Łyżwiarstwo |
Autor |
Wiadomość |
nutriaa
Adept Baletu
Wiek: 33 Posty: 223 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: Wto Sty 24, 2006 6:39 pm
|
|
|
Nena napisał/a: | Miałam, ale to było w domu, nie na lodzie |
Skąd ja to znam Kiedy byłam mała to jak tylko zobaczyłam w telewizji łyżwiarstwo od razu biegłam po moje kochane beżowe łyżwy i zaczynałam próbować kręcić wielce niezgrabne piruety Niestety moja kariera łyżwiarska skończyła się bardzo szybko, ale i tak kocham oglądać te wszystkie pokazy prawdziwych "tancerzy na lodzie" |
_________________ Always avoid trouble unless you know you're going to really enjoy it |
|
|
|
|
|
Nena
Koryfej
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 30 Posty: 704 Skąd: z monitora...
|
Wysłany: Wto Sty 24, 2006 6:45 pm
|
|
|
No cóż, ja głównie chodziłam po mieszkaniu i zostawiałam za sobą dziury w wykładzinie... Moja mama zawsze się wściekała |
_________________ Gość, masz ode mnie buziaka :) |
|
|
|
|
|
Goosia
Corps de Ballet
Posty: 449
|
Wysłany: Wto Sty 24, 2006 7:16 pm
|
|
|
Ja troche jeżdze ale to tylk dzieki temu ze łyżworolki to jedna z moich pasji, inaczej nie chciałoby mi się na mrozie uczyć jeździc na ostrzach przyczepionych do buta
Szczególną przyjemnosc sprawia jazda w promieniach wiosennego słońca - troche jeszcze poczekam |
|
|
|
|
|
Kasia :))
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
|
Wysłany: Wto Sty 24, 2006 7:22 pm
|
|
|
no ja mam lodogryf niedaleko domu (slynna szczecinska gubalowka).
jako ze jestem tutejsza to jak nas facet wpusci to siedzimy ile chcemy..
czasami probuje jakies piruety ale raczej przeraza mnie twarda powierzchnia pode mna i koledzy usilujacy wywalic dziewczyny
kiedys jak sie rozpedzilam malutkie dziecko przede mna upadlo i jak bylam metr od niego to szybko skrecilam w bok i jak mna zarzucilo to chyba z 10 piruetow zrobilam i nawet sie nie wywalilam |
_________________ wieczny tańcogłód. |
|
|
|
|
|
Nena
Koryfej
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 30 Posty: 704 Skąd: z monitora...
|
Wysłany: Wto Sty 24, 2006 7:30 pm
|
|
|
W dwóch słowach ostry zakręt |
_________________ Gość, masz ode mnie buziaka :) |
|
|
|
|
|
kamita
Nowicjusz
Posty: 26 Skąd: Warszawa i Wrocław
|
Wysłany: Wto Sty 24, 2006 8:28 pm
|
|
|
Łyżwiarstwo figurowe jest bardzo pięknym aczkolwiek czasem niebezpiecznym sportem, czasem nawet zawodnicy mogą sobie zrobić krzywdę (albo sami sobie - koleżanka kiedyś przy piruecie przecieła sobie łyżwą nogę) ale drugiej osobie- słynny wypadek pary sportowej - Jelena Biereżna i jej poprzedniego partnera, gdzie w czasie piruetu wykonywanego równolegle partner uderzył ją łyżwą w głowę, wypadek był bardzo poważny. Jelena od nowa musiała nauczyć się mówić, chodzić.
Ale wróciła i potem odnosiła z nowym partnerem duże sukcesy.
Mnie osobiście najbardziej podobała sie para taneczna Pasz Griuszczyk i Jewgienij Płatow, do dziś mam w pamięci ich niezapomniane kreacji np rock'n'roll na lodzie. Dzisiaj żadna para taneczna nie wywiera na mnie takiego wrażenia. |
|
|
|
|
|
tenebra
Adept Baletu
Posty: 100 Skąd: Sochaczew
|
Wysłany: Wto Sty 24, 2006 8:33 pm
|
|
|
ja mialam łyżwy może ze 4 razy w życiu na nogach a ostatnio bylam taka inteligentna że wypożyczyłam figurówki zamiast hokejówek. moja jazda wygladała imponująco szurałam tylko butami po lodzie ale jutro znow sie wybieram na lodowisko i tym razem mam nadzieje ze bedzie szlo mi lepiej |
_________________ Mater Mater Inferorum, Mater Mater Sospirorum, Mater Mater Lapidarum, Mater Mater Tenebrarum... |
|
|
|
|
|
Nena
Koryfej
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 30 Posty: 704 Skąd: z monitora...
|
Wysłany: Wto Sty 24, 2006 8:34 pm
|
|
|
Tatiana Navka i Roman Kostomarov są po prostu fantastyczni!
Tatiana ma zawsze zachwycające stroje
Nie zawsze szczęśliwa Navka...
Ale piękna zawsze |
_________________ Gość, masz ode mnie buziaka :) |
|
|
|
|
|
asias
Adept Baletu
Posty: 160 Skąd: okolice 3miasta
|
Wysłany: Wto Sty 24, 2006 9:16 pm
|
|
|
Łyzwiarstwo figurowe to jeden z moich ulubionych sportow Głównie do oglądania, chociaz cos tam sobie kiedys cwiczylam Najbardziej lubie pary sportowe, taneczne sa duzo mniej widowiskowe.
A co do wypadków, to nie wiem komu sie to stalo, ale wiem że kiedyś mialo cos takiego miejsce. W kazdym razie podczas spirali smierci partnerka uderzyla głowa o lod i zmarla |
|
|
|
|
|
Maron
Pierwszy Solista
Wiek: 33 Posty: 2668
|
Wysłany: Wto Sty 24, 2006 9:53 pm
|
|
|
nie wiesz jaka to była łyżwiarka?? |
_________________ Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja |
Ostatnio zmieniony przez Maron Sro Kwi 04, 2007 3:22 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Gość
Solista Baletu
Związek z tańcem: tancerka
Posty: 1107
|
Wysłany: Wto Sty 24, 2006 9:56 pm
|
|
|
Ja raz w zyciu miałam łyżwy na nogach i oczywiście trafiłam od razu na figurówki. Myślałam że się w nich zabiję.
Mi najbardziej w pamięć zapadła francuska para, która wykonywała układ a'la Charlie Chaplin i dostała o ile dobrze pamiętam dostali 6,0 (nie wiem jak to teraz wyglada, ale wtedy był to max). To było kilka lat temu. |
|
|
|
|
|
asias
Adept Baletu
Posty: 160 Skąd: okolice 3miasta
|
Wysłany: Wto Sty 24, 2006 10:01 pm
|
|
|
Nie wiem co to była za łyzwiarka, ale na pewno któraś z lepszych, a jej partner dalej trenuje łyzwiarstwo (bo to przy jego wystepie komentator wlasnie o tamtym wypadku opowiedzial). Ale za nic nie moge sobie przypomniec, kto to byl. |
|
|
|
|
|
Maron
Pierwszy Solista
Wiek: 33 Posty: 2668
|
Wysłany: Wto Sty 24, 2006 10:40 pm
|
|
|
ja bym na jego miejscu nie dała rady dalej jeździć!! przecież to taka tragedia....!!!
mój boże...
no ale chyba nie buło takiej dyscypliny, gdzie by nie stała się tragedia (no chyba że curling )
a tak wogóle to ja troszku jeżdżę na łyżwach (niestety nie mam ) |
_________________ Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja |
|
|
|
|
|
Nena
Koryfej
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 30 Posty: 704 Skąd: z monitora...
|
Wysłany: Sro Sty 25, 2006 11:24 am
|
|
|
Ja na miejscu jej partnera popadłabym w depresję...
To może zostawmy owego partnera i wróćmy do rozmowy o łyżwiarstwie. A. |
_________________ Gość, masz ode mnie buziaka :) |
|
|
|
|
|
aniaka
Adept Baletu
Posty: 138 Skąd: Kraków
|
|
|
|
|
drCoppelius
Corps de Ballet
Wiek: 32 Posty: 559 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sro Sty 25, 2006 11:55 am
|
|
|
zgadzam się z tobą aniaka, oni są wspaniali! |
|
|
|
|
|
Nena
Koryfej
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 30 Posty: 704 Skąd: z monitora...
|
Wysłany: Sro Sty 25, 2006 11:58 am
|
|
|
Świetne łyżwy
Medaliści |
_________________ Gość, masz ode mnie buziaka :) |
|
|
|
|
|
drCoppelius
Corps de Ballet
Wiek: 32 Posty: 559 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sro Sty 25, 2006 12:04 pm
|
|
|
ma ktoś może jakies filmiki Mariny i Gwendala? |
|
|
|
|
|
Nena
Koryfej
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 30 Posty: 704 Skąd: z monitora...
|
Wysłany: Sro Sty 25, 2006 12:07 pm
|
|
|
Spójrzcie:
Umięśnione ręce, nóżki zresztą też...
Według mnie to nie wygląda zbyt ładnie. |
_________________ Gość, masz ode mnie buziaka :) |
|
|
|
|
|
Nusia
Adept Baletu
Posty: 213
|
Wysłany: Sro Sty 25, 2006 12:15 pm
|
|
|
Nena nieładnie to wygląda to:
http://www.mocniej.pl/gal...ka_min/f/13.jpg
Mi sie podobają lekko umięśnione ręce i nogi - takie jak ma ta łyżwiarka mogą być.
Ciekawe ile zajmuje im czasu nauczenie się takiego elementu jak na zdjęciu Neny? Pewnie długo, długo musza ćwiczyć najpierw na sucho. |
|
|
|
|
|
Nena
Koryfej
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 30 Posty: 704 Skąd: z monitora...
|
Wysłany: Sro Sty 25, 2006 12:23 pm
|
|
|
Napewno... Ale jednak ja nie lubię megamięśni - nieestetycznie wyglądają... |
_________________ Gość, masz ode mnie buziaka :) |
|
|
|
|
|
asias
Adept Baletu
Posty: 160 Skąd: okolice 3miasta
|
Wysłany: Sro Sty 25, 2006 3:14 pm
|
|
|
Mi tam nie przeszkadza umiesnienie łyzwiarek
A raczej jakies nakładki na łyzwy Wie ktos jak to sie fachowo nazywa?
A na tym zdjeciu babka ma ogolnie pomyslowy i fajny kostium |
|
|
|
|
|
Justi
Adept Baletu
Posty: 99 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sro Sty 25, 2006 3:46 pm
|
|
|
aniaka napisał/a: | Marina Anissina i Gwendal Peizerat, jak dla mnie niepokonani |
O, ja ich uwielbiam Ale niestety chyba już nie występują |
_________________ Just dancing in the sky ... |
|
|
|
|
|
Maron
Pierwszy Solista
Wiek: 33 Posty: 2668
|
Wysłany: Sro Sty 25, 2006 4:05 pm
|
|
|
fantastyczny strój!!
a i tak wogóle to jak łyżwiarki mają rajstopy takie specjalne to to coś jest w tym stylu |
_________________ Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja |
|
|
|
|
|
Joanna
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Sro Sty 25, 2006 4:21 pm
|
|
|
tenebra napisał/a: | ja mialam łyżwy może ze 4 razy w życiu na nogach a ostatnio bylam taka inteligentna że wypożyczyłam figurówki zamiast hokejówek. moja jazda wygladała imponująco szurałam tylko butami po lodzie ale jutro znow sie wybieram na lodowisko i tym razem mam nadzieje ze bedzie szlo mi lepiej |
Gość napisał/a: | Ja raz w zyciu miałam łyżwy na nogach i oczywiście trafiłam od razu na figurówki. Myślałam że się w nich zabiję. |
Co złego jest w figurówkach? Nigdy innych nie miałam na nogach, za to bardzo dobrze mi się w nich jeździ, nie zamieniłabym ich na zadne inne. Raz przymierzałam hokejówki, ale nie wyszłam w nich na lód - niewygodne, za sztywne, jakoś tak czuję się w nich zbyt mało 'plastycznie'.
A w figurówkach naprawdę róznych jeździłam... Zanim miałam swoje to wypozyczałam - a wiadomo jakie są te pozyczane - zazwyczaj trochę za miękkie i trochę za tępe Ale mimo to zawsze dawałam rade jeździć, i nawet przez myśl mi nie przeszło, że mozna by załozyć na nogi jakieś plastiki. |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
|
|