 |
www.balet.pl
forum miłośników tańca
|
Polski Wieczór Baletowy w TW Poznań |
Autor |
Wiadomość |
Scarpia
Adept Baletu

Związek z tańcem: Scarpia
Posty: 208
|
Wysłany: Sob Lis 11, 2006 11:37 pm Polski Wieczór Baletowy w TW Poznań
|
|
|
Najbliższe, kolejne, 3-cie przedstawienie będzie już 21 listopada o 19:00.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
 |
Kasia G
ADMINISTRATOR

Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 48 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Lis 12, 2006 1:14 pm
|
|
|
bylam na drugim, wczoraj, 11 listopada. Uczucia mieszane, Paw i dziewczyna moze być, ale nie musi Przeszkadała mi rozbuchana scenografia i kiczowate kostiumy (oprócz postaci tytułowych) wykonanie też pozostawiało wiele do zyczenia, choc widac ze tancerze bardzo sie starali. Nie jest to jednak dobry temat i dobry utwór po prostu - zrobic cos z nim współczesnie jest bardzo trudno. S. Woźniak wybrnął jak sie dało najlepiej. Powracające fale uwielbiam od dnia premiery, ciesze się ze mogłam je zobaczyć znów, choć B. Wrzosek... dobra, lepiej zamilcze. SW chwalić nie będe, bo pomyslicie, ze "Warszawa chwali Warszawę" ale nie mozna mu było nic zarzucić. Super rola. Harnasie... hm... niedawno miały wznowienie w Warszawie i człowiek ma w oczach lepsze wykonanie. Podobała mi się Młoda i Wdowa. A tak czy siak wyprawa do Poznania była bardzo udana dzięki atrakcjom towarzyskim |
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec |
|
|
|
|
 |
Kasia G
ADMINISTRATOR

Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 48 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lis 13, 2006 12:12 am
|
|
|
kilka fotek z drugiego spektaklu, dzięki nieocenionej Kasi W:
Paw i dziewczyna
Powracające fale
Harnasie |
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec |
|
|
|
|
 |
Justyna Ch-ipcio
Koryfej

Związek z tańcem: obserwacyjny
Posty: 612 Skąd: z błota, z dna bajorka
|
Wysłany: Pon Lis 13, 2006 10:26 am
|
|
|
Kocham Poznań!
Zamieszkują go magiczne osoby (takie jak Nefretete i Sisi) i w tym miescie może sie zdarzyć wsystko - nawet to o czym boimy się śnić.
Paw jak Paw ale dziewczyna była urzekająca. Niestety nie wiem tego z autopsji ale z bardzo miarodajnych źródeł.
A Powracające fale wiem że dzięki nim mam nową towarzyszkę podzielającą moje uwielbienie dla S.W.
Ech, wybaczcie ale ta poznańska wizyta pozbawiła mnie tchu i rozsądku - na długo |
|
|
|
|
 |
Scarpia
Adept Baletu

Związek z tańcem: Scarpia
Posty: 208
|
Wysłany: Pon Lis 13, 2006 5:00 pm
|
|
|
(Dwa posty zbiłem tu w 1 tak, aby były w jednym miejscu dotyczącym tego tematu)
No to wróciłem z premiery. Ależ drętwa była ta premierowa publiczność!. A przecież było nieźle! Przede wszystkim "Paw i dziewczyna". Cudne pomysły ma pan Woźniak. Niezwykle efektownie wypadł układ z białymi, szyfonowymi pasami materiału, zręcznie podrzucanymi w górę, pod którymi efemerycznie urocza, wiotka, złotowłosa A.Szajkowska zgrabnie sunęła na pointach ku zadowoleniu pawia (w tej roli jak zawsze świetnie wyważony dynamicznie D.Muśko). I tak pląsali oboje ku mojej uciesze a rozpaczy Dżanandy, która w tym przedstawieniu przyjęła formę lirycznej lekkości w wykonaniu S.Soleckiego. A wśród tego trójkąta ponętnie szumiał las pełen drzew przybierających ciekawe, i różnorakie formy, wśród których co po chwila przebiegały dzielne i charakterne wojowniczki, żywo wyjęte z "Sylwii" Delibes’a.
I były też "Powracające fale" z osobistym występem I tancerza RP. Partnerowała B.Wrzosek. Efektem tej współpracy jest spektakl może mało uroczy pod względem technicznym, ale ogromnie bogaty emocjonalnie i dramatycznie. Wzruszyłem się po prostu.
A ponieważ był to "Polski wieczór baletowy", nie zabrakło narodowego ducha w żywiołowych Harnasiach. Porywające widowisko i dynamiczne. Aby nie przedłużać i bawić się w recenzenta wspomnę jedynie, że w tej części wieczoru szczególne moje zainteresowanie wzbudził taneczny dialog pomiędzy różowo-czarną kreacją Wdowy (A.Wolna) z Młodą (A.Kusz). Jakoś wyjątkowo przekonująco wypadły dla mnie te chwile.
Orkiestrę ze smakiem prowadził M.Dondajewski. Szkoda tylko, że jakoś miałem dziwne wrażenie, że uznany dyrygent zatopił się całkowicie w muzyce, a jakoś mało interesowało go to co się działo na scenie. Z tym, że sam efekt muzyczny jak na moje drewniane ucho uzyskał znakomity.
Czego zabrakło? Serca... Tylko ze tym razem zabrakło go chyba premierowej publiczności leniwie i wyjątkowo powściągliwie oklaskującej tancerzy. A może nie mam racji?
(...)
************************************************
Wróciłem z 2 pokazu. I cóż… owszem, były awarie techniczne dekoracji (na premierze jedno drzewo nie mogło zjechać ze sceny, a dzień później pawiowi podczas finału nie chciały odpaść z nieba złote welony), a do tego zacny dyrygent M.Dondajewski przesadzał z tempem - co czyni wprawdzie warstwę muzyczną bardziej atrakcyjną dla ucha słuchacza, ale bywa pewnie wkurzające dla tancerek i tancerzy.
Ale: co do "Pawia…":O ile A.Szajkowska była i jest dla mnie jako widza smakołykiem baletowym na premierze, pełnym lekkości i nieomal niebiańsko-baletowej zwiewności, to N.Trafankowska (na zdjęciach 1 i 2 w poście Kasi G) górowała dzień później zmysłowością, kobiecością i ogólnym wrażeniem, że tak powiem "dziewczyny grzechu wartej". A o taką dziewczynę chyba Leśmianowi w wierszu "Dżananda" chodziło (chyba że choreograf ma inną wizję). No cóż- przyznaję się: "Wszyscy mężczyźni mają jedna wadę: słabość do kobiet" (tu czytaj: tancerek ) . Ale ten kontrast, nie tylko w karnacji obu pań, wypadł niezwykle atrakcyjnie dla oczu widza. Obie są świetnymi tancerkami moim zdaniem.
Dekoracja i kostiumy – hmmm… czy wszystko w dzisiejszych czasach musi być takie ascetyczno-minimalistyczne i opierać się na prostych formach geometrycznych? Moja wizja baletu "Paw i dziewczyna" będzie bliższa pewnie tej ze świetnego obrazu Sławy Kwiatkowskiej http://www.zapiecek.com/kwiatkowska/dzananda.htm niż innej opartej na np. tylko obecności solistów i grze świateł. No ale to już rzecz gustu i nastroju do danego dzieła.
„Powracające fale:” Nikt tu w Poznaniu nie zaprzeczy, że SW jest znakomitym I tancerzem RP. Utalentowany, młody i technicznie fantastyczny. Z uwagą przeczytam wszelkie peany na jego cześć i to zarówno z Warszawy, Krakowa jak i innych miast i miejscowości. Patrzeć na niego jest przyjemnością crème-à-la-crème. Fajnie, że znajduje czas aby tu czasem przyjechać i coś zrobić. Dziękujemy mu za to. A co do p.B.Wrzosek – to zależy kto czego szuka w tańcu. Jeśli techniki i „talii osy”– no cóż… życie tancerki nie jest nieskończone, ale jeśli wyrazistej ekspresji ruchem dramatu i emocji – myślę że BW ciągle wypada w tym aspekcie jeśli nie znakomicie to przynajmniej bardzo dobrze.
„Harnasie” – Wdowę (A.Wolna) i Młodą(A.Kusz) już pochwaliłem wczoraj. A co do wersji warszawskiej…. Hehehehe… no cóż: nie mam wyjścia i muszę kiedyś przyjechać na rekonesans do Stolicy |
Ostatnio zmieniony przez Scarpia Sob Lip 07, 2007 10:05 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
 |
Nefretete
Solista Baletu

Posty: 1312 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto Lis 14, 2006 12:59 am
|
|
|
To może i ja się wypowiem, choc nie czuję się kompetentna...
W "Pawiu..." podobała mi się złamana klasyka, szkoda, że zatańczona nierówno. Podobał mi się Paw i rzeczywiście N. Trafankowska przykuwała uwagę. Jestem w stanie zrozumieć zachwyt Scarpii
W "Powracających falach" SW - no cóz. chyba za wiele pisać nie trzeba - świetnie tańczy. A co do pani B. Wrzosek, niestety jako widz oprócz dobrej techniki i wyrazu, oczekuję też wrażeń estetycznych. Nie neguję jej warsztatu, ewidentnie widać, że takowy ma i pozostaje mi żałować, że nie oglądałam jej wcześniej.
A "Harnasie" - najbardziej mi się chyba chór podobał Młoda i Wdowa też, a i Harnaś ma warunki, szkoda tylko, ze ich nie wykorzystuje, zabrakło energii i odpowiednich emocji przełożonych ruch. |
_________________ We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon) |
|
|
|
|
 |
Nefretete
Solista Baletu

Posty: 1312 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie Lis 19, 2006 6:56 pm
|
|
|
W najbliższy wtorek w regonalnej TVP3 (ale pewnie tylko w poznańskiej) o godz. 17.50 program Okno na Wielkopolske, a w nim o Polskim Wieczorze Baletowym (bodajże relacja z próby generalnej). |
_________________ We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon) |
|
|
|
|
 |
wedluk
Nowicjusz
Posty: 3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw Lis 23, 2006 12:25 pm
|
|
|
http://img220.imageshack....opykopiarj7.jpg "Rydzyko Cikorre" to strasznie skomplikowane
http://img220.imageshack....opykopiazj6.jpg
i kolejne a co potem z tymi zdjeciami sie dzieje w tym serwerze?
http://img208.imageshack....opykopiapv9.jpg ))
http://img182.imageshack....opykopiafu9.jpg "Rydzuko Cikorre" znaczy bój się Boga
wedluku, nastepnym razem nie będę przenosić zawartości Twoich licznych postów do jednego tylko kasować. Proszę się zapoznać z regulaminem, sposobem zamieszczania zdjeć na forum i przestrzegac zaleceń grona doderatorskiego. Funkcja edit służy do tego abyś mógł(mogła) poprawiać swój post zamieszczony juz na forum lib dodawać do niego nowe trześci np. kolejny link do zdjecia. A co się dzieje ze zdjeciami na serwerze "imageshack"? Ano są przechowywane i "wiszą sobie" w sieci po to abyśmy mogli za pomoca podanych linków je ogladać
morerator Kasia G
PS. Dzieki za fotki
PS2. Poniższe posty zostały wykasowane |
|
|
|
|
 |
|
|