www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Hall of Fame Dance Challenge (filmiki)
Autor Wiadomość
.:Odylia:. 
Koryfej

Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 688
Wysłany: Czw Lis 03, 2005 1:21 pm   

co do piruetów - zobaczcie sobie co robi ta 9-latka...ja tego nie komentuje... http://www.halloffamedanc...onal.aspx?id=71 pierwszy filmik
_________________
"Chcemy tylko tańczyć i milczeć..."
Ostatnio zmieniony przez .:Odylia:. Czw Lis 03, 2005 5:38 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sfra 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
baletoman
Posty: 1605
Skąd: Varsovie
Wysłany: Czw Lis 03, 2005 4:38 pm   

.:Odylia:. napisał/a:
co do piruetów - zobaczcie sobie co robia ta 9-latka...ja tego nie komentuje... http://www.halloffamedanc...onal.aspx?id=71 pierwszy filmik


No technicznie to jest niesamowita!
_________________
sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
 
 
Paula 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
instruktor fitness
Wiek: 35
Posty: 1116
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw Lis 03, 2005 9:35 pm   

Ktoś zdołał policzyć ile ona za jednym razem robi tych piruetów??
_________________
denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
 
 
 
.:Swanilda:.
Adept Baletu


Posty: 115
Wysłany: Czw Lis 03, 2005 9:48 pm   

Nie wiem czemu,ale mi się ta stronka nie chce otworzyć../ :cry: :cry:
_________________
Kochaam Balet! :D
 
 
Domi 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
tancerz
Wiek: 37
Posty: 320
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Lis 03, 2005 10:09 pm   

Ale piruety, gdzie nogę ma na passe ta dziewczynka kręci z zakręconym kolanem, podobnie jest w przypadku a la seconde, tam każde plie jest z kolanem do przodu... No, ale to mała dziewczynka, więc pewnie jeszcze to dopracuje :wink:
_________________
The dance says what words cannot
 
 
 
.:Odylia:. 
Koryfej

Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 688
Wysłany: Nie Lis 06, 2005 1:09 pm   

z racji tego ze pare wczesniejszych postów zniknelo zamieszczam jeszcze raz filmik ze "starą-maleńką" klasyczką;pamietam ze dyskusja toczyla sie wokol amerykanskiego systemu szkolenia,stylu tanca nie dopasowanego do wieku,wyuczonych elementow a nie techniki i poziomu hall of fame dance- tyle pamietam... a oto filmik http://www.halloffamedanc...onal.aspx?id=70 pierwszy od góry
ach! i jeszcze jedno wiem ,ze wspomnialam iz o tej pierwszej dziewczynce pisali w najnowszym Dance Europe ,ze "you will not believe in this dance video" i zapytalam sie czy wg Was rownież jest to takie unbelievable... to tyle z racji rekonstrukcji
_________________
"Chcemy tylko tańczyć i milczeć..."
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Nie Lis 06, 2005 5:17 pm   

Też bym chciała być tak rozciągnięta jak ta dziewojka, hehe :) I tyle obrotów robić... a ja co? Szpagat na prawą, na lewą po sporym rozciągnięciu, poprzecznego brak. A obroty itp.?? 3 maximum, hihihi :D Ciekawe, ile lat miała ta dziewczynka jak zaczęła ćwiczyć? Z 3 ?
 
 
 
Esmeraldas
Gość
Wysłany: Nie Lis 06, 2005 9:05 pm   

Dobre pytanie...Grr..jak ja pomyślę że dopiero zaczynam...Ale warto pomarzyć że kiedyś tez tak zatanczę :twisted:
 
 
Gość 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 1107
Wysłany: Nie Lis 06, 2005 10:00 pm   

Cytat:
kiedyś tez tak zatanczę

Jak dla mnie, tego, co prezentuje ta dziewczynka raczej nie można określić mianem tańca. Ja bym to nazwała (parafrazujac refren pewnej piosenki): "Wyginam śmiało ciało...". Dla mnie to za mało, zeby mówić o niej, jako o tancerce. I nie zyczę nikomu, żeby kiedyś tak "zatańczył".
 
 
sfra 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
baletoman
Posty: 1605
Skąd: Varsovie
Wysłany: Nie Lis 06, 2005 11:24 pm   

I tu pojawia nam się problem definicji tańca, czyli coś co spędza sen z powiek teoretykom. Dla mnie taniec istnieje zawsze gdy ma pierwiastek chęci podzielenia się z kimś czymś, ekspresji. Poprawnie wykonany układ gimnastyczny pozostanie zawsze poprawnei wykonanym układem gimnastycznym. I cóz z tego, ze zrobi się dwieście obrotów, a nogę podniesie na 240 stopni...
_________________
sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
 
 
Julcia
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
tancerka rewii
Posty: 338
Wysłany: Pon Lis 07, 2005 12:59 pm   

W tańcu powinno się czuć jakieś emocje, móc odczytać historię, którą ktoś chce nam opowiedzieć swoimi ruchami. A nie tylko 'suche' kroki wkomponowane w jakąś muzykę... Taniec to sztuka i albo ktoś się rodzi z talentem, albo bez, a bez niego ciężko jest coś osiągnąć.
_________________
you know miss sunshine,
she starts paint a perfect picture.
today.

 
 
 
makova_panienka 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 34
Posty: 1073
Skąd: z łąki
Wysłany: Pon Lis 07, 2005 1:11 pm   

ludzie kochani, naprawdę oczekujecie od 9 latki przekazu emocjonalnego?!

dla mnie to jest układ z sortu "umie-zrobić-szpagat-to-ubierzemy-ją-w-różową-spódniczke-i-pokażemy-rodzicom-na-akademii-w-szkole".

dziecko jest rozciągnięte jak nie powiem co, ale nie wydaje mi się żeby na codzień chodziło na LEKCJE tańca. układ zrobiony na potrzeby występu, to wszystko.

wiadomo że małe dzieci są słodkie :?

co do "all that jazz" to normalnie szkoda że jej czerwonych kabaretek nie ubrali. koszmar istny :|
_________________
wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!

 
 
 
.:Odylia:. 
Koryfej

Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 688
Wysłany: Pon Lis 07, 2005 1:52 pm   

tej pierwszej blizej do gimnastyki artystycznej-tam bardziej stawia sie na 300-stopniowa rozwartosc i 75 piruetow za jednym zamachem ,typowe gimnastyczne skoki z nogami do głowy -w tym sporcie taniec przechodzi na drugi plan ( oczywiscie tanecznosc jest wielkim atutem,ale jesli gimnastyczka ma po prostu wyraz-to wystarczy)-stad tyle bylych zawodniczek znajdujemy w balecie,a to ze z malych,niedojrzalych dziewczynek robi sie za przeproszeniem lafiryndy to zupelnie inny problem... :shock:
_________________
"Chcemy tylko tańczyć i milczeć..."
 
 
AIAN
Nowicjusz


Posty: 25
Wysłany: Czw Mar 29, 2007 12:16 am   

Domi napisał/a:
Ale piruety, gdzie nogę ma na passe ta dziewczynka kręci z zakręconym kolanem, podobnie jest w przypadku a la seconde, tam każde plie jest z kolanem do przodu... No, ale to mała dziewczynka, więc pewnie jeszcze to dopracuje :wink:


wiecie strasznie mnie to irytuje ta dziewczynka tanczy jazz i nie powinna miec nogi na passe to nie jest balet powinniscie to wiedziec :oops:
 
 
 
inaenka 
Koryfej


Związek z tańcem:
bliski
Posty: 762
Skąd: Manchester
Wysłany: Czw Mar 29, 2007 11:11 am   

Nie powiem, szczęka opada na to co potrafi, ale myślę, że dzieciak jest tak skupiony na swoich umiejętnościach, a przebojowość bije na kilometr, co wydaje mi się świadczy o całym sztabie rodziny i instruktora zapatrzonych w tę małą, tak iż gdzieś zatraciła wrażliwość. Bo właśnie dzieci ją mają! Sama znam sporo takich, niewiele jescze umieją, ale w ruchach, pojedynczych kroczkach mają tyle do powiedzenia, że się w głowie nie mieści. A co myślicie o chłopcu z pierwszej baletowej, który w tamtym roku otrzymał drugie miejsce w konkursie choreograficznym- za umiejętności?(Chociaż za nie jak najbardziej też :) )
A w ogóle jakieś te dziewczyny wszystkie wielkie i jakoś mało tańca w ich tańcu.
_________________
""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos

-------------------------------------------------------
 
 
oneira 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
instruktor/tancerka
Posty: 36
Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: Pią Mar 30, 2007 2:33 pm   

Ta dziewięcioletnia dziewczynka jest rzeczywiście świetna technicznie i wspaniale rozciągnięta, ale jak dla mnie to ten taniec jest dla niej nieco zbyt "dorosły". Chodzi mi o to, że trochę dziwnie mi oglądać jak małe dziecko kręci zalotnie pupą i wykonuje gesty niczym z kabaretu...
Trochę za mało w niej dziecka a za dużo kobiety.
Ale gdy dorośnie zapewne będzie znakomita, bo niewątpliwie ma wielki talent!
_________________
Mój jest ten kawałek podłogi... :)
 
 
 
sari
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczennica KT
Posty: 173
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Mar 30, 2007 6:09 pm   

A czy to przypadkiem nie ona rok później: http://www.halloffamedanc...nal.aspx?id=103 (drugi filmik od góry, Brittany Hine) ...?
 
 
 
Soprana 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
amator, miłośnik
Posty: 100
Skąd: śląsk
Wysłany: Sob Kwi 14, 2007 8:47 pm   

ja tak nigdy nie zrobię, trudno :P
zalotna 9/10 latka wymachująca no wiadomo czym....to zjawisko, które mnie żenuje niezależnie od tego ile obrotów na minutę wykonuje!
 
 
Tranquility 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
uczeń/tancerz
Posty: 1173
Wysłany: Nie Kwi 15, 2007 3:04 pm   

yhm... dla mnie wymachiwanie nogami i kręcenie niewiadomoilu piruetów to chyba nie wszystko...
_________________

- A sztuka? - zapytał.
- Jest chorobą.
 
 
 
Soprana 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
amator, miłośnik
Posty: 100
Skąd: śląsk
Wysłany: Czw Kwi 19, 2007 8:21 pm   

Dla mnie też oczywiście, dlatego nie zachwycam się ta dziewczynką. Jednak to dzieko więc, wiadomo, że nie powinno wymagać się od niej tego do czego się dojrzewa przez lata, a nieraz nigdy nie osiąga. Ja myslę, że ona powinna być jeszcze słodka, a nie zalotna tzn chodzi o sam układ i choreografię :P
 
 
milton 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczeń-ekstern w osb
Wiek: 37
Posty: 408
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Kwi 19, 2007 9:44 pm   

A mnie szczerze mówiąc akurat ta "kabaretowa" dorosłość nie razi. Wynika to pewnie z tego że zaczynałem od towarzyskiego gdzie nie takie ruchy w tym wieku są normą;) Tam 8,9 są już uczone takiego zachowwania (w tańcach latynoamerykańskich) no a w wieku 12 lat na turniejach ciężko uwierzyć że w rzeczywistości mają tyle lat. Ostatnio oglądałem mistrzostwa polski dla kategorii 12-13 lat i to się potwierdza. Kobiece, seksowne ruchy, bardzo mocny makijaż z rzęsami sztucznymi, opalenizna, szpile i bardzo okrojone stroje;D (łącznie typu majtki, stanik trochę frędzli i pióra). No ale cóż....tak po prostu jest i tego się nie zmieni (chociaż w skrajnych przypadkach to faktycznie jest przesada.....widziałem raz pokaz gdzie dziewczynki w wieku 8-11 występowały w kabaretkach, obcisłym czarnym body i róży szyi....bez komentarza). Dlatego to akurat co widziałem na filmikach nie robi na mnie większego wrażenia.
No ale co innego mnie drażni....to chore dawać małej dziewczynce wariację wróżki bzu czy tym podobnych. Po pierwsze jest to śmieszne (tak jak dzieci grające Chopina) a po drugie nie można tańczyć tego bez point. To bez sensu......jak już się porywają na wielką literaturę baletową o w pełni i nie tylko tandetne chwyty pod publiczkę.
_________________
Bycie TANCERZEM nie jest kwestią posiadanych w danej chwili umiejętności, lecz STANEM UMYSŁU i gotowości poświęcenia życia dla tańca.....
 
 
 
Calineczka 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczeń, miłośnik
Wiek: 33
Posty: 121
Skąd: kielce/kraków
Wysłany: Czw Kwi 19, 2007 10:07 pm   

[quote="sari"]A czy to przypadkiem nie ona rok później: http://www.halloffamedanc...nal.aspx?id=103 (drugi filmik od góry, Brittany Hine) ...?[/quote="sari"]


nie podoba mi się jej wystep, odbieram go jako popis. Denerwujące jest
(przynajmniej dla mnie) to że wszystkie piruety Brittany robi na prawą stronę.
 
 
 
Soprana 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
amator, miłośnik
Posty: 100
Skąd: śląsk
Wysłany: Wto Kwi 24, 2007 4:50 pm   

Może rzeczywiście to nie ma nadzwyczajnej wartości jak dziecko gra Chopina, tanczy bez point...Ale mnie nie denerwuje charakter popisowy, no bo nie powiecie mi, że czasem np. taniec nie ma taki być. Są jego różne oblicza, a Wy macie skłonności do popadania w starszną patetyczność i wymagacie wszedzie wielkiej sztuki. Ja już swoje powiedziałam- po prostu nie zachwyca mnie 'wydoroślanie' dzieci.

Swoją drogą też miałam troszku do czynienia z towarzyskim i z tego co pamiętam to najmłodsze zawodniczki wcale nie moga mieć okrojonych strojów, mocnych makijaży i wysokich szpilek- na to są chyba regulaminy? Mam koleżanke, która ma więcej niż 13 lat, a o mało co nie została zdyskwalifokowana za krótką spódniczkę w latino. Jak ja bywałam na turniejach to mlodszaki byly tak prezentowane, że nie było to dla mnie starsznym przeżyciem.

Chciałabym być znowu taka giętka jak małe dzieciaki co dopiero zaczynają :)
 
 
Anna-Maria 
Koryfej


Posty: 640
Skąd: Luboń / Poznań
Wysłany: Wto Kwi 24, 2007 7:29 pm   

Dla mnie największą porażką są rodzice, który zapatrzeni w swoje dzieci, pozwalają aby robiły takie rzeczy.
Tyłkiem i biustem to mogę ja zarzucać, a nie 8-latka.
_________________
she wolf
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 8:30 pm   

Też tak uważam.
Strój jest dla niej hhmm.. no niezbyt pasujący. Ruchy ramionami nie prezentują się odpowiednio a po za tym małe dzieci mają byc słodkie, a nie taki coś :mrgreen:
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 37