To fatalnie, od października zbierałam się na Weilla No trudno, pospieszyć się trzeba z rezerwacją 2-3 przedstawień i tyle w tym sezonie dla mnie. Mam nadzieję, że tylko ja marudzę.
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Lip 06, 2011 11:37 am
faktycznie - marudzisz Wszyscy żałują, ze nie ma Wailla, ale za to wraca Tristan, jest Świeto wiosny i aż 3 premiery oprócz Kreacji: Dziadek do orzechów, Persona i wieczór Opowieści biblijne No i Dni Sztuki Tanca - bogate i ciekawe. Każdemu czegoś w repertuarze brakuje - mnie Śpiącej królewny która ponoć ma być wznowiona ale jak widać nie w tym sezonie) i jakiegos nowego Jeziora - ale na to pewnie przyjdzie poczekac. Ciesze się na nowego Dziadka, zamierzam tez nachozić się "do upojenia" na Bajadere, Kopciuszka i Romea i Julię
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
No tak, tak, ja też się cieszę na Dziadka, i na Święto wiosny, i Kopciuszka może wreszcie zobaczę - ale Bacha dawno nie widziałam, i Jezioro miało być... Ale że w gruncie rzeczy marudzę to zdaję sobie sprawę
Wróciłam po urlopie i od razu rzuciłam sie głodna, zmęczona oraz przesiąknięta wodą (ulewa w Łodzi) do Internetu i do repertuaru (miałam przecieki od pewnej miłej forumowiczki, że juz jest no i nie zawiodłam się. 21 spektakli w moich wymarzonych terminach, w tym 7 w godzinach przed 18:00 - to miód na moje serce podróżnicze. Na wszystkie 21 spektakli nie dam rady się wybrac ale na pewno będę po jednym razie na I przejdą, Romeo, Dziadku, Bajaderze, święcie wiosny, Opowieściach biblijnych, Kreacjach i Kopciuszku.
Venus- mi tez ogromnie szkoda Kurta, który długo był moim subiektywnym, warszawskim nr 1 . Sądzę, że zdjęcie go z repertuaru jest najgorszą wiadomością sezonu.... i serce pęka z żalu na tę wiadomośc ale cóż. Nie wiem, czy to kwestia sprzedaży biletów, czy innych powodów ale jak dla mnie to jest majstersztyk choreograficzny i szkoda, ze nie dane mi sie opatrzyc nim do woli.
Oprócz tego żałuję braku Chopina i Anny Kareniny. Obydwa spektakle wśród kilku osób, z których zdaniem się często zgadzam nie należą do czołówki ale ja ani pierwszego ani drugiego z nich nie widziałam, bo zawsze było cos fajniejszego w tym samym miesiącu, ale miałam w planach się z nimi zapoznac i wyrobic sobie zdanie.
Najbardziej niecierpliwie czekam na upragnione I przejda oraz na święto i Dziadka. Z ogromna przyjemnoscia pójde też na Kopciuszka i Bajaderę.
A tak na marginesie, to - o ile się nie mylę- pojawił się ciekawy abonament - 7 spektakli dowolnych z 15 % zniżką. Na stronie zapis na ten temat jest dosc enigmatyczny (albo ja czytac nie umiem) ale gdyby tak było, to świetna rzecz.
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 21, 2011 8:00 am
tak, jest taki abonament - możesz sobie sama go skompoowac - dla mnie i wielu fanów baletu i nie tylko ma tylko jedną wadę (jak wszystkie abonameny) - obejmuje tylko wydzielone dobre (czytaj: drogie) miejsca - więc nie stac mnie po prostu - wole wejściówki na 20 spektakli ale dla Ciebie to moze być coś
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
eee ten abonament z mozliwością samodzielnego wyboru spektakli to taki do kitu. Myslałam, ze tam jest błąd ale nie ma - otóż on nie przewiduje obniżki cen ale przeciwnie podwyzkę. A zatem kupujac w abonamencie z własnym wyborem spektakli płacimy 15% więcej niż wykupujac poszczególne spektakle osobno.
Za to całkiem fajne sa w tym roku abonamenty Balet I i Balet II, które dają spore oszczędności ( 100 zł) , a ponadto dostęp do lepszych miejsc i gratis wszystkie programy, wiec jeżeli ktoś kupuje programy, to zaoszczędzi nawet ponad 100 zł w sezonie. Jest też możliwośc zapłacenia przelewem i panie w kasach , przy wykupie abonamentu, sa bardziej elastyczne odnośnie kwestii odbioru. Tak wiec abonamenty Balet I i Balet II polecam.
A wracając do sezonu - nie będę na Personie, bo jest w zbyt późnych godzinach. Będę zatem czekała na Wasze relacje , bo to może byc ciekawa rzecz. Zresztą biorąc pod uwagę, kto w tym będize maczał palce, to gdybym miała taką mozliwośc to na pewno bym poszła, chocby dlatego, żeby zobaczyc jak sie coniektórzy swietni choreografowie rozwijają i co nowego robią.
I dwa - bardzo jestem ciekawa, czy i ewentualnie kiedy zatańczy gościnnie w Warszawie Rubi Pronk..... Jak będziecie wiedziec, to prosimy o informację
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 21, 2011 1:04 pm
No ja licze ze Personę zobaczę nie na premierze (scena kameralna na premiery jest prawtycznie wyrezerwowana cała na zaproszenia) to na kolejnych spektaklach i napewno zdam wyczerpująca relację Rubim tez jestem zainteresowana o yle, ze chciałabym pokazać I przejdą... moim Dziadkom w mozliwie najlepszej obsadzie oczywiście
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Ja bardzo chciałam komuś pokazać Weilla
Za to mam takie szczęście, że w tym roku przeprowadzam się z miejscowości 65 km od Warszawy do samej Warszawy, więc wyjścia będą dla mnie mniej problemowe.
W sumie powinnam załozyc nowy temat w ogłoszeniach ale jako że nie lubie mnozyc tematów, a skorzystanie z propozycji TWON jest na sezon i daje możliwośc bliższego kontaku w sezonie, to zamieszczam tu.
Otóż - Teatr Wielki Opera Narodowa w Warszawie zaprasza studentów na wolontariat w centrum promocji.
Osoby zainteresowana muszą do środy 7 września wysłac na adres informacja@teatrwielki.pl swoje CV z podaniem imienia, nazwiska, uczelni, roku studiów i krótkiego uzasadnienia swojej decyzji. Rozmowy z chętnymi bedą przeprowadzane w dniach 9 i 12 wrzesnia . W ramach wolontariatu można też zrealizowac praktyki studenckie.
Gdybym była studentem, mieszkała w Warszawie i miała baletową pasję, to bym się na 100% zgłosiła, bo to zawsze jakieś wejście w środowisko, byc moze jeżli by byli zadowoleni, to po jakims czasie można by sie wkręcic w jakis wolontarial w innym dziale, bardziej interesującym. Oprócz tego, jeżeli komus marzy się np bycie krytykiem teatralnym czy cos w tym stylu, to kazde doswiadczenie ma sens, a oprócz tego nie wiem, czy w zyciu zawodowym nie wieksze znaczenie ma znajomosc niz rzetelna wiedza i takie tam.
Uwaga miłosnicy Rubiego Pronk - 24 i 25 września zatańczy on gościnnie tchnienie w I przejdą deszcze!!!!!!! Biletów jest jeszcze ogromnie dużo, a ten spektakl z nim, to moim subiektywnym zdaniem najlepsze, co widziałam na deskach TW-ON!!!!!!!!
Z kolei 28 września widzowie będą mogli sobie porównac Popova z Rubim, bo tchnienie w tym dniu będzie próbował tańczyc S.Popov.
Zastanawiam się właśnie, chociaż nie wiem, czy pierwszy rok to jeszcze nie stadko szczeniaczków, 7 września jestem studentką tylko na papierze właściwie, no sama nie wiem.
Sagittaire napisał/a:
bo tchnienie w tym dniu będzie próbował tańczyc S.Popov.
Co do obsady na I przejdą, to czasem mnie wprawia w zdumienie fakt, czemu K. Pastor, który ma genialne wyczucie obsadowe i zazwyczaj dobiera tancerzy wprost idealnie do ról, daje takie charyzmatyczne role Pronka w drugiej obsadzie Sergiejowi. Tak było z Kurtem i tak jest z I przejdą. Nie wiem, czy tutaj najważniejsze są wzrost, figura i takie tam. Nie wiem czy Tchnienie bardzo by ucierpiało, gdyby było ciut niższe ale za to z iskrą bożą w środku...... No ale to nie ja tylko Pastor wymyslał swoje balety, wiec pewnie ma to jakis dla niego sens.
Venus - jeżeli uznają, że szukają "studenta z doświadczeniem", to najwyżej Cię nie przyjmą, wiec zwasze można złożyc cv i czekac na obrót zdarzeń, chociaż na moje wyczucie, to bardziej szukają darmowej siły roboczej, niż jakiejś wykwalifikowanej elity studenckiej. Oceń sobie jak czasowo będzie ze studiami, bo pierwszy rok jest zazwyczaj najbardziej czasochłonny. No i dwa - jakby Cie przyjęli i byś nie wyrabiała czasowo, to zawsze mogłabyś zrezygnowac.
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Sie 28, 2011 5:51 pm
venus, oczywiście ze składaj CV - chodzi o udielanie informacji w Centrum Promocji, xerowanie, noszenie i wożenie po mieście maeriałów promocyjnych, czasem jako pomoc przy organizacji konferencji prasowych, przygotowywaniu materiałów na nie itp. Założę się, ze posiadasz do tego odpowiednią i wiedzę (a przynajmniej o balecie), i zdolności. Przynajmniej nie będziesz mówic "Romeo i Dżulia" albo "w naszym Turandocie śpiewa..." - a za to bedziesz otrzymywac materiały promocyjne, plakaty, może czasem uda Ci sie bywac na próbach i kontaktowac bezposrednio z artystami
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 33 Posty: 683 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 29, 2011 11:58 am
Wcześniej się tym nie interesowałam, bo dopiero od roku jestem studentką, ale teraz to co innego Tylko jak widać mam pecha - tak się składa, że 9 wyjeżdżam i gdyby te rozmowy odbywały się w godzinach przedpołudniowych to ok, ale w innym wypadku jestem skreślona.. Czy ktoś ma pojęcie w jakim przedziale czasowym może się to mieścić? Oczywiście na pewno zadzwonię i zapytam, ale może ktoś z forumowiczów wie coś na ten temat, dlatego pytam również tu:)
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 29, 2011 12:50 pm
chodzi Ci o przedział czasowy rozmów? Mysle ze warto zadzwonic i umówic sie indywidualnie, często wolontariusze są też zapraszani do współpracy w ciagu roku, na kilka miesięcy, bo nie każdemu moze odpowiadac zaangażowanie czasowe - w zalezności od układu planu zajęc na uczelni. dlatego tez przede wszystkim telefon do teatru i pozyskanie informacji z pierwszej ręki. Bo też czasami trudno po 6 -8 gozinah na uczelni iśc jeszcze do teatru i np. w centrum promocji "osiedziec swoje"
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Paź 26, 2011 11:38 am
najbliższe dni to uczta dla baletomanów - 4 spektakle Romea i Julii w trzech róznych obsadach. Do roli Julii wraca po dłuzszej przerwie Izabela Milewska! Ponadto Julie zatańcza tez Aleksandra Liashenko i Agnieszka Pietyra, Romea Maksim Wojtiul i Vladimir Yaroshenko.
28 października podczas spektaklu bedziemy także świetowac jubileusz 45lecia pracy artystycznej Emila Wesołowskiego, choreografa przedstawienia, które zostanie zaprezentowane po raz 100!
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Paź 27, 2011 2:41 pm
Złoty Medal „Gloria Artis” dla Emila Wesołowskiego
W 45-lecie pracy artystycznej Emila Wesołowskiego, choreografa-rezydenta Polskiego Baletu Narodowego, minister kultury i dziedzictwa narodowego uhonorował jubilata Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze - Gloria Artis” za jego dorobek artystyczny.
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach