_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
ładniejsze podbicie moim zdaniem jest takie, gdzie te wybrzuszenie jest wyżej i powstaje nie w skutek mocnego wygięcia śródstopia tylko ładnego wgięcia pięty do środka, do przodu.
_________________ Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
Princess, oczywiscie, i z bliska byloby pewnie widac, ze stopa jest jakas taka krzywa (stad na scene mala, kameralna raczej by sie cos takiego nie nadawalo), ale jest takie powiedzenie: jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Związek z tańcem: czynny! SB+OEB
Wiek: 33 Posty: 805 Skąd: Zabrze
Wysłany: Czw Wrz 27, 2007 1:33 pm
ogólnie fajnie mieć takie coś przyajmniej mnie by się przydało....
a co jeśli tancerka jest świetna ale ma problemy z podbiciem? wtedy moze się przydac takie coś. CIekawe co jeszcze wymyślą? moze sztuczne rozciągnięcie
_________________ Taniec wymaga człowieka chętnego,
szlachetnego, opanowanego;
człowieka o zrównoważonych siłach.
Dlatego chwalę taniec...
Związek z tańcem: na całe życie! :)
Posty: 1638 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Wrz 28, 2007 1:54 pm
Jedno mnie zastanawia. W tekście, do którego link podała edysia, napisane jest, że ten cudowny wynalazek jest niewidoczny pod trykotami. No dobrze, ale czy np. na audycjach do elitarnych szkół tańca czy instytucji typu teatr/opera nie trzeba być boso, żeby wysoka komisja mogła obejrzeć budowę stopy? W takiej sytuacji sztuczne podbicie nie przejdzie.
_________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
ale to raczej nie jest przeznaczone na audycje, bo jest to w sumie jakas forma osztustwa, a na scene, gdzie tak naprawde czesto robi sie drobne oszustwa, zeby jakis ruch wygladal lepiej, itd.
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Związek z tańcem: na całe życie! :)
Posty: 1638 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Wrz 28, 2007 2:11 pm
No tak, ale:
A note from the designer of the Arch Enhancer: I designed this product for my 15 year-old daughter, who is a beautiful dancer, but "inherited her father’s feet." The first time my daughter wore the arch enhancer was at a prestigious academy’s scholarship audition, and she was honored with a valued scholarship. She was thrilled, and I hope you will have the same wonderful results.
Dlatego wydało mi się to dziwne.
_________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
Tak, zgodze sie. Z drugiej strony nie ma nigdzie napisane, ze to dzieki sztucznemu podbiciu - lakoniczny tekst promocyjny, w ktorym de facto nie ma zwiazku miedzy danym productem a otrzymaniem stypedium, a na pierwszy rzut oka brzmi wlasnie, jakby to bylo cos, co niby ma pomoc, i pewnie przy okazji spelnic wszystkie marzenia, itp. itd. tak sie po prostu buduje teksty promocyjne, nie sugerowalabym sie tym az nadto.
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Związek z tańcem: uczennica KT
Posty: 53 Skąd: underworld;P
Wysłany: Sob Wrz 29, 2007 4:03 pm
co do tego wynalazku, to wydaje mi sie, ze to nie jest calkiem dobre, bo jak się ma cos takiego to nie mysli sie, zeby obciagnac stope... i wg mnie wyglada to jednak troche nienaturalnie. Ale sztuczne rozciagniecie to by mi sie przydalo
Związek z tańcem: uczennica KT
Posty: 53 Skąd: underworld;P
Wysłany: Nie Wrz 30, 2007 11:24 am
no tak, ale jak ktos nie tanczy dlugo i cos takiego zalozy... a wydaje mi się, ze nie jest to niezbedne doswiadczonemu tancerzowi. Swoją droga ja bym czegos takiego nie zalozyla dobrowolnie ale co kto lubi
Znam przypadek, że nauczycielka tańca chcąc powiększyć podbicie uczennicy przykleiła jej żrącym klejem do gołej stopy klinek zrobiony z gąbki, żeby na egzaminie z tańca wyglądało to jak większe podbicie. (po odklejeniu tego miała jadzącą się ranę, która na szczęście się szybko zagoiła). Według mnie to trochę "drastyczny" sposób na powiększenie podbicia i oszukiwanie egzaminatorów. ( Jak Wy widzicie tą sytuację?)
Związek z tańcem: miłośnik baletu :)
Wiek: 57 Posty: 1577 Skąd: ja się tu wziąłem ??
Wysłany: Wto Paź 02, 2007 12:31 pm
Ot zwiewna i ulotna pełna piękna i uniesień sztuka
Podobne metody stosowano w swoich czasach - ale na karate. No jakoś mi sie nie kojarzą z baletem
Ale cóż - czasem - liczy sie skutek....
Torin
_________________ Statler - Świetny jest ten spektakl. Leczy moje dolegliwości.
Waldorf - A co ci dolega ?
Statler - Bezsenność !!!
jak dla mnie to po prostu oszustwo; tak jakby ktoś założył sobie gorset i mówił wszystkim, że nie ma fałd na brzuchu, albo jakby któs dostał najwyższą ocenę, a ściągał.
_________________ If you've lost your faith in love and music, the end won't be long
Ta nakładka strasznie pogrubia stopę i podejrzewam, że podczas tańca dziwnie 'wierci' się na podbiciu. A nawet jeśli trzyma się idealnie, to komfort jest minimalny...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach