Wysłany: Czw Kwi 02, 2009 1:44 am kłopoty ze ścięgnem Achillesa
Witam.
Czy delikatne naciągnięcie ścięgna Achillesa, Waszym zdaniem, totalnie uniemozliwia i odbiera sens w treningach baletu?
Ostatnio mnie to dopadło i nie wiem, czy częste wspięcia na palcach nie nadwyrężyłyby mi tego ścięgnia doszczętnie..
Wiem, że to MOJE ścięgno i moja decyzja, ale zależy mi na opinii od osób, którym się taka kontuzja przytrafiła i jak wtedy postapiły??
Chce wiedzieć czy tego rodzaju kontuzje to "norma" w balecie, czy po prostu ja nie mam fizycznych predyspozycji..
Ok. Dzięki wielkie. Z tymże ja nie mam ani obrzęku, ani mnie nie boli przez większość dnia. To sa tylko takie "momenty", jak się rusze gwałtownie na łóżku np., albo wczoraj jak próbowałam obciągnąć palce prawej nogi.. w zasadzie dziś juz prawie nie boli..ale mimo to mam 'psychiczna blokadę' żeby znów nie zaczęło, wiec ograniczyłam się z bieganiem i treningami
Myślę, że dam sobie ze 2 tyg. przerwy tak jak mówisz, Joanno, bo szkoda by było tą kontuzję pogłębić.
Akurat 2 tygodnie przerwy to ja robilam, jak mialam taki obrzek, ze nie moglam nawet stopy obciagnac Ale jasne - zrob sobie tyle przerwy, ile potrzebujesz, nie ma nic gorszego niz niedoleczona kontuzja.
Jesli odczuwasz bol, to znaczy ze przeciazylas, moze faktycznie cos naciagnelas - zwroc tez uwage, na ile poprawnie wykonujesz rozne cwiczenia, czy dobrze ustawiasz stopy, jak rozklada sie na nich Twoj ciezar ciala (czy rownomiernie, itp.) - takie rzeczy moga sie przyczyniac do wystapienia dolegliwosci, i dobrze o to zadbac, by w przyszlosci nie miec znowu podobnych problemow.
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Dzięki Joanno.
Przerwe w aktywności fizycznej typu bieganie, sprinty na pewno zrobię, ale sęk w tym, że bardzo obawiam się, czy w ogóle w tej sytuacji, rozpoczynać naukę baletu, mając na "Dzień dobry" już taka kontuzję..
Czy balet jej nie zaostrzy ???
Ja wcześniej nigdy baletu nie ćwiczyłam, raczej ostatni pare lat to siłownia, na zmianę z biegami, a wcześniej pare lat taniec, potem przez kilka miesięcy ćwiczenia akrobatyczne, sztki walki..w każdym razie od ostatniego treningu (nie -siłowego) minęło dobre 4 lata, wiec boję się czy to juz nie jest "kreska" dla mnie i znak, żeby odpuśić ??
(:(
Z bieganiem na pewno zrób przerwę, może nawet dłuższą - moim zdaniem to bardzo mocno obciąża Achillesy. Balet może nie działać zbyt korzystnie na nie, jeśli niepoprawnie wykonujesz ćwiczenia, masz złe ustawienie, czy po prostu przeciążysz, ale nie sądzę, abyś od razu zaczęła ćwiczyć ten balet jakoś bardziej intensywnie - w niewielkiej dawce nie powinien bardzo zaszkodzić. Oczywiście, najpierw koniecznie dolecz to, co masz teraz.
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Związek z tańcem: instruktor oriental
Wiek: 41 Posty: 227 Skąd: Toruń
Wysłany: Nie Sty 02, 2011 8:43 pm
nie chce zakładac nowego tematu więc zadam pytanie tutaj, cwicząc podbicie pojawia się u mnie lekki ból ściągna Achillesa [ zaznaczam że mam bardzo słabe ścięgno i czasem boli ot tak], czy znacie jakieś dobre i niezbyt zaawansowane ćwiczenia na jego wzmocnienie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach