracam się wśród ludzi, którzy w większości nie mają zielonego pojęcia o tańcu, zwłaszcza o tańcu klasycznym. Mogłabym się załamać, krzyczeć i żałować, że nie chodzę do szkoły baletowej czy chociaż do tego ogniska. Ale nie. Jestem teraz w pierwszej klasie liceum, które zajmuje ostatnio czołowe miejsca w rankingach. Mam dużo nauki, ale nie zapominam o swojej pasji. Od tego miesiąca zapisuję się na zajęcia taneczne. I żadną przeszkodą nie jest dla mnie to, że mam 16 lat.
Dziewczyny! Jesteśmy młode i musimy robić to, co kochamy! Nie ma sensu użalać się nad sobą i mieć żal do rodziców za to, że nie wysłali nas na balet, kiedy miałyśmy 5 lat. Wszystko jeszcze przed nami! Kto wie, czego nam się uda dokonać... :D :D :D
 
 
 
Asia
Nowicjusz

Posty: 6
Skąd: Śląsk
Wysłany: Sob Paź 23, 2004 6:24 pm   Re: niespelnione marzenia

nono napisał/a:
mam 18 lat i bardzo chce tanczyc, ale wiem , ze na to juz za pozno
to prawda-wszedzie gdzie pytalam o balet dla doroslych spotkalam sie z drwiacym usmieszkiem skad 6letnie dziecko ma wiedziec ze chce tanczyc? wszystko zalezy od rodzicow czy wpadna na ten pomysl czy nie.
mam zal do swoich rodzicow, ze nie probowali w dziecinstwie mnie tym zainteresowac, za kazdym razem jak ogladam balet chce mi sie plakac... :(
Masz rację wszystko zależy od rodziców, ja moim też nie daruję że mnie nie zapisali do SB...ale tańczyć chciałam....tylko jakoś tak wyszło !!!
_________________
"Świat jest teatrem, aktorami ludzie, ktorzy kolejno wchodzą i znikają. Każdy tam aktor nie jedną gra rolę"
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 37