www.balet.pl

[staace]

Witajcie!!!! Mam do Was pytanie. Mianowicie czy ćwiczycie rano???? Bo wieczorem to pewnie większość ćwiczy ale ciekawi mnie to czy jak wstajecie (niektórzy do szkoły, inni do pracy) to czy ćwiczycie. Jeżeli ćwiczycie to ile Wam to zajmuje??? Są jakieś konkretne ćwiczeie które baaaardzo lubicie wykonywać???

Pozdrowienia dla wszystkich!!!

[.:Odylia:.]

jesli chodzi o typową lekcję-w teatrach jest tylko rano,w okolicach 10 zazwyczaj,bo wieczorem i po owej rannej lekcji są proby..ja bardzo lubie tak zaczynać dzień-mozna rozkręcić organizm i uaktywnic zapasy energii(jesli sie takowe posiada bo np po zarwanej nocy nie jest to takie oczywiste )

[groteska]

Hmmm ja moze nie tyle co cwicze, ale musze sie z rana troche "pogibac" (tj. powyginac, troszke porozciagac i ogolnie "wystrzelac" co trzeba:P ) ^^ Od razu lepiej sie wtedy czuje.

Jednak najlepiej (a raczej najprzyjemniej) mi sie cwiczy po poludniu i wieczorem.

[staace]

Ja tak samo grotesko jak wstaje to sie poprzeciągam, rozruszam, powyginam...
Jednak najlepiej cwiczy mi sie po poludniu i wieczorem jak juz zaczne to z dwie godzinki moge sobie cwiczyc a jak mam wene to.... poki nie padne ze zmeczenia hihi

[Nati]

ja wolę ćwiczyć jednak na sali....inna atmosfera i więcej miejsca. Pora mi obojętna. Tylko sama za bardzo ćwiczyć nie lubię to chyba dlatego ze gdy jest ktoś to mnie mobilizuję i czuję rywalizaję a na ogół jednak rano nie mam czasu na ćwiczenia, więc żadko zdarza mi się ćwiczyć.

[drCoppelius]

Ja najbardziej lubie cwiczyc rano, tak w okolicach 11. Wczesniej jestem zaspana, a wieczorem zmeczona po caalym ciezkim dniu

[cynamonek]

rano, tak jak już tu mówiło kilka osób ja też muszę się trochę powyginać i porobić ćwiczeń kilka. ale na wakacjach, będąc na wsi uwielbiam wstać koło 6-7 i tak jak jeszcze nie jest tak bardzo ciepło potańczyć sobie na łące za domem

ahhhh wakacje

[larme]

ja zawsze ćwiczę rano najpierw się rozciągam a potem brzuszki i czasem pompki
taki ćwiczenia są podobno bardzo dobre ,ale trzeba wcześniej wstać

[Cheryl]

Ja mam niestety codziennie o 8 rano taniec klasyczny.
Wolałabym mieć około 10-11
Ponieważ jestem ZASPANA!!

[Nati]

aaa w wakacje to zawsze się rozciągam rano...chyba inne miejsce spania dobrze na mnie wpływa.... a poza tym to na trawce z siostrą cwiczymy akroabtyke

[aankaa_baletnica=)]

Niee... Ja rano to chodzę po domu na pamięć i próbuje zrobić wszystkie potrzebne czynności oraz wyjść jak najszybciej żeby zdązyć. Zawsze wstaję w ostatniej chwili... Nie mam siły ćwiczyć rano Ale swego czasu na obozie chodziłyśmy sie rozciągać właśnie rano - przed śniadaniem i było całkiem fajnie

[Akcza14]

Ja ćwiczę prze trzy dni w tygodniu rano kiedy mam do szkoly na 10 wstaje wcześniej i staram się ćwiczyć gogzinę.

[Nemo]

Rano dobrze jest poćwiczyć, bo potem nie ma problemów ze śniadaniem. Zaraz po obudzeniu w ogpole nie moge jeść, a po ćwiczeniach jestem już gotowa

[nathaliye]

ja też tak sadzę, jak wstaje rano w sobotę i niedziele to mogłabym nic nie jeść ale tak po godzinie ruszania sie, rozciągania się i delikatnego skakania (sąsiedzi mnie kiedyś zabija:D) nabieram apetytu, zauważyłam ze to mi potem pomaga sie rozciągać popołudniami bo sie zawsze rozruszają mięśnie i w ogóle pomaga funkcjonować i obudzić

[GwiazdkaNadia]

Ja ćwiczę rano podbicie. Bo jak przyjde wieczorem do domu to w ogóle go nie czuje i nie jestem w stanie napiąć az tak, żebym miała skurcz i żebym czuła, że coś się z nim dzieje.

[Ayaka]

Ooo poranne ćwiczenia sa suuuper, do niedawna zawsze co rano ćwiczyłam przez godzinke lub półtorej i czułam się wtedy jak bosko, takie poranne ćwiczonk dobrze wpływaja na ciało lepiej się ćwiczy wieczorem jak juz mięśnie są "rozrobione" , ale w tej chwili wstaje tak wcześnie że juz nie ma mowy o godzinnym ćwiczeniu (nie wstane o 4 rano żeby skakać po mieszkaniu ) i musi mi wystarczyc tylko "trening" wieczorny

[nathaliye]

ja sie rano najczesciej rozciagam przy okazji czytajac posdreczniki

[Kaś]

HA! Ja dokłądnie to samo! żaba albo rozkrok i jadę

[Alleoya]

Ja zawsze rano ćwiczę. Wstaję rano, o godzinie 6:00. O godzinie 7:00 idę do szkoły. Potem jestem w szkole o godzinie 7:15. Od razy zakładam baletki i ćwiczę. Najlepszy dla mnie sposób.

Albo jeszcze późnym wieczorem, np. godzina 22:00. Tak też lubię ćwiczyć.

[Natashy]

Oj, ja rano zwykle nie jestem w stanie czytać podręczników
Rozciągać się też raczej nie, ponieważ brakuje mi czasu... A wcześniej to wogóle chyba nie dałabym rady wstać!
No chybaże w wakacje, kiedy rano to nie 7:00 tylko 11:00 . Wtedy chętnie się rozciągam.
A tak ogólnie, najczęściej rozciągam się wieczorem lub późnym popołudniem właśnie ze względu na czas, którego niestety rano zazwyczaj brakuje (są jeszcze weekendy )

[GwiazdkaNadia]

Ja w sumie ćwiczę podbicie leżąc w łóżku, zanim wstanę. Ale wszystko ogólnie wolę wieczorem, bo w sumie więcej czasu. Chociaż trochę "poskakać" sobie rano muszę, żeby się w ogóle obudzić:D

[nathaliye]

a mi rozciaganie do poprzecznego wlasnie sklania do nauki, bo jak tak juz siedze to jakos mi sie lepiej uczy, przynajmniej mam swiadomosc dobrze wykonanego obowiazku

[danceFORever]

ja rano nie mam czasu na cwiczenia, tylko wlasnie musze chwile poskakac itp... a rozciagam sie wlasnie czesto przy okazji uczenia sie, lacze dwie rzeczy-oszczedzam czas

[chmieleslava666]

dobra. czyli zaczynamy. ale jak? podskoki, podbicie, ale czy jeżeli chce, np. rozciągnąć się do tureckiego to też rano? uznajmy 30 min?

[GwiazdkaNadia]

Jeżeli te 30 minut to nie będzie np. pospieszenie się z tym, co robisz normalnie tylko zmuszenie Cię do wstania te pół godziny wcześniej i jeśli to będzie 5:30 to może 15 minut. Ale Ja na przykład robie to tak, że skupiam sie na jednej rzeczy w ja ćwiczę. teraz akurat podbicie. Bo w te kilka chwil rano wiele sie zrobić nie da. A szpagaty i większe ćwiczenia popołudniu.