Wysłany: Czw Cze 22, 2006 11:24 am "W rytmie hip-hopu"/ Save the last dance na TVN
W sobotę 24 czerwca, o godz. 21.45 na TVN film "W rytmie hip-hopu" (org."Save the last dance"). Większość forumowiczów pewnie widziała, ale sympatyczny film, można obejrzeć znów
Związek z tańcem: Uczeń OSB
Wiek: 29 Posty: 1070 Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Pią Cze 23, 2006 7:58 am
Świetny film. Oglądałam już go ale mogę jeszcze go obejrzeć z 1000 razy. No i dobrze że w kończu TVN się szarpnął...
Może czasem na sztywne teksty ale podoba mi się ogólnie. a najlepszy jest koniec. ale nie będę spoilerować.
_________________ "Ale próbować warto" William Wharton
Ostatnio zmieniony przez raisa Sob Cze 24, 2006 10:59 am, w całości zmieniany 1 raz
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 48 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Cze 23, 2006 10:33 am
drogie forumowiczki, z całym szacunkiem, ale nikogo nie obchodzi że NIE mozecie obejrzec polecanego na forum filmu, albo go juz oglądałyście. Takie posty są bez sensu i będą kasowane! Gdybyście napisały: ogladałam go, jest świetny bo.... (i tu własne zdanie na temat filmu, które moze rozpocząc dyskusję na jego temat albo przybliżyc go innym) byłoby ok
moderator Kasia G
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
ja dzis obejzalam ten film bo mam go na dvd.....no i musze pzryznac ze strasznie mi sie podoba...dziewczyna dosyc ładnie tańczy i fajnie sie rusza...widac ze hip hop jej posuje....film jest naprawde swietny
_________________ Dancing in the desert blowing up the sunshine
Coz... opuscilam wczoraj wianki zeby ogladnac film ale warto bylo bo film fajniutki... tak wlasnie jak go zapamietalam! Aczkolwiek mogloby byc w nim wiecej tanca ciagle mi malo
_________________ `*•.¸ `*•.¸¸.•*´ ¸.•*
Ktokolwiek powiedział,
że słońce przynosi szczęście
ten nigdy
nie tańczył w deszczu
¸.•* ¸.•*´`*•.¸*•.¸
Związek z tańcem: uczeń
Wiek: 34 Posty: 33 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Cze 27, 2006 12:01 am
obejrzałam go ale niestety nie w całości ale ten kawałek co widziałam bardzo mnie sie on podobał może kiedyś będe umiała choć połowe z tego co umie główna bohaterka
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 31 Posty: 704 Skąd: z monitora...
Wysłany: Wto Cze 27, 2006 3:15 pm
Ja właściwie na początku strasznie się nudziłam i oglądałam ten film na siłę (w sensie: "może jeszcze zrobi się ciekawy..?"), ale później to już... Z chęcią obejrzałabym go jeszcze raz. Film jest świetny, ale szkoda, że dla mnie na początku wieje nudą.
Bardzo spodobało mi się ujęcie zakrwawionej po tańcu en pointe stopy. Oto przykład tej gorszej strony baletu, w którą niektórzy nietańczący nie wierzą
EDIT: Do profilu Neny wkradł się MHROK
Ostatnio zmieniony przez Nena Wto Cze 27, 2006 3:22 pm, w całości zmieniany 1 raz
Związek z tańcem: Uczeń OSB
Wiek: 29 Posty: 1070 Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Wto Cze 27, 2006 3:17 pm
Scena zdjęcia point była świetna. I najlepszy był koniec. KOńcowy kaniec dowolny był świetny.Ale klasyka też niczego sobie... To jeden z moich ulubionych filmów to też zawsze wypożyczam sobie na DVD i oglądam moje ulubione kawałki.
_________________ "Ale próbować warto" William Wharton
Oglądałam,piękny i wdzięczny film.Ostatni taniec największe wrazenie na mnie wywarł.Proponuje także obejrzenie filmu "honey" dla miłosników tanca.Nie ma tam baletu,jest hip hop.Ale także wzrusza.:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach