Przesunięty przez: Sagittaire Nie Sie 28, 2011 8:41 pm |
Czy można samemu uczyć/nauczyć się tańczyć? |
Autor |
Wiadomość |
miss Julia
Adept Baletu
Związek z tańcem: uczeń
Wiek: 30 Posty: 96
|
Wysłany: Pon Wrz 28, 2009 7:57 pm
|
|
|
Masz rację, Kasiu, ale czasami pragnienie tańca jest tak silne, że nie można się oprzeć, nawet jeśli grozi to kontuzjami... pomyśl o tych co chcą tańczyć, a nie mają
dostępu do zajęć... Czy trzerba się na nich oburzać? |
_________________ Wśród tandety lśniąc jak diament,
Być zagadką, której nikt nie zdoła
Zgadnąć nim minie czas... |
|
|
|
|
|
Kasia G
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Wrz 29, 2009 9:08 am
|
|
|
oburzać nie - bo jak sama powiedziałam i ja mam pointy i zakładałam je parę razy. Ale co innego twierdzić ze mozna samemu sie nauczyć baletu, a co innego marzyć i zyc pasją Mnie sie często sni ze tańcze na pointach i to sa najwspanialsze sny. To wystarcza |
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec |
|
|
|
|
|
gemma
Nowicjusz
Związek z tańcem: uczeń
Posty: 4 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto Wrz 29, 2009 10:41 am
|
|
|
też mam takie sny |
_________________ always look on the bright side of life. |
|
|
|
|
|
Czajori
Solista Baletu
Związek z tańcem: na całe życie! :)
Posty: 1638 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto Wrz 29, 2009 11:27 am
|
|
|
Chiaranzana napisał/a: | Ale jakość schodzi na psy, za to bylejakość jest na topie. Nie rozumiem tego tematu. Jak ktoś chce się nauczyć jazdy samochodem to idzie na kurs do szkółki, a nie uczy się sam jazdy samochodem, no chyba, że ja mam inne wyobrażenie o tym. Tak samo jest z baletem, tańcem , innymi technikami tańca, żeby się go nauczyć, trzeba się go uczyć w szkole od dobrych , doświadczonych pedagogów, kilka lat, a nie rok i już nazywam się tancerz. |
Podpisuję się wszystkimi rękami i zgadzam się na wszystkich frontach, niestety
Chiaranzana poruszyła dwie bardzo ważne kwestie: bylejakości nauczania i chęci "obejścia" konieczności długiej, żmudnej i czasem trudnej edukacji. Wiem, że w naszej rzeczywistości papier (czyli np. dyplom tancerza) jest przepustką i bez niego ani rusz, ale też posiadanie dyplomu zrobionego gdzieś pokątnie przez rok, w podrzędnej szkole będącej czyjąś maszynką do robienia pieniędzy, nie zagwarantuje miejsca pierwszej tancerki w TW-ON (chyba że jest się mega wybitnym, fenomenalnym talentem - ale ile takich jest w kraju? Dwa? Cztery?). Ktoś, kto ma uprawnienia nie musi mieć też umiejętności, a jeżeli mimo papierka nic sobą nie reprezentuje i tak nic nie osiągnie...
Oczywiście, można próbować tańczyć według filmików w internecie, ale gdyby to wystarczyło, to nie istniałyby szkoły tańca.
Można się uczyć też dla własnej przyjemności, ale czy większą przyjemnością nie jest właśnie nauka u profesjonalisty, wśród innych pasjonatów? |
_________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski! |
|
|
|
|
|
Maka
Nowicjusz
Związek z tańcem: Miłośnik , uczeń
Posty: 17 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Sro Wrz 30, 2009 4:43 pm
|
|
|
Zgadzam się w 100% Bo przecież nie da się nauczyć tańczyć oglądając filmiki lub czytając komputer ciebie nie poprawi Uczymy się robić z błedami i przez to mamy złe nawyki. Nie wiem czy jest dyży sens dalej prowadzić ten temat jest czy był (nie sprawdzałam dawno) taki pomysł o szkole internetowej sprawdziany zadania itp. są szkoły żeby tam nauczyciele uczyli dobrze dodawać (:P ) jak i bezbłednie tańczyc . Podziwiam was zawytrwałość ja bym (chyba) nie dałą rady w państwowej szkole , chodzę do prywatnej i spełnia moje oczekiwania. |
|
|
|
|
|
miss Julia
Adept Baletu
Związek z tańcem: uczeń
Wiek: 30 Posty: 96
|
Wysłany: Pią Paź 02, 2009 8:50 pm
|
|
|
Ja nie mam warunków żeby tańczyć z instruktorem czy na zajęciach, ale nie chcę sie też ograniczać do myślenia o tańcu. I nawet jak mam robić błędy, to i tak będę się uczyć, wbrew temu co Forumowicze tutaj piszą... |
_________________ Wśród tandety lśniąc jak diament,
Być zagadką, której nikt nie zdoła
Zgadnąć nim minie czas... |
|
|
|
|
|
vika727
Nowicjusz
Związek z tańcem: uczeń ;-)
Posty: 8 Skąd: z nieba
|
Wysłany: Czw Kwi 08, 2010 6:59 pm
|
|
|
ZWRACAJ UWAGE NA SZCZEGÓŁY A BEDZIESZ DOŚĆ DUŻO UMIAŁA (jak masz duże lustro w domu to bardzo dobrze) wiem co mówie bo moja koleżanka tok ćwiczyła przez 3 lat i umiała całkiem sporo (życze powodzenia i trzymam kciuki) |
_________________ Taniec-moja pasja |
|
|
|
|
|
Bambyno
Adept Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 151 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Kwi 28, 2010 10:27 am
|
|
|
Najważniejsze, to żeby mieć siłę i motywację do ćwiczeń. Wtedy można góry przenosić Dla osób, które nigdy nie miały styczności z tańcem proponuję filmy instruktażowe, na których są wykonywane ćwiczenia. A dla dziewczyn [i chłopców ] którzy chcieliby w domu uczyć się baletu polecam książkę A.Waganowej "Zasady tańca klasycznego". |
_________________ "Dopiero taniec nadał jej ruchom cel i kierunek." |
|
|
|
|
|
sisha945
Koryfej
Wiek: 29 Posty: 859 Skąd: Lbn
|
Wysłany: Sro Kwi 28, 2010 11:54 am
|
|
|
a moim zdaniem komus kto nigdy nie mial doczynienia z tancem ciezko bedzie sie samemu czegos dobrze nauczyc. bo takie osoby nie widza u siebie bledow, nie widza roznicy miedzy poprawnym wykonaniem a zlym. nie mowie, ze jest to niemozliwe. tylko strasznie ciezkie.
jesli sa mozliwosci , dobrze jest jednak uczyc sie w szkole, studiu a w domu cwiczyc cwiczyc i jeszcze 38x cwiczyc. |
_________________ It is our choices… that show what we truly are, far more than our abilities. |
|
|
|
|
|
Agne$
Corps de Ballet
Związek z tańcem: uczennica sb ;)
Wiek: 26 Posty: 364 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sro Kwi 28, 2010 5:12 pm
|
|
|
Sisha dobrze mówisz
Nie da się skorygować swoich błędów, przy nauce z internetu lecz zazwyczaj po prostu czerpiemy przyjemność z jednego dobrego piruetu i wykonywania najprostrzych ćwiczeń. Jasne że nie da się nauczyć naletu z internetu ponieważ, to niemożliwe. Gdyby tak było nie chodziło by się do szkoły tańca gdy jest problem z np. dojeżdźaniem. Łatwiej jest nie wychodzić z domu i spokojnie się w domu uczyć. |
_________________ Nie wystarczy chcieć.
Trzeba walczyć żeby, to mieć. |
|
|
|
|
|
julaxdd
Nowicjusz
Posty: 1
|
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 6:41 pm
|
|
|
Fakt - rozciągać sie trzeba z głową.. Ja jak zrobiłam szpagat bez rozciągnięcia to do dzisiaj mnie noga boli Także narazie szpagatu nie zrobię .. |
|
|
|
|
|
mikusia15
Nowicjusz
Posty: 2
|
Wysłany: Sob Sie 27, 2011 3:37 pm samodzielna nauka baletu
|
|
|
ZNACIE DOBRE STRONY DO NAUKI BALETU Dla dzieci |
_________________ mikusia |
Ostatnio zmieniony przez inaenka Nie Sie 28, 2011 10:26 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Dolores1984
Adept Baletu
Związek z tańcem: Zaciekawiony
Wiek: 29 Posty: 237
|
|
|
|
|
Kostaryka
Adept Baletu
Związek z tańcem: nienasycona!
Wiek: 32 Posty: 250
|
Wysłany: Sob Sie 27, 2011 10:07 pm
|
|
|
to chyba nie jest za dobry pomysł, doooh |
_________________ mów do mnie tańcem. |
|
|
|
|
|
venus-in-furs
Koryfej
Wiek: 31 Posty: 660 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Sie 28, 2011 1:45 am
|
|
|
Kostaryka napisał/a: | to chyba nie jest za dobry pomysł, doooh |
Jasne. Osoby na filmach mogą wszystko nawet robić dobrze, ale ty nie masz pewności, czy dziecko, które podejrzewam ma być nauczane, też robi to dobrze w każdym calu. |
|
|
|
|
|
agga1234
Nowicjusz
Posty: 5
|
Wysłany: Nie Sie 28, 2011 10:34 am
|
|
|
też bym się chciała dowiedzieć ponieważ nie stać moich rodziców na balet 1 miesiąc kosztuje 170zł |
|
|
|
|
|
Lienka
Adept Baletu
Związek z tańcem: miłośnik, uczeń
Posty: 182
|
Wysłany: Nie Sie 28, 2011 6:30 pm
|
|
|
Nauczenie się baletu samodzielnie jest niemożliwe. Można próbować jakieś podstawowe ćwiczenia, ale bez kogoś kto będzie się znał na rzeczy i poprawiał błędy, jest to trochę bez sensu, chyba że jako przygotowanie przed pójściem na jakieś zajęcia, żeby nie być zupełnie zielonym. |
_________________ Człowieku, naucz się tańczyć, bo inaczej aniołowie w niebie nie będą wiedzieli co z tobą zrobić - św. Augustyn |
|
|
|
|
|
Bisiuka
Adept Baletu
Związek z tańcem: Uczennica
Wiek: 27 Posty: 222 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Sie 29, 2011 7:07 am
|
|
|
Powiem wam że samoukiem w balecie można być.
Moja koleżanka sama nauczyła się najpierw w baletkach a potem na pointach tańczyć. Żeby np. wiedzieć czy dobrze stoi na pointach wzorowała się na 5 zdjęciach i dopiero uznała że jest dobrze.
Nigdy nie miała żadnej kontuzji a tańczy bardzo dobrze. Na zajecia pójść nie ma czasu gdyż ma inne ale sama się uczy. |
|
|
|
|
|
lailana
Adept Baletu
Związek z tańcem: instruktor oriental
Wiek: 40 Posty: 227 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon Sie 29, 2011 8:22 am
|
|
|
oczywiście ze można być tyle ze profesjonalna zawodowa balleriną się nie stanie... |
|
|
|
|
|
Sagittaire
Pierwszy Solista
Wiek: 41 Posty: 2809
|
Wysłany: Pon Sie 29, 2011 10:53 am
|
|
|
1. Ten temat powiela inny o dokładnie tym samym tytule:
http://www.balet.pl/forum...ght=samodzielna
oraz ten:
http://www.balet.pl/forum...opic.php?t=4938
2. Nie chce mi się 10000 raz powtarzać tego samego, ale na wszelki wypadek, żeby ktoś nie przeczytał tutaj i nie podjął jakieś szalonej decyzji od razy sprostuję - tak, można oczywiście samemu się uczyć, samemu stawać na pointach i nie wiem co tam jeszcze, ale poza fikcją jak na filmie Światła sceny II, to tak w praktyce skutek z tego żaden, pomijając, że można sobie zrobić krzywdę. Jakiś musi byc w koncu celtego, ze w szkołach na pointy wchodzi się po jakimś czasie, po przygotowaniu fizycznym. |
|
|
|
|
|
|