Związek z tańcem: tancerz/uczeń
Wiek: 33 Posty: 24 Skąd: Opole
Wysłany: Nie Gru 07, 2008 8:46 pm
Ja kupiłam spodnie długie sauna effect z grishko i sobie je tak podciągam do półłydki. Fajne są tylko, że zamówiłam za małe i nie ma mowy o rozciąganiu w nich =/
Ewentualnie moge w nich sobie biegać czy na jakieś warszaty nie wymagające rozciagania chodzić.
A mogę prosiić też o namiary na te spodenki z Bytomia albo o ten katalog
_________________ Pokochaj taniec w sobie a nie siebie w tańcu
A czy w ubraniach typu sauna effect może ćwiczyć osoba, która nie tańczy bardzo długo? Czy to nie osłabiłoby mięsni? Pytam, ponieważ już słyszałam taką opinię, więc wolę się upewnić.
Nie, wręcz przeciwnie. Kiedy masz rozgrzane mięśnie są one bardziej rozciagliwe- a kiedy jesteś dobrze rozgrzana masz gwarancję, że nic Ci się nie stanie.
_________________ "... tylko baletnica potrafi stanąć przy ścianie na jednej nodze"
A może ktoś coś powiedzieć o tych spodniach? Miał ktoś takie z tej firmy? Bo zastanawiam się czy zamówić takie czy może poszukać gdzieś indziej? http://www.etiuda-online....una-effect-z-19
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 27 Posty: 67 Skąd: Kielce
Wysłany: Wto Lis 22, 2011 3:11 pm
planuję właśnie kupić tylko krótkie spodnie sauna effect, i mam pytanie czy bardzo się w nich poci noga? swobodnie można się rozciągać? i czy traci się te zbędnę kilogramy? ;p
Związek z tańcem: tancerka
Wiek: 30 Posty: 498 Skąd: USA
Wysłany: Wto Lis 22, 2011 4:08 pm
Ja miałam te krótkie spodenki (odsprzedałam koleżance, bo nie przypadły mi do gustu).
Noga się raczej nie poci jakoś specjalnie, można się w nich rozciągać, nie traci się zadnych zbędnych kilogramów. To jakiś absurd, że pomagają schudnąć...
Ja zdecydowanie wolę wełniane ocieplacze. Szczególnie,że tylko się w nich rozgrzewam a ćwiczę w kostiumie i rajstopach.
A czy po treningu, kiedy mięśnie przyzwyczajone będą jeszcze do temperatury z "zamknięcia" w spodniach, nie będzie problemu z gwałtownym poczuciem ochłodzenia mięśni? Pytam, bo nie wiem, nie jest to do końca naturalne..
Po przygodzie z sauna effect stwierdzam, że ubrania z tej linii absolutnie nic nie dają (mówię tu o serii Grishko). Nie zauważyłam jakiegoś szczególnego rozgrzewania, ani utrzymywania ciepła. Dużo lepiej w tej kwestii sprawdzają się zwykłe ocieplacze lub spodnie dresowe, które tak bardzo nie ograniczają ruchów jak sauna. czyli tak ogólnie: nie polecam.
Związek z tańcem: tancerka
Wiek: 30 Posty: 498 Skąd: USA
Wysłany: Pon Wrz 09, 2013 1:39 pm
Ja się podpisuję pod Sansą
Zdecydowanie lepiej się sprawdzają ocieplacze wełniane lub polarowe. A już na pewno Sauna Effect nie wpływają na utratę wagi...:)
_________________ Happiness only real when shared.
Związek z tańcem: tancerka
Wiek: 30 Posty: 498 Skąd: USA
Wysłany: Wto Wrz 10, 2013 1:45 am
No tak, nie widać w nich nóg i ogólnie wyglądają trochę jak worek na śmieci, ale to już kwestia gustu.
Btw. w mojej szkole nauczyciele bardzo zachęcają do kupowania ocieplaczy Gaynor Minden lub czegoś w podobnym stylu, takie jakby wełniane, cienkie (ale bardzo ciepłe rajstopy). Firmowe są dość drogie ($25), ale jak się kupi zwykłe grube rajstopy i obetnie na stopie to sprawdzają się super, naprawdę polecam:)
_________________ Happiness only real when shared.
Poszukuje czegos co trzyma bardzi dlugo cieplo tak ze 2-3 godziny minimum z porzadnym rozciagmieciem (w tym wymachy na ponad 250*) i zeby byly to dlugie spodnie ew. Jakis pajac
Czy sauna effect spelnia te eymogi czy cos innego jest lepsze?
_________________ Nie rezygnuj ze swoich marzen, zawsze wierz ze sie spelnia i wierz w kazdy postawiony cel.
Związek z tańcem: tancerka
Wiek: 30 Posty: 498 Skąd: USA
Wysłany: Wto Wrz 24, 2013 5:21 pm
Ja mam te spodnie, kupiłam je chyba z 2,5 roku temu. Ogólnie są ok, ciepłe, ALE mają niestety kilka wad:
1) prują się lub robią się dziury 2) ześlizgują się po kostiumie, spadają 3) strasznie łatwi się rozciągają
Raczej mi nie przypadły do gustu za bardzo, teraz na pewno zdecydowałabym się na coś innego.
_________________ Happiness only real when shared.
Korzystałam ze spodni typu sauna effect, zarówno z krótkich przed kolano jak i długich do kostek, nie dawało mi to kompletnie nic podczas treningu/rozgrzewki, ruchów co prawda nie krępowało, natomiast szeleściło i niespecjalnie wyglądało. Używam zamiast tego zwykłych dresów damskich tzw. "bawełniaczy" - tańsze, wygodniejsze i ładniejsze
_________________ Dokąd idziesz córko zła?
Do kabaretu matko ma!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach