DariaD14
Adept Baletu
Posty: 79 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon Gru 08, 2008 7:26 pm Czy ukończenie OSB pomaga w "zdaniu"do PWST lub PW
|
|
|
Mam pytanie czy ukończenie szkoły baletowej pomaga w dostaniu się na studia teatralne bądź filmowe. Znam trochę aktorów po baletówce np.(M. Wójcik, M,Krawczyk)ale zastanawiam się, że obycie ze sceną i umuzykalnie pomaga podczas rekrutacji. Moze ktoś z tego forum stawał do egzaminu -proszę pisać.
(jeśli był podobny temat to proszę o przenisienie ) |
_________________ Miłego dnia, życzę Wszystkim///papa |
|
|
Joanna
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Pon Gru 08, 2008 11:20 pm
|
|
|
Na pewno pomaga.
Po pierwsze bardzo ceniona jest muzykalność - przynajmniej w Polsce, aktor stosunkowo dużo śpiewa. Poczucie rytmu również jest brane pod uwagę. Podobnie sprawne ciało daje duży plus - aczkolwiek tu trzeba też brać poprawkę, że często osobom po szkołach baletowych trudno wyłamać się z pewnego kanonu ruchowego, a w przypadku aktora nacisk jest bardziej położony na wyraz ciała; jest to jednak do przeskoczenia, ale wymaga dużo pracy nad sobą, technika tańca sama w sobie ma w tym przypadku mniejsze znaczenie.
Niezaprzeczalnie 'punktuje' bardzo również to, że osoby po szkołach np. baletowych, mają już jakieś doświadczenia sceniczne, obycie ze sceną, uczy się ich profesjonalnego podejścia do pracy, są obeznane z 'kuchnią' teatru w jakimś stopniu, tremą, itp. Przy tym mają większą świadomość sceniczną i tego, jak to wygląda, niż przeciętny ich rówieśnik (celowo nie użyję słowa 'kandydat', gdyż w tym przypadku bardzo często spotyka się osoby z wcześniejszymi doświadczeniami teatralnymi, recytatorskimi, zainteresowanymi teatrem i mającym pojęcie, jak to mniej więcej wygląda).
Podobnie tutaj jest również i druga strona medalu - czasem właśnie wybiorą osobę 'świeższą', mniej usztywnioną pewnymi zasadami czy po prostu obyciem w temacie, ale przez to bardziej chłonną, itp. Reguły tak naprawdę nie ma.
Warto jednak pamiętać, że w tego typu egzaminach nie liczy się tylko, aby mieć 'zaklepane' pewne przydatne umiejętności, typu muzykalność, bo można spełniać wszystkie pożądane 'podpunkty', a jednak się nie dostać - decyduje całościowy wyraz osoby, osobowość, charakter, talent, 'typ', jakiego szuka dana szkoła, itp. Zdarza się też, że przyjmowane są osoby, które np. ewidentnie nie mają niektórych 'wymaganych' cech, jak np. brak słuchu muzycznego, albo 'drewniane' ciało, jeśli za to mają w osobowości i w talencie coś super, przy czym niektóre niedostatki zbledną, np. silna osobowość sceniczna, czy inne.
Reasumując - pomaga, ale w żaden sposób nie warunkuje.
Zawsze jest np. lepiej mieć sprawne ciało, czy być muzykalnym ale to, w jaki sposób się do tego dojdzie, ma znaczenie drugorzędne. Czy będzie to szkoła baletowa, czy muzyczna, czy inne formy aktywności artystycznej. Oczywiście, lepiej się rozwijać, niż nie robić nic |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|