Podejście uczniów do baletu w szkołach polskich... |
Autor |
Wiadomość |
Cheryl
Solista Baletu
Posty: 1890
|
Wysłany: Czw Paź 04, 2007 11:08 am
|
|
|
My z dziewczynami zwykle przed lekcją siedzimy sobie na sali i one zmywają paznokcie a ja siedzę w szpagacie i ogólnie rozgrzewam stopy itp. |
_________________ Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości. |
|
|
|
|
|
~ balerinka ~
Corps de Ballet
Związek z tańcem: Uczennica
Wiek: 30 Posty: 519
|
Wysłany: Sob Paź 06, 2007 6:47 pm
|
|
|
U mnie przed lekcją rozciągam się tylko ja i kleo, reszta zazwyczaj uważa to za zbędne, tak samo jak zrobienie kilku ćwiczeń przed lekcją! |
|
|
|
|
|
Cheryl
Solista Baletu
Posty: 1890
|
Wysłany: Sob Paź 06, 2007 11:41 pm
|
|
|
No cóż.. moje koleżanki (oprócz 1) niestety też ;/ |
_________________ Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości. |
|
|
|
|
|
kleo
Adept Baletu
Związek z tańcem: Uczennica
Wiek: 30 Posty: 94
|
Wysłany: Pią Mar 14, 2008 4:14 pm
|
|
|
Ja nie rozumiem po co chodzić zapisywać się i męczyć jak to co sie robi nie daje nam żadnej satysfakcji ?!
Tak naprawdę to chęć i zamiłowanie u mnie w grupie do tego co robie mam ja balerinka i kossssela a tak to różnie bywa... |
_________________ "miej serce , patrzaj w serce" |
|
|
|
|
|
~ balerinka ~
Corps de Ballet
Związek z tańcem: Uczennica
Wiek: 30 Posty: 519
|
Wysłany: Pią Mar 14, 2008 10:44 pm
|
|
|
E tam jeszcze jest Julcia.. ale dziewczyny robią wszystko, żeby nie przychodzić - "bo mam dużo nauki". To ja sobie zadaje pytanie bo co tyle płacić - żeby spełnić marzenia mamy, połudzić się, że jest się najlepszym, pośmiać z innych nie widząc własnych błędów?! Ale tak jest wszędzie i się tego nie zmieni... zresztą już wiele razy było o tym mówione. |
_________________ "And I just thought, this is what I want to be. And I knew that dancing would be my chosen profession."
Suzanne Farrell |
|
|
|
|
|
kleo
Adept Baletu
Związek z tańcem: Uczennica
Wiek: 30 Posty: 94
|
Wysłany: Sro Kwi 23, 2008 10:54 pm
|
|
|
My napewno nic nie zdzialamy ale warto by bylo chociaz raz na sto sie potrudzic i jeszcze najbardziej mi sie smiac chce jak chodze na kazde zajecia jak wol sie staram i wogole a przychodza inne maja to wszystko gleboko gdzies i je sie szanuje tylko teraz pytanie za co???!!!!!!
zero sprawiedliwosci na tym swiecie |
_________________ "miej serce , patrzaj w serce" |
|
|
|
|
|
Agnes
Adept Baletu
Związek z tańcem: uczeń/miłośnik
Wiek: 33 Posty: 134 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Sro Maj 21, 2008 1:01 pm
|
|
|
U mnie od razu jak wchodzimy na sale to wszystkie się rozciągamy, albo powtarzamy ćwiecznia. I w ogóle jest dyscyplina. Nie przesadzona, ale jest. I nie rozmawaimy między saoba na zajęciach, żeby sie po prostu ni rozpraszć. A jakby ktoś zaczął przeszkadzać za bardzo to poprostu wyleciałby z sali pomimo tego, że nie jest to szkoła państwowa, tylko studio baletowe. Dlatego zdziwiło mnie bardzo to wszystko co tu przeczytałam o lekcjach baletu. |
_________________ "To co się w największym wysiłku tworzy, winno wyglądać tak, jakby powstało szybko, prawie bez wysiłku, z zupełną łatwością, na przekór prawdzie." Michał Anioł //Nena:* |
|
|
|
|
|
nathaliye
Pierwszy Solista
Posty: 2264
|
Wysłany: Sro Maj 21, 2008 2:49 pm
|
|
|
na normalnych lekcjach tez niekiedy tej dyscypliny nie ma, w szkolach baletowych taniec jest normalnym przedmiotem wiec dla niektorych moze byc tak jak na fizyce czy matematyce |
_________________ http://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf
sukces? 100% talentu, 100% pracy |
|
|
|
|
|
chmieleslava666
Corps de Ballet
Związek z tańcem: Zakochana ^^
Wiek: 29 Posty: 303 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Sro Maj 21, 2008 7:20 pm
|
|
|
ołł...
ostro!
na moich zajęciach też bywało różnie, ale to głównie dlatego, że nasze nauczycielki za wiele sobie z tego nie robiły, tylko mówiły ,,cicho!'' i tyle... teraz jest już inaczej: jak ktoś gada, to siedzi 2 min dłużej w szpagacie, musi wyjść z sali (w ciężkich przypadkach) a za lżejsze przewinienia to pani po prostu podchodzi i dociska winowajczynię do, np. żaby (oczywiście nie jakoś strasznie mocno...). a wcześniej to cienko bywało....
chociaż wszędzie zdarzy się leń- chyba zawsze.
ale jednego nie rozumiem: czy wy- balerinka, kossssela i kleo- chodzicie do OSB?!
czy tam ludzie tak traktują Balet?!?! |
_________________ o! |
|
|
|
|
|
Bajaderka
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Maj 21, 2008 8:17 pm
|
|
|
Cytat: | chodzicie do OSB?! |
Nie, dziewczyny nie chodzą do OSB |
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer |
|
|
|
|
|
chmieleslava666
Corps de Ballet
Związek z tańcem: Zakochana ^^
Wiek: 29 Posty: 303 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Sro Maj 21, 2008 8:24 pm
|
|
|
ooooch, to dobrze.
bo to byłby niezły szok, że ludzie w baletówce nie kochają baletu i im się ,,nie chce''... |
_________________ o! |
|
|
|
|
|
Bajaderka
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Maj 23, 2008 5:20 am
|
|
|
Ale, niestety w wielu przypadkach tak jest. OSB nie znaczy, iż wszyscy kochają balet. Niektórzy są tam tylko dla ludowego,współczesnego...a niektorzy z przyzwyczajenia |
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer |
|
|
|
|
|
DariaD14
Adept Baletu
Posty: 79 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob Maj 24, 2008 7:48 pm
|
|
|
Bajaderko zgadzam sie z TObą. Jestem po egzaminie w OsB (4kasa) i faktycznie juz widac różnice, ze są dzieci , które lubią taniec klasyczny, sa i tacy którzy uwielbiaja taniec ludowy. I to chyba jest dobre, bo kazde z nich będzie mial podstway z tańca klasyczneo i ludowego, a w przyszłości wybierze droge lepsza dla siebie. |
_________________ Miłego dnia, życzę Wszystkim///papa |
|
|
|
|
|
Cheryl
Solista Baletu
Posty: 1890
|
Wysłany: Sob Maj 24, 2008 10:28 pm
|
|
|
Często w szkołach baletowych znajdują się 'niespełnione marzenia rodziców', ale o tym była już chyba kilkakrotnie mowa.
W samej mojej klasie jest kilka takich przypadków. |
_________________ Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości. |
|
|
|
|
|
Domi
Corps de Ballet
Związek z tańcem: tancerz
Wiek: 36 Posty: 320 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie Maj 25, 2008 10:20 am
|
|
|
U mnie, chociaż to nie była osb, tylko Studio Baletowe za rozmowy, czy czasem nawet za olewanie ćwiczeń wylatywało się z sali. podczas lekcji nikt nie gada, ewentualnie dwa słowa w stylu: już nie mogę, albo coś takiego. W młodszych klasach było różnie z dyscypliną, ale tam dziewczyny dosyć często były proszone o wyjście z sali.
wg. mnie jeśli ktoś tego nie lubi, to chociaż w pierwszych klasach jeszcze może chodzić ze względu na rodziców, to potem i tak odpadnie, albo sam zrezygnuje. mając 15-16 lat już raczej się samemu decyduje w co wkłada się serce, no, a balet bez tego nie ma racji bytu. |
_________________ The dance says what words cannot |
|
|
|
|
|
Qba
Nowicjusz
Posty: 28 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie Maj 25, 2008 3:40 pm
|
|
|
U mnie w klasie jest rywalizacja, ale bardzo fajna, bo nawet ci och ach najlepsi pokazują tym co nie zapamietali ćwiczenia, nikt nie jest egoistą. Ale klasa jest bardzo dobra i w miarę liczna 12chłopaków i 12 dziewczyn i w tym składzie idziemy dalej czyli do V klasy OSB. Morał; chyba zostali Ci , kórzy naprawdę chca i kochają to co robią. |
_________________ "Ludzie ucza się na błędach..." |
|
|
|
|
|
GwiazdkaNadia
Adept Baletu
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 32 Posty: 293 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: Pon Maj 26, 2008 8:20 am
|
|
|
NIesamowite, że macie tylu chłopaków. Zdrowe to jest, ale pomijając to muszą naprawdę to lubić. Super, bo zawsze facetów jest mniej, moi znajomi uważają balet za taniec dla różowych dziewczynek. Macie szczęście:) |
|
|
|
|
|
|