Jezioro łabędzie - I.Tsymbal |
Autor |
Wiadomość |
Kasia G
ADMINISTRATOR

Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 48 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Sty 26, 2006 2:50 pm Jezioro łabędzie - I.Tsymbal
|
|
|
Hello, czy nikt nie podzieli sie swoimi wrażeniami z wczorajszego/ew.dzisiejszego Jeziora łabędziego w TW-ON z goscinną Odettą/Odylią? Zlitujcie sie nad chorym i "uziemionym" baletomanem Napiszcie jak było - na pewno ktoś to widział |
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec |
|
|
|
|
 |
Gość
Solista Baletu

Związek z tańcem: tancerka
Posty: 1107
|
Wysłany: Czw Sty 26, 2006 4:16 pm Re: Jezioro łabędzie - I.Tsymbal
|
|
|
Kasia G napisał/a: | Zlitujcie sie nad chorym i "uziemionym" baletomanem | ja dodałabym jeszcze baletomanów z galopującą sklerozą........
Ale może dzisiaj się wybiorę... |
|
|
|
|
 |
Lupus
Adept Baletu

Posty: 124
|
|
|
|
 |
Nefretete
Solista Baletu

Posty: 1312 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Sty 26, 2006 8:21 pm
|
|
|
a mozecie napisac cos wiecej o tej tancerce i z jakiej okazji wystepowała wczoraj w TW-ON?
***************************
Informacje o tancerce są między innymi na stronie TW
http://www.teatrwielki.pl...h&full=1&id=621
Wczoraj występowała gościnnie, raczej bez okazji, a właściwie może z takiej okazji aby zatańczył ktoś inny niż Ci co zawsze.
moderator
|
_________________ We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon) |
|
|
|
|
 |
Gość
Solista Baletu

Związek z tańcem: tancerka
Posty: 1107
|
Wysłany: Czw Sty 26, 2006 11:07 pm
|
|
|
No to ja dodam coś od siebie - wyrazowo wydaje mi się, ze rozkręcała się z aktu na akt i (moim zdaniem) dopiero w III jej postać stała się naprawdę interesująca. Co do techniki - niewiele można zarzucić, ale moim zdaniem przysłaniała ona wyraz.
Trio oczywiście jak zwykle wspaniałe, i co mnie po ostatniej Bajaderze zaskoczyło, zespół też się zebrał w sobie.
S.W. miał jak zwykle życiowe problemy z kostiumem (pelerynką małą i dużą) - dzisiaj na przykład nie mógł się z płaszczyka wydostać, a jak już Mu się udało to niedorzucił jej w kulisy (można się było nieźle ubawic jak sie potem wyczołgiwał z kulisy, zeby zabrać to co zostało na scenie), a na koniec , gdzie kiedyś był podciągany na linach - dzisiaj po prostu tylko zamknęła się kulisa - czy ten ten element został zupełnie usunięty, czy to były kolejne kłopoty techniczne? |
|
|
|
|
 |
Justyna Ch-ipcio
Koryfej

Związek z tańcem: obserwacyjny
Posty: 612 Skąd: z błota, z dna bajorka
|
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 12:12 pm
|
|
|
No proszę - zatem przebojów pelerynkowych ciąg dalszy, bo w środę nie udało sie założyć tego całego ustrojstwa na czas! Ale co tam ...
Irina Tsymbal - mimo lekkich potknięć (fouettes) wyśmienita!! Oby częściej na naszych deskach!!
To było Jezioro jakiego dawno nie widziałam. |
|
|
|
|
 |
sfra
Solista Baletu
Związek z tańcem: baletoman
Posty: 1605 Skąd: Varsovie
|
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 12:25 pm
|
|
|
w zasadzie wiele juz zostało pwoiedziane. Ja miałem te niewątpliwa przyjemność widziec oba Jeziora. W drugim spektaklu widać już było to dopracowanie partnerowania (już nie było spięć z piórami przy piruetach), a i fouettes było więcej (doliczyłem się 30). Drobne potknięcia w stosunku muzyka-tancerz.
Siedziałem w 3 rzędzie i maiłęm jeszcze lornetką (za sprawą jednej z miłych forumowiczek), więc widziałem doskonale każdy ruch mięśni... Ach i te przeprosty wszędzie!
Było to fantastyczne Jezioro, aż chciałoby się zatopić w nim. |
_________________ sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego |
|
|
|
|
 |
Gość
Solista Baletu

Związek z tańcem: tancerka
Posty: 1107
|
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 12:27 pm
|
|
|
On chyba zawsze ma jakieś problemy z kostiumem - za każdym razem jak byłam na Jeziorze to coś się działo (a juz w końcowej scenie chyba z raz widziałam, żeby wszystko poszło dobrze). Swoją drogą jak się zna przedstawienie na pamięć to nie tzreba się tak bardzo skupiać na akcji i można się pośmiać ze wszytkich wpadek, których przeciętny widz nie wychwytuje.
Koniec off topu |
|
|
|
|
 |
yvonne
Corps de Ballet

Posty: 316 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 4:27 pm
|
|
|
sfra napisał/a: | maiłęm jeszcze lornetką
|
Co to znaczy?
Ania napisał/a: | Dlatego też nie było podniesienia. |
Podobno było podniesienie.Za kulisami...
Gość napisał/a: | On chyba zawsze ma jakieś problemy z kostiumem |
Tak, na "Tylko raz w życiu" siedzieliśmy w I rzędzie i widzieliśmy te zmagania Boskiego ze spodenkami (zapiętymi).[/url] |
|
|
|
|
 |
Justyna Ch-ipcio
Koryfej

Związek z tańcem: obserwacyjny
Posty: 612 Skąd: z błota, z dna bajorka
|
Wysłany: Nie Sty 29, 2006 6:01 pm
|
|
|
A oto Boski Rotbart:
 |
|
|
|
|
 |
Gość
Solista Baletu

Związek z tańcem: tancerka
Posty: 1107
|
Wysłany: Nie Sty 29, 2006 6:31 pm
|
|
|
Rotbart deczko przeterminowany Mnie osobiście bardziej odpowiada Jego nowe wcielenie |
|
|
|
|
 |
Kasia W
Adept Baletu

Posty: 139 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Sty 29, 2006 6:34 pm
|
|
|
I czarująca para
 |
|
|
|
|
 |
Kasia G
ADMINISTRATOR

Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 48 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Sty 29, 2006 6:38 pm
|
|
|
Gość napisał/a: | Rotbart deczko przeterminowany |
jak to "przeterminowany"? Przecie to foto-nówka! |
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec |
|
|
|
|
 |
makova_panienka
Solista Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 34 Posty: 1073 Skąd: z łąki
|
Wysłany: Nie Sty 29, 2006 6:39 pm
|
|
|
może sfermentowany?
proszę offtopikowe rozważania na temat "przeterminowania" przenieśc do Pogadalni i stosownego wątku o BBB
moderator |
_________________ wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!
|
|
|
|
|
 |
Gość
Solista Baletu

Związek z tańcem: tancerka
Posty: 1107
|
Wysłany: Nie Sty 29, 2006 6:40 pm
|
|
|
No to albo mam kłopoty z oczami, albo czwartek miał czarno-szary kostium.. |
|
|
|
|
 |
Kasia W
Adept Baletu

Posty: 139 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Sty 29, 2006 6:47 pm
|
|
|
Zdjęcie na scenie umieściłam na stronie Stowarzyszenia Miłośników ... w pogadalni - można zobaczyć, jak wygląda w światłach sceny... |
|
|
|
|
 |
|