www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
XXI ŁÓDZKIE SPOTKANIA BALETOWE
Autor Wiadomość
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Sob Wrz 04, 2010 7:05 pm   XXI ŁÓDZKIE SPOTKANIA BALETOWE

Wiem, ze to jeszcze dużo czasu ale tak strasznie juz nie moge sie doczekać, że postanowiłam już założyć ten temat.

Czy wiecie kto będzie w tym roku? Dyrektor TW oficjalnie potwierdził balet Bejarta i naszą premierę łódzką Ewy Wycichowskiej pt Spotkania.

Rok temu dyrektor zapowiadał min balet La Scali ze Snem nocy letniej i grupe Piny Bausch (z tym, ze jakis czas temu chodzily pogloski, ze zespol sie rozpada wraz ze smiercia zalozycielki).

Bardzo jestem też ciekawa, jakie polskie zespoły będą gościły. Po cichu licze na Warszawę i na Bacha.
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 12:08 pm   

Odpowiem w tym temacie na post J. Bednarczyk, bo w Ejfmanie nie chcę robić bałaganu, a kwestia obsad gości, to sprawa ważna dla mnie pw z racji na ŁSB.

Joanna Bednarczyk napisał/a:
obsady drukowane są na kartkach dołączanych do głównego programu tak jak wszędzie albo rozdawane luzem tylko wtedy trzeba się nimi zainteresować


Chciałabym dokładnie rozpytać jak jest z tymi obsadami rozdawanymi na występy zespołów gościnnych (z naszymi nie ma problemu, bo sa zawsze w Internecie i na ścianie ale zagranicznych nie ma nigdy ani na scianie ani na stronie teatru), nie dołączanymi do programu, ponieważ przyznam, że nigdy wcześniej o tym nie słyszłaszam mimo, że pytałam wiele razy (może nieodpowiedniej osoby , bo z zasady pytałam pani w kasie przy okazji zakupu biletu).
Teraz np jak przyjechał balet Ejfmana, to zapytałam 2 osób tzn pani w kasie i potem pani przy drzwiach i obie powiedziały, że obsada jest TYLKO w ramach płatnego 10 zł programu. I tak też mi powiedziano 2 lata temu na ŁSB (wczesniej nie pytalam) wiec uznałąm, że tak jest i nikogo więcej nie pytałam.
Pierwsze słyszę o bezpłatnych obasadach rozdawanych przez panie przy drzwiach, co dziwi mnie tym bardziej, że z zasady siedzę niedaleko.
Są takie obsady rozdawane? Przez te panie przy drzwiach wejsciowych?

Zawsze można powedzieć, że 10 zł to małe pieniądze i jak ktoś nie chce kupić programu to jego problem ale ja tu jestem konsekwentna, bo uważam, ze to bez sensu wydawać 10 zl tylko po to, zeby w programie zobaczyc 1 karktę tzn obsadę, bo nic więcej mnie z zasady nie interesuje.

Tym bardziej, ze czasem są lata , w których rocznie mamy 8-10 występów gościnnych i wtedy na samą obsadę musiałabym wydać 100 zł, czyli polowe tego co musialabym wydac na wizytę na balecie w Warszawie albo karnet na kilka łódzkich spektakli!!!!!


I pytanie nr 2:

Na aukcji na Allegro mignęła mi taka książeczka pt II Łódzkie Spotkania Baletowe i zaczęła się zastanawiać czy to jest taki poszerzony program czy też może kiedyś były może wydawane jakieś a la zeszyty o ŁSB? Facet chce to sprzedać za 10 zł i stąd wniosek, że to może być coś więcej niż broszurka informacyjna. Bardzo mnie to zainteresowało co to takiego jest?????

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Posty takie jak ten Joanny uświadamiają mi, że z każdym dniem przekonuję się, że o balecie wiem , ze nic nie wiem. Też o balecie w Łodzi, co do ktorego zaczełam miec przekonanie , ze wiem calkiem duzo :)
 
     
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 10:32 pm   

nic innego niż obsada Cie w programie nie interesuje? (no tak - innych nie interesuje nic innego tylko streszczenie)... ? - To po co ja i inni redaktorzy tworzymy programy do spektakli? Buuuu.. No chyba ze te łódzkie są tak wyjątkowo nieinteresujace - w co nie chce mi sie wierzyć (sorry za offtop)
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Wto Wrz 21, 2010 12:22 pm   

byc moze powinnam zmienic nastawienie. Nawet nie wiem kto i jak pisze te programy na ŁSB. Kto wie: moze tracę na tym, ze nie korzystam z tej wiedzy. Na ŁSB w tym roku moze kupię.
Miałam zawsze takie złe skojarzenia z tymi programami ale czas najwyzszy chyba je zweryfikować.
 
     
Joanna Bednarczyk
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
historyk, krytyk
Posty: 549
Wysłany: Czw Wrz 23, 2010 3:13 pm   

Sagittaire napisał/a:

Tym bardziej, ze czasem są lata , w których rocznie mamy 8-10 występów gościnnych i wtedy na samą obsadę musiałabym wydać 100 zł, czyli polowe tego co musialabym wydac na wizytę na balecie w Warszawie albo karnet na kilka łódzkich spektakli


dlatego na ŁSB dotychczas można było dostać sama wkładkę obsadową. Od kilku lat drukowany jest program zbiorczy na cały festiwal więc trudno wymagać by za każdym razem ta sama osoba, która ogląda kilka spektakli kupowała ten sam program z inna wkładką. Mam nadzieję, ze za rok nic się nie zmieni i same wkładki obsadowę też bedą dostepne. Ostatnio z dwa razy szukałam ich bo Paniom (tak tym przy dzwiach na widownię ) skończyły się ale odnalazłam je na stolikach w środku foyer.

co do spektakli zespołów zagranicznych występujących poza ŁSB - tutaj faktycznie możliwe że wkładki obsadowe są tylko w programach, zawsze je kupuję więc nie stanowiło to dla mnie problemu.

Co do programu II "Spotkań ..."- to program z 1970 roku i ma przede wszystkim wartośc kolekcjonerską, jego jakość odbiega od dzisiejszych ale zobaczyć i dotknąć napisu "Balet XX wieku" - bezcenne

co do jakości programów o ile warszawskie są znakomite to łodzkie oceniam jako dobre ale ja ogólnie gdziekolwiek jestem lubię mieć program na pamiątkę nawet jeśli to marna broszurka co czasem się zdarza.

A jeszcze rada jak program budzi wątpliwości to zawsze mozna poprosić kogoś w teatrze o pożyczenie w celu szybkiego przejrzenia. Mi często się zdarza uzyczać ludziom programu więc nie tylko ty Sagittaire ich nie kupujesz .
_________________
Nic nie powinno ukazywać ciała, tylko ono samo
O.Wilde
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Wto Wrz 28, 2010 5:13 pm   

Moze komus sie przyda wiec przepisuje ze strony TW:
Teatr Wielki w Łodzi ogłasza konkurs na plakat, który towarzyszyć będzie XXI Łódzkim Spotkaniom Baletowym. Konkurs ma charakter otwarty. Motywem przewodnim tej edycji Spotkań są „Wybitni choreografowie XX w.", m.in. Maurice Béjart, George Balanchine, Jerome Robbins, Akram Khan, William Forsythe, Russel Maliphant, Gil Roman, Ewa Wycichowska. Prace konkursowe można nadsyłać na adres:

Teatr Wielki w Łodzi,
pl. Dąbrowskiego, 90-249 Łódź,
z dopiskiem „Konkurs - Plakat XXI ŁSB" w terminie do 21 listopada 2010 r.

Decyduje data stempla pocztowego. Pełną informację o konkursie zamieszczamy w załączonym poniżej Regulaminie konkursu.
Regulami i inne szczegoly na stronie Tw.
 
     
Joanna Bednarczyk
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
historyk, krytyk
Posty: 549
Wysłany: Pon Paź 18, 2010 5:46 pm   

Zespół BBL wystąpi w Łodzi 11-12 maja
Aria chor. Gil Roman
"Pieśń zbłąkanego wędrowca" i Dionizos - Bejarta a Warszawie zamiast Dionizosa balet "Co mi mówi miłość"

20 -21 wystąpi Królewski Balet Flandryjski z pełną wersją "Artefaktu" Forsythe'a

także repertuar niczym żywa lekcja historii tańca teatralnego ;)
_________________
Nic nie powinno ukazywać ciała, tylko ono samo
O.Wilde
Ostatnio zmieniony przez Joanna Bednarczyk Pon Sty 31, 2011 4:14 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Pon Paź 18, 2010 6:50 pm   

a czy moge podpytac skad te informacje? czyzby odbyla sie jakas konferencja prasowa dyrektora, o ktorej nie wiem????
 
     
Joanna Bednarczyk
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
historyk, krytyk
Posty: 549
Wysłany: Pon Paź 18, 2010 7:48 pm   

po co od razu konferencje ;)
wystarczy zajrzeć na stony tych zespołów.
_________________
Nic nie powinno ukazywać ciała, tylko ono samo
O.Wilde
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Pon Paź 18, 2010 7:57 pm   

a, no tak :) - dyrektor ostatnio tak czesto sie pokazuje w mediach i na scenie teatru, ze jakos mi sie zaczal kojarzyc z wszystkimi wiadomosciami.
A czy wiesz cos o Snie nocy letniej? jeszcze rok temu byl zapowiadany
 
     
Joanna Bednarczyk
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
historyk, krytyk
Posty: 549
Wysłany: Wto Paź 19, 2010 9:56 am   

Sagittaire napisał/a:
a, no tak :) .
A czy wiesz cos o Snie nocy letniej? jeszcze rok temu byl zapowiadany


no tak w wykonaniu baletu La scala - też sprawdzałam ale w zakładce tourne jest tylko info o występach w Austrii. Jednak ktoś Balanchine'a i Robbinsa będzie tańczył ale nie udało mi się rozgryźć kto. Z Flamandzkim było prosto o od kilku lat "ściągałam myślami" ;) ten zespół z oczałamiającym, surrealistycznym "Impressing the czar" ale "Artefakt" to też będzie szczególne doświadczenie. :smile:

a i na razie nie jestem pewna co do wytępu Akrama Khana w Łodzi, bo tylko Poznań wyświetla się w grafiku.
_________________
Nic nie powinno ukazywać ciała, tylko ono samo
O.Wilde
 
     
Torin 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
miłośnik baletu :)
Wiek: 57
Posty: 1577
Skąd: ja się tu wziąłem ??
Wysłany: Wto Paź 19, 2010 8:47 pm   

Kasia G napisał/a:
To po co ja i inni redaktorzy tworzymy programy do spektakli?

Coby podczas wachlowania się programem podczas spektaklu nie zaginał się on za bardzo co by czynił jakby był za cienki ;)

Torin
_________________
Statler - Świetny jest ten spektakl. Leczy moje dolegliwości.
Waldorf - A co ci dolega ?
Statler - Bezsenność !!!
 
 
     
Nefretete
Solista Baletu


Posty: 1312
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 9:43 am   

z tego co wiem , Pani Wycichowska zaprosiła do współpracy (choreograficznej) przy łódzkiej premierze dwójkę swoich tancerzy - choreografów: Andrzeja Adamczaka i Paulinę Wycichowską. Ale szczegółów jeszcze nie znam...
_________________
We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon)
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 6:01 pm   

co powiesz o Andrzeju Adamczaku???
 
     
Nefretete
Solista Baletu


Posty: 1312
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 7:33 pm   

ale w jakim sensie? :)

ps. poza tym to chyba offtop w temacie ŁSB...
_________________
We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon)
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Sro Sty 12, 2011 7:41 pm   

Jej, jestem wniebowzięta. Jaki przecudowny jest program tegorocznych Spotkań:

29 IV Spotkania (chor. E.Wycichowska, wykonanie PTT+ łódzki balet)
7 i 8 maja SYLVIE GUILLEM I RUSSEL MALIPHANT
11 i 12 maja BEJART BALLET LAUSANNE
4 i 5 czerwca TEATRO ALLA SCALA[/b]
20 i 21 maja [b]ROYAL BALLET OF FLANDERS
:shock:
26 i 27 maja AKADEMICKI TEATR OPERY I BALETU W PERM :shock:
29 i 30 maja AKRAM KHAN COMPANY

:shock: - oznacza shock, ktorego doznalam jak sie dowiedzialam, ze moj ulubiony, od kilku miesiecy, Balet Akademicki z Permu przyjeżdża, akurat zaczęłam chorować na ten zespol, odkąd obejrzalam kilka nagran z Robertem...

Zamierzam byc na wszyskim razy dwa, żeby potem nie żałować, że nie widziałam drugich obsad i ogólnie, żeby się dobrze wpatrzyc, bo nie wiadomo kiedy drugi raz bede miala okazję zobaczyc te zespoły.
 
     
jaromir 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
milosnik
Posty: 281
Wysłany: Wto Kwi 05, 2011 11:48 pm   

Termin coraz bliżej , a tu tymczasem wątek usnął.

Ten wątek uszedł mojej uwadze wcześniej, dziś rano sam przypomnialem sobie o czyms takim jak łodzkie spotkania.
Byłem rano na stronie i mnie zatkalo - program ja wyzej.
Jestem pełen uznania dla operatywności i osiągnięć ludzi , ktorzy to robią, mimo, ze Miasto Łodź wyladniało, jest atrakcyjne dla turystów, stanowi jakiś wyjatek na tle innych miast wielkoprzemyslowych dawnej Europy - to mało, to trzeba czegoś ... więcej, aby skompletowac takich uczestników spotkań.

Chciałbym coś zobaczyć z tego, ale nie moglem jeszcze do tego rano dzwonić do kasy w Łodzi, nie wiem jak jest z biletami, ale obawiam się ,ze będzie ciężko, w Warszawie na Balet Bejarta miejsc nie ma, zwolnią sie po 7 , 8 pewno jak czesc nie wykupi rezerawacji - ciekawe jak w łodzi , chociaz raz musze pojechac i bynajmniej nie na Bejarta.
_________________
Tańcząc, ciałem powiesz także to, czego nie możesz wyrazić słowem.
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Sro Kwi 06, 2011 10:41 am   

Jaromirze, jeżeli chodzi o kompletowanie miejsc, to LSB sa od lat sześdziesiątych, kiedy przyjeżdżali na nie ludzie z całej Polski, bo niemalże tylko tutaj mozna było wówczas zobaczyc zagraniczne zespoły jak Bejart itd. Potem u wielu osób wyrobił sie "nawyk", że przyjeżdżaja. Sama spotykam się z wieloma osobami z Polski, dla których podróż tutaj to nie problem. Często też słychac na widowni obcokrajowców. Znajoma osoba z teatru tez powiedziała, że jest duzo robionych rezerwacji dla osób spoza Łodzi. Do tego Łódż, poprzez to, ze mogła patrzec na najlepszych, jest chyba przychylniejsza baletowi niż inne miasta. Publicznosc jest żywiołowsza, na każdy spektakl, nawet jak jest grany po raz dwudziesty i jest średni, wszystkie miejsca sa powykupowane.
Bilety teraz? Przypuszczalnie od dawna ich nie ma. Ale w Łodzi jest zasada, że są wejściówki i to rozdawane do oporu. Nie stałam nigdy w kolejsce po wejściówki ale z tego co wiem, jest ona strasznie długa i trzeba postac kilka godzin, ale kto stoi to dostaje tak, że sa załadowane całe schody po środku i po bokach. Czasem też się zdarza, że ludzie rezygnują z biletów i panie w kasie biora ja w taki "komis" - bo zwrotów w Łodzi nie ma.

Ja mam bilety na wszystko, co jest grane oprócz jednego spektaklu Bejarta i jednego S Guillem, bo co do nich wystarczy mi zobaczenie ich tylko raz (wiem, ze znów mam niepopularny gust ale cóż). Na Royal Ballet of Flanders mam bilety na każdy występ (no bo któż tańczy Forsythe jak oni????), na Perm też (oglądałam w sieci kiedyś tę akurat ich choreografię... nawet gdyby grali to w Łodzi 10 razy, to byłabym na każdym spektaklu), na Akram bede też na każdym, na La Scali wiadomo - to jest chyba hit tegorocznych spotkań.

Do tego mam kupione bilety na wszystkie łódzkie premiery (bo w Łodzi mamy premierę graną przez 3 dni - jak nigdzie w Polsce chyba ale cóż, na I dzień premiery bilety dobre dostac to nie lada wyczyn, na drugi troche lepiej, więc dobrze, ze jest trzecie premiera, którą mogą wszyscy zobaczyc.
Ja na tę łódzka premierę czekam, bo jestem bezgranicznie zakochana w ruchu Nazara we współczesnym... a tu będzie współczesny i będzie tańczył Nazar, więc jak mogłoby mnie nie byc???? Znajac życie na I premierze nie będę widziała nic poza Nazarem (tak mi sie czasem zdarza, że nie jestem w stanie oderwac od tego ruchu wzroku i nie widze tańcza nikogo innego) ale na III premierze powinnam juz cos zobaczyc poza Nazarem i wtedy zdam relację na forum:):):) - z przecieków wynika w każdym razie, ze choreograficznie średnio, oj bardzo średnio sie zapowiada najnowsza łódzka premiera.....
 
     
Joanna Bednarczyk
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
historyk, krytyk
Posty: 549
Wysłany: Sro Kwi 06, 2011 10:59 am   

Sagittaire napisał/a:
Na Royal Ballet of Flanders mam bilety na każdy występ (no bo któż tańczy Forsythe jak oni????).


na szczęście jest jeszcze kilka zespołów, które znakomicie tancza Forsythe'a oczywiście od lat nr 1 jest Balet Opery Paryskiej, który był pierwszym zespołem klasycznym potrafiącym zmirzyć się z Forsythe'owską postklasyczną dekonstrukcją już w 1987. Bardzo dobrze rozumie równiez tę estetykę Beliński Balet. Flandryski zespół jest jedynym, który w tej chwili prezentuje pełnoemtrażowe dwa spektakle Forsythe'a i to duże wyróznienie, ale absolutnie na nie zasługują, a moje zdanie buduje na empirycznych doznaniach.

a co do La scali to osobiście żałuje że nie wybrali jednak innego utworu niż "Klejnoty" Balanchine'a bo to "wszyscy" tańczą, mogliby przyjechać z czymś bardziej charakterystycznym dla siebie,(nawet jeżeli w przypadku tego zespołu nie jest takie proste) bądz jak już z jakimś wielkim klasykiem XX wieku to dlaczego nie Manon MacMillana - to byłoby naprawdę wydarzenie. Podobnie Permski Balet zaprezentuje dwa bardzo dobrze znane utwory Robbinsa, które też tańczone są przez wiele zespołów, a i tak "4 Pory Roku" zamieniłabym na 10 innych jego choreografii, więc tu stopień ekscytacji jest nieco obnizony.
_________________
Nic nie powinno ukazywać ciała, tylko ono samo
O.Wilde
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Sro Kwi 06, 2011 12:36 pm   

Ja w Forsythe zakochałam sie przez balet flandryjski i mam do ich wykonań słabośc. Impressing the Czar w ich wykonaniu to rewelacja. Dlatego byłam bardzo szczęśliwa, że zespół przyjeżdża i to z Forsythe. Ucieszyłam sie z tego bardziej, niz gdyby miał przyjechac z tym ktokolwiek inny, bo Forsythe tańczony przez ten zespół to dla mnie osobiście rzecz w pierwszej piątce moich baletowych marzeń.

Co do La Scali to też sto razy bardziej sie ucieszyłam z tego, ze przyjeżdżają z Klejnotami niż z czyms innym. Manon MacMilana to nie mój spektakl.... za to Klejnoty w dobrym wykonaniu mogłabym oglądac co tydzień i nigdy dosc. Nie wiem jak w Balanchine wypadna Włosi, zakładam, że na pewno nie tak jak tancerze z Opery Francuskiej (francuzi w Balanchine oglądają mi się najlepiej, w odróżnieniu od Forsytha, w którym jakos mnie nie obezwładniają na tyle, co w Balanchinie). W każdym razie ja osobiście sie ofromnie ucieszyłam z tego spektaklu.

Joanna Bednarczyk napisał/a:
Podobnie Permski Balet zaprezentuje dwa bardzo dobrze znane utwory Robbinsa, które też tańczone są przez wiele zespołów. więc tu stopień ekscytacji jest nieco obnizony.


Zależy kto sie ekscytuje, ja się na to wydarzenie cieszę bardzo. Zawsze z zaciekawieniem docieram do nagrań, w których Rosjanie tańcza cos innego niz Jezioro i inne takie. Nagranie Permskiego baletu, który zostanie zaprezentowany w Łodzi, odkryłam jakiś czas temu w zasobach Mada i zrobiło na mnie bardzo dobre wrażenie. Nawet sobie pomyślałam, że chciałabym ich w tym bardzo zobaczyc na żywo. Bardziej nawet niz w Jeziorze. I oto sie spełnia. Ogólnie po tym jak Gabdullin dołączył do PBN i po tym, jak miałam okazje czerpac wiedzę z pierszej ręki o spektaklach permskich, miałam ogromne ochotę ich zobaczyc.

Reasumując- jak dla mnie tegoroczne Spotkania sa wyjątkowe, ponieważ jakos nieprawdopodobnie wbijają sie w moje baletowe marzenia ukształtowane subiektywnie. W sumie 2 czy 3 z moich baletowych marzen spełnią sie w maju i czerwcu, zatem zamierzam się bardzo tym ekscytowac. :)
 
     
Joanna Bednarczyk
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
historyk, krytyk
Posty: 549
Wysłany: Sro Kwi 06, 2011 1:06 pm   

Sagittaire napisał/a:
Zależy kto sie ekscytuje


no ba oczywiście, że tak dlatego wypowiadam się za siebie, a nie za miliony

co do Forsythe'a to niepowetowaną strata jest brak profesjonalnych nagrań jego najslynniejszych spektakli powstałych do 2000 roku. Poza kilkoma drobiazgami i jednym utworem juz z nieco innego etapu twórczości. To co można zobaczyc na Youtube hmm jest jadnak dość wątpliwej jakości, przynajmniej wiekszośc nagrań, na które ja trafiłam czy tez według moich standardów. A i tak generalnie nawet te średno poprawne nie dają tak pełnego obrazu jak profesjonalne nagrania i mam nadzieje ze ta youtubowa recepcja nie sprawi zmieni stndartów zbyt głeboko.
_________________
Nic nie powinno ukazywać ciała, tylko ono samo
O.Wilde
Ostatnio zmieniony przez Joanna Bednarczyk Sro Kwi 06, 2011 1:23 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Sro Kwi 06, 2011 1:21 pm   

Ja też oczywiście tylko za siebie (teraz jak przeczytalam ten moj powyższy post, to widze, ze dziwacznie zabrzmial... ale to tak tylko dlatego, ze istotnie, jak zobaczylam program, to mnie osobiscie wmurowało :) bo jest taki, jakbym to ja go układała :)
 
     
Joanna Bednarczyk
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
historyk, krytyk
Posty: 549
Wysłany: Sro Kwi 06, 2011 1:30 pm   

najważniejsze że dla każdego coś miłego :wink: , jakby na ten program nie spojrzeć układa się w takie wielkie stylistyczne i estetyczne "stacje" Bejart, Forsythe, Balanchine Robbins + fenomen Guillem i "nowa krew" Khana , a wiadomo że obejrzenie tego za jednym zamachem jest nie lada gratką mimo że większość tych choreografii nie raz widziałam ale z punktu widzenia historyka jest w dużym stopniu bardzo ciekawe - mimo moich narzekań i chęci poprzestawiania "repertuarowych pionków". :wink:
_________________
Nic nie powinno ukazywać ciała, tylko ono samo
O.Wilde
 
     
jaromir 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
milosnik
Posty: 281
Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 12:19 am   

Sagittaire napisał/a:

Bilety teraz? Przypuszczalnie od dawna ich nie ma. ......... panie w kasie biora ja w taki "komis" - bo zwrotów w Łodzi nie ma.

Ja mam bilety na wszystko, ....


Już dzwoniłem, najtrudniej jest z biletami na Bejarta, La Scalę i jeszcze cos Pani w z kasy wymieniła. Zarezerwowałem dwa spektakle PUSH i flandryjski.
Zwrotu doświadczyłem juz w roku ubiegłym na Contact, sprzedała, ale juz nie mialem okazji odebrac pieniedzy, a nie byłem, bo jestem zalezny od kogoś , i można nie jechć bo pada deszcz i w ogóle oboje nie mamy ochoty się zmuszac do wyjazdu.

Nie jestem takim pasjonatem jak niektórzy uczestnicy forum. Nie wiem czy wykupie dwa spektakle. Wczoraj, gdy zaproponowalem, aby zachęcić, radośnie obwieszczjac, ze balet z Flandrii, gdzie mieszka jej corka, że tańcza w Antwerpii, Brugii, Gandawie ( przeslałem na konkurs, na forum zdjęcie ich siedziby ) usłyszałem, ze ......wolałaby, aby córka mieszkala w Niemczech.
Zapytałem, czy znaczy to, ze mamy czekać, aż bedzie balet ze stutgartu czy hamburga i że, ją denerwuję swoim entuzjazmem, miala audyt w pracy ( nie baletowy bynajmniej ) i bardzo przeżywała, blada jak papier, dziś okazało się , ze nie potrzebnie.
Taka proza zycia.

Masz bilety na wszystko - dużo kasy, chociaż bilety w łodzi tanie, droższy przejazd z Warszawy.
Ale cieszę sie , ze będę i dzieki festiwalowi mam możliwośc zobaczenia czegoś wyjątkowego.
_________________
Tańcząc, ciałem powiesz także to, czego nie możesz wyrazić słowem.
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 8:50 am   

I to są plusy niezależności - wg mnie najcenniejszej rzeczy pod słońcem - nie trzeba rezygnować z czegoś, dlatego, że ktoś tam ma zły nastrój. Wiem - mam niepopularne spojrzenie na życie... i trochę rozumiem że ktoś to tak może ocenić.
Ja mówiąc o biletach miałam na myśli bilety w IV pierwszych rzędach parteru - jak w nich nic nie ma, to dla mnie biletów brak. Jakiś takich nawyków nabrałam.
Bilety zawsze można spróbować dać w zastaw i pani , o ile ktoś je kupi, odda pieniądze. Ale to trzeba by je przesłąć pocztą np do mnie przynajmniej z tydzień przed spektaklem. Z tym, że przypuszczam, ze jak nie jedziecie ze względu na nastrój, to objawia się on z godzinę przed wyjazdem, nie wcześniej :D .
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,42 sekundy. Zapytań do SQL: 37