Sergey Popov |
Autor |
Wiadomość |
venus-in-furs
Koryfej
Wiek: 31 Posty: 660 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Maj 01, 2011 4:13 pm
|
|
|
Mistrz w staniu i zawisaniu, zapiszę to sobie |
|
|
|
|
|
Biedronka
Adept Baletu
Związek z tańcem: miłośniczka
Wiek: 40 Posty: 110 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Maj 05, 2011 1:06 am
|
|
|
A oto nasz mistrz w roli wymagającej głównie tego, w czym jest ponoć najlepszy . Choć trzeba przyznać, że wygląda tu jak młody bóg, ale taki pierwotny, pogańsko-słowiański
http://www.youtube.com/watch?v=RDGl6bcVqSM
http://www.youtube.com/watch?v=jK1AnbMHQeY
Napisy w lewym górnym rogu głoszą, że nagranie pochodzi z czerwca 2008 z Teatru Maryjskiego. 1. scena to błogosławieństwo panny młodej, 2. scena to błogosławieństwo pana młodego. 3. scena to wyjście (wydanie) panny młodej z domu. 4. scena wesele.
OT: A w ogóle to uważam, że najlepszą stroną tego baletu jest muzyka. Czy ktoś zrobił do tego bardziej intrygującą choreografię? Chodzi mi p. o taki kontrast, jak między "Świętem Wiosny" w pierwotnej wersji, a w wersji Bejarta. Bo tu, to (niezależnie od tych konkretnych wykonawców) para młodych, którzy stoją jak kukły, zamiast choć raz zakręcić się w szalonym chłopsko-dzikim tańcu, jest zwyczajnie rozczarowująca.
Polecam wersje Kyliana - była nawet w TW-ON w Warszawie (Swadebka) Administrator Kasia G |
_________________ 諸共に哀と思へ山桜
花より外に知人もなし |
Ostatnio zmieniony przez Kasia G Pią Lut 03, 2012 12:15 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Biedronka
Adept Baletu
Związek z tańcem: miłośniczka
Wiek: 40 Posty: 110 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Maj 05, 2011 1:55 am
|
|
|
Tutaj od 1.50 możemy zobaczyć, jak solistka (Evgenia Dolmatova) umyka przed S.P. - tak się kończą wagary z partnerowania, moi drodzy
Za to trochę później znalazly się trzy inne, nieco śmielsze (chociaż S.P. pojawia się tu na tak krótko, że ten link jest zasadniczo offtopem) |
_________________ 諸共に哀と思へ山桜
花より外に知人もなし |
|
|
|
|
|
Ali
Koryfej
Posty: 845 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lut 03, 2012 12:06 am
|
|
|
Ależ dokładacie wszystkie temu biednemu Popovowi. A to, że za piękny, a to, że za ładnie stoi, a to, że nosi się po scenie jak arystokrata, a to znów, że z trudnością dźwigał przyciężką na moje oko partnerkę. Strach przed Wami tańczyć, a nawet chodzić po scenie.
Może więc idźcie w sobotę na jego Tchnienie w "I przejdą deszcze..." aby przekonać się, jak to jest z nim naprawdę kiedy wszystko zależy wyłącznie od niego. I nie porównujcie tam go z nikim innym, a zwłaszcza z Rubim Pronkiem, tylko z nim samym sprzed paru miesięcy. |
|
|
|
|
|
venus-in-furs
Koryfej
Wiek: 31 Posty: 660 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lut 03, 2012 12:53 am
|
|
|
Ja już wycofałam wcześniejsze zeznania
A z Pronkiem nie udało się uniknąć porównania nie dlatego, że Pronk jest Pronkiem a Popow Popowem, tylko skoro widziałam dwóch czy więcej tancerzy w jednej roli, to porównania nie da się uniknąć, tylko tyle. |
|
|
|
|
|
Ali
Koryfej
Posty: 845 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lut 03, 2012 10:26 pm
|
|
|
venus-in-furs napisał/a: | Pronk jest Pronkiem a Popov Popovem (...) porównania nie da się uniknąć. |
Tak, tak, to oczywiste, ale za to Popov jest takim słowiańskim Tchnieniem! |
|
|
|
|
|
Sagittaire
Pierwszy Solista
Wiek: 41 Posty: 2809
|
Wysłany: Sob Lut 04, 2012 12:51 am
|
|
|
O kurczę - nie sądziłam jakiś czas temu, ze uda Ci sie znalesc na plus coś co ma Popov a nie ma Pronk, a musze powiedziec, ze Ci się udało. Bardzo trafna uwaga - istotnie jeżeli tchnienie ma byc uosobieniem słowiańskości, to mulatowaty gośc z wyglądem Pronka mniej do niego pasuje niż Popov. W przyszłym sezonie może jednak przejade się zobaczyc Popova. |
|
|
|
|
|
Ali
Koryfej
Posty: 845 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lut 06, 2012 12:13 am
|
|
|
Sagittaire napisał/a: | musze powiedziec, ze Ci się udało.... |
Fuj, jak zimno... Ale cieszy mnie przynajmniej, że co do Popova znaleźliśmy jakiś strzęp porozumienia. Jest "arystokratyczny" i "słowiański" - i to nas już łączy. To dobrze wróży, jednak poczekajmy do jego najbliższego Solora. Może posuniemy się razem nieco do przodu? |
|
|
|
|
|
Sagittaire
Pierwszy Solista
Wiek: 41 Posty: 2809
|
Wysłany: Pon Lut 06, 2012 1:52 am
|
|
|
No nie wiem, jak po Solorze oszaleję na jego punkcie, to się zrobi nudno. Lepiej dla forum by było, gdyby mnie doprowadził do szewskiej pasji, Ty byś uspokajał moje wzburzenie, ja byc sie broniła i przynajmniej na forum nie byłoby takiej martwicy jak jeszcze 2 miesiące temu
A z tego co słyszę, to dosłownie KAŻDY, kto widział go teraz jako Tchnienie jest zadowolony. Nawet przeciwnicy Popova, a zatem można chyba polecac śmiało go w tej roli. |
|
|
|
|
|
venus-in-furs
Koryfej
Wiek: 31 Posty: 660 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lut 06, 2012 5:34 pm
|
|
|
A miałam na Bajaderę nie iść. Nakręciliście mi ciekawość! |
|
|
|
|
|
Sagittaire
Pierwszy Solista
Wiek: 41 Posty: 2809
|
Wysłany: Pon Lut 06, 2012 6:21 pm
|
|
|
Nie no Venus - bez przesady - jak mówiłam w pewnych rolach on jest OK ale pewne są poza jego zasiegiem. |
|
|
|
|
|
venus-in-furs
Koryfej
Wiek: 31 Posty: 660 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lut 06, 2012 6:40 pm
|
|
|
No właśnie chcę się naocznie przekonać, czy ma dobry sezon, czy miał dobry występ. |
|
|
|
|
|
Ali
Koryfej
Posty: 845 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lut 06, 2012 11:16 pm
|
|
|
venus-in-furs napisał/a: | No właśnie chcę się naocznie przekonać... |
I słusznie. Idź Venus i zaufaj swojej ocenie. A popatrz też przy okazji na Marię Żuk w roli Nikii - sam jestem ciekaw, bo wydaje mi się, że naprawdę rośnie nam w Warszawie prawdziwa balerina. |
|
|
|
|
|
venus-in-furs
Koryfej
Wiek: 31 Posty: 660 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lut 06, 2012 11:39 pm
|
|
|
Już raz ją widziałam w tej roli, podobała mi się bardzo i nie sądzę, żeby miało być inaczej tym razem, raczej nie zdarzają jej się "gorsze dni". |
|
|
|
|
|
Sagittaire
Pierwszy Solista
Wiek: 41 Posty: 2809
|
Wysłany: Wto Lut 07, 2012 12:06 am
|
|
|
Tu akurat się zgadzam. Cudowna, rosyjska szkola. |
|
|
|
|
|
Ali
Koryfej
Posty: 845 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Mar 24, 2012 11:22 pm
|
|
|
Sagittaire napisał/a: | O kurczę - nie sądziłam jakiś czas temu, ze uda Ci sie znalesc na plus coś co ma Popov (...) W przyszłym sezonie może jednak przylade się zobaczyc Popova. |
Mówiliśmy wprawdzie o nim jako Tchnieniu w balecie Pastora, ale jak dobrze trafisz to może zobaczysz go jeszcze w tym sezonie zupełnie w innej roli. Właśnie się dowiedziałem, że Emil Wesołowski obsadził go jako Abla w swojej realizacji "Kaina i Abla". Piękny Abel, jak z Botticellego. I taki "słowiański". |
_________________ Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż... cokolwiek, i rzadko zawodzi. |
|
|
|
|
|
Ali
Koryfej
Posty: 845 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Maj 02, 2012 6:19 pm
|
|
|
Pisałyście gdzieś Dziewczyny, że facet-recenzent prześlizguje się w ocenie tańczących chłopaków, nie potrafi docenić ich wysiłków, krępuje się wyrazić im słów uznania. A tymczasem... przytoczyłem już na stronie Maksima Wojtiula, co pisał o nim po "Synu marnotrawnym" Daniel Cichy w "Tygodniku Powszechnym". A tu jeszcze cytat z niego o Ablu Sergeya Popova:
"Magdalena Ciechowicz - Ewa i Noemi, Vladimir Yaroshenko - Kain i Sergey Popov - Abel. Z tej trójki najlepiej zaprezentował się ten ostatni. Swoboda, z jaką realizował taneczne zadania, autentyczność, z którą malował gestem uczucia zdecydowanie były bardziej przekonujące niż kreacja Yaroshenki". No proszę, przekonał go - faceta - i to bardziej niż Kain Yaroshenki, choć tu zgłaszam zdanie odrębne!
Ale wracając do oceny Abla Popova: jak ta opinia Cichego ma się do zdania Kasi G., jakoby "Abel był (...) „ciepłą kluchą” zdziwioną atakiem brata"? I wierz tu człowieku recenzentom... |
_________________ Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż... cokolwiek, i rzadko zawodzi. |
|
|
|
|
|
venus-in-furs
Koryfej
Wiek: 31 Posty: 660 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Maj 02, 2012 7:06 pm
|
|
|
Właśnie ja też się nie zgadzam z ciepłą kluchą, z całej siły się nie zgadzam - no, chyba, że każdy szczęśliwy facet to ciepła klucha, ale raczej wątpię ;] |
|
|
|
|
|
Kasia G
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Maj 02, 2012 9:21 pm
|
|
|
recenzent też człowiek i ma osobisty gust a odbiór kreacji poszczególnych artystów (zwłaszcza ich aspektów wyrazowych) sa tak rózne, jak rózni są recenzenci. Byc może mnie po prostu razi jednostajnie rozpromieniona buzia Popova-Abla, a na kolege Daniela jakos podziałała, albo zwrócił uwage na inne aspekty jego kreacji. To czesto podstawa rozbieżnych sądów - patrzyliśmy po prostu na cos innego |
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec |
|
|
|
|
|
Ali
Koryfej
Posty: 845 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Wrz 28, 2012 11:03 pm
|
|
|
Za parę dni wystąpi jako Książę Desire w "Śpiącej". Wreszcie chyba zadowoli wszystkie wątpiące, bo to idealna rola dla Sergeya Popova. Obyście tylko przyszły - te zwłaszcza, które pozostawiał dotąd z niedosytem. |
_________________ Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż... cokolwiek, i rzadko zawodzi. |
|
|
|
|
|
Kasia G
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Wrz 29, 2012 10:46 am
|
|
|
dokładnie - kiedy tylko przyszedł do zespołu mówiło się, ze to "princ" do Śpiącej królewny, na pewno będę |
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec |
|
|
|
|
|
Magda C.
Nowicjusz
Posty: 26
|
Wysłany: Pon Paź 01, 2012 2:37 pm
|
|
|
Ja też będę pomimo 500 km dzielących mnie od Warszawy:) ach musiałam się pochwalić. |
|
|
|
|
|
Ali
Koryfej
Posty: 845 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Paź 02, 2012 12:52 am
|
|
|
Myślę, że nie będziesz żałowała - zwłaszcza, że tańczy z Marią Żuk. Wierzę, że będzie pięknie, też się wybieram. |
_________________ Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż... cokolwiek, i rzadko zawodzi. |
|
|
|
|
|
Kasia G
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Paź 05, 2012 10:39 am
|
|
|
Było pieknie - wdzięcznie, precyzyjnie, elegancko. Desire to idealna rola dla Popova - nareszcie znakomity w każdym calu (no, rybka na koniec adagia w III akcie troszkę szwankowała, ale to bardzo trudny moment). W ogóle cały wieczór bardzo udany, ale o tym po całej serii Śpiących napisze więcej |
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec |
|
|
|
|
|
Sagittaire
Pierwszy Solista
Wiek: 41 Posty: 2809
|
Wysłany: Pią Paź 05, 2012 8:38 pm
|
|
|
Nie widziałam, ale coś w tym musi byc, bo każdy z kim rozmawiam zachwycony Popovem (a sa to osoby, które go wcześniej nie uwielbiały).
No a M. Żuk była świetna juz w wielu, wielu rolach. A, jak przypuszczam, w roli Śpiacej z swoim niesamowitym urokiem i wdziękiem musiała byc świetna. |
|
|
|
|
|
|