zastanawiam sie jak powinny byc ulozone rece gdy sie robi zabe, czy ma to w ogole jakies znaczenie? bo w sumie chodzi o miednice, prawda?
i lepiej na brzuchu czy na plecach, tzn kiedy sa wieksze efekty? i czy konieczna jest pomoc 2 osoby, tzn jest w tedy duzo efektywniejsze rozciaganie?
_________________ Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
Blisko przy twoim sercu. Koło niego.
A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.
Związek z tańcem: Zakochana ^^
Wiek: 29 Posty: 303 Skąd: Łodź
Wysłany: Nie Maj 11, 2008 2:39 pm
mi jest dużo łatwiej z drugą osobą, w końcu samej trudno się docisnąć
jest mi też łatwiej na siedząco, a na brzuchu ciężko jest mi zrobić całą, więc powinnam ją ćwiczyć, ale to chyba zależy od ciebie...
a ręce- jeśli jesteś sama no to raczej możesz nimi dociskać kolana. jak ktoś cię dociska (kolana do podłogi a brzuch do stóp) to nam pani każe wyciągać ręce w górę ( z perspektywy tego, że głowę mamy na stopach, czyli normalnie nasze ręce cą wyprostowane na podłodze nad głową... ciężko to wytłumaczyć, ale wiecie ?) a tak to raczej ręce jak chcesz...
mam jeszcze pytanie, czy żaba nadaje się na plan 100 dni? i jakby to wtedy wyglądało? do żaby przecież najpierw trzeba się rozgrzać, więc to by sporo zajęło, a potem co?
wszystko nadaje się na plan 100 dni najlepiej żabę połączyć z innymi ćwiczeniami- np. najpierw biegać przez 10 minut, potem się rozciągać, potem usiąść w żabie i siedzieć. albo jak położysz się spać to pod kołdrą zrobić żabkę- ta 'nocna żabka' daje naprawdę fajne efekty w stosunkowo niedługim czasie.
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
a cwiczy ktos joge? bo wlasnie mi sie przypomnialo ze sa tam takie pasy ktore pomagaja w takiej zabie przyciagnac nogi, bolcer sprawia ze sie jednoczesnie ladnie wygiete plecy, albo sluzy jako podparcie, zalezy od ustawienia. no a rekami dociskac te kolana...
_________________ Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
Blisko przy twoim sercu. Koło niego.
A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.
Związek z tańcem: uczeń/miłośnik
Wiek: 33 Posty: 134 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: Nie Maj 11, 2008 7:49 pm
A ja tez jestem bardzo ciekawa jak to może wyglądać, bo jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić.
_________________ "To co się w największym wysiłku tworzy, winno wyglądać tak, jakby powstało szybko, prawie bez wysiłku, z zupełną łatwością, na przekór prawdzie." Michał Anioł //Nena:*
Związek z tańcem: Zakochana ^^
Wiek: 29 Posty: 303 Skąd: Łodź
Wysłany: Pon Maj 12, 2008 5:50 pm
hm, ale mi chodzi o to, jaka jest różnica między żabą na podłodze a lewitującą no bo skoro mówicie, że to ,,tylko brzmi tak niesamowicie'' to po co tyle zachodu z jakimiś linami itd?
hm, ale mi chodzi o to, jaka jest różnica między żabą na podłodze a lewitującą no bo skoro mówicie, że to ,,tylko brzmi tak niesamowicie'' to po co tyle zachodu z jakimiś linami itd?
wiesz to jest joga, tam chodzi o rozne efekty, medytacja i takie tam, fakt ze to jest akurat zabka nie ma tak glebokiego znaczenia jak normalna zabka na siedzaco
Ja nadal nie rozumiem tej pozycji... Przeciez jak sie poloze w zabce na brzuchu, to sie dotyka juz miednica podlogi, to ze mam ja specjalnie unosic, czy jak?...
Postaram sie za jakis czas zamiescic zdjecie.
_________________ "artystą nie jest się dzięki szkole, ale bez niej można być w ogóle pozbawionym takiej szansy..."
to moze ja to sprobuje opisac
1 wisi sie na drabince glowa w dol
2 nogi sa jak do zabki, czyli kolana na zewnatrz i "leza" na drabince
3 czyli tak jakby sie lezy na drabince tylko ze pionowo, dotyka sie ja placami posladkami w udami, kolanami jak ktos moze
4 lina jest na biodrach i jest przywiazana do ktoregos szczebelka
5 i sie biernie wisi glowa w dol w pozycji zaby
6 to jest dla ludzi mocno wtajemniczonych w dziedzinie jogi nie polecam robic tego samemu
7 wisiec mozna bardzo krotko stosunkowo i to zalezy od indywidualnych predyspozycji
Związek z tańcem: Zakochana ^^
Wiek: 29 Posty: 303 Skąd: Łodź
Wysłany: Pon Maj 19, 2008 2:33 pm
noo dobrze zgadłaś Monia pełna żaba to właśnie dociśnięcie do podłogi kolan.
hm, mam pytanie: czy to dziwne, że zrobię pełną żabę, a nie zrobię tureckiego? bo qrcze, to nie fair!!!!
_________________ o!
Ostatnio zmieniony przez chmieleslava666 Pon Maj 19, 2008 4:50 pm, w całości zmieniany 1 raz
pełna żaba to rozumiem piety które masz bardzo blisko ciala, jeśli złączone nogi oddalisz od siebie to powinny Ci sie automatycznie podnieść kolana, i jeśli w takiej nie do końca pełnej żabce, gdzie złączone stopy sa dalej od Ciebie będziesz sie rozciągać łatwiej Ci będzie rozciągnąć sie do tureckiego
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach