Wysłany: Czw Paź 20, 2005 6:41 pm 'podstawy tańca klasycznego' - czyli jakie pas?
Pytanie (nie jestem pewna czy umieszczam w dobrym dziale):
czytam tu i ówdzie,że warunkiem przyjęcia jest 'znajomość podstaw tańca klasycznego'.
co to są podstawy tańca klasycznego? Czy istnieje gdzieś formalnie określony spis pas które są uznawane za podstawowe (mam książkę Waganowej, ale takiego spisu raczej nie znalazłam)? A jeśli nie, to czy ktoś mógłby mi określić jakie postawy, kroki, skoki, obroty, pozycje rąk, port de bras etc. są zaliczane do "podstaw tańca klasycznego"?
będę naprawdę wdzięczna za każdą odpowiedź, bo pozwoliłoby mi to na określenie ile już umiem a co muszę nadrobić.
szczerze mówiąć NIE MAM POJĘCIA kiedy coś już przestaje być podstawowym pas, ale jeżeli wyaga się gdzieś podstaw, to na pewno trzeba znać:
pozycje nóg (5)
port de bras
pozycje głowy
plie
grande plie
releve
passe
proste (pojedyncze i podwójne) obroty przez passe en dehor i en dedans
attitiude
arabesques (wszystkie)
battement tendu, frappe
grand battement
developpe
rond de jambe en dehor i en dedans
grand jete
pozy effacee i croisee
soutenu
to chyba wszystko... o czymś zapomniałam? no a poza tym trzeba wiedzieć (przynajniej teoretycznie) jak wygląda pas de bourre, assemble i kilka innych najczęstszych (ale juz trudniejszych) pas.
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Związek z tańcem: nałogowiec
Wiek: 33 Posty: 342 Skąd: 3miastko
Wysłany: Pią Paź 21, 2005 3:38 pm
Eh... albo nie znam większosci albo nei znam wiekszosc z nazw... mam nadzieje,ze to drugie W kazdym razie będę zyc w niepewnosci czy znam podstawy czy też nie...
pozycje nóg (5)
port de bras (znam dwa)
plie
grande plie
passe
battement tendu, frappe
grand battement
developpe
rond de jambe en dehor i en dedans
soutenu
te zacytowane umiem (co najmniej raz w tygodniu mam rozgrzewkę przy drążkach)
czy ktoś jeszcze (może ktoś kto (s)kończy(ł) OSB?) mógłby mi napisać jak rozumie pojęcie 'podstawy tańca klasycznego'?
Związek z tańcem: na całe życie! :)
Posty: 1638 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Paź 21, 2005 7:31 pm
Mirrorball, w takim razie masz podstawy
Co do znajomości nazw, to nie trzeba być zawodowym tancerzem, żeby je znać. Przecież chyba nauczyciel tańca, demonstrując dane pas albo pozycję, mówi uczniom, jak się ona nazywa? (Z taką praktyką spotykałam się całe życie.)
_________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
Związek z tańcem: nałogowiec
Wiek: 33 Posty: 342 Skąd: 3miastko
Wysłany: Pią Paź 21, 2005 8:39 pm
Otóż niezawsze...Moja pani skończyła Gdańska baletówkę, jest bardzo wymagająca, ale nie wymaga od nas terminologii. Oczyscie niektóre nazwy sie pojawiają, ale nie zawsze i nie wszystkie.
pozycje nóg (5)-na tancu
port de bras-na tancu
plie-na tancu
grande plie-na tancu
releve-na tancu
arabesques (wszystkie)-na forum:)
battement tendu-na tancu
grand battement-na tancu
developpe-na tancu (choc nie pamietam co to )
grand jete-na tancu (nie umiem:))
A reszty terminow nie znam Wiec jezeli ktos bylby mily wytlumaczyc....
Przecież chyba nauczyciel tańca, demonstrując dane pas albo pozycję, mówi uczniom, jak się ona nazywa? (Z taką praktyką spotykałam się całe życie.)
ja nazwy znam, u nas, mimo że jest to zespół ludowy, przykłada się wagę do tego, zebyśmy znali nazwy ćwiczeń
Zuzka napisał/a:
A reszty terminow nie znam Wiec jezeli ktos bylby mily wytlumaczyc....
Zuzka, napisz do mnie na PW, mam dla Ciebie propozycje nie do odrzucenia
mam zamiar w przyszłym roku zapisać się na indywidualne zajęcia do instruktorki tańca klasycznego, która skończyła OSB w Poznaniu,tańczyła w Operze Wrocławskie i kilka lat w Mazowszu właśnie,a w Puławach prowadzi Dziecięcy Zespół Baletowy. Wydaje mi się, że taka osoba chyba najlepiej będzie wiedziała jak mnie przygotować na ewentulną audycję w 'Śląsku' na przykład. Uważacie że to dobry pomysł?
A co mogę teraz, w tym roku, sama w domu, bądź na sali baletowej (mam do takiej swobodny dostęp w niedziele) robić, cwiczyć, uczyć sie nowych pas czy starać jakoś najlepiej wykonywać te, które umiem ( bo niby umiem, ale czy prawidłowo?)
ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć, bez końca i w kółko. niestety, to jedyna możliwośc żeby się porządnie nauczyć.
ćwicz przede wszystkim to co umiesz, możesz popróbować nowe rzeczy, ale bądź z tym ostrożna, bo jak się źle nauczysz czegoś, to potem cięzko będzie "wykorzenić" złe nawyki.
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
czy ktoś może mi opisać jak wyglądają podwójne obroty?
sisi napisał/a:
ćwicz przede wszystkim to co umiesz, możesz popróbować nowe rzeczy, ale bądź z tym ostrożna, bo jak się źle nauczysz czegoś, to potem cięzko będzie "wykorzenić" złe nawyki.
właśnie tego się najbardziej boję. Zeby nie ćwiczyc źle, bo potem trudno bedzie się oduczyć..
Podwójne obroty wyglądają tak jak pojedyncze, tylko są podwójne (wiem, że brzmi strasznie głupio). A przez obrót Sisi miała na myśli (tak mi się wydaje) baletowe piruety en dehors i dedans.
A co do oduczania - łatwiej jest kogoś nauczyć od podstaw niż oduczyć zauczonego.
Związek z tańcem: na całe życie! :)
Posty: 1638 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob Paź 22, 2005 5:05 pm
mirrorball, indywidualne lekcje, jeszcze u kogoś kto miał karierę zbliżoną do takiej, którą planujesz, to bardzo dobry pomysł i świetny sposób właśnie na to, żeby uniknąć "zauczonych" błędów. Nauczyciel będzie miał tylko Ciebie na oku, nie będzie więc takich sytuacji, że przemykasz chyłkiem z tyłu z nadzieją, że nie zobaczy Twoich błędów ewentualnych
_________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
dziękuję za ciepłe słowa. W sumie trudno naprawdę podjąć ostateczną decyzję, bo ludzie zazwyczaj za oczywiste biorą to, że skoro ktos jest jednym z lepszych uczniów w liceum, to ciagnie go na studia, a nie, ze chce te studia na razie odłożyć i pobyć trochę dłużej na scenie.. (zmarnujesz sie tam, masz glowe do nauki, trzeba nie odkładać uniwersytetu etc..) trudno ustalić priorytety, szkoła czy taniec, ale to chyba temat już na zupełnie osobną dyskusję w innym dziale..
Gościu i inne osoby,które Ty ukończyły OSB, czy moglibyście mi napisać jak Wy rozumiecie te 'podstawy'?
wydaje mi się że grand jete i podwójne obrotu nie są podstawowe.........
ależ oczywiście że są podstawowe! jasne, nikt nie będzie wymagał pełnego szpagatu w powietrzu, ale trzeba przynajmniej umieć wykonać ćwiczenie poprawnie. tak samo podwójny piruet nie wymaga jeszcze aż tak wielkich umiejętności, żeby uznać to za zarezerwowane tylko dla zaawansowanych.
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Ostatnio zmieniony przez sisi Sob Paź 22, 2005 11:49 pm, w całości zmieniany 1 raz
hhmm, co do obrotów, to u mnie to zależy od podłoża i od tego co mam akurat na stopach. Aha, zapomniałabym o jeszcze jednym dość istotnym czynniku - szczęsciu (lub fuksie - jak kto woli) - dzięki niemu czasem wyjdzie podwójny
pisząc, że mi podwójny wychodzi, miałam raczej na myśli fakt, ze po jego zrobienu nie leże na ziemi, albo nie wylądowałam z hukiem na jakimś meblu co do poprawności wolę się nie wypowiadać
dość istotnym czynniku - szczęsciu (lub fuksie - jak kto woli) - dzięki niemu czasem wyjdzie podwójny
niestety, bardzo poprawnie wykonane pas albo podwójne/potrójne piruety mają to do siebie że NIKT cię nie widzi jak ci się udaje je zrobić
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach