| Sugestie i uwagi do "Słownika" - wątek otwarty | 
    
   
      | Autor | Wiadomość | 
            
      | .:teatralka:. Nowicjusz
 
 Posty: 1
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Maj 15, 2007 11:30 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | a jak wymawia się en pointe "z angielska"? tytaj http://en.wikipedia.org/wiki/En_pointe napisane jest fonetycznie ale i tak nie jestem pewna jak to wymówić
  proszę o pomoc jakiegoś specjalistę   |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Joanna   ADMINISTRATOR
 
  
 Związek z tańcem:
 tancerka?
 Posty: 2981
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Maj 15, 2007 11:33 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | [ą płęt] przy czym ą wymawia się jak nowose a, a nie o 
 btw, mamy też na forum słownik wymowy
 |  
				| _________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Pati_jazzy   Adept Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 uczennica
 Wiek: 36
 Posty: 65
 Skąd: Kraków
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sro Lip 18, 2007 2:06 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | A ja miałam okazję słyszec, jak to "z angielska" wymawiali pewni tancerze, i mówili normalnie "point", tak, jak się pisze.hm   |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Czajori   Solista Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 na całe życie! :)
 Posty: 1638
 Skąd: Gdańsk
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sro Lip 18, 2007 3:13 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Anglojęzyczni mówią "point", a nie "puent", to fakt, ale wynika z kwestii wygody mówienia i pewnie też z uogólnień, bo skoro mówią "to point at sth with your hand" (wskazywać na coś...), to mówią też "a dancer standing on point", a nie "a dancer standing on puent". Moim zdaniem mówienie po polsku "pointy" a  nie "puenty" (zaznaczam, że chodzi mi o mówienie!!) trąca  ignorancją.
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Kasia G   ADMINISTRATOR
 
  
 Związek z tańcem:
 krytyk
 Wiek: 48
 Posty: 4412
 Skąd: Warszawa
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sro Lip 18, 2007 9:31 pm |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Czajori napisał/a: |  	  | Moim zdaniem mówienie po polsku "pointy" a  nie "puenty" (zaznaczam, że chodzi mi o mówienie!!) trąca  ignorancją. | 
 
 z całą pewnoscią. To jest wymowa obowiazująca u nas choćby dlatego ze jęz. francuski ma u nas dawne XVIII wieczne tradycje
 |  
				| _________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
 Lec
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | sfra   Solista Baletu
 
 Związek z tańcem:
 baletoman
 Posty: 1605
 Skąd: Varsovie
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sro Lip 18, 2007 10:59 pm |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | .:teatralka:. napisał/a: |  	  | a jak wymawia się en pointe "z angielska"? tytaj http://en.wikipedia.org/wiki/En_pointe napisane jest fonetycznie ale i tak nie jestem pewna jak to wymówić
  proszę o pomoc jakiegoś specjalistę   | 
 
 W tym artykule w wikipedii, ktos posluzyl sie angielskim zapisem fonetycznym, francuski wyglada nieco inaczej.
 |  
				| _________________ sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Piotr Malaga   Adept Baletu
 
  
 Wiek: 50
 Posty: 169
 Skąd: Kraków
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pią Gru 07, 2007 6:06 pm |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Joanna napisał/a: |  	  | ale zawsze w opisie pisze sie, ze prawa, bo od prawej sie zawsze zaczyna cwiczenia w balecie (no, za wyjatkiem assamble). | 
 
 No tak, zwykle brdziej elementarne ćwiczenia zaczyna się od prawej w przód, więc pozycje niesymetryczne (nie tylko III i V ale także IV) mają dwa warianty - lewy i prawy, ale przecież można podać tylko jeden.
 
 Jeżeli robi się assemblé, glissad, albo np, jete w przód, to wtedy przednią nogą, a więc zaczyna się też prawą z przodu (najczęściej przyjmowana konwencja ustawienia korpusu przy tych ćwiczeniach jest épaulement croisé, a więc skoro prawa noga ma być z przodu, to do épaulement musimy się zwrócić w lewo). Wasze uwagi odnośnie zaczynania prawej z tyłu (przy tych ćwiczeniach) tyczą się sytuacji, gdy ćwiczenie wykonywane jest do boku (wtedy zazwyczaj przy ustawieniu en face). Jeżeli zaczynamy w prawo, to prawa noga z tyłu.
 
 Jak by to za mało komplikowało sprawę, to powinniśmy się zastanowić, że przecież  ćwiczenia wykonuje się en dedans. Wtedy zwykle zaczyna się lewą z tyłu (ale ustawienie tancerza nie zmienia się) i przy ćwiczeniach do tyłu (będących odbiciem tych do przodu w wersji en dehors) również zaczynamy prawą nogą z przodu. Ale przy ćwiczeniach do boku jest odwrotnie! Assemblé, glissad, jete do boku en dedans jest odwrotnie niż en dehors - noga zaczyna ćwiczenie z przodu, a zamyka z tyłu.
 
 Nasz słownikowy opis pozycji nie rozdziela nóg na lewą i prawą (jest uniwersalny, mówi o jednej stopie przed drugą). Dla jasności proponuję dodać pod rysunkiem adnotację, że pozycje III, IV i V są na rysunku przedstawione w wariancie z prawą nogą z przodu, ale są też ich lustrzane odpowiedniki.
 
 (matematycznie powiedzielibyśmy, że pozycje III, IV i V są enancjomorfami i mają dwie odmiany chiralne, tak jak np prawa i lewa ręka)
 
 Moje pozostałe uwagi do słownika:
 
 naprzemiennie używane są terminy "noga oporna" i "noga oporowa". Nie spotkałem się z terminem "noga oporowa"; być może jest on poprawny, być może warto o tym wspomnieć w haśle poświęconym takim terminom jak "noga oporna" i "noga pracująca". Ale niezależnie od tego używanie w innych hasłach terminów równoznacznych a różnobrzmiących jest niespójne, proponuję przyjąć jeden termin i używać go wszędzie.
 
 "entrechat - poziomy skok z dwu nóg..." Co to znaczy, że skok jest poziomy? Nie rozumiem tego. Akurat przy tym skoku jego podstawowa forma, to skok z miejsca w to samo miejsce (bez przemieszczenia). Formy z przemieszczeniem używane są bardzo rzadko. A więc skaczemy do góry, a spadamy w dół - jak dla mnie to pionowy skok. Być może chodzi o to, że nogi kiedy są rozdzielane i krzyżowane poruszają się do boku, czyli poziomo? Proponuję zamienić poziomy na pionowy. Do tego proponuję dopisać:
 entrechat parzyste (quatre, six) kończą się na dwóch nogach, nieparzyste zaś (trois, cinq) na jednej, z drugą w położeniu sur le cou-de-pied
 
 "épaulement - ...figura ustawiona jest jakby wpół obrotu do widza" - To niejasne - dlaczego "jakby"? W pół obrotu do widza od czego? (jak ktoś wie, to się domyśli że może chodzić o połowę kąta pomiędzy kierunkiem na kulisę a na widza)
 
 Proponuję określić to precyzyjnie:
 épaulement - określone położenie, przy którym tancerz stoi przodem w kierunku przekątnej kwadratu zorientowanego bokami wzdłuż kierunków głównych (na widza). Głowa jest odwrócona do ramienia wyciągniętego w przód. E. croisé, e. effacé są... (dalej po staremu).
 
 Z tą przekątną to jest ważne - taka definicja określa ten kierunek według zasad, a nie "do rogu sali" (róg sali może być w różnych kierunkach w zależności od tego gdzie się stoi)
 Zwróćcie też proszę uwagę, że taka definicja którą proponuję obejmuje épaulement zarówno w przód i w tył (4 możliwe kierunki, tak jak 4 rogi kwadratu).
 
 Partnerowanie - dla mnie takie podejście jak opisane w haśle w którym to mężczyzna czynnie partneruje a partnerka tylko "jest partnerowana" jest może miłe dla pań, ale pasuje prędzej do popularnej gazety, czyli wyobrażeń laików o parnerowaniu i ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. To nie jest tylko JEGO umiejętność, a ich wspólna umiejętność towarzyszenia sobie wzajemnie. Choć tradycyjnie partnerka jest jakby główną postacią w duecie, jest bardziej widoczna, na górze, jest podnoszona itp, ale jak ktoś próbował to wie, że to musi być czynny wysiłek obu stron, również jej. Nawet z samym Michaiłem Barysznikowem dziewczyna nie zatańczy dobrze, jeżeli nie będzie wysoko skakać gdy on ją podnosi, będzie się rozluźniać gdy jest trzymana w pozach albo zmyli partnera tempem wchodzenia w piruet czy skok. To wymaga wzajemnego zaufania, zgrania, przyjmowania kolejnych niepowodzeń w trakcie ćwiczenia nie tylko swoich ale też partnera - z obu stron podobnie.
 
 Nawet z tą siłą to nie jest tak że tylko chłopak - żeby dziewczyna np. pozostała się w nietrzymanej rybce musi bardzo pracować siłowo. A biorąc pod uwagę, że jest zazwyczaj mniejszych gabarytów niż chłopak, to uważam że ich wysiłek można porównać.
 
 Druga sprawa, że w klasycznym balecie tradycyjnie w pas de deux bierze udział dwoje - mężczyzna i kobieta, a w balecie ogólnie - niekoniecznie. Są bardzo piękne duety wykonywane przez dwóch meżczyzn lub dwie panie.
 
 Proponuję więc takie brzmienie początku hasła:
 Partnerowanie - umiejętność wspólnego tańca partnerów, szczególnie w adagiu i kodzie. P. składa się z podtrzymywań i podnoszeń, w których partnerzy wspólnie muszą się wykazać siłą, zręcznością, synchronizacją i wzajemnym zgraniem w tańcu. Podczas klasycznego adagia tancerz głównie występuje... (dalej tak samo).
 
 Taka definicja prostuje to na co zwróciłem uwagę, a jednocześnie jasno rozgranicza role partnera i partnerki w balecie klasycznym.
 
 pas de poisson - skok ryby, skok z jednej nogi na drugą z wyrzuceniem nóg do tyłu i charakterystycznym wygięciem korpusu, upozowaniem rąk i głowy.
 
 Proponuję może uściślić, co się dzieje w czasie tych "charakterystycznych" ruchów, bo taka definicja niewiele mówi. A więc np. tak:
 
 pas de poisson - (skok ryby), skok z jednej nogi na drugą z naprzemiennym wyrzuceniem nóg do tyłu do położenia attitude. Nazwa pochodzi od korpusu wygiego w tył jak łuk ciała ryby skaczącej ponad taflę wody. Zmianie nóg towarzyszy kołyszący ruch korpusu i rąk. Położenie głowy do ręki, w stronę nogi opornej - a więc przenosi się z jednej strony na drugą wraz ze zmianą nóg. Ręce (małe lub duże) pracują również naprzemiennie przyjmując układ allongé po tej stronie gdzie głowa.
 
 Co myślicie o takich zmianach?
 |  
				| _________________ Gdyby kózka nie skakała, to by nóżki nie złamała. Kózka skacze, kózka meczy, mówi czasem mądre rzeczy.
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Kasia G   ADMINISTRATOR
 
  
 Związek z tańcem:
 krytyk
 Wiek: 48
 Posty: 4412
 Skąd: Warszawa
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pią Gru 07, 2007 9:56 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | świetnie, oto konstruktywne uwagi! Wprowadze jak tylko będę miała chwilkę   |  
				| _________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
 Lec
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Minarei   Adept Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 uczennica SB FEA
 Wiek: 33
 Posty: 252
 Skąd: Kraków
 
 | 
            
               |  Wysłany: Nie Kwi 20, 2008 6:08 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Czy jest możliwe, żeby obrazek do battu chodził nieco wolniej., bo niewiele można na nim zobaczyc  ? 
 
 
 
 
 Dzięki Torin
   |  
				| _________________ W milczeniu nawet słaby krzyk robi wiele hałasu.
 
 
 
 Trza się reklamować, prawda ?
 www.bulion.photoblog.pl
 |  
				| Ostatnio zmieniony przez Minarei Pon Kwi 21, 2008 2:52 pm, w całości zmieniany 1 raz |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Torin   ADMINISTRATOR
 
  
 Związek z tańcem:
 miłośnik baletu :)
 Wiek: 58
 Posty: 1577
 Skąd: ja się tu wziąłem ??
 
 | 
            
               |  Wysłany: Nie Kwi 20, 2008 10:28 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | spróbuję (jak se nie zapomnę  jutro go zwolnić 
 Torin
 |  
				| _________________ Statler - Świetny jest ten spektakl. Leczy moje dolegliwości.
 Waldorf - A co ci dolega ?
 Statler - Bezsenność !!!
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | przyjaciolka   Adept Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 uczeń,miłośnik i in.
 Posty: 156
 Skąd: z serca
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sro Lip 16, 2008 10:49 am |   
 |  
               | 
 |  
               | a ja mam prośbę o zwolnienie obrazka z bourrée - pas de bourrée. z góry dzięki!
  pozdr. |  
				| _________________ *Miej zawsze w sercu Nadzieję*
 *Cierpienie szlifuje serce jak diament*
 *Radę,którą dajesz innym,zastosuj najpierw u siebie*
 *I LOVE DANCE*
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Piękna   Nowicjusz
 
 Związek z tańcem:
 tancerz-uczeń
 Wiek: 28
 Posty: 24
 Skąd: Częstochowa
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pią Wrz 19, 2008 6:51 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | dzieki wielkie ze zalozyłyscie ten slownik bez was bym nie miala pojecia o czym sie mowi na forum dzieki     |  
				| _________________ Taniec to jendna tylko jedna rzecz która mi została...
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Blanche   Koryfej
 
  
 Związek z tańcem:
 miłośnik
 Wiek: 37
 Posty: 890
 Skąd: z dalekiej północy
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Gru 23, 2008 7:52 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Niedawno trafiłam na dwa terminy, których nie ma w słowniku - piques i panche (bądź penche, bądź penchee, nie wiem, która pisownia jest prawidłowa), zatem mam pytanie, czy może niedługo się pojawi? Albo może ktoś mógłby na szybko zaspokoić mój głód wiedzy?   |  
				| _________________ Niepoprawna miłośniczka Mariinki
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Lottie   Adept Baletu
 
 Związek z tańcem:
 uczeń-tancerz
 Posty: 84
 Skąd: dancefloor
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Sty 20, 2009 3:49 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | piques to o ile się nie mylę jest jak chaînés tylko że jakby noga jak do piruetu. kurcze, trudno wytłumaczyć.   |  
				| _________________ Lottie
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Blanche   Koryfej
 
  
 Związek z tańcem:
 miłośnik
 Wiek: 37
 Posty: 890
 Skąd: z dalekiej północy
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Sty 20, 2009 3:54 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | O piques czytałam w kontekście Odylii z Jeziora Łabędziego, więc może to jest to, co tu Polina robi od ok. 38 sekundy? http://uk.youtube.com/watch?v=66ve1yoRbQA
 |  
				| _________________ Niepoprawna miłośniczka Mariinki
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Lottie   Adept Baletu
 
 Związek z tańcem:
 uczeń-tancerz
 Posty: 84
 Skąd: dancefloor
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Sty 20, 2009 3:58 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | tak, tak  to dokładnie to! a poza tym to ślicznie to zrobiła
   |  
				| _________________ Lottie
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Dżoanka   Nowicjusz
 
  
 Związek z tańcem:
 uczeń, miłośnik
 Wiek: 33
 Posty: 5
 Skąd: Ezoteryczny Poznań
 
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Joanna   ADMINISTRATOR
 
  
 Związek z tańcem:
 tancerka?
 Posty: 2981
 
 | 
            
               |  Wysłany: Nie Sty 25, 2009 12:37 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | entrelace 
 i nie wydaje mi się, aby to był idealny temat do zadawania tego typu pytań...
 |  
				| _________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | nin(j)a   Adept Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 milośnik-uczeń
 Posty: 201
 Skąd: z Zielonej Dziury
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 6:51 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | mogłoby być więcej obrazkow, niektóre figuru są po prostu za zbyt skomplikowanie opisane   |  
				| _________________ "Człowiek nie może latać- tancerz musi, po to otrzymał ciało"
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | ladybird   Adept Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 uczeń
 Wiek: 30
 Posty: 249
 Skąd: Kraków
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Kwi 21, 2009 3:52 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Ja mam propozycje, żeby przy nazwach ćwiczeń napisać co znaczą one po polsku, bo to może pomóc zrozumieć charakter ćwiczenia   |  
				| _________________ Balet to po(d)stawa
   |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | sylwiam95   Nowicjusz
 
  
 Związek z tańcem:
 uczennica
 Wiek: 30
 Posty: 27
 Skąd: Gliwice
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon Cze 29, 2009 4:09 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | a ja pas de chat wymawiam pa de sza, a tam pisze pa dy sza   nie slyszalam nigdy takiej wersji, a wy jak mowicie?
 |  
				| Ostatnio zmieniony przez sylwiam95 Pon Lis 09, 2009 1:43 pm, w całości zmieniany 2 razy |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Agasiek   Koryfej
 
  
 Posty: 761
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon Cze 29, 2009 5:44 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Oj no nie czepiaj się   Obie formy są poprawne myślę ...
 |  
				| _________________ Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem.    Havelock Ellis
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | sylwiam95   Nowicjusz
 
  
 Związek z tańcem:
 uczennica
 Wiek: 30
 Posty: 27
 Skąd: Gliwice
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon Cze 29, 2009 10:13 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | możliwe   |  
				| _________________ Każdy Taniec jest odkryciem nas samych.
 Martha Graham
 ~~~~~~~~~~~~
 święta prawda
   |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | nin(j)a   Adept Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 milośnik-uczeń
 Posty: 201
 Skąd: z Zielonej Dziury
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Cze 30, 2009 5:37 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | ja mówię 'dy' ,ale na występie słyszałam 'de' |  
				| _________________ "Człowiek nie może latać- tancerz musi, po to otrzymał ciało"
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Kasia G   ADMINISTRATOR
 
  
 Związek z tańcem:
 krytyk
 Wiek: 48
 Posty: 4412
 Skąd: Warszawa
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sro Lip 01, 2009 8:52 am |   
 |  
               | 
 |  
               | bo to jest coś między naszym otwartym e i a - Francuzi mówią bardziej "półgębkiem" - bez urazy, Sfra! |  
				| _________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
 Lec
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      |  |