Barber David W. "Baletki i baleriny czyli..." |
Autor |
Wiadomość |
Tranquility
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: uczeń/tancerz
Posty: 1173
|
Wysłany: Sob Sty 07, 2006 7:46 pm Barber David W. "Baletki i baleriny czyli..."
|
|
|
"Baletki i baleriny czyli historia baletu wylożona wreszcie jak należy."
czy ktoś z Was slyszał coś o tej książce? Polecacie czy nie?
http://www.empik.com/show...ategory=1080000 |
_________________
- A sztuka? - zapytał.
- Jest chorobą.
|
|
|
|
|
|
Justyna Ch-ipcio
Koryfej
Związek z tańcem: obserwacyjny
Posty: 612 Skąd: z błota, z dna bajorka
|
Wysłany: Sob Sty 07, 2006 9:39 pm
|
|
|
Właśnie ją czytam. Cóż .... uczucia mam mieszane.
Wiele informacji, podanych w formie dla młodzieży. Myslę że warto przeczytać, ale nie obiecujmy sobie po niej zbyt wiele! Natomiast pozycja na pewno służy propagowaniu baletu i miejmy nadzieję spaełnai taką rolę!! |
|
|
|
|
|
Copellia1
Adept Baletu
Posty: 75
|
Wysłany: Sob Sty 07, 2006 10:22 pm
|
|
|
Ja ją znam jeśli chce się ktoś pośmiać który zna balet to książka jest w sam raz |
|
|
|
|
|
Tranquility
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: uczeń/tancerz
Posty: 1173
|
Wysłany: Sob Sty 07, 2006 10:23 pm
|
|
|
ym... chyba nie rozumiem... ach, ja tępy... |
_________________
- A sztuka? - zapytał.
- Jest chorobą.
|
|
|
|
|
|
Nusia
Adept Baletu
Posty: 213
|
Wysłany: Sob Sty 07, 2006 11:33 pm
|
|
|
No właśnie ja też nie...
Może się pośmiać, bo wie o co chodzi, a zwykły śmiertelnik nie? Czy może się pośmiać, bo np.są tam popełnione jakieś żenujące błędy, które wprawne oko baletomana w lot wychwyci? |
|
|
|
|
|
Kasia :))
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
|
Wysłany: Sob Sty 07, 2006 11:50 pm
|
|
|
książka jest satyryczna więc pewnie dlatego można się pośmiać... trzeba się zastanowić i skoczyć do empiku... |
_________________ wieczny tańcogłód. |
|
|
|
|
|
Kasia G
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
gonia
Solista Baletu
Związek z tańcem: miłośnik
Posty: 1705
|
Wysłany: Sro Sty 11, 2006 8:47 pm
|
|
|
czytałam. Fajne, ale i tak radzę najpierw poszukać w jakiejś bibliotece osiedlowej czy jakiejś tam i wypożyczyć- mnie to odrobineczkę przynudzało, ale fajne ilustracje są. |
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę. |
|
|
|
|
|
Joanna
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Nie Sty 15, 2006 1:30 am
|
|
|
Kiedyś ją czytałam. Nie zawsze użyty przez autora humor mnie bawił, natomiast generalnie jest to książka łatwa i przyjemna, służąca rozrywce, a pzy tym mozna się dowiedziec paru podstawowych faktów związanych z historią t. klasycznego (jednak nie polecam naukowego opiera się na tej ksiązce heh). Tez mi się wydaje, że adresowana jest głównie do młodziezy, i jako pomysł na rozpowszechnienie 'świadomości baletowej' nie jest taki zły. |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
|
raisa
Solista Baletu
Związek z tańcem: Uczeń OSB
Wiek: 28 Posty: 1070 Skąd: z piosenki Grabaża ;)
|
Wysłany: Czw Sty 19, 2006 4:17 pm
|
|
|
Czytałam tą książkę i jest nie zła. |
_________________ "Ale próbować warto"
William Wharton |
|
|
|
|
|
florinka
Nowicjusz
Posty: 35
|
Wysłany: Pią Sty 20, 2006 12:11 am
|
|
|
ja też ją czytałam, łatwo wchodzi, zawiera troche informacji ale nic specjalnego.... |
|
|
|
|
|
Ewuunia
Adept Baletu
Związek z tańcem: uczeń, fotograf?..
Wiek: 34 Posty: 252 Skąd: zza światów.....
|
Wysłany: Sob Mar 11, 2006 10:04 pm
|
|
|
według mnie jest fajna - na wesoło o balecie :)przecież nie wszytko musi być wytłumaczone w smoplikowany i sztywny sposób |
_________________ STAR WARS
And may the Force be with you. |
|
|
|
|
|
Joanna
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Sob Mar 11, 2006 10:24 pm
|
|
|
Po drugiej próbie podejścia do ww książeczki muszę trochę zmodyfikować to, co napisałam wcześniej - dzieci i młodzieży (tej młodszej) bym jej na pewno nie dała
I jednak lepiej się ją czyta, jak ma się podstawowe pojęcie o historii tańca, bo wtedy łatwiej się wyłapuje naciągnięcia (zazwyczaj celowe) i nieścisłości autora, itp.
W sumie, przecież nie wszystko musi słuzyć 'misji' i kształceniu, trochę satyry i dystansu jeszcze nikomu nie zaszkodziło (chociaż mam parę 'ale' co do tej książeczki, no ale to już wchodzenie w detale). |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
|
|