Lidka doopiero teraz zauwazylam tego posta 'A i jeszcze jedno : może cię to rozbije , ale wiesz ... selekcja jest bardzo ostra i ....no, wiesz.... nawet jak przejdziesz dalej to na końcu mogą cię odrzucić.
Jeśli chcesz się dostać, to do maja rób wszystko , na co cię stać : chodź na zajęcia ,ucz się teorii , trenuj swoją skoczność. Ja na zajęciach uwielbiam skoki ,mam zawsze wrażenie , że jestem najwyżej , czuję się jak ptak ..... ( boże , skąd u mnie tyle optymizmu ??? ) Może to dlatego , że jestem w miarę lekka i mam silne nogi ???HEH
dobra nieważne xd
To lista książek, z których najlepiej przyswoisz wiedzę o teorii i praktyce baletu ( według mnie ):
1."Przewodnik Baletowy "Irena Turska
2."Anatomia w Tańcu" J. g. Haas
3."Taniec w teorii i praktyce" nie znam autora
4."Wielka Encyklopedia Baletu" nza
5."Tańce Ludowe "nza
+ koniecznie przeczytaj te książki
1. " Tancerka Degasa" K. Wagner
2. Trylogia " Anna Ballerina " nza
3. "Solistka " J.PrzeździeckiWszystkie te trzy pkt opowiadają historie baletnic, które po wypadakach , załamania osobowosciowych , nie zwątpiły w siebie , osiągnęły sukces etc.
Szczególnie piękną książka jest " Tancerka Degasa" która pokazuje walkę o sukces życiowy , osiągnięcie swoich marzeń itp....
Mam nadzieję , że ci się to przyda
OSB jest dla osób twardych, więc i ty , buhube ,się nie poddawaj !!!'
Czas tak szybko minal tylko sie rozciagalam. Moze dadza mi szanse w SB ;(
Związek z tańcem: tancerka amatorka
Wiek: 27 Posty: 26 Skąd: Ursus
Wysłany: Sob Kwi 13, 2013 9:16 am
Byłaś na dniu otwartym ? Było warto . Czy ktoś jeszcze chce zdawać do klasy VII SB w WArszawie ? Szczerze mówiąc , to trochę czuję wstyd, jak pomyślę,że na tę lekcję próbną z klasą VII mogę być sama ...
Związek z tańcem: tancerka amatorka
Wiek: 27 Posty: 26 Skąd: Ursus
Wysłany: Pią Kwi 19, 2013 2:32 pm
Tak,to co buhube zacytowała to było do niej.
Chodzi o to ,że najpierw przecież muszą cię zbadać , no nie ? sprawdzić twoje możliwości fizyczne , rozciągnięcie , skoczność etc. potem dopiero umiejętności , czyli sprawdzają na jakim poziomie nauki tańca klasycznego/współczesnego/ludowego/charakterystycznego jesteś.NO i teoria. VII lat nadrobienia WOT-u ,umuzykalnienia.... Boże , po co ja to robię... jak czegoś nie umiesz to koniec. I to taka bajka , czaisz ?
Jeszcze raz się pytam : Czy ktośzdaje do szkołybaletowej w warszawie do klasy VII na następny rok szkolny??? Powiedzcie , no kto ? plis
Ja myślałam że tylko taniec klasyczny sprawdzają. Ja na przykład z tańcem ludowym lub charakterystycznym nigdy nie miałam do czynienia... Ale trudno, i tak idę na rekrutację.
Hej, moja sytuacja jest bardzo nietypowa. Przez 8 lat chodzę do studia baletowego dwa razy w tygodniu i ucza mnie nauczyciele ze szkoly baletowej. Na egzamin nie poszlam w wieku 10 lat bo moi rodzice mieli inne plany, teraz mam 17, jestem w pierwszej klasie liceum. Mam 164cm wzrostu i waze 46,1 kg. Zamierzam zdawac do warszawskiej baletówki, nie ma problemu z nadrobieniem wot'u itp., bo mam w tej szkole wielu znajomych. Problem w tym, ze wstydzę się zapytać nauczyciela czy się nadaję. Nie wiem też czy nie dałoby się tak zrobić żebym poszła do klasy z rok mlodszymi uczniami. Nie wiem jak sie za to wszystko zabrac, ktos mi powie?
_________________ dancer doesn't need a stage, only a soul
Mam 14 lat i od września idę do 2 gim. Chodzę popołudniami do krakowskiej szkoły baletowej. Mam takie pytanie: Czy mam szansę się dostać do OSB jak skończę gim??
_________________ Nieważne jak tańczysz... Ważne, że robisz to z pasją... <333
Aisha, zawsze można iść na rekrutację i spróbować. Nie wiem czy można iść do klasy z młodszymi uczniami, z tego co wiem z czymś takim może być problem, ale zawsze można zapytać. I jeżeli byś chciała iść od tego roku szkolnego co będzie po wakacjach, to raczej nie da rady, bo ja też chciałam, ale powiedzieli, że rekrutacja była w kwietniu i w maju i teraz to już tylko do następnej czekać czyli za rok. -,-
Paula_Michta, zależy od tego czy masz predyspozycje (czyli: rozciągnięcie, wysokie podbicie, dobrą skoczność itd.) i czy jesteś na mniej więcej takim samym poziomie jak w OSB. Na rekrutację zawsze możesz pójść i spróbować.
_________________ "Great dancers aren't great because of their technique. They're great because of their passion."
Aisha, naprawdę? kurde bo ja dzwoniłam do OSB jakoś pod koniec czerwca i mi powiedzieli że w tym roku już nie a kiedy ten pedagog Ci to powiedział? Wiesz już kiedy będzie ta rekrutacja? bo mi strasznie by zależało żeby na nią pójść
_________________ "Great dancers aren't great because of their technique. They're great because of their passion."
Związek z tańcem: Uczeń, tancerz
Wiek: 27 Posty: 11 Skąd: Wrocław
Wysłany: Sro Gru 11, 2013 6:45 pm
Mam 15lat i chcę dostać się do OSB, spróbuję, ale nie wiem czego mam tam się spodziewać, nie wiem jak wyglądają takie "oględziny". Możecie mi podpowiedzieć, czy będę ćwiczyć na lekcji czy jakoś osobiście mnie sprawdzą?
Związek z tańcem: choreograf , tancerz
Posty: 5 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Gru 11, 2013 7:51 pm
Jeśli rocznik 99 i z Warszawy to zapraszam do mojej klasy
A więc jeśli chcesz zdawać teraz to będziesz sprawdzana indywidualnie ( battment tendu , rozciągnięcie , warunki do tańca ) A jak w maju to w grupie z innymi "starszymi" będzie sprawdzane to samo tylko w inny sposób .
Jeśli chcesz wiedzieć więcej to pisz na priv ;p
Witajcie. Mam 16 lat. Będąc w pierwszej klasie podstawówki, mama zapisała mnie na taki taniec ze wstążką, było tam trochę gimnastyki, nauka chodzenia po linii itp,niestety po niedługim czasie zlikwidowali te zajęcia. I jeszcze w tej samej klasie zapisałam się na "mażoretki", na które chodziłam do klasy szóstej. W między czasie, jakiś czas chodziłam na taniec towarzyski. W kl.6 w naszej szkole pojawił się zespół taneczny, następnie okazało się, że instruktorka prowadząca ten zespół ma też inne grupy wiekowe itd. w swojej miejscowości, ale chce zrobić nabór, i otworzyć zespół również u nas. No i zapisałam się tam i chodzę do dziś. Zespół ten jest zespołem tańca współczesnego. Nauczyłyśmy się tam podstaw baletu. Wydaje mi się, że jestem w miarę rozciągnięta. Zawsze chciałam pójść do szkoły baletowej, jednak do najbliższej takiej szkoły miałam daleko, i wiązałoby się to z dużymi kosztami.. Około 2 lat temu kupiłam pointy, niestety nie miał mnie kto poprowadzić przy nauce, no i trochę próbowałam sama, no ale ze świadomością, że mi nie wychodzi, dałam sobie spokój, co jakiś czas próbowałam sobie na nich stanąć pochodzić itd. Ale ostatnio stwierdziłam, że spróbuję znowu. I tutaj mam pytanie do was. Czy mam szansę nauczyć się tańczyć na pointach w wieku 16 lat ? Prawą stopę mam rozciągniętą i mogę stanąć, niestety na lewej mi nie wychodzi, i spadam na półpalce. Bardzo zależy mi na odpowiedzi, i na waszej opinii. Nie wiedziałam, gdzie się z tym zwrócić, aż znalazłam ten post. Mam nadzieję, że mi pomożecie.
Związek z tańcem: tancerka/uczennica
Wiek: 28 Posty: 126 Skąd: Lublin
Wysłany: Pią Gru 13, 2013 8:10 am
Oczywiście że tak samam jestem tego najlepszym przykładem... jeśli nie masz kup sobie taśmę do rozciągania do ćwiczenia stóp... http://allegro.pl/gumy-do...3769695273.html
do tego rób dużo ćwiczeń przy drążku/krześle/poręczy. releve, plie, battements itp ( później wykonuj te same ćwiczenia w pointach starając się bardzo mocno ściągać palce). Pamiętaj żeby ćwiczyć ścięgno achillesa... i pamietaj że wszystko przychodzi powoli... żeby na początku nie próbować od razu kręcić 16 fouette. kiedy będziesz już czuć się pewniej puszczaj się lekko drążka stojąc na releve ( w pointach) potem na jednej nodze a druga noga na passé i tak całyczas powoli podwyższać sobie poprzeczkę...
jeśli podejdziesz do tego poważnie masz szansę na sukces
Mam też podobne pytanie, myślę,że się tu zalicza...
Chodzę już 7 lat do ogniska, a 1 rok do społecznej sb...
Czy myślicie że w wieku 13 lat przyjeliby mnie do krakowskiej zawodowej szkoły baletowej?
Teraz zaczynam tańczyć na pointach...
Kiedy w wyżej wymienionej szkole sie zaczyna?
Wysłany: Nie Lut 09, 2014 2:32 pm Jest jakaś szansa?
No więc mam 15 lat i przyznam szczerze iż nie zawsze marzyłam o balecie. W wieku 6 lat zapisałam się do ogniska baletowego i spędziłam tam następne 5 lat. Po drodze były 2 lata spędzone na towarzyskim i rok na współczesnym. W klasie 5 musiałam przerwać balet, gdyż rozpoczęła się przebudowa naszej szkoły, a warunki były straszne. Potem miałam jakiś problem z kolanem i nie ćwiczyłam na w-f, ale to juz minęło. W sierpniu 2013 w radiu usłyszałam jezioro łabędzie i przypomniałam sobie jak to lubiłam. Natrafiłam na balet i wpadłam po uszy. Nigdy w życiu niczego tak nie kochałam jak baletu. Postanowiłam,że zacznę ćwiczyć. Z każdym małym kroczkiem wierzyłam,że może mi się uda. Minęły 4 miesiące a ja robię szpagaty i posuwam się na pointach. Skaczę, wyginam się i chyba nieźle mi idzie. Już czuję jak wyrabiają mi się mięśnie. Marzę by dostać się do Akademii Baletowej im. Romana Turowicza i pytanie: Jaka jest szansa,że mnie przyjmą?
Beatrycze1998, też planuję iść na rekrutację do OSB w Warszawie w tym roku Dzwoniłam tam już w tamtym roku, ale niestety zakończyli rekrutację Powiedzieli mi że jeśli ktoś ma talent to go przyjmą. Zawsze warto spróbować, w końcu nic nie tracisz.
_________________ "Great dancers aren't great because of their technique. They're great because of their passion."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach