Nie wiedziałam, gdzie włożyć to pytanie, więc napisałam nowy temat. Jakiej długości są troczki (tasiemki) przy Waszych pointach? Tak mniej więcej oczywiście... A ich szerokość? Ja osobiście teraz mam takie 2,5 cm, zmieniłam, bo wcześniejsze były 1,5 cm. W sumie nie wiem, czy to jakaś znacząca różnica, ale tańczy mi się lepiej. Dzięki za odpowiedź!
moje są dość szerokie i lubię je, b dobrze trzymają nogę.
mam problem z podeszwą point - przesuwa się na bok( zawsze na prawej nodze, obojętnie który but zalożę). wczesniej nic takiego się nie działo, wiec to chyba nie jest problem "krzywej stopy". doszyłam gumkę i jest trochę lepeij, ale niestety nie zupełnie. co z tym zrobić? boję się, zeby nie przesuwała sie zbyt mocno w czasie tanca, bo łatwiej źle spaść i nabawić się kontuzji.
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Sty 01, 2006 10:24 am
ja polecam najbardziej nie te atłasowe, bo one się strasznie szybko próją, rozwiązują i wogóle ta dziwnie się w nich ćwiczy, przynajmniej mi...chociaż ładnie wyglądają..
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
atłasowe miałam zawsze na wystepy bo lepiej wygladaja ale tak do codziennego uzytku to takie z materiału i jakies gumki podoszywane na kostce i z tyłu zeby przełozyc troczki, im wiecej tego miałam tym mi sie lepiej tanzyło, chociarz raz zdazyło mi sie tanczyc w pointach bez troczków, kupiłam nowe wrzuciłam do plecaka i dopiero na balecie zauwazyłam ze.... nie doszyłam troczków ani gumek! Nic sobie nie zrobiłam
i jak to się stało ze ci nie spadały ze stopy? ściągnięta gumka wystarczyła?
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Związek z tańcem: instruktor fitness
Wiek: 34 Posty: 1116 Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Sty 01, 2006 4:57 pm
Nam to by Pani nawet nie pozowliła ćwiczyc w takich pointach bez gumek a tym bardziej bez troczków...
_________________ denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Pon Sty 02, 2006 3:06 pm
Ja mam troczki długości ok. 55 cm, a grubości troche ponad 2 cm. Takie pointy dostalismy na wystepy, zeby kazdy mial takie same no i... mamy atłasowe troczki (a w nich sie czasem strasznie zdziera stopa z tyłu)... tak normalnie uzywam materialowych...
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 8:24 pm
no może z samymy gumkami by sie dało, kiedyś wypróbuje, ale bez niczego to raczej nie...
a moje troczkie są straaasznie krótke, ledwo mogę je zawiązac na węzeł, a potem sama ledwo odwiązuje (Oliwia pomaga ). Ale nie chce ich zmieniać, bo one są właśnie z kompletu i są takie same jak pointy, poza tym nie mam problemy ze straczącymy kokardkami
Mam w rodzinie tancerke klasycznego i ostatnio spotkałysmy się, pokazałam jej jakie poczyniłam postepy od naszego dawnego spotkania...
Na wstepie zostałam "okrzyczana" za to ze za mocno i za wysoko wiąze troczki i że to mi blokuje i utrudnia prace achillesów jestem dość zdziwiona bo zawsze tak wiązałam... nie wiem co o tym sadzić... co myślicie? mam wiązać troczki lżej? przecież wtedy komfort tańca jest dużo gorszy
wiązałam je tak jak powinno sie nad kostka, tylko, że ze względów estetycznych (podpatrzyłam u jakiejś tancerki) wiązałam je nie tak zwyczajnie na prosto tylko tak aby z przodu nad kostką troczki tworzyły taki X... i tym sposobem lądowały chyba za wysoko... próbuje narazie po domu w takich luźniej zawiązanych, ale marnie to widze
Nie bardzo rozumiem jak je wiązałaś...Prawidłowo zawiazane wyglądaja tak - krzyzują się na wierzchu stopy i raz obiegaja noge nad kostką (tylko koncówki nie powinny wystawać - powinny być schowane pod spód)
wiąże pointy tak, że nad kostką troczki krzyżuja sie jeszcze raz. Jeśli nie uporam sie z tym problemem (właściwie to ja do tej pory nie widziałam w tym nic złego) to wkleje zdjęcie i poprosze was o pomoc
Wiązałaś je tak jak tu (środkowa)??
Te na fotce nie są za mocno zawiązane (jeśli to minimalnie). Gdyby były zbyt mocno zawiązane, noga wyglądałaby jak baleron obwiązany sznurkiem. Troczki powinny byś obwiązane dość ściśle, żeby baletki/pointy nie zsuwały się ze stopy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach