prosimy o nie zamieszczanie tu postów typu "przyda się taki słownik". to wszyscy wiemy prosimy tylko o ew. hasła/zdjęcia.
ja podejmuję się napisania haseł do nazwisk (które jednocześnie są nazwami technik)
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
proponuję ograniczyć słownik tylko do pojęć związanych z tańcem współczesnym, bo jak zaczniemy mieszać w to jazz i inne techniki, to taneczni nowicjusze mogą szybko się pogubić.
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 74 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Pią Lut 17, 2006 3:32 pm
ale mi sie tak po prostu napisalo jazzowy, poniewaz na balecie tak nazywa sie przedmiot na ktorym tanczymy... wspolczesny.
to nie sa typowo jazzowe kroki - tak mi sie wydaje.
wspolczesne
Można by pogrup[ować, że oddzielnie jazzowe, oddzielnie współczesny.
Na współczesny to na pierwszy rzut będzie na pewno:
contract
release
swing
slide
sidefall (i inne, których nazw nie znam )
curve, tilt, arch, twist
spiral (spirala)
suspension (zawieszenie)
fall, recovery
collapsing
bounce
plie, grand plie
role (roll up, roll down)
sit spin
izolacje
improwizacja
contact improvisation
5 poziomów w kontakt impro
counterbalance
centrum (o jego doniosłej roli w modernie mówić nie trzeba )
Z nazwisk te najbardziej znane to: Duncan, Graham, Ailey, Taylor, Cunningham, St. Denis, Limon, Horton, Laban, Tharp, itd.
Zdjęcia do terminów? Nie wydaje mi się do dobrym pomysłem, zupełnie sobie tego nie wyobrażam. Przecież nazwy w modernie nie oznaczają póz jako takich, ale raczej sposób wykonywania ruchu, jego rodzaj. A nawet jeśli odnoszą się do jakiejjś pozycji, to ich istota jest nieuchwytna na zdjęciu. Taniec współczesny to ruch, a nie dojście do pozycji i stanie w niej pół godziny.
Ale nie wiem czy się podejmuje opisu, bo jakimś wybitnym znawcą nie jestem, a takie 'chałupnicze' wyjaśnianie, to mogłoby więcej zagmatwać
Kasia - zupełnie nie wiem o czym mówisz?? Jakie pas de bouree, zasady piruetów, kicki? Osobiście nie spotkałam się z tymi nazwami, tzn. nie w kontekście tańca współczesnego. Kicki to mi się bardziej kojarzą z jakąś sztuka walki
Poza tym jazz przecież ma bardzo wiele odmian, może być również bardzo przestrzenny, z wieloma odniesieniami do baletu (to zresztą jest jego chyba najpierwotniejsza forma; popatrz np. na na jeden z wcześniejszych musicali, a pierwszy nakręcony w plenerze - tak troche historii kina tu przemycam - "Na przepustce" /"On The Town").
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Kasi pewnie chodziło o to że pas de bouree jazzowie (o ile mozna je tak nazwac) wyglada zupelnie inaczej niz to klasyczne i warto wyjasnic "jak to dziala"
moze by jeszcze dodac nazwy kierunkow typu diagonal (zupelanie nie wiem jak to sie pisze) itp.
_________________ Mater Mater Inferorum, Mater Mater Sospirorum, Mater Mater Lapidarum, Mater Mater Tenebrarum...
Kasi pewnie chodziło o to że pas de bouree jazzowie (o ile mozna je tak nazwac) wyglada zupelnie inaczej niz to klasyczne i warto wyjasnic "jak to dziala"
moze by jeszcze dodac nazwy kierunkow typu diagonal (zupelanie nie wiem jak to sie pisze) itp.
Kasia napisał/a:
pas de bouree robimy na wspolczesnym... nie wiem jak wytlumaczyc ten krok... prawa noga w tyl lewa w bok prawa w przod... hmmm
kick to taki maly wykop nogi do przodu, nastepnie postawienie jej w tyl na palec i przestawienie nogi lewej w przod...
nie umiem tego inaczej wytlumaczyc
jeszcze sa piruety... to takie jak na klasyce tylko kolano w przod..
chasse... to chyba kazdy wie jak wyglada...
Ale ja nie pytam jak to wygląda, proszę czytać uważnie.
Przecież napisałam wyraźnie do Kasi, że: Nie wiem o czym mówi. Osobiście nie spotkałam się z tymi nazwami, tzn. nie w kontekście tańca współczesnego.
Wiesz tenebra, potrafię się domyśleć, że pas de bouree jazzowe jak nazwa wskazuje wygląda inaczej niż w balecie klasycznym, natomiast co do wartości wyjaśnienia zostało to już chyba uzgodnione na początku - wszyscy uważamy, że dobrze, gdyby taki słownik mógł powstać i nie ma sensu, aby każdy teraz dopisywał swoje 'tak, to dobry pomysł'.
Pozwolę sobie jeszcze zacytować ostatni post Tenebry: "i mozna jeszcze opisac roznice miedzy piruetem klasycznym a jazzowym, bo jest spora" - po co to piszesz, skoro taką samą propozycję napisała już Kasia kilka postów temu??
Dodam jeszcze, żeby może skupić się w tym temacie nad sugestiami, wnioskami jak to wszystko ogarnąć - bo jest tu znacznie trudniej niż w terminologii t. klasycznego, wszystko jest dużo bardziej płynne.
Podstawowe pojęcia w modernie wypisałam w swoim poprzednim poście, aczkolwiek tak naprawdę jest ich znacznie więcej, i wiele jeszcze tutaj zależy od tego, w jaki sposób rozpatrywać ruch: można np. wspomnieć o analizie ruchu Labana (przestrzeń - in i out, czas, focus, ciężar/siła, oddech, poziomy i takie tam).
Podobne analizy robiła rodaczka Labana, związana z jedną z dwóch szkół t. współczesnego na Węgrzech, nazywała się jeśli dobrze pamiętam Mary Wigman, a jej analiza - powstała zresztą równolegle i niezależnie - niewiele się rózni od Labana.
Co do pojęć związanych jeszcze z t. współczesnym własnie przyszło mi na myśl takie rzeczy jak (wiedziałam, że zapomniałam wczoraj o paru ważnych rzeczach):
authenthic movement (ruch autentyczny)
butoh (kiedyś o tym pisałam na forum, więc zalążek już jest )
physical theatre
action theatre
terapia tańcem, ruchem (w sumie to raczej z dziedziny psychologii skierowanej na proces, ale jakos mi tak tutaj pasuje)
- generalnie pojęcia związane z improwizacja, performance, itd., bo dzisiaj taniec współczesny, a właściwie teatr tańca zawiera w sobie wiele róznych form, które daleko wykraczają poza same działania ruchowe (taneczne), a które są z nim nierozerwalnie związane. Wydaje mi się, że też by warto wspomnieć o takich działaniach 'z pogranicza' w takim słowniku.
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Związek z tańcem: Tancerz,choreo,naucz
Wiek: 54 Posty: 538 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Mar 03, 2006 10:44 pm
Joanna bardzo dobrze przedstawiła terminologię ćwiczeń jaka jest znana w tańcu współczesnym .Jeszcze można by kilka dodać ,ale i tak się wszystkich nie używa .Pozdrawiam
a moim zdaniem to ten słownik jest wogole nie potrzebny !!!!!!! jest pare i tylko pare używanych przez wszystkich tancerze zwrotow i to nie zawsze do tego samego ruchu ciała!!!!!!!!!!! i tak na każdych warsztatach czy zajęciach prowadzący pokazuje jakiś ruch a przecież wiemy ze kazdy tańczy inaczej !!!!!!!!!!!!! niepotrzebne jak widze stresowanie się
Joanna bardzo dobrze przedstawiła terminologię ćwiczeń jaka jest znana w tańcu współczesnym .Jeszcze można by kilka dodać ,ale i tak się wszystkich nie używa .Pozdrawiam
No tak, to prawda, że nie są zbyt często używane... Ale wiedzieć zawsze warto
Pablo - bo terminy w t. współczesnym odnoszą się często do rodzaju ruchu, i nieważne, czy ruszysz ręką, czy nogą, określa się rodzaj wysiłku (effort) włożonego w ruch, tzn. jego jakość (dynamikę), a niekoniecznie sam ruch w znaczeniu 'kroku'.
Oczywiscie, sporo jeszcze zalezy od danej techniki, czy nawet stylu pedagoga, ale mówimy tutaj o ogólnie przyjętych i stosowanych pojęciach, które warto znać z punktu widzenia czysto nawet teoretycznego, nie sądzisz?
Teraz tylko kwestia, kto by się tego podjał
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
w tańcu współczesnym w zasadzie (nie do końca, ale generalnie...) nie występują utarte pozy. tak jak mówiła joanna, wszystko odbywa się "między". najważniejsza jest jakość ruchu bo to ona decyduje o technice a nie jak wygląda osateczna poza.
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
heh ale akurat tych podstawowych jest tak mało i wszyscy ich używają przyokazji pokazywania na własnym ciele więc po co to zapisywać !!!!! Jeżeli masz jakiekolwiek warsztaty czy zajecia prowadzący pokazuje ruch a nie tylko mówi jak ma wyglądać ?!
Pablo, na takiej samej zasadzie mozna spytać, po co słownik terminów baletowych w necie. Przecież jak ktoś sam nie stanie do drążka, i mu się nie wytłumaczy, to nawet najdokładniejszy opis nic mu nie da.
Tutaj nie chodzi o instruktaż, bo od tego są różnego rodzaju zajęcia czy warsztaty, tylko o zbiór czysto teoretycznej wiedzy (która obejmuje nie tylko historię).
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
no więc włąśnie zastanawiam się czy wogole jest potrzeba coś takiego robić ... ( moim zdaniem nie ma ) bo nie rozumiem zastosowania takiego słownika ??? możesz mi wytłumaczyć???:)
Związek z tańcem: Tancerz,choreo,naucz
Wiek: 54 Posty: 538 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto Mar 14, 2006 10:12 pm
Pablo ( zawsze jakies zastosowanie - terminologii jest potrzebne - choc te podstawowe ) łatwiej jest powiedziec 1 słowo po kilku zajeciach niz ciagle zawile tłumaczyc - ( raz zawile wytłumaczysz i nazwiesz to i potem rzucasz tylko nazwe - hasło - i wiadomo o co chodzi - oj Pablo a' la par terre - ...........
albo na przykład kiedy czytamy jakies teksty dot. historii tańca czy tańca w ogóle i widzimy nieznany nam termin - sprawdzamy... i już wiemy "z czym to sie je". przecież to oczywiste, ze przez słownik nikt nie nauczy sie tanczyc, ale moze to byc pomoc teoretyczna.
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach