www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Billy Elliot film ...
Autor Wiadomość
amira
Adept Baletu


Posty: 106
Wysłany: Pon Lut 06, 2006 11:16 am   

Mnie film sie ogromnie podobał!!! Zgadzam się z Czajori w 100%, nie miał to być film bez fabuły i dramaturgii, aby pokazać li tylko popisy taneczne bohatera. Film jest naładowany emocjami i zmusza do myślenia widza, jaką determinację w dążeniu do spełnienia swoich marzeń pokazał ten chłopak wychowywany w końcu w takim twardym męskim światku, tak tęskniący za matką, ile stereotypów musiał pokonać. Wspaniała dla mnie była też rola ojca, w którym zaszła taka zmiana. Nie ma tam ani jednej zbędnej sceny... Napewno "Company" nie wywołała na mnie takiego wrażenia. Przede wszystkim "Billy" jest jedną spójną całością, ma akcję i wiele problemów ukazał, nad którymi warto się czasami zastanowić. The Company jest technicznie świetny, z pięknymi zdjęciami i wspaniałymi scenami baletowymi, ale pozostawia takie uczucie niedosytu, tak naprawdę nie do końca wiadomo, dlaczego film akurat się skończył w takim momencie, ta kompozycja tam jednak zawiodła.

Serdecznie polecam.
 
 
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pon Lut 06, 2006 11:50 am   

Mnie zastanawia jedna rzecz. Do baletowki zdaja dzieci ktore ukonczyly trzecia klase szkoly podstawowej czyli jesli sie nie mysle maja 10lat.
Billy mial zdawac do szkoly baletowej majac juz 11 lat a jak wiadomo calosc przesunela sie jeszcze o jeden rok (pokazane sa ujcia z zimi i pozniej znow z wiosny) czyli zostal przyjesty do szkoly jak mial lat 12.
Zastanawiam sie czy jest to jakas pomylka rezysera, czy wynika to z nieznajomosci pewnych regul, a moze bylo to celowe (chcial pokazac przez to wspaniale umiejetnosci taneczne chlopca dzieki ktorym dostal sie do szkoly a wiek nie stanowil tu przeszkody).
Jak mysliscie dlaczego tak to wyglada?
 
 
 
Nefretete
Solista Baletu


Posty: 1312
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Lut 06, 2006 11:54 am   

Rok czy dwa to jeszcze nie az tak duzo, zwłaszcza gdy ktos ma predyspozycje, talent i jest chłopcem (wiadomo, ze o tych w balecie trudniej). A może po prostu system w Anglii wygląda inaczej niż u nas.
_________________
We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon)
 
 
amira
Adept Baletu


Posty: 106
Wysłany: Pon Lut 06, 2006 12:11 pm   

NIestety chłopcy zawsze są faworyzowani, bo jest ich mniej. Pamiętam kolegę z klasy,który na egzaminie po prostu siedział cały czas na krześle, bo miał noge w gipsie. Bardzo nam go było żal, potem na początku roku szkolnego patrzymy, a on też z nami chodzi do klasy i tak go przyjęli. Potem sie okazało, że był najlepszy na dyplomie naszej klasy. Zaczął tańczyć w TW-ON, a potem chyba też we Wrocławiu, teraz już nie wiem, gdzie jest. Ot, taka dygresja :)
 
 
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 48
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lut 06, 2006 12:40 pm   

Nefretete napisał/a:
A może po prostu system w Anglii wygląda inaczej niż u nas.

podejrzewam, ze tak własnie jest - u nich nie ma takich panstwowych szkół jak u nas, jest za to rozbudowany system studiów, szkół i szkółek prywatnych - więc myślę że i z wiekiem rozpoczynania nauki moze byc różnie
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
 
Nena 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 31
Posty: 704
Skąd: z monitora...
Wysłany: Wto Lut 07, 2006 1:04 pm   

Film ogromnie mi sie podobał. Tylko poczułam się niezręcznie gdy ta mała baletniczka złożyła Billy'emu propozycję nie do odrzucenia... :oops:

Ale ogólnie film wywarł na mnie bardzo, bardzo dobre wrażenie. Spodobała mi sie ogromnie scena, gdy Billy żegnał się z babcią tuż przed wyjazdem do Londynu :D Jak najwięcej takich babć :D No i końcowa scena - chociaż tylko kilka sekund, to piękne... :roll:

A nie podobał mi się kawałek, gdy nauczycielka uderzyła Billy'ego w szatni. Zapachniało mi kiczem :?

