Związek z tańcem: instruktor fitness
Wiek: 35 Posty: 1116 Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto Cze 26, 2007 3:13 pm Podziel się tym ze wszystkimi...
W tym temacie dzielimy się z innymi osiągnięciami związanymi mniej lub bardziej z tańcem. Innymi rzeczami możecie się chwalić w "o wszystkim i o niczym". Pozdrawiam, Paula
_________________ denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
Nie mogę wytrzymać po prostu muszę się tym pochwalić Od września zaczynam chodzić na zajęcia z tańca klasycznego Już od dawna o tym marzyłam a teraz znalazłam zajęcia które odbywają się w soboty, więc mogę sobie dojeżdżać i rodzice (po kilkudniowej namowie) zgodzili się mi je zafundować Na razie powiedzieli że zafundują pierwszy miesiąc a potem zobaczą... Ale i tak jestem cała w skowronkach
_________________ Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem. Havelock Ellis
No i przepadło... Najprawdopodobniej nie ma szans jednak żebym chodziła... Z jednej strony jestem w stanie to zrozumieć, przecież wiem że pieniądze nie biorą się z nikąd Ale nie jakoś nie potrafię tego zaakceptować, że od nich zależy, czy mogę chodzić na zajęcia czy nie
Na szczęście nie jest jakoś strasznie nóg mi jeszcze nie ucięło, tańczyć mogę, więc nie ma się co smucić
Hej Krecioło,
jeśli masz marzenia to się nie poddawaj. tylko rób co w swojej mocy by je zrealizować. Ja jestem w podobnej sytuacji, tzn,co prawda mogę tańczyć, ale dostałam się do wymarzonej szkoly, a nie moge wyjechac, ze względu na brak kasy. Więc teraz pracuje, tzn rozdaje bezpłatną gazete i inne dorywcze zajęcia. Jestem dobrej myśli i mam nadzieje, że sie uda! Czego i Tobie życzę
PS- a poza tym brak możliwość chodzenia na zajecia potraktuj jako stan przejściowy - wszedzie można tańczyć, i ćwiczenie w domu nic Cię nie bedzie kosztowac ( w sesnie materialnym) a da duzo radości
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Sie 21, 2007 11:27 pm
A ja miałam dziś wracać do Polski (z Kanady) samolotem o godz. 22:25 ale jeszcze nic nie wiadomo, na razie został przeniesiony na 2:30 w nocy... (oczywiście czasu Kanadyjskiego).
Hm, zazwyczaj jak lecę z Kanady są tego typu problemy...
dwa lata temu mój samolot był przeniesiony na następny dzień.
Noi teraz wychodzi na to, że w Warszawie będę musiała czekać 5 godzin na samolot do Krakowa, więc w Krk będę o 23:35.
Hm, ciekawa perspektywa
No nic, przynajmniej dokładniej poznam warszawskie lotnisko:)
Teoretycznie mogłabym wymienić bilet na następny dzień albo za dwa dni, ale już jestem spakowana, nastawiona na podróż i wole czekać te 5 godzin czy coś, niż jeden dzień. Bo tak bardzo nie chcę z tąd wyjeżdżać, że to czekanie byłoby męką:( Ciągle siedziałabym i myślała, że zaraz wyjade...
Bajaderko, a może lepiej z Wa-wy do Kr. pociągiem? Albo autokarem? Bo wiesz, perspektywa poznania lotniska nie jest za bardzo ciekawa w porównaniu do powrotu o kilka godzin wcześniej .
Chyba ze ma bilet kupiony od razu do Krakowa.
Poza tym jechac na dworzec z duzymi bagazami, tez nie za fajnie.
Z drugiej strony pociag Warszawa - Krakow 2,5 godziny jedzie.
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Sie 23, 2007 8:17 am
Oj...już jestem w Krakowie dawno:) ZnacZY dawno jak dawno. wrocilam o 1 w nocy. Bo samolot do Krakowa z w-wy też sie opóźnił.
No cóż, tak to jest, czasem sie ma przygody w podróży.
Joanno, Fleuve, pociągiem ani autokarem by nie wypaliło, bo miałam bardzo duo bagaży:) 2 duuuuże walizki i 3 podręczne (jeden bagaż zajmowała paczka łabędzia:P)
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Sie 23, 2007 8:43 pm
Samoloty się czasami opóźniają, jak ja wczoraj leciałam z Warszawy do Krakowa to też było opóźnienie. A 5 godzin to jeszcze nie taka masakra. W tym roku byłam już na lotniskach i w samolotach łącznie ponad 30 godzin pod rząd (dokładnie to chyba 32,5...). Na jednym lotnisku czekałam ponad 9 godzin. Nie było opóźnień tylko takie połączenia ciekawe. Takich dni było kilka.
Ale muszę się z wami czymś innym podzielić.
Byłam ostatnio na obozie. Takim rekreacyjnym + taniec (nowoczesny i podstawy towarzyskiego). Jedne zajęcia prowadziłam ja - z baletu. Fajnie było. Wprawdzie bez muzyki, ale było wesoło i przybliżyłam trochę ludziom na czy polega lekcja baletu. Pokazywałam po kolei wszystkie ćwiczenia przy drążku w krótkich kombinacjach typu przód, bok, tył, bok, bo co ciekawszego można wymyślić ludziom, którzy pierwszy raz stoją przy drążku (w postaci krzesła ). Potem proste skoki na środku, obroty po przekątnej. Było ciekawie, ludzie poznali chociaż trochę na czym polega balet. Na koniec zostałam przymuszona usilnymi prośbami do pokazania czegoś więcej to pokazałam kilka trudniejszych skoków i obrotów w łączeniach, które zapamiętałam z lekcji i wariację.
A kiedyś prowadziła zajęcia (bardziej rozgrzewkę) taka Natalia, która trenuje akrobatykę sportową. Mieliśmy ciekawie i zróżnicowanie. Fajnie było
od wczoraj mam 3. aparat ortodontyczny.
robię się jak robokop ;D
a przy tym chwilowo seplenię jak kaczor donald
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 9:38 pm
Jak? Śmiesznie
W ogóle to ja nie mam zdolności do tłumaczenia i uczenia... Czasami ktoś mnie ze znajomych mnie prosi żebym coś wytłumaczyła i chociaż naprawdę się staram i doskonale wiem o co w czymś chodzi to różnie z tym bywa. Często ludzie i tak nie wiedzą co chciałam wytłumaczyć i o co mi chodziło Niestety... Ale na obozie poszło nieźle
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach