www.balet.pl

[Skyscraper]

Hej.
Nie wiedziałam gdzie dodać, więc dodaję tutaj.
Mam takie pytanie, a mianowicie: czy w spódnicach tutu można tańczyć inny rodzaj tańca niż balet? Otóż wkrótce biorę udział w miejscowym konkursie tanecznym. Bardzo chciałabym założyć tutu, ale nie wiem czy w tej spódnicy można tańczyć inny styl tańca. Będę tańczyć lyrical i troszkę współczesnego. Ale nic na pointach, nic z baletu. Czy założenie tutu do innego tańca niż balet to "błąd"?

[inaenka]

To może być ryzykowne. Musisz uważać, żeby nie wyjść na przedszkolaczkę, która uparła się, żeby założyć baletową spódniczkę
Myślę, że to zależy od muzyki i treści, którą chcesz przekazać. Pamiętam jak moja koleżanka (ówczesna uczennica szkoły baletowej, więc z dobrą techniką i przy okazji zacięciem aktorskim) zatańczyła w czarnym stroju i na to białą paczką do piosenki Queen "The show must go on" i to było piękne. Ale jeśli ani muzyka ani sama choreografia jakoś nie usprawiedliwi tego stroju, to może wyjść śmiesznie. Z drugiej strony, chyba lepiej w tutu zatańczyć w innym stylu niż amatorsko klasykę

[Skyscraper]

To teraz już sama nie wiem... Planowałam zatańczyć do "Total eclipse of a heart" w wersji Glee, choreografii jeszcze nie mam... Ale nie wiem czy tutu będzie w takim razie do tego pasowała?? A zna ktoś może jakieś piosenki do których można by właśnie zatańczyć w tutu, ale nie klasykę??

[Chiaranzana]

To tanczysz dla kostiumu czy dla tanca?
Najpierw znajdz cel co chcesz zatanczyc a nie na odwrot. Muzyke dobiera sie do idei ktora chcesz przekazac a tutu to tylko ktorys w kolejnosci srodek wyrazu scenicznego a nie sam taniec.

[Katia]

Świetnie to ujęłaś, Chiaranzanno.

[Giselle12]

Coś takiego jak "błąd" jeśli chodzi o strój to właściwie nie istnieje, jeśli ubiór nie kłoci się z epoką, z której pochodzi taniec, spektaklem, daną stylistyką. Do kabaretu też można założyć paczkę, jednak musi to mieć jakiś konkretny cel. Ważne są założenia choreografia, przekaz, informacja, którą niesie taniec. Tak jak napisały dziewczyny wyżej, ważne jest, aby strój pasował do konwencji. Jeszcze jedno - o jakiej tutu mówimy (klasyczna, romantyczna, biała, czarna, różowa )? To również jedna z zasadniczych kwestii.
Mam nadzieję, że wyraziłam się jasno i nie naplątałam mocno.

[Skyscraper]

Giselle12, myślałam o takiej klasycznej, białej.
Co do Chiaranzana i Katia, ja świetnie o tym wiem. Po prostu zależy mi na tym żeby w ogóle kupić tutu. Nie chodzę na lekcje baletu, ale zawsze chciałam mieć paczkę i to by była dobra okazja, żeby ją kupić. Bo tak bez żadnego powodu, tylko żeby mieć to nie sądzę że rodzice pozwoliliby mi wydać 300 zł.

[venus-in-furs]

Ahaa, czyli to przykrywka do zakupu! ;>
Mi się to nie widzi z niczym w wersji Glee, ale to subiektywne odczucie.

[Chiaranzana]

No to nie ma problemu, widzialam gdzies stronke jak samemu uszyc tutu, i te 300zl to drogo jak na uszycie czegos takiego, problem jaka ma byc bo od tego zalezy faktura materialu, tiule sa roznej grubosci i sztywnosci.

http://www.youtube.com/watch?v=mp5tgwExRvk

http://www.youtube.com/wa...feature=related

http://www.ehow.com/how_2...allet-tutu.html

Moze sie przyda.

[lj]

Podrzucę link do tematu- http://www.balet.pl/forum...ghlight=#163747
Uszyłam sama taką bez umiejętności i zdecydowanie z brakiem talentu do szycia (lepiej z bliska nie patrzeć, heh), ale wygląda nawet w miarę dobrze.
Dobrym sposobem jest kupić takie hm... "zwykłe" tutu jakich jest mnóstwo na allegro w miarę niskich cenach i doczepienie drutu, w temacie na drugiej stronie jest link do filmiku.
Tylko trzeba uważać, żeby za mocno nie zszywać, bo może w jakimś miejscu opadać materiał tak jak mi, ale jak wyprostuję ładnie to wszystko jest w porządku. Ewentualnie można też dodać kilka kół i wyjdzie sztywniejsza, chociaż jak widać na filmiku, nie jest to konieczne jak w dobrym miejscu się ten drut przyszyje.
A, i oczywiście satysfakcja większa niż z kupienia!