www.balet.pl

[Nataszaa]

Zastanawiam się, czy zamiast jazzówek mogę kupić sobie sneakersy.... Co o tym myślicie?

[Alya]

Myślę, że spokojnie będziesz mogła w nich tańczyć. Ostatnio byłam w Pade na warsztatach jazz'owych i nauczycielka tańczyła w sneakersach.

[Nataszaa]

A co jest lepsze? Zastanawiam się, i myślę, że sneakersy są bardziej "uniwersalne"...

[calawtrawie]

i chyba wygodniejsze

[Nataszaa]

Tzn. na zajęciach tańczymy w skarpetkach/boso. Ale ja w domu, itp. chciałabym tańczyć w sneakersach - wydają mi się wygodne. Czym się różnią od jazzówek?

[inaenka]

I można w nich tańczyć on point

[Nataszaa]

A gdybyś miała do wyboru napalcówki i sneakersy - co byś wybrała? Obawiam się, że napalcówki szybko się ubrudzą...

[alexa07]

ale do jazz'u nie polecam napalcowek.... wgl nie zdaja egzaminu.... polecam sneakersy ;D a jesli chodzi o zwykle jazzowki to w sumie mozna je porownac do baletek z malym obcasem ;D

[Nataszaa]

Chciałabym kupić sobie sneakersy do tańczenia na warsztatach, obozach i podczas ćwiczeń w domu. Najważniejsza dla mnie jest możliwość stania w nich na palcach i kręcenia piruetów.

Zastanawiam się nad Sanshą Dynamo lub Tutto Nero? Co doradzacie?

[madziadziama5]

[.dulce.]

sneakersy sa bardoz praktyczne bo mozesz wykorzystac je w roznych technikach . ja tancze ( własciwie juz nie ) w jazzówkach, lecz nie polecam . podeszwa szybko sie zakurzyla i czesto obcas przeszkadza .

[alexa07]

jesli chodzi o tanczenie jazz'u to dla mnie najwygodniejsze sa wlasnie jazzowki.... a sneakersy mam do innych technik jak jezdze na warsztaty ostatnio bardzo sprawdzily sie w tancach ludowych no ale to juz jest rzecz gustu