Jazz - ubiór. |
Autor |
Wiadomość |
Nataszaa
Corps de Ballet
Związek z tańcem: tancerka
Wiek: 28 Posty: 527 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Kwi 30, 2010 1:56 pm Jazz - ubiór.
|
|
|
Witajcie.
Wybieram się na warsztaty jazzowe, ale ponieważ nigdy nie miałam do czynienia z tą techniką, nie wiem czego się spodziewać...
Oglądałam wprawdzie filmiki na YT, i z tego co zauważyłam, najlepiej ubrać 'coś luźnego' typu legginsy/getry + tunika.
A co z obuwiem? Czy mogę tańczyć boso? Jeśli nie, to w czym? |
_________________ "Zapytasz: po co to wszystko? Odpowiedź jest prosta: ponieważ postanowiłaś zostać tancerką." |
|
|
|
|
|
Relena
Adept Baletu
Związek z tańcem: tancerz, miłośnik
Wiek: 34 Posty: 59
|
Wysłany: Pią Kwi 30, 2010 2:01 pm
|
|
|
na wszystkich zajęciach z jazzu, na ktorych byłam, tańczyliśmy w skarpetkach/baletkach/boso.
a jeśli chodzio ubiór to powinno to być coś w czym sie dobrze czujesz i nie krępuje ruchów. myśle, że zwykly dres wystarczy |
_________________ one day i'll go dancing on the moon |
|
|
|
|
|
sisha945
Koryfej
Wiek: 29 Posty: 859 Skąd: Lbn
|
Wysłany: Pią Kwi 30, 2010 2:21 pm
|
|
|
racja- weź to, w czym czujesz sie dobrze. najlepiej chyba legginsy z tunika , moze dres, ale moze ci byc za goraco. co do obuwia to skarpetki, baletki,napalcowki, na boso. jak ci najwygodniej |
_________________ It is our choices… that show what we truly are, far more than our abilities. |
|
|
|
|
|
Doma:)
Adept Baletu
Związek z tańcem: uczennica ,miłośnik
Posty: 63
|
Wysłany: Pią Kwi 30, 2010 6:19 pm
|
|
|
Do jazzu polecam napalcówki , leginsy i tunikę albo luzną bluzkę :)Coś w czym się dobrze będziesz czuła. |
_________________ Love Dance |
|
|
|
|
|
ebaleciara
Corps de Ballet
Związek z tańcem: Potencjalna tancerka
Wiek: 27 Posty: 393 Skąd: Stąd
|
Wysłany: Pon Maj 17, 2010 4:12 pm
|
|
|
Ja np. nie znoszę zestawu tunika + legginsy, biorę normalne spodnie do kostek i jakiś T-shirt. Zwykle w skarpetkach albo baletkach, bo w tym u nas najlepiej się kręci, ale bywa że i boso jestem. Ważna jest Twoja wygoda, nie to, co jest modne czy najładniejsze.
No, powodzenia . |
_________________ "Zwyciężać mogą ci, którzy wierzą, że mogą zwyciężać."
I nawzajem Neno, nawzajem . |
|
|
|
|
|
miss ladybird
Nowicjusz
Związek z tańcem: miłośnik, może uczeń
Wiek: 30 Posty: 22 Skąd: z Gliwic
|
Wysłany: Pon Maj 17, 2010 4:30 pm
|
|
|
Tu akurat nie chodzi o to czy legginsy są modne, bo nie ma nic ciekawego w zwykłych materiałowych legginsach. One po prostu są wygodne, dają dużo swobody. Ja np. nie lubię tych workowatych spodni alladyna. Wygląda to tak jakby ktoś nie zdążył do ubikacji.... |
_________________ " Piękno daje wieczną radość." |
|
|
|
|
|
Buba
Adept Baletu
Związek z tańcem: uczennica OSB
Wiek: 30 Posty: 141
|
Wysłany: Pon Maj 17, 2010 6:54 pm
|
|
|
Na zajęciach z jazzu ważne jest to żeby móc robić obroty, więc trzeba wybrać takie obuwie, w którym będzie można na przykład kręcić fouette, ale też takie, żeby nie slizgać się cały czas po podłodze. Dobre są właśnie jazzówki i napalcówki.
Jeśli chodzi o ubiór to ja również polecam legginsy, ewentualnie spodnie 3/4 takie jak na aerobik. Jednak legginsy najlepsze. A góra to jak Ci wygodnie. Ja osobiście preferuje zwykłe koszulki bokserki, a na rozgrzewke na to zwykła bluza. Wydaje mi sie, że górna część garderoby nie jest tak istotna.
No i na pewno będzie Ci wygodniej w związanych włosach, jeśli masz długie. Podczas kręcenia piruetów włosy wpadają do oczu i jest po prostu nieprzyjemnie, można na kogość wpaść itp.
Pozdrawiam |
_________________ dance or die!!! addicted to the dancefloor... |
|
|
|
|
|
alexa07
Adept Baletu
Związek z tańcem: tancerka
Wiek: 32 Posty: 66
|
Wysłany: Pon Maj 17, 2010 7:03 pm
|
|
|
Ja na zajecia zawsze mam leginsy lub takie grubsze rajtuzy... nie ma problemu ze cos podczas tanca mi spada nie musze sie poprawiac itp. na gore zawsze zakladam bluzki typu bokserki bo nie krepuja ruchow... zazwyczaj tancze w baletkach lub w skarpetkach [zalezy od tego jaki masz parkiet w sali] |
_________________ "Tańczy i tańczy... i tańczy, a poza tym przygląda się, jak inni tańczą, i tańczy jeszcze więcej..." |
|
|
|
|
|
ebaleciara
Corps de Ballet
Związek z tańcem: Potencjalna tancerka
Wiek: 27 Posty: 393 Skąd: Stąd
|
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 4:26 pm
|
|
|
miss ladybird napisał/a: | Tu akurat nie chodzi o to czy legginsy są modne, bo nie ma nic ciekawego w zwykłych materiałowych legginsach. One po prostu są wygodne, dają dużo swobody. |
Nie chodziło mi o legginsy, tylko o to, że wiele osób w wyborze stroju kieruje się obawiązującymi trendami, itp, ale legginsy nie są tego przykładem. Ja akurat ich nie lubię, po prostu źle się w nich czuję. |
|
|
|
|
|
RiRi
Nowicjusz
Związek z tańcem: uczeń, tancerka.
Posty: 28
|
Wysłany: Czw Cze 24, 2010 10:14 pm
|
|
|
Ja idę w sobotę na warsztaty z jazz'u i nie wiem co na siebie włożyć. Myślę żeby ubrać spodnio-legginsy i body i baletki lub jazzówki no i może luźną bluzkę, ale nie wiem czy w jazzówkach będę się czułą wyobcowana, jak nikt nie będzie miał takiego obuwia tanecznego. Jak myślicie to dobre rozwiązanie mojego problemu? A w czym lepiej się tańczy jazz w baletkach czy w jazzówkach? |
_________________ "Rytm jest muzyki tętnem. Równa się biciu serca, świadczy o jego istnieniu, dowodzi jego żywotności."
Ignacy Padarewski |
|
|
|
|
|
Alya
Adept Baletu
Związek z tańcem: tancerz, uczeń
Wiek: 29 Posty: 153 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Cze 25, 2010 10:53 am
|
|
|
Zazwyczaj na warsztatach z jazzu nikt nie ma jazzówek. Osobiście wolę tańczyć w baletkach, więc myślę, że będą lepsze |
_________________ What I've felt, what I've known never shined through in what I've shown |
|
|
|
|
|
sisha945
Koryfej
Wiek: 29 Posty: 859 Skąd: Lbn
|
Wysłany: Pią Cze 25, 2010 3:36 pm
|
|
|
a ja mysle ze na jazz sa lepsze jazzowki : ładniej widac podbicie, i nie jest tak slisko jak w baletkach. tym, czy inni beda miec jazzowki sie nie przejmuj- najważniejsze zeby Tobie było wygodnie |
_________________ It is our choices… that show what we truly are, far more than our abilities. |
|
|
|
|
|
Lolola@jazzlove
Nowicjusz
Związek z tańcem: Miłośnik/Uczeń
Wiek: 25 Posty: 1
|
Wysłany: Pon Lis 21, 2011 7:45 pm
|
|
|
Moim zdaniem jazzówki są nie wygodne... polecam więc baletki bardzo wygodnie się tańczy i wcale nie jest tak że w baletkach się trasznie ślizga... No spoko napewno bardziej niż w jazzówkach, ale w baletkach lepiej robi się piruety... A co do górnej części może być nawet zwykły dres :* |
_________________ JAZZ my whole world... |
|
|
|
|
|
LololaJazz
Nowicjusz
Wiek: 25 Posty: 1
|
Wysłany: Sro Lis 23, 2011 8:40 pm
|
|
|
Mi wygodnie się tańczy w baletkach i napalcówkach |
_________________ Jazz cały mój świat... |
|
|
|
|
|
Skyscraper
Nowicjusz
Związek z tańcem: Uczeń, miłośnik
Wiek: 24 Posty: 28
|
Wysłany: Pon Lip 02, 2012 7:35 pm
|
|
|
Chodziłam na jazz. Najpierw tańczylam boso, ale gdy nadeszła pora na naukę piruetów przerzuciłam się na zakolanówki. Są świetne, jak dla mnie znacznie lepsze niż baletki jeśli chodzi o jazz. Poza tym nosiłam czarne bokserki lub legginsy i jakąś zwykła luźną bluzkę. |
|
|
|
|
|
|