www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Sagittaire
Nie Sie 28, 2011 7:41 pm
Czy można samemu uczyć/nauczyć się tańczyć?
Autor Wiadomość
Anna-Maria 
Koryfej


Posty: 640
Skąd: Luboń / Poznań
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 7:12 pm   Czy można samemu uczyć/nauczyć się tańczyć?

Tak jak w temacie.
Czy wszelkiego rodzaju programy, kasety, filmy instruktażowe, etc. pozwalają, aby na jakimś etapie powiedzieć: Umiem tańczyć to, umiem tańczyć tamto?
Wielkokrotnie czytałam, jak młodzi ludzie uczyli się samodzielnie tańczyć, poprzez siłę, upór i wiarę dochodzili do takiego momentu "wymiatania" w tańcu. ;]

Co o tym sądzicie? :D
_________________
she wolf
Ostatnio zmieniony przez inaenka Sro Wrz 07, 2011 10:49 am, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 7:44 pm   

uważam, że nie da się samemu tańczyć. nawet z filmem. nie jesteśmy stwierdzić obiektywnie i profesjonalnie, co źle robimy i to poprawić... poza tym na filmie/programie nie widać wielu rzeczy...
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
     
Anna-Maria 
Koryfej


Posty: 640
Skąd: Luboń / Poznań
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 8:03 pm   

Ale zauważ, ile osób uczy się ot, tak samodzielnie, np. break'a. Ćwiczą, ćwiczą, aż dochodzą do perfekcji w pewnych kwestiach.
_________________
she wolf
 
     
nathaliye 
Pierwszy Solista


Posty: 2264
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 8:04 pm   

na pewno można nabrać ogólnej wiedzy o tańcu, podstawowych kroków, pozycji, zacząć "czuć muzykę" i osiągnąć pewien poziom poruszania się

nigdy nie korzystałam z tego typu pomocy ale myślę że to dobry pomysł na początek, sądzę że do "wymiatania" w tańcu potrzeba jednak profesjonalisty który pokaże błędy i nauczy je korygować
_________________
http://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf

sukces? 100% talentu, 100% pracy
 
 
     
Fleuve 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 31
Posty: 267
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 8:29 pm   

Według mnie można się nauczyć. Ale kiedy obejrzy nas profesjonalista, okazuje się, że wielu rzeczy nie zauważaliśmy i robiliśmy źle.
_________________
life on mono.
 
     
Anna-Maria 
Koryfej


Posty: 640
Skąd: Luboń / Poznań
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 9:06 pm   

Przynajmniej znamy już jakiegś podstawy i wystarczy je doszlifować i poprawić błędy.
_________________
she wolf
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 10:40 pm   

Mam podobne zdanie jak Anna -Maria z tą tylko uwagą,z bedziemy sie uczyć dłużej. Podobna sprawa jest z tańcem na łyżwach. Ja wszystkiego się nauczylem i uczę nadal z materiałow filmowych i konsultacji na forum. Faktem jest,że choćby krótkie konsultacje na żywo z fachowcem powodują "cudowną" korektę powielanych do bólu błedów.
Acha, super pomocą sa autofilmiki na których jak na dłoni widać,że to nie to co nam sie wydawało. Tylko,że zawsze jest problem z operatorem.

O kurde!! Awansowałem. Jestem członkiem Zespołu Baletowego(mam nadzieję,że Bolszowo Tieatra)
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
Ostatnio zmieniony przez Father Pon Gru 10, 2007 10:56 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 10:50 pm   

można się nauczyć tańczyć świetnie - patrząc obiektywnie na to co robimy, dochodząc do perfekcji metodą prób i błędów :wink:
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 10:59 pm   

Chyba trochę przesadziłaś Princesko. Mówisz to jak wyuczoną do perfekcji formułkę.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
Anna-Maria 
Koryfej


Posty: 640
Skąd: Luboń / Poznań
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 11:01 pm   

Dokładnie PM. ;)
Im dłużej męczymy jakąś figurę np. tym lepiej ją poznajemy i za każdym razem coraz lepiej nam ona wychodzi, aż dojdziemy do momentu (Niezależnie ile on będzie trwał), w którym nie trzeba będzie szlifować jej dalej i będzie można przejść do kolejnego etapu.
Krok po kroku aż do końca. :)

Father, właśnie nie. PM, ma rację.
Żeby dojść do perfekcji w czymś, trzeba drążyć i drążyć to.
A jeśli czegoś nie znamy, poznajemy za pomocą prób i błędów.
Najlepszy sposób.
_________________
she wolf
Ostatnio zmieniony przez Anna-Maria Pon Gru 10, 2007 11:04 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 11:03 pm   

A co sie stanie jak bedziemy nieswiadomie szlifować błąd?
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
Anna-Maria 
Koryfej


Posty: 640
Skąd: Luboń / Poznań
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 11:07 pm   

Na tym właśnie polega minus uczenia się samodzielnie.
Trzeba też wziąć pod uwagę o jakim tańcu mówimy.
Ja zakładając ten temat, nie miałam na pewno na myśli klasyki. Broń Boże!
Chodziło mi o wszelkiego rodzaju inne tańce na które teraz jest pseudo-szał.
Nie każdy ma możliwość np. uczęszczania na zajęcia z tańca HH, ma za to pełno płyt dvd, filmików z Internetu i czasem jakiś kolega podpowie i pokaże co nie co.
I ok, i ten ktoś się uczy. Ma satysfkację, że chociaż próbuje i wierzy w siebie, mimo, że zdaje sobie sprawę, że byś może niektóre elementy robi źle, niecałkowicie, ale jakieś niedoskonałości występują.
Potem, jeśli znajdzie się okazja, do tego aby pokazać swoje umiejętności komuś, kto zna się na tym, będzie mu o wiele prościej skorygować dane błędy.
_________________
she wolf
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 11:17 pm   

Tak sobie myśle,że tyle jest rodzajów tanca iż bląd w jednym może sie przez przypadek okazać rewelacją w innym.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
.:Odylia:. 
Koryfej

Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 688
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 11:19 pm   

Zgadzam sie ze stwierdzeniem na temat tzw zauczania sie błędów(zdarzaja sie takie nawyki ktorych potem nie sposob wyrzucic ze swojego "repertuaru") oraz ostatnim zdaniem Anny-Marii a do tego dodam,ze osobiscie nie wierze w CAŁKOWITE taneczne "samouctwo",wierze natomiast ze mozna dana technike w sobie odkryc,pracowac nad nia i predzej czy pozniej pokazac komus kompetentnemu kto dalej poprowadzi i byc moze doprowadzi do mistrzostwa
_________________
"Chcemy tylko tańczyć i milczeć..."
 
     
Marysia W 
Koryfej


Wiek: 29
Posty: 815
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto Gru 11, 2007 8:23 pm   

Zgadzam się z Odylią.
Ale też zależy jaki rodzaj tańca. Bo jeśli chodzi o klasykę, współczesny to moim zdaniem nie ma takiej możliwości...
 
 
     
Anna-Maria 
Koryfej


Posty: 640
Skąd: Luboń / Poznań
Wysłany: Wto Gru 11, 2007 9:26 pm   

Nie, nie w żadnym wypadku nie ma mowy o klasyce.
Chodzi mi bardziej o jakieś tańce hip-hopowe, break, etc.
_________________
she wolf
 
     
Nena 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 30
Posty: 704
Skąd: z monitora...
Wysłany: Czw Gru 13, 2007 5:36 pm   

hip hop, breakdance itp. - bez problemu!!! jasne, że się da, jeśli tylko ma się jakąś wrażliwość artystyczną itp.

klasyka, taniec towarzyski itp. - nie. ale hip hop czy breakdance jak najbardziej!
 
 
     
GwiazdkaNadia 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 32
Posty: 293
Skąd: Grudziądz
Wysłany: Pią Sty 25, 2008 11:23 pm   

Czy to jest naprawdę, naprawdę, naprawdę... niemożliwe, żeby ktoś, kto w życiu sali baletowej na oczy nie widział (na żywo:)) pobawił się w domu, tańcząc w pointach? Na odpowiedzialność własną.
 
 
     
Olimpia 
Koryfej


Związek z tańcem:
tancerz, choreograf
Wiek: 36
Posty: 808
Skąd: Koszęcin
Wysłany: Pią Sty 25, 2008 11:29 pm   

Zycze takiemu komus powodzenia w dalszej drodze do kalectwa. Na odpowiedzialnosc wlasna.
_________________
Nikt nie zobaczy łez przez wnętrze płynących i nikt nie usłyszy skargi z warg zaciśniętych głucho.
 
     
asias
Adept Baletu


Posty: 160
Skąd: okolice 3miasta
Wysłany: Pią Sty 25, 2008 11:40 pm   

Nena napisał/a:
klasyka, taniec towarzyski itp. - nie. ale hip hop czy breakdance jak najbardziej!

Podpisuję się pod tym. :wink:

Chociaż myślę, że nie każdy byłby w stanie sam nauczyć się dobrze tańczyć. Nawet pomijając takie sprawy jak poczucie rytmu, koordynacja ciała, itp., to wydaje mi się, że do tego potrzeba niesamowicie dużo samozaparcia i wyważonej samokrytyki i to, przynajmniej dla mnie, jest najtrudniejsze.

GwiazdkaNadia "na własną odpowiedzialność" to możesz zrobić wszystko. Ale inna sprawa czy będzie to rozsądne... Ja tam bym Ci odradzała.
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Sob Sty 26, 2008 11:16 am   

Chciałbym spróbować jak to jest w tych pointach, no ale nie mam takich możliwosci a nie będe inwestowal w pointy tylko dla próby. Czy to podobne odczucie jak stanięcie na ząbkach łyżew?
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
GwiazdkaNadia 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 32
Posty: 293
Skąd: Grudziądz
Wysłany: Sob Sty 26, 2008 12:38 pm   

Czyli nie spróbuję.
Mam nadzieję, że to podobne uczucie do stania na czubkach łyżew bo to wielokrotnie robiłam. Namiastka namiastki.
 
 
     
martusiaa4u 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
Absolwentka OB
Wiek: 34
Posty: 500
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob Sty 26, 2008 12:38 pm   

Hmmmm .... no nie porównywałabym to w ten sposób chyba hehe xD
_________________
" Artysta, który sprzeniewierza się prawdzie, natychmiast traci talent "

http://www.photoblog.pl/perless
 
 
     
Torin 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
miłośnik baletu :)
Wiek: 57
Posty: 1577
Skąd: ja się tu wziąłem ??
Wysłany: Sob Sty 26, 2008 5:54 pm   

Father napisał/a:
Chciałbym spróbować jak to jest w tych pointach

Kup sobie twarde kapcie i spróbuj stanąć :)
Podpatrzyłem to u syna mego kochanego dla którego jest to równie normalne jak marudzenie. No i sam próbowałem i da się :DDD

Torin
_________________
Statler - Świetny jest ten spektakl. Leczy moje dolegliwości.
Waldorf - A co ci dolega ?
Statler - Bezsenność !!!
 
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Sob Sty 26, 2008 6:19 pm   

Najlepiej to wychodzi w butach narciarskich tylko, że nie można uzyskać podbicia i trzeba stac na palcach w pozycji sedesowej.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,26 sekundy. Zapytań do SQL: 38