Ręce w piruetach? |
Autor |
Wiadomość |
raisa
Solista Baletu

Związek z tańcem: Uczeń OSB
Wiek: 29 Posty: 1070 Skąd: z piosenki Grabaża ;)
|
Wysłany: Czw Cze 07, 2007 9:42 am
|
|
|
Zastanawiam się jak to jest z rękoma gdy się kręci piruety. Niektórzy mają naturalna pierwszą pozycję (taką co zawsze, o to mi chodzi) a niektórzy mają takie ręce jak łyżwiarze...a jak to jest u was? Jak to jest w waszych szkołach? |
_________________ "Ale próbować warto"
William Wharton |
|
|
|
|
 |
aankaa_baletnica=)
Solista Baletu

Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 32 Posty: 1516 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Cze 07, 2007 1:05 pm
|
|
|
U mnie ręce mają być w pierwszej, czasami w trzeciej pozycji... Zawsze...
A jak mają łyżwiarze?? |
|
|
|
|
 |
Bajaderka
Pierwszy Solista

Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Cze 07, 2007 1:27 pm
|
|
|
Tzn. takie ręce jak do partnerowania. |
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer |
|
|
|
|
 |
raisa
Solista Baletu

Związek z tańcem: Uczeń OSB
Wiek: 29 Posty: 1070 Skąd: z piosenki Grabaża ;)
|
Wysłany: Czw Cze 07, 2007 2:23 pm
|
|
|
Chodzi mi o takie "związane", taki krzyż... nie wiem jak wytłumaczyć.
http://youtube.com/watch?...related&search= To właśnie tutaj są różne ale mi nie chodzi o to, czy pierwszej drugiej czy trzeciej tylko jak ta pierwsza wygląda dokładnie... |
_________________ "Ale próbować warto"
William Wharton |
|
|
|
|
 |
aankaa_baletnica=)
Solista Baletu

Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 32 Posty: 1516 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Cze 07, 2007 4:08 pm
|
|
|
Jak to w jakiej pierwszej...? W normalnej pierwszej, takiej jak przy każdym innym ćwiczeniu. Z trzecią to samo. Też normalna trzecia.
A ręce na krzyż (chodzi o takie jakie mają np. moją Willidy w Giselle, tak?) to w partnerowaniu zgodnie z ich przeznaczeniem (albo jak jest bardzo mało miejsca przy drążku i rękami w pierwszej można komuś przyłożyć ) |
|
|
|
|
 |
raisa
Solista Baletu

Związek z tańcem: Uczeń OSB
Wiek: 29 Posty: 1070 Skąd: z piosenki Grabaża ;)
|
Wysłany: Czw Cze 07, 2007 4:12 pm
|
|
|
Ach, rozumiem... bo czasem jak przyjrzeć się to dziwne ręce mają niektórzy. A w jakiej pozycji rąk się najlepiej piruety kręci? |
_________________ "Ale próbować warto"
William Wharton |
|
|
|
|
 |
aankaa_baletnica=)
Solista Baletu

Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 32 Posty: 1516 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Cze 07, 2007 4:27 pm
|
|
|
U nas zawsze zwracają uwagę na to żeby ręce były w normalnej pierwszej i normalnej trzeciej, a nie jakieś właśnie dziwne flaki. Mnie się najlepiej kręci z rękami w pierwszej... |
|
|
|
|
 |
Agasiek
Koryfej

Posty: 761
|
Wysłany: Czw Cze 07, 2007 5:11 pm
|
|
|
Ooo..mnie też .. gdy ćwiczę w 3 pozycji (rąk) to mam mniejszą równowagę. |
|
|
|
|
 |
Bajaderka
Pierwszy Solista

Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Cze 07, 2007 10:46 pm
|
|
|
Normalnie skrzyżowane ręce są przeznaczone do partnerowania,nie powinno się tak kręcić zwykłych piruetów, zawsze tego oduczają. A czy ręce w pierwszej, czy w trzeciej-to zależy od nauczyciela. |
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer |
|
|
|
|
 |
Olimpia
Koryfej

Związek z tańcem: tancerz, choreograf
Wiek: 37 Posty: 808 Skąd: Koszęcin
|
Wysłany: Pią Cze 08, 2007 12:18 am
|
|
|
Wlasnie tez sie nad tym kiedys zastanawialam. Niby ucza, ze w pozycjach tzn. 1 i 3. Ale czesto widze, ze tancerki w baletach, zwlaszcza zagranicznych krzyzuja rece w piruetach. Moze tak sie lepiej kreci im...Nie wiem, sama tak nie probowalam. Ale moze w jakis sposob zmniejsza to opor powietrza i wychodzi wiecej obrotow...? |
_________________ Nikt nie zobaczy łez przez wnętrze płynących i nikt nie usłyszy skargi z warg zaciśniętych głucho. |
|
|
|
|
 |
wendy
Nowicjusz
Posty: 11 Skąd: nibylandia
|
Wysłany: Pią Cze 08, 2007 8:31 am
|
|
|
Tak to właśnie po to krzyżuje się ręce, żeby zwiększyć szybkość obrotów a tym samym więcej ich wykręcić Na tym filmiku to te osoby tak właśnie robiły; jak czuły, że tracą prędkość to krzyżowały ręce. Jak nie wierzycie to zróbcie eksperyment na krześle obrotowym |
|
|
|
|
 |
raisa
Solista Baletu

Związek z tańcem: Uczeń OSB
Wiek: 29 Posty: 1070 Skąd: z piosenki Grabaża ;)
|
Wysłany: Pią Cze 08, 2007 9:02 am
|
|
|
No właśnie...ale czy to poprawnie klasycznie, miec tak skrzyżowane ręce? |
_________________ "Ale próbować warto"
William Wharton |
|
|
|
|
 |
Bajaderka
Pierwszy Solista

Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Cze 08, 2007 9:32 am
|
|
|
To nie jest poprawnie, ale tak jak piszą dziewczyny-kręci się więcej piruetów.
Chociaż ja nie polecam tej metody,nie wygląda ładnie. |
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer |
|
|
|
|
 |
Cheryl
Solista Baletu

Posty: 1890
|
Wysłany: Pią Cze 08, 2007 11:51 am
|
|
|
Mi się wygodniej kręci w rękoma w I poz.
Ręce na krzyż głownie są chyba tylko w partnerowanie używane żeby partera nie uderzyć.. |
_________________ Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości. |
|
|
|
|
 |
Kasia :))
Pierwszy Solista

Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 74 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
|
Wysłany: Pią Cze 08, 2007 9:45 pm
|
|
|
No i właśnie. Ja mam też taki problem, że czasami tancerki trzymają ręce w klasycznej I pozycji, a czasami tak je dziwnie zginają pod siebie. Nie jest to ładne i chyba niezbyt poprawne, hm? |
_________________ wieczny tańcogłód. |
|
|
|
|
 |
Cheryl
Solista Baletu

Posty: 1890
|
Wysłany: Pią Cze 08, 2007 10:06 pm
|
|
|
Mi się takie pogięte ręce nie podobają. |
_________________ Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości. |
|
|
|
|
 |
raisa
Solista Baletu

Związek z tańcem: Uczeń OSB
Wiek: 29 Posty: 1070 Skąd: z piosenki Grabaża ;)
|
Wysłany: Sob Cze 09, 2007 9:42 am
|
|
|
Mnie też...ale czy takich pozaginanych rąk (oprócz, oczywiście w partnerowaniu!) uczą w OSBówkach? Czy uczą w normalnej I? |
_________________ "Ale próbować warto"
William Wharton |
|
|
|
|
 |
Olimpia
Koryfej

Związek z tańcem: tancerz, choreograf
Wiek: 37 Posty: 808 Skąd: Koszęcin
|
Wysłany: Sob Cze 09, 2007 11:43 am
|
|
|
Raiso ucza w pozycjach. Raczej nie spotkalam sie z tym zeby uczennice/uczniowie krecili ze skrzyzowanymi rekami.
A tak w ogole, to mi nie przeszkadzaja takie rece. |
_________________ Nikt nie zobaczy łez przez wnętrze płynących i nikt nie usłyszy skargi z warg zaciśniętych głucho. |
|
|
|
|
 |
coppelia
Adept Baletu

Związek z tańcem: studentka
Wiek: 32 Posty: 79 Skąd: Kraków
|
|
|
|
 |
Kasia :))
Pierwszy Solista

Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 74 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
|
Wysłany: Sob Cze 09, 2007 9:15 pm
|
|
|
Ale nam nie chodzi o flaki, coppelio, tylko o ich dokładne ułożenie. Wiadomo, każdy interpretuje po swojemu, ale chodzi o zachowanie jakiejś tam zasady... |
_________________ wieczny tańcogłód. |
|
|
|
|
 |
aankaa_baletnica=)
Solista Baletu

Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 32 Posty: 1516 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Cze 09, 2007 11:52 pm
|
|
|
W szkołach myślę, ze nigdzie nie uczą kręcenia piruetów z rękami w różnych dziwnych pozycjach... Może tancerki później, w teatrach dodają jakieś inne ręce. Ale może tak pasuje do postaci, może ma to coś pokazać.
U nas w każdym razie mają być w pierwszej, albo w trzeciej i dość dużo zwracają nam na to uwagę. |
|
|
|
|
 |
Agacior13
Adept Baletu
Związek z tańcem: Tancerka,Uczennica
Wiek: 31 Posty: 78 Skąd: " Z Nieba..."
|
Wysłany: Nie Paź 14, 2007 3:01 pm
|
|
|
Ja kiedyś uczyłam sie piruetu gdzie jedna reka (najczęściej prawa ) jest w trzeciej pozycji a druga w pierwszej . spotkaliscie sie kiedyś z czymś takim.?? |
_________________ Taniec To Eksplozja Doznań Odczuwana Z Ruchu I Przestrzeni ...<3 . . Kocham wszystkich Poddąbowiczów |
|
|
|
|
 |
Agasiek
Koryfej

Posty: 761
|
Wysłany: Nie Paź 14, 2007 3:02 pm
|
|
|
Tak, są takie piruety. Bardzo często. Na klasyce jednak jeszcze nie widziałam. |
_________________ Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem. Havelock Ellis |
|
|
|
|
 |
Gość
Solista Baletu

Związek z tańcem: tancerka
Posty: 1107
|
Wysłany: Pon Paź 15, 2007 11:44 am
|
|
|
my mieliśmy takowe najczęściej w kombinacji - na prawo: 2 de hors na prawą, podstawić prawą nogę z tyłu i lewa na passe i jeden de dans (b. szybka zmiana i wtedy lewa ręka szła też do 3)...jak znajdę jakiś filmik to podlinkuję |
|
|
|
|
 |
|