Ale ogólnie film był znakomity zarówno dla tancerzy jak i baletowych laików ;)
 
 
 
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Wto Lut 07, 2006 2:07 pm   

Moze scena z uderzeniem faktycznie troche kiczowata ale chlopiec wygladal na takiego ktorego w danej chwili niczym innym nie daloby sie opanowac. Sadze ze to mialo pokazac pewna slabosc bohatera w danym momencie.
 
 
 
just_me 
Corps de Ballet


Wiek: 36
Posty: 372
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Lut 07, 2006 6:56 pm   

Ladybirt napisał/a:
Dzieki, a co wiecie o aktorze, który grał Billiego. Czy on tańczy na codzień?

Jamie Bell tańczył przez długi czas. Teraz nie jestem w stanie tego potwierdzić, wiem, że dalej od czasu od czasu gra, np. w "Nicholas Nickelby", ale bez większych sukcesów.
O, z takich ostatnich produkcji, to można go było zobaczyć w "King Kongu".
_________________
What would happen to Juliet if there was no Romeo?
 
 
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sro Lut 08, 2006 3:05 pm   

Nena napisał/a:
Film ogromnie mi sie podobał. Tylko poczułam się niezręcznie gdy ta mała baletniczka złożyła Billy'emu propozycję nie do odrzucenia... :oops:


A wiesz co, Neno, dla mnie ta scena była bardzo zabawna. Dziewczynka miała może z jakies jedenaście lat, ale przez sytuację w domu była wtajemniczona w relacje seksualne właściwe dorosłym, chociaż nie do końca je rozumiała :D No a Billy był tak zajęty myślą o tańcu, że kompletnie nie zwracał uwagi na to, że zakochała się w nim zarówno ta dziewczynka, jak i jego kolega.

Nena napisał/a:
Spodobała mi sie ogromnie scena, gdy Billy żegnał się z babcią tuż przed wyjazdem do Londynu :D


W ogóle, postać babci była bardzo ciekawa. Niby stanowiła tzw. tło emocjonalne - "biedny Billy, nie dośc, że nie ma matki, to jeszcze musi się zajmować zdemenciałą babcią" - ale właściwie była uosobieniem niewykorzystanej szansy, no i poza tym wytłumaczeniem, skąd u Billy'ego miłość do tańca (ach, te baletowe geny... )

:twisted:
_________________
Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 
 
Nena 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 31
Posty: 704
Skąd: z monitora...
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 5:55 pm   

No tak, babcia lubiła wspominać, że mogła zostać zawodową tancerką :D
_________________
Gość, masz ode mnie buziaka :)
 
 
 
Rotbart
Corps de Ballet

Posty: 394
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lut 10, 2006 9:56 am   

Podoba mi się scena, w której Billy pierwszy raz słyszy "Jezioro" i nauczycielka opowiada mu libretto :)
_________________
Když už něco děláš, dělej to pořádně.
 
 
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pią Lut 10, 2006 10:09 am   

Ta scena wiąże się też ze ceną końcową. Uważam, że to świetny pomysł żeby wszystko tak połączyć.
Według mnie ten film pomimo swojej pozornej banalności tak naprawdę jest bardzo złożony i można się w nim doszukać dużej ilości ukrytych znaczeń.
 
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Sro Lut 15, 2006 9:18 pm   

To żeby nie powtarzać wymienianych przez innych zalet filmu napiszę:
ten film był film the best!!!

Cudowne było, jak przed wejściem na scenę schylił się bezproblemowo do kolan....achhh....
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 74
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Sro Lut 15, 2006 9:27 pm   

a to akurat nie jest trudne... wiekszosc to umie ;)
podobal mi sie ten szlafrok. jak przed boksem ;) a tu wychodza piorka i FRUUUWAJĄĄ ;)
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sro Lut 15, 2006 10:23 pm   

Smiem zauważyć, że pod szlafrokiem kryły się wyjątkowo zgrabne plecy. :twisted: Ciekawe, czy ten dorosły Billy pod koniec filmu to profesjonalny tancerz?
_________________
Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 
 
sfra 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
baletoman
Posty: 1605
Skąd: Varsovie
Wysłany: Sro Lut 15, 2006 10:35 pm   

Stephen Daldry (rezyser) wykorzystał fragment "Jeziora łabędziego" w choreografii Matthew Bourne. Tancerz w szlafroczku (t o z tego co pamietam z filmu) Adam Cooper - jak najbardziej profesjonalny
http://www.willkemp.org/cooper
_________________
sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 34
Posty: 2668
Wysłany: Sro Lut 15, 2006 10:53 pm   

zapewnie tak... ;) przynajmniej takie było moje wrażenie :D

a teraz coś o jamie'm:
jamie bell kiedyś ;) ...
http://www.celebrity-pict...ie-bell-006.jpg ;)
http://www.reel.com/Conte...f/0911_bell.jpg :lol:
...oraz jamie bell teraz! :D
http://img.photobucket.co...mieBellFan-.jpg 8)
http://img482.imageshack....8/jamie23ry.jpg :D
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 74
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Sro Lut 15, 2006 10:59 pm   

ladne chlopaczysko 8)
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
sisi
ADMINISTRATOR


Posty: 1620
Skąd: z daleka
Wysłany: Sro Lut 15, 2006 11:00 pm   

Czajori napisał/a:
Smiem zauważyć, że pod szlafrokiem kryły się wyjątkowo zgrabne plecy


śmiem się również zachwycać arrrggghhhhh :roll:
_________________
you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 34
Posty: 2668
Wysłany: Sro Lut 15, 2006 11:09 pm   

Kasiu:)) jak chcesz moge podesłać ci następne :lol:

o tak, plecy bardzo ładne! ^__^
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
 
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Czw Lut 16, 2006 3:12 pm   

Princess Maron napisał/a:
zapewnie tak... ;) przynajmniej takie było moje wrażenie :D

a teraz coś o jamie'm:
jamie bell kiedyś ;) ...
http://www.celebrity-pict...ie-bell-006.jpg ;)
http://www.reel.com/Conte...f/0911_bell.jpg :lol:
...oraz jamie bell teraz! :D
http://img.photobucket.co...mieBellFan-.jpg 8)
http://img482.imageshack....8/jamie23ry.jpg :D


On jest juz taki stary (przynajmniej na takiego wyglada)? Wiecie ile moze miec lat? Przeciez film nie byl nagrywany az tak strasznie dawno albo poprostu nie tak dawno dotarl do Polski...
 
 
 
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 48
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 16, 2006 3:16 pm   

.:Agga:. napisał/a:
On jest juz taki stary (przynajmniej na takiego wyglada)? Wiecie ile moze miec lat? Przeciez film nie byl nagrywany az tak strasznie dawno albo poprostu nie tak dawno dotarl do Polski...


Stary? :shock: To znaczy? Wygląda mi na nastolatka, co prawda zdjęcia tego typu troche postarzają, ale nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi?
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
 
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Czw Lut 16, 2006 3:29 pm   

Moze troche za "ostre" stwierdzenie ale myslalam ze jest teraz mlodszy.. pewnie dlatego ze film byl nagrywany w 2000 roku, minelo dopiero 6 lat a on wedlug mnie wyglada na 19..
 
 
 
czekoladka
Corps de Ballet


Posty: 328
Skąd: Kielce
Wysłany: Czw Lut 16, 2006 3:30 pm   

ja ja jeszcze bnie mailam okazji obejrzec tego filmu
_________________
tu warto zajrzec zapraszam www.ktt.pl (Kielecki Teatr Tanca)
 
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 34
Posty: 2668
Wysłany: Czw Lut 16, 2006 3:32 pm   

Jamie Bell urodził się 14 marca 1986r. W tym roku będzie miał dwadzieścia ;)

Światowa premiera "Billy Elliot" odbyła się 19 maja 2000, a Polska 9 lutego 2001r.

(niema to jak filmweb.pl ;))
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 32