| Przesunięty przez: Joanna Sob Mar 08, 2008 9:51 pm
 | Leworęczni w tańcu??!! | 
    
   
      | Autor | Wiadomość | 
            
      | Czajori   Solista Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 na całe życie! :)
 Posty: 1638
 Skąd: Gdańsk
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Mar 18, 2008 2:20 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Myślę, że problem koordynacyjny wynikający z leworęczności to też kwestia tego, jak bardzo ktoś jest "jednostronny" - tak jak wspomniała nathaliye. |  
				| _________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Agasiek   Koryfej
 
  
 Posty: 761
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon Mar 24, 2008 12:33 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Ja jestem leworęczna. Mimo to moja prawa noga jest silniejsza i lepsza (patrz:podbicie rozciągnięcie). Na lewą za to robię o wiele lepsze piruety i niestety wszystkie piruety są dla mnie en dedans wygodniejsze. Choć uważam, że prawa noga jest lepsza dla tego iż na nią wiecej ćwiczyłam. Czasami na lekcji wogóle robiliśmy coś 3 razy na prawą i raz na lewą. Równowagę lepiej łapię na prawej nodze. I zawsze pierwszą pointę, baletkę czy co kolwiek wkładam prawą. |  
				| _________________ Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem.    Havelock Ellis
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Minarei   Adept Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 uczennica SB FEA
 Wiek: 33
 Posty: 252
 Skąd: Kraków
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon Kwi 21, 2008 3:05 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Ja też jestem leworęczna i nawet do głowy mi nie przyszło, że to ma jakieś znaczenie w tańcu  Jaki to ma to związek z tym, że wszystkie rzeczy na prawą nogę robią lepiej niż na lewą, a lewe podbicie mam lesze od prawego  ? 
 ???
 
 
 
  	  | Agasiek napisał/a: |  	  | I zawsze pierwszą pointę, baletkę czy co kolwiek wkładam prawą. | 
 
 Mam tak samo jak ty
   |  
				| _________________ W milczeniu nawet słaby krzyk robi wiele hałasu.
 
 
 
 Trza się reklamować, prawda ?
 www.bulion.photoblog.pl
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Porcelaine   Adept Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 Miłośnik
 Wiek: 30
 Posty: 130
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pią Maj 09, 2008 7:19 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Każdemu z nas na jednej nodze sie robi lepiej, na drugiej troche gorzej. Sadzę, że nie powinnas z tego powodu rezygnować z zapisania sie na jakieś lekcje. To da się wyćwiczyć. Musisz po prostu ćwiczyc troche więcej piruetów na lewą nogę. Oczywiście, że lepiej Ci będzie na prawej, ponieważ zapewne więcej na niej ćwiczyłaś, bo wydawało Ci się, że na niej lepiej robisz. Wiec czym więcej na niej ćwiczyłas tym lepiej wychodzi na niej piruety, a że na lewej nie lubiłaś robić, bo wydawała Ci się gorsza mniej. I teraz masz o wiele lepszą prawą, niż lewą. 
 Jejć, ale zapętliłam.
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | nathaliye   Pierwszy Solista
 
  
 Posty: 2264
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pią Maj 09, 2008 7:55 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | potem przeciez w wlasnych choreografiach nic nie stoi na przeszkodzie zeby wykonywac elementy na swoja lepsza strone, jesli to sa wlasne choreografie, ale to nie wyklucza tego ze trzeba wszystko wykonywac na dwie strony zeby potem nie miec tej drugej strony wyraznie gorszej |  
				| _________________ http://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf
 
 sukces? 100% talentu, 100% pracy
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Qba Nowicjusz
 
 Posty: 28
 Skąd: Gdynia
 
 | 
            
               |  Wysłany: Nie Maj 25, 2008 2:33 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Ja jestem leworęczny. Na początku mialem problemy nawet z kręceniem w kolo osi, bo zawsze robilem w inną stronę niż reszta. Czasem zdaża mi sie jeszcze pomyłka , gdy patrzę w lustro. Ale tego jest się w stanie nauczyć i później nie robi to różnicy. Pomimo, że jestem leworęczny to myszą na kompie operuję prawą ręką, bo kabel był za krótki i nie mogłem przestawic. Wsiadam na rower też z prawej strony, ale to pewnie dlatego, ze rodzice są prawo reczni i prawo nążni i mnie tak nauczyli. Na klasyce też nauczyciel uczy tak jak sam robi , wiec jak sie od początku tak przyzwyczaimy to póxniej nie ma problemów..i tak trzeba umieć kręcić w obie strony. |  
				| _________________ "Ludzie ucza się na błędach..."
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Migotka   Nowicjusz
 
 Związek z tańcem:
 uczeń-amator :)
 Posty: 43
 Skąd: Warszawa
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon Maj 26, 2008 7:39 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Po ponad dwóch latach nauki zaczynam kręcić w lewo, do tej pory nosiło mnie po całej sali, teraz już idzie w miare prosto, za to w prawo jest oki. |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Cheryl   Solista Baletu
 
  
 Posty: 1890
 
 | 
            
               |  Wysłany: Czw Maj 29, 2008 10:05 am |   
 |  
               | 
 |  
               | Moja koleżanka jest też leworęczna i zupełnie jej to nie przeszkadza w tańcu. Przy komputerze obsługuje myszkę prawą ręką...
   Wszystko jest okej, a w tańcu radzi sobie całkiem dobrze.
 |  
				| _________________ Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Rytmiczka   Nowicjusz
 
 Związek z tańcem:
 uCzennica
 Wiek: 32
 Posty: 17
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sob Maj 31, 2008 9:53 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Ja także jestem leworęczna i nie sprawia mi to problemu, czasem nawet wydaje mi sie ze to działa na plus. Bo jak w choreografii są synhrony w odbiciu lustrzanym to najpierw uczymy się na prawą strone a pózniej na lewą i przejscie z prawej na lewą nie sprawia mi problemu:) |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | NinaA   Nowicjusz
 
 Związek z tańcem:
 miłośnik
 Posty: 39
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Mar 22, 2011 7:01 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | A leworęczność wogóle jest przeszkodą w balecie? Ja 6 lat tańczyłam i jakoś mi to nie przyszło do głowy a jestem leworęczna   |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Laranda   Adept Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 moja pasja :)
 Wiek: 32
 Posty: 122
 Skąd: Wrocław
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Mar 22, 2011 8:08 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | piszę obiema jem obiema i tańczę obiema rękami  mimo że teorytycznie jestem leworęczna. Jedynie gdzie mi to przeszkadza to w piłce nożnej bo nigdy nie wiem którą nogą kopnąć   |  
				| _________________ Rozdarta między dwiema pasjami. I niezmiernie szczęśliwa.
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Bisiuka   Adept Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 Uczennica
 Wiek: 28
 Posty: 222
 Skąd: Warszawa
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sro Mar 23, 2011 12:34 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Ja jestem lewo i prawo ręczna . Umiem pisać i tą i tą , jem obiema . Nigdy mnie nie przeszkadzało że jestem bardziej leworęczna .   |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | arizona   Adept Baletu
 
 Związek z tańcem:
 uczennica SB
 Posty: 189
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sob Mar 26, 2011 7:51 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | nie wiem gdzie to za bardzo umieścić. rzecz będzie nie o leworęczności ale o "lewonożności"  dzisiaj oglądając dokument the dancer zauważyłam rzecz, która nigdy wcześniej nie przyszła mi do głowy; katja bjorner i jej nauczycielka tańczyły tą samą wariację, tyle, że jedna przez całą kombinację obracała się w prawo, a druga w lewo. mi zawsze powtarzano, że trzeba się nauczyć kręcić w obie strony równie dobrze, ale od dzisiaj będę upierać się przy obrotach w prawo   |  
				| _________________ Results don’t happen overnight. Every change takes time and effort. Patience and determination are key.
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      |  |