_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Ostatnio zmieniony przez inaenka Wto Lis 30, 2010 12:40 pm, w całości zmieniany 1 raz
Mnie to kiedys tlumaczono tak. Generalna zasada: pod noge mozna polozyl blat, np. stolu i kolano i stopa sa na rownej powierzchni, potem mozna ten 'blat' przechylac do gory, czyli tak: /.
Oczywiscie, owa zasada 'blatu' jest konieczna do opanowania, kolano nie moze wisiec, noga musi byc wykrecona. Ale jesli to sie juz opanuje, wtedy mozna podnosic noge wyzej, i wtedy wiadomo, ze lydka bedzie wyzej niz udo (czlowiek jest tak zbudowany ze wiadomo, nie bedzie idealnie 'przechylony blat', ale to pomaga wyobrazeniu sobie, do jakiego ustawienia trzeba dazyc).
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
czyli można i tak i tak, byle żeby kolano ani stopa nie wisiały, tak?
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Naj ważniejsze to duzo ćwiczyć i musisz pamiętać o głowie żeby patrzeć w jeden punkt i jak kręcisz sie to żeby wyciągać korpus jak naj wyżej jak to mój pan od baletu mówi jakby ktoś cie zawiesił na sznurku i ciągnął w góre mam nadzieje że wystarczy
Myślę, że raczej samemu chyba nie. Poprostu wydaję mi się, że ktoś musi ,,przypilnować" abyś nie robiła błędów, nie nauczyła się xle, a potem sama nie mogła się potem oduczyć. (Wiem z włsnego doświadczenia jak ciężko).
Ja na początku zaczynałam po przekątnej na dwóch nogach (półpalcach) po przekątnej. Musisz wyznaczyc wtedy sobie jakiś cel (nie ważne czy szafka, bukiet, głośnik, obrazek, cokolwiek). Na początek się przyda.
_________________ Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem. Havelock Ellis
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Związek z tańcem: czynny! SB+OEB
Wiek: 33 Posty: 805 Skąd: Zabrze
Wysłany: Nie Wrz 02, 2007 9:11 am
to powinnaś się zwrócić do kogoś osobiście....do nauczyciela jakiegoś, jesli ćwiczyć to spytaj swojej trenerki. Samemu nie ma co się uczyć, na prawdę!
a na szkocznośc ćwiczenia.... hmmmm po prostu skakać!! :P
_________________ Taniec wymaga człowieka chętnego,
szlachetnego, opanowanego;
człowieka o zrównoważonych siłach.
Dlatego chwalę taniec...
Julie jak znam jedno ćwiczenie na fouette, postaram się je dobrze opisać. Może zrozumiesz
Kiedy rozpoczynamy robić fouette na początku kręcimy pirouette en face z IV pozycji w dowolnej liczbie. Na początek proponuję 1.
Pełna wersja fouette to dwa przyłożenia do nogi z przodu i z tyłu kolana oraz obrót.
My w szkole ćwiczymy właśnie zaczynając pirouette a potem przykłamy do kolana dwa razy stopę po czym następuje wyciągnięcie nogi a la second na plie.
Mam nadzieję, że kapujecie
_________________ Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
Ostatnio zmieniony przez inaenka Wto Lis 30, 2010 12:42 pm, w całości zmieniany 1 raz
ja mam takie małe pytanie odnośnie skoku w którym w powietrzu sie łączy nogi, które nie są idealnie pod ciałem ale tak z boku pod pewnym kątem, wiem że trochę mieszam ale właśnie nie wiem jak to się nazywa i też jestem ciekawa jak do tego się technicznie zabrać żeby to dobrze albo w ogóle wykonać
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Gru 20, 2007 4:59 pm
CABRIOLE
Cabriole robi sie w przód i w tył, croise, efface, ecarte na arabes-que, z V pozycji
lub z jakiegokolwiek przygotowawczego pas — małej sissonne tombee lub coupe.
Przy tym sama forma cabriole pozostaje nienaruszona i dlatego opisze ni;ej
najczesciej u;ywana: cabriole na efface w przód.
Wykonanie cabriole rozpoczyna sie z niedu;ej wysokosci i wszystkie niżej wymienione przepisy dla 90° stosuje sie równie; przy nauce ca-briołe na
45°.
We wszystkich naszych przykładach robimy cabriole z prawej nogi. Deby
zrobic cabriole prawa noga, trzeba zaczac z preparation croisee; lewa noga na
przodzie, z demi-plie na lewa noge, prawa wyrzuca sie w góre na 90° na efface
w przód ze skokiem; lewa noge przeprowadza sie do prawej i uderza o nia.
Nogi powinny byc zupełnie wyciagniete, kolana dobrze wyprostowane, palce
mocno sciagniete. Prawa noga nie powinna sie opuszczac na spotkanie
uderzajacej lewej nogi.
Spasc na lewa noge, na demi-plie, zachowujac prawa w wymaganej pozie —
w danym przypadku efface w przód (rys. 88).
Cabriole fermee ró;ni sie tym, ;e noga nie pozostaje otwarta, lecz zamyka sie
w V pozycji. Prawa noga musi skonczyc ruch w tym samym tempie co lewa,
na demi-plie do V pozycji.
Tułów w tych dwóch cabrioles ma kierunek efface w formie bardziej
przegietej do tyłu ni; zazwyczaj.
Gdy cabriole wykonuje sie w przód, tułów nale;y odrzucac w tył, ale je;eli
sie go cwiczy na 3. lub 4. arabesaue, to tułów pochyla sie bardziej w przód, t j.
do własciwej tym arabesaues pozy.
Je;eli cabriole wykonuje sie prawa noga do II pozycji lub na ecarte, to
preparation trzeba wziac croise w tył lewa noga i ta sama noga wykonac coupe.
Przy koncowym ruchu na plie tułów musi byc mocno przegiety w lewo. To
cwiczenie nale;y wykonywac uwa;nie, aby zachowac prawidłowa i ładna
postawe. Rece w ka;dym przypadku musza przyjac dyktowany przez poze
układ. Dla cabriole na 1. i 2. arabesaue dogodniej brac preparation z małej
sissonne tombee w kierunku ruchu.
Cabriole nale;y do jednej z najtrudniejszych form skoku. Na poczatku
nauki mo;na stosowac nastepujacy sposób: otworzyc prawa noge na efface 45° w
przód, zrobic plie na lewej nodze i skokiem podrzucic mocno wyciagnieta lewa noge,
uderzajac nia o prawa; upasc na lewa na demi-plie. Powtórzyc to kilka razy, nie
zmieniajac pozy. W ten sam sposób cwiczyc równie; w tył, przyjmujac poze małej
arabesaue.
W tancu meskim robi sie podwójna cabriole: nogi uderzaja dwa razy łydka o łydke.
Bardzo silni tancerze moga nawet zwiekszac ilosc uderzen, trzeba tylko uwa;ac, aby nogi
zawsze sie otwierały, inaczej nie osiagnie sie owego wspaniałego mistrzostwa, które jest
konieczne dla pieknego wykonania tego trudnego pas.
W ogóle dopiero wtedy mo;na rozpoczynac studiowanie du;ej cabriole, gdy trudnosci
innych skoków zostały ju; przezwycie;one; ten bowiem jest najbardziej skomplikowany i
najtrudniejszy, gdy; wymaga rozwinietej elewacji z balonem.
Związek z tańcem: na całe życie! :)
Posty: 1638 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto Sty 29, 2008 11:07 am
Proste. Na pewno nie podwinięte tak, żeby stać na kostkach (bo jakoś często ludzie myślą, że na tym polega stanie en point). Zasada jest taka, że ciężar ciała opiera się na trzech pierwszych palcach ( w sensie na dużym i na dwóch następnych).
_________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach