Znacie jakies baletnice (np koleżanki ze szkoły) chore na anoreksje? Czy w szokłach baletowych choroby te są częściej spotykane niż w innych środowiskach?
W mojej szkole są dwie dziewczyny chore na anorekse, jedna w mojej klasie. Rozmawiałyśmy z koleżankami na ten temat ale żadna z nich oprócz chęci dowiedzenia się ile waży i gadania na ten temat nic nie robi.
Rozmowy z tą dziewczyną nic nie dają bo ona jak to zawsze bywa nie widzi problemu. Hmm a nauczyciele też nic nie widzą.
Zastanawiam się czy rodzice też nie mają oczu.
tak,ślepota rodzicow i nauczycieli jest dosc czestym zjawiskiem i zastanawiam sie tylko czy naprawde nie widza,czy boja sie przyjac do wiadomosci ze naprawde cos jest nie tak...
_________________ "Chcemy tylko tańczyć i milczeć..."
Jestem pewna ze rodzice widza co sie sie dzieje z ich dzieckiem, w koncu znaja je juz dosc dlugo ale czemu nic nie robia? Czy nie zdaja sobie sprawy z tego jak to sie moze skonczyc?
Znam jednen przypadek kiedy matka zainterweniowala we wczesnym etapie. Dziewczyna poszla na miesiac do szpitala ale wszystko skonczylo sie dobrze. Szkoda tylko ze to jeden przypadek.
moja kolezanka tez zaczela sie odchudzac nie wiem czy ma juz anoreksje ale malo brakuje aby to sie wlasnie stalo i najsmieszniejsze jest to ze jej rodzice pomagaja jej w zrzuceniu kilogramow wybierajac jej rozne diety zmniejszajac posilki cukier itp dla mnie to jest juz naprawde chore zeby rodzice sie jeszcze do tego przyczyniali
_________________ tu warto zajrzec zapraszam www.ktt.pl (Kielecki Teatr Tanca)
Czy Twoja kolezanka ma nadwage? Jesli tak to moze wlasnie dlatego rodzice tak reaguja.
Moja kolezanka miala okropna nadwage ale przez 2 miesiace schudla tak ze nikt nie mogl jej poznac. Teraz niestety pomimo tego ze juz prawie jej nie widac odchudza sie dalej.
wlasnie w tym tkwi problem ze ona nigdy nie byla za gruba nigdy nie miala nadwagi jej widac juz wszystkie kosci no i jeszcze do tego to jest tez zasluga jej rodzicow
_________________ tu warto zajrzec zapraszam www.ktt.pl (Kielecki Teatr Tanca)
Związek z tańcem: instruktor fitness
Wiek: 35 Posty: 1116 Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią Gru 09, 2005 7:21 pm
Znam ten ból kiedy rodzice mówią Ci że jesteś za gruba (z tym że ja chyba rzeczywiście ma troszkę za dużo kilogramów 163 wzrostu i 54 kg wagi)....
_________________ denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
ale jej rodzice wcale nie uwazaja ze ona jest gruba poprostu chciala sie odchudzac no to czemu nie niech sie odchudza a my jej w tym pomozeby takie jest chyba rozumienie jej rodicow
_________________ tu warto zajrzec zapraszam www.ktt.pl (Kielecki Teatr Tanca)
Moze chodzilo o to ze rodzice stwierdzili ze jesli chce sie odchudzac to wlasnie zachcajac ja do tego wybija jej to z glowy, moze doszli do wniosku ze metoda zabraniania nic nie pomoze i postanowili podzialac inaczej?
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Gru 25, 2005 1:37 am
dziewczyny, a nie zastanawiałyście się np. nad takim czymś: Przychodzi dziewczyna do OSB , która ma 'normalną' figurę (nie jest chuuuda, normalna) i nauczyciele na każdej lekcji powtarzają jej że jest gruba i że ma się odchudzać i co ona ma wtedy zrobić, jeśli za wszelką cenę chce być tancerką? być 'odstawiona' na bok przez nauczycieli z powodu grubszych ud i brzucha o te pare centymetrów?? Robi sobie różne diety, głodówki i wten sposób popada w anoreksję, bulimię lub zaburzenia odżywiania... No, właśnie i teraz powiedzcie mi czy to jej wina? Chyba nie... I takie są OSB- jeśli matka natura obdarzyła kogoś figurą, która nadaje sie do tej szkoły- ok, a jeśli nie to ta osoba nie ma możliwości zdania OSB, nawet jeśli bardzo chce...
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
Związek z tańcem: tancerz
Wiek: 37 Posty: 320 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Gru 25, 2005 12:05 pm
to nie jest do końca prawda, zresza.. wydaje mi sie, że grubsze dziewczyny w szkołach baletowych nie sa odstawiane w kąt. Powinno się zwracac uwage na mądre odżywianie, bo ono może tak samo troche poprawic nawet z natury okrąglejsza sylwetkę jak głodówka - bardzo neizdrowa. Oczywiście, jeśli ktos ma szerokie kości, to zawsze będzie wylądał grubiej, jednak trzeba się zawsze zastanowic, jaką się ma figurę i co z tym można zrobic, wiadomo, że dziewczyny szerszej budowy, nawet gdy sie odchudza, nie będą miały figury filigranowej baletnicy i sadzę, że juz jako dzieci, nie bedą przyjmowane do szkół baletowcyh, chyba, że widac od razu, że sylwetka się wysmukli i w przyszłości, już dojrzałe dziewczyny będą wyglądac dobrze na scenie.
Myśle, że często nauczyciele w szkołach baletowych nie zastanawiaja się nad konsekwencjami. jakie ma ich zwracanie uwagi na figurę, dlatego chyba ważne jest, aby mądrze do tego tematu podejśc, odchudzanie w szkole baletowej nie ma sensu jesli nie jest przygotowane przez dietetyka, gdyż przy takiej ilości cwiczeń potrzebna jest przede wszystkim ENERGIA, a wiadomo, że jej źródłem jest jedzenie.
_________________ The dance says what words cannot
Związek z tańcem: instruktor fitness
Wiek: 35 Posty: 1116 Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Gru 25, 2005 12:09 pm
No nietstey ten temat nie dotyczy JEDYNIE szkół baletowych. ja też parę razy słyszałam jaka to jestem gruba iże mogłabym się poodchudzać...
szczególnie przed "Dziadkiem" i przed partnerowaniem...
Ale wiem że było w tym trochę racji i cały czas staram sie zacząć porządnie odchudzać, ale jakoś srednio mi to wychodzi...Poza tym mam dość grube kości i to też jest mój problem...Ale wiem, że nauczyciele tez mają trochę racji w tym jeśli każą się odchudzać.
_________________ denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Gru 25, 2005 1:57 pm
Gościu, masz rację, zresztą wszystkie ją macie:) No,ale dziewczyna, która ma grube kości i nie jest w stanie być chudziną nie ma szansy w OSB....i to jest najgorsze...bo moim zdaniem nie tylko chude dziewczyny mają prawo tańczyć i uczyć się w OSB i SB, chociaż prawdą jest że na scenie lepiej w klasyce wygląda chuda tancerka.......
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
Ja bym powiedziała szczupła, nie chuda (szczupła baletowo). Bo ja np. straszliwie nie lubie chudzielców z wystającymi kolanami, które wyglądają tak, jakby cały czas były na pliee.
A w szkołach takie dziewczyny maja lepiej, niezależnie od tego jak tańczą...
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Gru 25, 2005 2:31 pm
no tak......ale np osoba o 'normalnej' figurze, nawet gdyby tańczyła ta samo jak najlepsza (ale szczupła) dziewczyna będzie odstawiona, wiem, bo sama byłam świadkiem tego.......
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Gru 25, 2005 3:55 pm
ja strasznie nie lubię oglądac tańczących kościotrupów czyli takich dziewczyn którym wystają wszystkie kości a nogi wyglądają jak dwa patyki..... straaaaaszne!!!
Kosciotrupy nie wygladaja przyjemnie. Baletnica powinna miec wszystkiego odpowiednia ilosc. Wiadomo, ze im mniej wazy tym lepiej ma partner z reszta ona sama tez pewnie sie lepiej czuje.
Piszecie ze nauczyciele mowia ze macie schudnac a nie mowia jak. Moze trzeba zapytac nauczyciela/nauczycielke jak to zrobic, jaka metoda jest lepsza bo pewnie same tez przez to przechodzily.
Moze warto o tym porozmawiac np po lekcji?
Związek z tańcem: instruktor fitness
Wiek: 35 Posty: 1116 Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Gru 25, 2005 4:56 pm
Dokładnie moja nauczycielka sama powiedziała że nie mamy nie jeśc NIC bo się wykończymy, tylko ze mamy jeść MNIEJ a to jest zasadnicza różnica...
_________________ denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Gru 25, 2005 6:55 pm
Kościotrupy nie wyglądają za ładnie....a co do nauczycieli to są dwa typy: przyjaciele i wrogowie:] Życzę Wam nauczycieli-przyjacieli, z którymi możecie pogadać na każdy temat...:)
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach