Matematyka w muzyce i tańcu |
Autor |
Wiadomość |
Chiaranzana
Corps de Ballet
Posty: 348
|
Wysłany: Pon Maj 24, 2010 4:32 pm
|
|
|
Nie lubie matematyki ale ja szanuje jako umiejetnosc do radzenia sobie w zyciu. Ale uwazanie matematyki za Wielka Sztuke to juz przesada. Poprostu dzis jest tendencja do wmuszania w ludzi twierdzen ze bez matematyki da sie zyc.
Ja odczuwam tez pewna tendencje aby uwazac matematyke za wazniejsza od jezyka , mowy czy kultury. Spotkalam sie z okresleniem ze ten kto nie zna matematyki jest slabeuszem i kims nie do konca urobionym intelektualnie. |
|
|
|
|
|
Father
Solista Baletu
Wiek: 75 Posty: 1604 Skąd: ze Szczecina
|
Wysłany: Pon Maj 24, 2010 5:27 pm
|
|
|
Jurecq! Nie tyle sie nie da co nie potrafimy a nawet jak juz bedziemy potrafić to odkryjemy nowe "lądy" z którymi będzie tak samo
Chiaranzana napisał/a: | Ale uwazanie matematyki za Wielka Sztuke to juz przesada. Poprostu dzis jest tendencja do wmuszania w ludzi twierdzen ze bez matematyki da sie zyc. |
Nie wpadaj w kompleksy bo nikt tutaj tak nie twierdzi
Rozumiem, że chodziło Ci o sztukę artystyczną czyli o rzecz niewymierna istniejacą tylko w naszych subiektywnych odczuciach. |
_________________ To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć |
|
|
|
|
|
Sagittaire
Pierwszy Solista
Wiek: 41 Posty: 2809
|
Wysłany: Pon Maj 24, 2010 5:50 pm
|
|
|
Chiaranzana napisał/a: | Ale uwazanie matematyki za Wielka Sztuke to juz przesada |
sztuka to moze nieodpowiednie pojecie, bardziej by mi tu pasowala pasja. A ze moze byc pasja to wiem, bo matematyka jest miloscia zycia mojego taty, ktory czasem jak ma jakas koncepcje, to nie przespi nocy i kilka dni zyje jak w tansie. Nauki scisle moga byc pasjonujace ale zeby to poczuc, trzeba to rozumiec na tyle, ze formulki staja sie wlasnymi myslami.
A tak z drugiej strony to , w mojej ocenie, nie kazdy musi sie matematyka psjonowac ale dobrze zeby matematyki sie uczyc jako obowiazkowego przedmiotu, bo dobrze cwiczy umysl a to i humaniscie sie przydaje. Mi sie zawsze bardzo bardzo logika podoba. Szkoda ze w szkole matematyka nie ma elementow logiki wlasnie, bo z tego realne korzysci by byly tj nauka prawidlowego konstruowania mysli, zeby sie nie wyłączały
Father napisał/a: | Nie wpadaj w kompleksy |
oj, na moj gust Chiaranzana i kompleksy to dwie inne sprawy. Silna kobieta jest. Raczej chyba zle odczytales (no chyba ze sie myle) |
|
|
|
|
|
jurecq
Adept Baletu
Związek z tańcem: irlandzkim (luźny)
Posty: 241
|
Wysłany: Pon Maj 24, 2010 6:51 pm
|
|
|
xx |
Ostatnio zmieniony przez jurecq Czw Paź 28, 2010 9:42 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Father
Solista Baletu
Wiek: 75 Posty: 1604 Skąd: ze Szczecina
|
Wysłany: Pon Maj 24, 2010 10:04 pm
|
|
|
jurecq napisał/a: | gdyby sie dalo rozpisac wzor chocby na tzw. groove to wszyscy bębniarze graliby tak zeby sie cala publika bujala sama z siebie... a dlatego ze sie tego nie da wyliczyc to gra tak tylko kilkunastu na swiecie, a cala reszta probuje... |
Gdyby wszyscy tańczyli Jak Barasznikow to kto chodziłby na spektakle baletowe? |
_________________ To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć |
|
|
|
|
|
Chiaranzana
Corps de Ballet
Posty: 348
|
Wysłany: Sro Cze 02, 2010 11:08 am
|
|
|
Mam pytanie czy to jest prawidlowe okreslenie taniec w takcie dwuwymiarowym ?
Nie powinno byc taniec dwumiarowy? |
|
|
|
|
|
Father
Solista Baletu
Wiek: 75 Posty: 1604 Skąd: ze Szczecina
|
Wysłany: Sro Cze 02, 2010 6:24 pm
|
|
|
Wg mnie bardziej poprawne jest dwuwymiarowy ponieważ dwumiarowy dosłownie oznaczałoby, ze ma dwie miarki a chodzi przecież o to, że możemy go wyrazić w dwóch wymiarach bądż sposobach interpretacji. |
_________________ To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć |
|
|
|
|
|
Kasia G
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Cze 02, 2010 8:08 pm
|
|
|
nie, zupełnie nie o to chodzi - dwumiarowy - chodzi o metrum, a nie wymiary, Więc napewno chodzi o słowo dwumiarowy ale czy w połączeniu ze słowem takt? nie wiem - sprawdzę
edit:
cytuje za wiki:
Metrum dwuczęściowe (zwane inaczej dwumiarowym): w podstawowym schemacie takt taki składa się z dwóch miar, z czego pierwsza jest mocna (akcentowana), a druga słaba nieakcentowana.
czyli raczej "taniec w metrum dwumiarowym" a nie w takcie |
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec |
|
|
|
|
|
Father
Solista Baletu
Wiek: 75 Posty: 1604 Skąd: ze Szczecina
|
Wysłany: Sro Cze 02, 2010 10:29 pm
|
|
|
Acha! Tak to logiczne |
_________________ To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć |
|
|
|
|
|
Chiaranzana
Corps de Ballet
Posty: 348
|
Wysłany: Sro Cze 02, 2010 11:03 pm
|
|
|
Dziekuje za informacje, mialam takie przeczucie. |
|
|
|
|
|
|