Wysłany: Nie Paź 08, 2006 4:32 pm Opera Nova - Bydgoszcz
co ogólnie sądzicie o zespole baletowym Opery? warto jechać na wystawiane przez nich balety?
ile kosztują w tym sezonie (bo na stronie są ceny biletów z zeszłego sezonu- zresztą nie takie drogie...)?
byliście na "don kichocie" i "trzech kolorach"? jakie wrażenia?
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Ostatnio zmieniony przez gonia Pon Paź 09, 2006 8:06 pm, w całości zmieniany 1 raz
Związek z tańcem: Tancerz,choreo,naucz
Wiek: 54 Posty: 538 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Nie Paź 08, 2006 9:49 pm Re: Opera Nova - Bydgoszcz
[quote="gonia05"]co ogógonie sądzicie o zespole baletowym Opery? warto jechać na wystawiane przez nich balety?
ile kosztują w tym sezonie (bo na stronie są ceny biletów z zeszłego sezonu- zresztą nie takie drogie...)?
byliście na "don kichocie" i "trzech kolorach"? jakie wrażenia?
----------------------------------------------------------------------------------
Oj gonia05 warto .Sam tam pracowałem dwa lata z rzędu w okresie sylwestrowo - noworocznym.I znam tych ludzi i widziałem i uważam ,ze jak najbardziej warto.!!! Tanc...
Związek z tańcem: tancerz, choreograf
Wiek: 37 Posty: 808 Skąd: Koszęcin
Wysłany: Pon Lut 12, 2007 8:41 pm
w "spiacej" tanczy moja przyjaciolka:)
bylam na przedstawieniu i bardzo mi sie podobal zarowno teatr jak i zespol...moze z paroma wyjatkami:)generalnie warto
W bydgoskiej "Śpiącej królewnie" mają wystąpić Izabela Milewska i MAksim Wojtiul. Ostatnio odbywają prawdziwe tournee po Polsce, jako jedna z nielicznych par baletowych na światowym poziomie. Dla mieszkańców Bydgoszczy to z pewnością same korzyści, ale czy to nie smutne, że w 40 milionowym kraju jedna para obskakuje większość spektakli?
_________________ Když už něco děláš, dělej to pořádně.
Związek z tańcem: miłośnik itp.itd...
Wiek: 54 Posty: 259 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie Mar 04, 2007 9:49 pm
Witam. Osobiście byłem na kilku przedstawieniach baletowych w naszej Operce Nova w Bydzi, i zapewniam tak jak to potwierdził wcześniej nasz Sebi herbu Tancerzyk, że naprawdę warto.
A dlaczego warto ?, a dlatego chociażby żeby móc sobie wyrobić jakąś opinię na temat oglądniętego przedstawienia i tańczacych w nim tancerzy.
Sądzę że, zespół Opery Nova jest ciekawą ekipką i przyznam, że miło było być na ich przedstawieniach.
Pozdrawiam.
_________________ Wojtek-pozytywnie zakręcony...
...JESTEM JAK RUSKI CZOŁG NIE DO ZAJECHANIA...-hi hi hi...
Specjalne słodkie pozdrowienia dla JustDance...
Związek z tańcem: miłośnik itp.itd...
Wiek: 54 Posty: 259 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie Mar 11, 2007 10:07 pm
Witam. Zaliczyłem dziś kolejne przedstawionko baletowe- " Śpiąca Królewnę " i napisze króciuteńko było po prostu miodzio, coś niesamowitego, naprawdę warto było obejrzeć ten spektakl.
Pozdrowionka dla wszystkich tancerzy Opery Nova. .
_________________ Wojtek-pozytywnie zakręcony...
...JESTEM JAK RUSKI CZOŁG NIE DO ZAJECHANIA...-hi hi hi...
Specjalne słodkie pozdrowienia dla JustDance...
ja na 55% będę w środę, na 'wersji' red moja mamuśka jedzie jutro do bydgoszczy zamawiać bilet dla mnie i dla niej, bo przez telefon zbytnio nie dało się nic załatwić...
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Warto iść na spektakle wystawiane przez tancerzy z Opery Nova.Ja bardzo aktywnie uczestnicze w życiu opery(jestem adeptką studia baletowego). Przed przyjściem pana Zajączkowskiego balet nie miał dobrego poziomu i tak naprawde nic się nie działo. Gady do opery przyszedł nowy kierownik(p.Zajączkowski) wprowadził wiele zmian (oczywiście na plus) przedewszystkim powiększył zespół i wzioł ich w obroty tak ze teraz można patrzeć i cieszyć oczy.
Polecam "Pana Twardowskiego" i oczywiście inne spaktakle:)
Balet Danza Contemporanea de Cuba będzie gwiazdą tegorocznego XVII Bydgoskiego Festiwalu Operowego .
Wczoraj była informacja w edycji bydgoskiej GW, a przed pół godziną wziąłem ulotkę z holu kas biletowych TWON, wystąpią 8 i 9 maja. Mam ból głowy, chciałbym ich zobaczyć, a czy będę mógł?
W najbliższy weekend występują na scenie Sadllers Wells w Londynie i takie recenzje i notki prasowe:
World famous, but rarely seen outside of Cuba, this breathtaking company of 21 dancers brings the heat and passion of Cuba to the stage with an eclectic mix of contemporary dance fused with Afro-Caribbean and Spanish styles.
"Some of the best dancers I have ever danced with"
CARLOS ACOSTA
Cuba today produces some of the world’s finest contemporary and ballet dancers who perform around the globe, setting standards of excellence both as teachers and as performers. Leading the field is the unique and exciting Danza Contemporanea de Cuba, which this year celebrates an outstanding 50 years with its first ever major UK tour.
_________________ Tańcząc, ciałem powiesz także to, czego nie możesz wyrazić słowem.
generalnie ja mam podejscie: jak przyjeżdżaja z Kuby, to walić w dym, a sie czlowiek nie zawiedzie i to na wszystko: i na klasyke i na wspolczesny i na inne.
Taki kraj chyba, ze jakos taniec jest im bliski i dobrze wychodzi. Pamietamy wszyscy jak Carlos Acosta tanczyl z babcia na ulicy? pamietamy... Ci ludzie maja taniec i muzyke w głowach, sercach i duszach. czują ją i uwidaczniają.
Polecam...
PS kiedys jak balet kubanski (klasyczny) byl w lodzi w ramach ŁSB to byl przebojem normalnie
Coś w tym jest.
Jak patrzec sie na zespoly amerykanskie ( i nie tylko ) to widac duza liczbe Kubanczykow.
Nie wiem czy ma swoj watek w temacie Ludzie baletu Alicia Alonso, ale to w pewnej mierze i jej zasluga - osoba niesamowita.
_________________ Tańcząc, ciałem powiesz także to, czego nie możesz wyrazić słowem.
a na marginesie, to ja juz kiedys mowilam o moich wrazeniach jak ogladalam jakies fragmenty z Kuby na youtube... Ludzie w teatrze wielkim, po środku dyktator , tancerze tancza klasyczny balet, a publicznosc szaleje. Nie na zasadzie braw ale okrzykow i jakis westchnien glosnych zbiorowych uuuu, och, ach itd. albo porwywanie sie publicznosci i brawa na stojaco w trakcie spektaklu, jakby na jakims meczu dobrym... Mnie to normalnie oczarowalo.
Taka umiejetnosc spontanicznego zachwytu, mimo ze to byl najklasyczniejszy balet klasyczny (fakt wykonnaie cudne ale i tak)
PS jak z Kuby zespoly przyjezdzaja do Europy, to pewnie sobie tancerze potem patrza na publicznosc i mysla: co za drętwota...
ja sie akurat zainteresowalam: raz, bo tam z łodzi przeszedl tancerz, a dwa, bo zwrocilam uwage, ze choreografami sa Polacy. I to tacy Polacy, ktorzy jak na jakis innych scenach cos robia, to konczy sie klapą... .
Nie wiem, moze jak robia dla Bydgoszczy, to dostają nagłego olśnienia geniuszu i te rzeczy sa ok. W kazdym razie np Twardowski wydaje sie byc jedną z ciekwaszych rzeczy.
No ale zawsze chyba warto zobaczyc, chocby ze wzgledu na tancerzy
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 48 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 1:18 pm
bardzo Spektakle które widziałam - super, osiągnięcia, zespół, ruch, atrakcyjnośc dla widzów, ożywienie-super. Ale dyrekcja miała jak widać inne pomysły i zwolniła go. Ot i całe zamieszanie ;(
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 48 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 08, 2011 3:35 pm
premiera Snu nocy letniej w Opera Nova w Bydgoszczy!
Inscenizacja i choreografia
Karol Urbański
Kierownictwo muzyczne
Jerzy Wołosiuk
Scenografia
Wacław Tadeusz Ostrowski
Kostiumy
Tijana Tyski
Reżyseria świateł
Maciej Igielski
Przygotowanie chóru
Henryk Wierzchoń
projekcje video
Krystian Drywa
Balet Opery Nova przygotowuje swą drugą (po marcowym "Zniewolonym umyśle") w tym roku premierę : zobaczymy "Sen nocy letniej" , którego libretto czerpie z komedii Szekspira ,do muzyki scenicznej i fragmentów symfonii Feliksa Mendelssohna.
W gaju w pobliżu Aten żyją elfy, swawolne leśne duchy. Ich król, Oberon, chce ukarać - ośmieszyć żonę, królową Tytanię, która go lekceważy. W sukurs przychodzi mu chochlik-psotnik, Puk. Aplikując uśpionym kochankom magiczny eliksir kwiatowy sprawia, iż zakochują się oni w pierwszej osobie ujrzanej po obudzeniu. Puk steruje uczuciami Hermii, Lizandra, Heleny i Demetriusza, a przede wszystkim Tytanii, która zapałała afektem do prostackiego rzemieślnika, Spodka . Sprytny Puk bawi się kosztem wszystkich na pograniczu jawy i snu. Perypetie uczuciowe wszystkich par skończą się szczęśliwie. Na jawie, czy we śnie ?
Realizatorzy :
Karol Urbański choreograf
ukończył Państwową Szkołę Baletową w Łodzi i filozofię na Uniwersytecie Warszawskim. Jeszcze podczas studiów związał się z Teatrem Wielkim w Łodzi, w którym przepracował jako tancerz i solista dziewięć lat, z dwuletnią przerwą, podczas której odbywał służbę wojskową w Centralnym Zespole Artystycznym Wojska Polskiego.
Od 1991 r. związany z baletem Teatru Wielkiego – Opery Narodowej. W latach 1995-1997 tańczył w Norweskim Balecie Narodowym. W 1997 roku ponownie podjął pracę jako solista w balecie Opery Narodowej. W zespole tym pracował do 2010 roku. Pracował jako pedagog w szkołach baletowych w Łodzi i Warszawie. Współpracuje jako nauczyciel tańca klasycznego i współczesnego z grupami profesjonalnymi i nieprofesjonalnymi w kraju i zagranicą, prowadząc warsztaty i projekty. Założył ze Zbigniewem Czapskim Fundację „Centrum Tańca Współczesnego”. W roku 2008 odbył trzymiesięczny staż w Centrum Tańca Współczesnego „The Place” w Londynie.
Ale już wiem, sam doszedłem. Także do tego skąd to milczenie. Niczego tam nie widzę na czubkach palców, za to chyba sporo do przemyślenia.
Dla mnie wygląda to bardzo zachęcająco:
http://www.opera.bydgoszc...?wydarzenieID=1
_________________ Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż... cokolwiek, i rzadko zawodzi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach