www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Czarny łabędź - film, reż: Darren Aronofsky
Autor Wiadomość
Georgia~ 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
wciąż się kształcę
Wiek: 28
Posty: 494
Skąd: obecnie Trójmiasto
Wysłany: Nie Lut 13, 2011 1:09 pm   

carmenta napisał/a:
Jedno mnie tylko zastanawia - co się stało z Beth? Faktycznie się "zapilniczkowała" na śmierć, czy to też były zwidy Niny?

mnie się wydaje że to były jej schizy, a Beth się nawet nie obudziła, tylko spała dalej...a jak wyrzuciła w windzie zakrwawiony pilnik, to mi się wydaje że wyrzuciła czysty, tylko miała zwidy, że na nim jest krew (tak jak w toalecie, kiedy zdarła pasek naskórka z palca)
a właśnie: też oglądałam Blak Słan!!! JUPI!!!(dwa razy, bo za pierwszym tak bardzo skupiałam się na tancerzach [najładniejszy brzuch miała Veronika, a ten co grał księcia wcale nie był taaaki super, za to nauczycielka miała zmarszczki na plecach], że nic z fabuły nie zapamiętałam :P )
 
     
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Nie Lut 13, 2011 3:45 pm   

boże nie takie rzeczy dzieci 11-12 letnie oglądają -.- ja straszniejsze filmy oglądałam mając 7-8 lat...
moim zdaniem film może być spokojnie od lat 13, wcale nie jest bóg wie jaki straszny.
bo szczerze, 15-16 lat to za wysoki próg, znam mnóstwo 14-letnich dziewcząt i chłopców osobiście, tancerzy i nietancerzy... jeszcze im ten film polecałam.
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
     
jaromir 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
milosnik
Posty: 281
Wysłany: Pon Lut 14, 2011 2:14 am   

Dopiero teraz zobaczyłem Czarnego Łabędzia, film bardzo dobry, ale wg. mnie balet jest jedynie tłem, środowiskiem w którym przedstawia się problem charakterystyczny nie tylko dla tego srodowiska.
Nawet byłbym skłonny stwierdzić, ze dla baletu nie jest to dobre -może odstraszac.

A film pokazuje, ze wrazliwość + ambicja + perfekcyjnośc + izolacja od świata i innych pozytywnych doznań, prowadzi do samounicestwienia, a w filmie w sensie doslownym - Nina umiera.
Wcześniej prezentuje zachowania schizofreniczne - tu nie było przesady, może zbyt wyraziście pokazano, tak bywa w realu, pomimo, ze w filmie zabójstwa były urojeniami, znam przypadek w Polsce gdy sportowiec - podobnie przeżywający swoja karierę i poswięcenie, nie wytrzymał i na oczach rodziców wbił sobie nóż w szyję.

Choreograf powtarza do Niny - wyluzuj - i to jest przesłanie filmu.

Uważam, ze było za dużo elementów drastycznych - ale widocznie trzeba widza poruszyć, film zrobiony bardzo dobrze, pomimo wielu błędów merytorycznych - nie do wychwycenia dla ludzi nie znajacych kulis baletu klasycznego.
Świetnie montowano górę Portman, a z daleka i nogi pokazywano dublerkę.
Moze plusem jest ukazanie cięzkiej pracy i determinacji tancerzy, ale nie koniecznie , bo Lily balanguje i to też mieści się w zawodzie.
_________________
Tańcząc, ciałem powiesz także to, czego nie możesz wyrazić słowem.
 
     
carmenta 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
tribal/flamenco/bale
Wiek: 42
Posty: 56
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lut 14, 2011 10:38 am   

Pamiętajmy, że film ma swoje przesłanie (o którym wspomina jaromir), które powinno trafiać do różnych ludzi, nie tylko związanych z baletem :) Reżyser wybrał środowisko baletowe, jako bardzo hermetyczne i specyficzne i dobre do pokazania, jak można się zatracić w poszukiwaniu perfekcji. Ale to może równie dobrze dotyczyć innych zawodów, w których chęć bycia najlepszym destabilizuje całe życie.
 
     
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lut 14, 2011 10:41 am   

Maron napisał/a:
boże nie takie rzeczy dzieci 11-12 letnie oglądają -.- ja straszniejsze filmy oglądałam mając 7-8 lat...
moim zdaniem film może być spokojnie od lat 13, wcale nie jest bóg wie jaki straszny.
bo szczerze, 15-16 lat to za wysoki próg, znam mnóstwo 14-letnich dziewcząt i chłopców osobiście, tancerzy i nietancerzy... jeszcze im ten film polecałam.



Maron, wiem ze dzieci i młodsza młodzież oglądają dziś straszniejsze filmy (dla mnie straszniejsze sa np. ekranizacje Harrego Pottera :) ), chodzi raczej o temat seksu i sceny oraz teksty dotyczące tej sfery życia - dośc jednak odważne. Nie mam nic przeciwko nim i nie uważam zeby były przesadzone ale na pewno nie sa odowiednie dla 12 czy 13 letnich dziewczynek. Wiem ze seks w najlepszych i nagorszych wersjach nas otacza w mediach, w internecie itp. ale takie ograniczenie w przypadku tego filmy uważałabym za zasadne. Nie sądze aby np. wielu rodziców było zadowolonych gdyby wiedziało ze ich 12letnia córeczka ogląda w kinie w filmie "o balecie"" sceny lesbijskie...
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
     
jaromir 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
milosnik
Posty: 281
Wysłany: Pon Lut 14, 2011 11:20 pm   

Kasia G napisał/a:
Nie sądze aby np. wielu rodziców było zadowolonych gdyby wiedziało ze ich 12letnia córeczka ogląda w kinie w filmie "o balecie"" sceny lesbijskie...


Przepraszam Kasiu, ale ta scena była tylko urojeniem Niny, tak nie było w rzeczywistości...

A tak naprawdę, jeżeli mówimy o młodych nastolatkach, to sceny gdzie lała się krew w tym filmie były bardziej porażające i nieodpowiednie.
_________________
Tańcząc, ciałem powiesz także to, czego nie możesz wyrazić słowem.
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Pon Lut 14, 2011 11:25 pm   

jaromir napisał/a:
ta scena była tylko urojeniem Niny, tak nie było w rzeczywistości...

a jakie to ma znaczenie? :)
a apropos dzieci: ja mam sporo ponad 13 lat i filmu nie zobaczę, albowiem mam wyjątkowo słabą odpornosc na zdzieranie skóry i takie tam, więc sobie daruję. Maron-masz rację, ze teraz i 8 latki oglądają dużo straszniejsze filmy ale czy to jest dobre to sama nie wiem stykając sie z takimi dziecmi czasem.....
 
     
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lut 15, 2011 9:07 am   

Sagittaire napisał/a:
jaromir napisał/a:
ta scena była tylko urojeniem Niny, tak nie było w rzeczywistości...

a jakie to ma znaczenie? :) .


no własnie, ja tez pamietam ze swojego dzieciństwa kilka duzo łagodniejszych scen (zarówno drastycznych jak i erotycznych) które jak sadze wywarły na mnie duży wpływ i byc moze zakodowały w odświadomosci jakieś "traumy". To ze dziś dzieci sa na to narazone i "i tak oglądają" nie musi oznaczac całkowitego przyzwolenia. Narotyki istnieją ale to nadal nie oznacza ze pozwalamy na dostep do nich "bo i tak do nich trafią"... ;)
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
     
nathaliye 
Pierwszy Solista


Posty: 2264
Wysłany: Wto Lut 15, 2011 3:02 pm   

przecież tu absoltnie nie chodzi o to co ogląda dzisiejsza młodzież, to co ogląda świadczy tylko o jej wychowaniu, wiadomo, ze są portale i miejsca gdzie dostęp do erotyki i drastyczności jest prosty łatwy i szeroko dostępny ale chyba na tym polega edukacja by pewne rzeczy ograniczać bo to co się potem dzieje z takimi dziećmi i jak one się zachowują jako dorośli woła czasem o pomstę do nieba.
_________________
http://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf

sukces? 100% talentu, 100% pracy
 
 
     
Blanche 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 36
Posty: 890
Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Sro Lut 16, 2011 9:40 am   

Byłam czarnym łabędziem - wyznania tancerki utożsamiającej się z filmową Niną. Artykuł z tabloidu The Sun, więc i poziom wypowiedzi trochę żenujący ;) .
_________________
Niepoprawna miłośniczka Mariinki
 
     
carmenta 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
tribal/flamenco/bale
Wiek: 42
Posty: 56
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Lut 16, 2011 4:17 pm   

Tez dzis czytalam ten artykul...mocno naciagany mi sie wydal. Owszem moga sie zdarzac takie przypadki, ale teksty "tez bylam czarnym labedziem", "ten film jest o mnie" itp...troche infantylizmem mi zalatuje :D Kto chcialby opowiadac tak intymne fakty ze swojego zycia gazecie pokroju Faktu :?
 
     
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Czw Lut 17, 2011 12:05 pm   

szczerze na takiej zasadzie to i ja mogłabym dopisać siebie do tego filmu i postaci niny tak jak to zrobiła ta kobieta -.-
akurat hmmm nijak zaburzenia odżywiania tej kobiety mają się do tego filmu, historia jak każda inna, już nie mówiąc że problemy Niny nie na tym polegały -.-
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
     
mentolowa 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń
Wiek: 29
Posty: 26
Skąd: Katowice
Wysłany: Czw Lut 17, 2011 8:49 pm   

Właśnie przeświadczenie, że jest to film "o balecie" (a przecież nie jest) doprowadza do tego, że na sali kinowej lądują dzieci z matkami i wiercą się skrępowane podczas odważniejszych scen w "Czarnym Łabędziu". Ale z drugiej strony wiek nie świadczy o dojrzałości psychicznej i pojmowaniu pewnych rzeczy, prawda?
 
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Czw Lut 17, 2011 8:55 pm   

dojrzały wiek nie koniecznie ale młody świadczy.

mniejsza o to.

Spójrzcie na to:
http://www.youtube.com/watch?v=pk7eFeRUsMo

wiem, wiem to strasznie głupie i jak ktos ma wyrafinowany gust, to niech nie ogląda ale jak ktos lubi parodie srednich lotów, to prosze bardzo :D
Ostatnio zmieniony przez Sagittaire Pią Lut 18, 2011 3:31 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
nathaliye 
Pierwszy Solista


Posty: 2264
Wysłany: Pią Lut 18, 2011 2:28 pm   

http://www.youtube.com/wa...player_embedded

trening Natalie Portman do filmu
_________________
http://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf

sukces? 100% talentu, 100% pracy
 
 
     
primabalerina 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
miłośniczka
Posty: 4
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 4:21 pm   

witam :)
osobiście uważam film za bardzo dobry aczkolwiek zgodzę się z opiniami że może odstraszać od baletu. Sama w pewnych momentach po prostu zamykałam oczy. Jednak pomimo kilku negatywnych odczuć myślę że film godny polecenia.

Pozdrawiam Primabalerina
 
     
lovedance
Nowicjusz

Posty: 6
Wysłany: Wto Lut 22, 2011 9:58 pm   

Obejrzałam ten film na płycie miałam go zgrany wcześniej. Ten film mnie zaciekawił, był to film jak bardzo można czegoś pragnąc. Jest to thriller lubię tego rodzaju filmy.

Pozdrawiam, i polecam go obejrzec. ;)
 
     
lovedance
Nowicjusz

Posty: 6
Wysłany: Wto Lut 22, 2011 10:02 pm   

Ja mam 13 lat i widziałam ten film 3 razy w tym raz z mamą. Nie widzę by w tym filmie były jakeś straszne sceny. ;/
 
     
inaenka 
Koryfej


Związek z tańcem:
bliski
Posty: 762
Skąd: Manchester
Wysłany: Wto Lut 22, 2011 11:13 pm   wzrost zainteresowania baletem po filmie?

A ja, tak odbiegając od samego filmu, z ciekawości chciałam zapytać uczęszczających na zajęcia z baletu - czy zauważyliście/łyście czy więcej osób zaczyna na takie przychodzić? W mojej szkole w sumie zawsze jest spore zainteresowanie baletem. Chodzę do grupy średnio zaawansowanej/zaawansowanej, wielkość się raczej nie zmienia (ok. 25-30 osób), ale w grupie początkującej od ok. 3 tygodni przychodzi nawet 50 i więcej osób (do tej pory grupa liczyła ok. 15-20). Mówimy na nie 'black swans' ;) , bo taki napływ jest ewidentnie związany z popularnością filmu. Zastanawiamy się jak długo utrzyma się taka frekwencja.
Jak jest w Polsce teraz? Czy też taki szał jak na street dance po filmie "Step up" i kolejnych podobnych?
_________________
""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos

-------------------------------------------------------
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Sro Lut 23, 2011 8:47 pm   

Też o tym myslałam Inaenko; ja nie tańczę ale i w życiu codziennym zauważyłam, że dobiega do mnie więcej rozmów o balecie pod wpływem tego filmu. Nie mówiąc juz o telewizji, prasie itd. Osobiście uważam, ze gdyby ten film dostał oscara, to byłaby to najlepsza promocja baletu, jaką można by sobie wyobrazic (mimo ze on nie jest baletowy). Nie wiadomo, czy takie osoby, zainspirowane tym filmem będą się uczyc dłużej i na ile utrzyma się ogólnie ich zainteresowanie baletem ale im więcej osób ociera się chocby w minimalnym stopniu o balet, tym większa jest szansa, ze to zaowocuje dla kogos albo byciem tancerzem albo byciem baletomaniakiem.

A co do innych filmów, to mam nadzieję, ze sie mylę ale po step up, to chyba szału nie było.., bo ten film -o ile sie nie myle-nie wszedł nawet do polskich kin... (mam nadzieje, ze sie myle ale kiedys spotkalam sie z taka informacją). A po Street to raczej chyba byla moda na street :D , które i tak-mam wrażenie jest modne, nawet bez tego filmu....
 
     
nathaliye 
Pierwszy Solista


Posty: 2264
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 10:10 am   

Sagittaire napisał/a:
A co do innych filmów, to mam nadzieję, ze sie mylę ale po step up, to chyba szału nie było.., bo ten film -o ile sie nie myle-nie wszedł nawet do polskich kin... (mam nadzieje, ze sie myle ale kiedys spotkalam sie z taka informacją).
oczywiście, że Step up wszedł do kin, i szał naturalnie, że wzrósł, chociaż najwiekszy zwiazany był raczej z promocją takich programów jak Taniec z Gwiazdami i You can dance. Film oczywiście Oskara nie dostanie (bo moim zdaniem niezasługuje na Oskara za "najlepszy film"), dostanie go Natalie Portman (jakby nie dostała to to by było największe zaskoczenie). Ale jesli to prawda, ze ten film balet rozpropagował to poniekąd obala stwierdzenie niektórych osób jakoby ten film przedstawił balet w sposób odpychający od klasyki.
_________________
http://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf

sukces? 100% talentu, 100% pracy
 
 
     
jaromir 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
milosnik
Posty: 281
Wysłany: Pią Lut 25, 2011 11:09 pm   

Ten film moze wzbudzić szacunek dla cięzkiej pracy tancerza ( klasycznego ) i uświadomić, mniej zorientowanym, ze tej delikatnej sztuce towarzyszy bół i łzy.
Rozpropagować taniec mogą programy jak z gwizdami i YCD - widownia masowa, wizja sukcesu i to, ze tańczyć "każdy może". Czarny Łabedz nie ma ułamka procentu tej widowni, grany w mniejszych salach.
_________________
Tańcząc, ciałem powiesz także to, czego nie możesz wyrazić słowem.
 
     
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lut 26, 2011 10:01 am   

jaromirze, może teraz jest grany w mniejszych salach - po premierze był grany w najwiekszych - ja n.p byłam w największej w Złotych Tarasach tzw. premierowej i było pełno
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
     
Kostaryka 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
nienasycona!
Wiek: 32
Posty: 250
Wysłany: Pon Lut 28, 2011 11:44 pm   

Natalie Portman została laureatką tegorocznych Oscarów za rolę pierwszoplanową kobiecą w filmie The Black Swan- Czarny łabędź
_________________
mów do mnie tańcem.
 
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Pon Lut 28, 2011 11:52 pm   

brawo nathaliye ;)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,31 sekundy. Zapytań do SQL: 38