www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
podbicie (jak ćwiczyć?)
Autor Wiadomość
Paula 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
instruktor fitness
Wiek: 34
Posty: 1116
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto Lip 19, 2005 7:42 pm   

vvvvv napisał/a:
a własnie mam bol nad pietą-to chyba nazywa sie sciegno achillesa,tak?

Tak to jest sciegno Achillesa
_________________
denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
 
 
 
Gość 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 1107
Wysłany: Wto Lip 19, 2005 8:17 pm   

Jeżeli rzeczywiscie boli Cię achilles (przyczepy znajdują się tuż nad "kością piętową") to lepiej nie męcz go tak. Sama mam z nim problemy i musiałam na pewien czas przerwać ćwiczenie. Gdy wkładasz stopy pod łóżko (wkładać stopy pod łóżko - brzmi ciekawie :D ) co czujesz (jakby sie tam coś zgniatało?)? Jeśli boli Cię tez na releve i przy wyciąganiu stóp (point), to prawdopodobnie uszkodzenie achillesa. Może to być naciągnięcie lub w gorszym wypadku naderwanie. Dlatego jeśli boli Cię w wymienionych sytuacjach zgłoś się do DOBREGO lekarza.
 
 
(ponownie) Armida
Adept Baletu


Związek z tańcem:
ścisły
Posty: 116
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto Lip 19, 2005 9:37 pm   -

Bez przesady, gdyby było naderwane, to zwykłe chodzenie byłoby problemem... :?

Pozdrawiam
_________________
"The body moves but the soul dances..."
 
 
Gość 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 1107
Wysłany: Wto Lip 19, 2005 9:48 pm   

Ja byłam bliska naderwaniu i jakoś chodziłam (akurat z chodzeniem nie miałm najmniejszych problemów). A zerwanie może zupełnie wykluczyć z ćwiczeń, dlatego lepiej dmuchac na zimne.
 
 
vvvvv
Nowicjusz

Posty: 21
Wysłany: Sro Lip 20, 2005 4:53 pm   

U mnie wygląda to tak-jesli chodze,nic mnie nie boli,jesli robie releve,nawet jesli siadam na podbicie w pointach czy nawet jesli siadam na podbicie w gołych stopach,nic mnie nie boli.Boli mnie wyłacznie kiedy wkładam stope pod szafe czy tez łozko.Własciwie zamierzam na dniach isc do lekarza sportowego,bo zauwazyłam ze przy dłuzszym wysiłku a dokladniej kiedy napinam,"sciągam" kolana to one zaczynają mnie bolec-tak jak gdyby scierały mnie sie kolana,totez zapytam sie o to sciegno achillesa.
_________________
Szczęście to nie tylko to,co los daje,ale i to,czego nie zabiera.
 
 
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Lip 26, 2005 6:25 pm   

mnie nie boli jak chodze, nie boli jak staje na releve i obciągam odbicie. Nie boli mnie też kiedy siadam na posbiciu w pointach lyb gołymy stopami na podłodze. dokładnie tak jak vvvvv. Boli mnie tylko przy wkładaniu stóp pod łóżko lub jeśli ktoś mi na nich siada albo opiera się. Myślę, że to nie jest to nic złego. Czyją taki ból jak przy rozciąganiu...... U moich kolezanek jest to samo..... więc ja jednak nie udam się do lekarza. ale dzięki za rade :)
 
 
 
Caroline
Nowicjusz

Posty: 4
Wysłany: Wto Sty 17, 2006 12:21 am   

Ciekawy sposób na rozciąganie stóp, co wy na to? :shock: http://www.footstretch.com/
 
 
Nefretete
Solista Baletu


Posty: 1312
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Sty 17, 2006 12:53 am   

to chyba nie do końca powinno się znależc w tym temacie.

ciekawi mnie natomiast, jaki efekty daje to urządzenie. trudno wywnioskować ze zdjęc, bo na nich prezentowane sa tancerki z juz wyrobionym podbiciem.
cena jest kosmiczna :shock:
_________________
We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon)
 
 
sfra 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
baletoman
Posty: 1605
Skąd: Varsovie
Wysłany: Wto Sty 17, 2006 12:57 am   

Jest wiele takich maszyn - narzędzi tortur,ktore dają wspaniałe rezultaty. Znane byly juz w okresie baletu romantycznego. Wsrod nich wyroznić można te do:
- wykręcania stóp
- zwiększania podbicia
- poprawiania obciagnięcia palców
- utrzymywania pozycji
etc...
No cóz... wpsomagacze są jak najbradziej potzrebne, ale nie wykonają za nas całej pracy, co jets ich chyba najwięksyzm mankamentem... :-(
_________________
sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
 
 
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 4:26 pm   

Orientujecie sie moze jak dziala guma do podbicia?
 
 
 
Gość 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 1107
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 5:26 pm   

Był cały wątek o gumach. A z opisu na stronie wynika, że służyć ma ona rozgrzewaniu stóp, głównie przed włożeniem point (mój ynglisz jest taki sobie, więc głowy nie dam, że "to autor miał na myśli").
 
 
editka
Nowicjusz

Posty: 2
Skąd: zambrów-olsztyn
Wysłany: Sro Kwi 19, 2006 11:07 am   

witam,szukam jakichs wiadomosci na temat rozciagania sciegien stop,tzn nie wiem jak to wytlumaczyc ale chodzi mi o to jak wy to robicie ze wasze stopy ukladaja sie w linii prostej do nog?po polsku mowiac jakie sa cwiczenia na 'stanie na palcach?:)ale zamotalam.przepraszam za klopot:)
_________________
editka
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Sro Kwi 19, 2006 12:37 pm   

Wiele ćwiczeń podanych jest w wątku o podbiciu, możesz go znaleźć w 'Praktyce'.

Chodzi Ci o obciąganie stóp, i/albo wygiecie ich w ładny łuk? Zresztą, to wszystko jest chyba w tamtym wątku :) W każdym razie jest to kwestia podbicia - jak masz małe, to z łuku nici.

Stanie na palcach - do tego jest specjalne obuwie (pointy); tylko Gruzini tańczą na podwinietych palcach tak bez niczego ;)
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
lilijka
Nowicjusz


Posty: 13
Wysłany: Czw Cze 01, 2006 1:43 pm   

a mnie boli gdy staję na podbiciu..ale boli mnie kość od palca...wiem, podbiecie jest nieco wyzej ale i tak mnie boli jak juz na te kosci nie stoje....czy to normale czy dziwne??
 
 
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Cze 02, 2006 9:30 pm   

Jeśli miałaś na mysli to, że boli Cię, jak stoisz na podwiniętych palcach, to jest to najzupełniej normalne, że Cię boli.
_________________
Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 
 
.:tutu:.
Corps de Ballet

Posty: 404
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Cze 08, 2006 10:36 pm   

A ja mam pytanie czy podbicie sie ocenia po tym jakie jest czy po tym jak ktos potrafi obciagac palce?

Poszukaj na forum, to zagadnienie omawiane było setki razy. Cz.
 
 
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pią Lip 06, 2007 6:11 pm   

Co zrobic zeby obciagac podbicie od duzego palca jak ten palec wogole nie chce sie zginac?
 
 
 
edysia baletnica 
Adept Baletu


Wiek: 30
Posty: 88
Wysłany: Nie Sie 19, 2007 11:56 am   

A niewiecie przypadkiem gdzie można by takie urządzenie do wyrabiania podbicia kupic w polsce, a może widzieliście jakieś zdjęcie tego urzadzenia w przekroju?
_________________
Serce boli, krwawi, pęka-żyć bez tańca to udręka!!!
 
 
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Sie 19, 2007 2:20 pm   

Ze zdjęciem tegoż urządzenia spotkałam się, owszem w internecie, lecz niestety w Polsce nie mozna go kupić.
Jak znajdę więcej czasu to poszukam go gdzieś:)
 
 
 
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon Sie 20, 2007 2:52 pm   

http://www.balet.pl/forum...tuczne+podbicie
 
 
rytm16 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 37
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro Sie 22, 2007 11:38 pm   

czytając o tym "urządzeniu" czuję się jakbym siedziała w celi straceń na krześle elektrycznym!!!
 
 
 
edysia baletnica 
Adept Baletu


Wiek: 30
Posty: 88
Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 12:17 pm   

Chciałabym powrócić do tego ćwiczenia z łożkiem lub niską szafką zawsze gdy je robie to mi sie stopa z pod tej szafki wysuwa albo tak jakoś dziwnie wykręca. To ćwiczenie jest bardzo dobre ale mi się nigdy nie udaje wam też się tak robi :065: A może znacie jakieś sposoby żeby tak sie nie działo???

A tak przy okazji to mój 50 post hura jestem adeptem :D
_________________
Serce boli, krwawi, pęka-żyć bez tańca to udręka!!!
Ostatnio zmieniony przez Czajori Nie Wrz 30, 2007 7:23 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
rzaszminka5 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 21
Wysłany: Nie Wrz 30, 2007 11:36 am   

Musisz włozyć tak nogi , żeby szawka napierała Ci na haluksy. Potem powoli prostuj nogi, ale ne zbyt gwałtownie, bo nabawisz się konyuzji. :)

Proszę w miarę możliwości stosować poprawną ortografię!
_________________
Tańczyć stopami to jedno, ale tańczyć sercem to zupełnie inna sprawa.
Ostatnio zmieniony przez Czajori Nie Wrz 30, 2007 7:24 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
nathaliye 
Pierwszy Solista


Posty: 2264
Wysłany: Pią Lut 08, 2008 2:01 pm   

ostatnio czesto stawałam na podwinietych palcach i teraz jak staje na pelnych palcach a nie pol to mnie boli mnie przed kostkami, myslicie ze powinnam mu pozwolic odpoczac na jakis czasu (co bedzie trudne) i czy takie stawanie na zwinietych palcach moze pomoc w jego wycwiczeniu czy to moze tylko zaszkodzic?
_________________
http://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf

sukces? 100% talentu, 100% pracy
 
 
     
~ balerinka ~ 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
Uczennica
Wiek: 30
Posty: 519
Wysłany: Pią Lut 08, 2008 2:05 pm   

Wydaję mi się, że pomóc, bo ja sama tak robie. Jak ból jest bardzo mocny to może odstaw na chwilę to ćwiczenie i spróbuj innego...
_________________
"And I just thought, this is what I want to be. And I knew that dancing would be my chosen profession."

Suzanne Farrell
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,28 sekundy. Zapytań do SQL: 39