www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Joanna
Pon Wrz 22, 2008 10:53 pm
wszystko o szpagatach
Autor Wiadomość
arizona 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczennica SB
Posty: 189
Wysłany: Sob Mar 26, 2011 7:39 pm   

ja mam problem w położeniem biodra "na ziemi" nogi, która jest z tyłu. ale tylko i wyłącznie robiąc szpagat na lewą nogę. myślałam, że to kwestia pachwiny i od paru tygodni próbuję ją jakoś docisnąć do ziemi, no ale nic nie idzie. jak robię na prawą, to oba biodra dotykają podłoża. dodam, że miałam dość dużą przymusową przerwę w rozciąganiu, a wcześniej nie miałam problemu z żadnym szpagatem. jakieś pomysły dlaczego tak się dzieje lub ćwiczenia aby to wyrobić?
_________________
Results don’t happen overnight. Every change takes time and effort. Patience and determination are key.
 
     
oliwka7711 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
miłośnik, uczeń
Wiek: 27
Posty: 13
Wysłany: Wto Maj 03, 2011 6:42 pm   Rozciąganie do szpagatu tureckiego

Jeśli jest to ćwiczenie, z leżeniem w "rozkroku ' przy ścianie (na brzuchu lub plecach). To czy leżenie na placach dale inne "efekty rozciągnięcia, tzw. "działa" na inne mięśnie?
I jak będę leżała tak codziennie po 30 min, to po jakiem czasie (mniej więcej) będą wyniki?
 
 
     
agata31 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 236
Wysłany: Wto Maj 03, 2011 6:45 pm   

najczesciej po msc ale trzeba codziennie cwiczyc
_________________
Balet był.. może jeszcze będzie
Taki cień nadzieji..
 
 
     
oliwka7711 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
miłośnik, uczeń
Wiek: 27
Posty: 13
Wysłany: Pią Maj 06, 2011 12:06 am   Kąt.

To znów ja :P i znów z pytaniem :lol:
Czy kąt ok. 130 stopni przy wymachu nogi w bok do w miarę dużo? Jak dla osoby JESZCZE (mam nadzieje ze szybko sie to zmieni) nie związanej z baletem i po 8 msc.-nej przerwie w rozciaganiu (a rozciągam się od jakiś 4-5 dni). :mrgreen:
_________________
"Każdy Taniec jest odkryciem nas samych." - Martha Graham


Buziak dla: Gość ;*
 
 
     
sisha945 
Koryfej


Wiek: 30
Posty: 859
Skąd: Lbn
Wysłany: Pią Maj 06, 2011 6:49 am   

mi sie wydaje ze to duzo, o ile nie zginasz nóg, trzymasz brzuch, biodra na jednym poziomie, wykrecasz w miare nogi itd
:)
_________________
It is our choices… that show what we truly are, far more than our abilities.
 
 
     
arizona 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczennica SB
Posty: 189
Wysłany: Czw Lip 14, 2011 9:26 am   

ja mam pytanie odnośnie nadszpagatów; czy ktoś zna jakieś bezpieczne ćwiczenia żeby ćwiczyć nadszpagaty (chodzi mi o francuza) w miarę bezpieczny sposób. widziałam opieranie się na jakiś dwóch przedmiotach typu krzesło i kierowanie miednicy w dół, ale jakoś średnio mi to wychodzi, a poza tym szczerze mówiąc boję się robić jakieś takie akrobacje ;)
_________________
Results don’t happen overnight. Every change takes time and effort. Patience and determination are key.
 
     
Bisiuka 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
Uczennica
Wiek: 27
Posty: 222
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: Nie Lip 17, 2011 2:17 pm   

Możesz próbować jedną nogę na np. podwyższonej półce a potem zrobić to na dwóch krzesłach.
Jeżeli ktoś z rodziny może Ci pomóc to usiądź w szpagacie i niech podnosi Ci najpierw jedna nogę w górę a potem drugą.
To są bezpieczne ćwiczenia :wink:
 
 
     
Odetta. 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 28
Posty: 143
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Lip 17, 2011 4:14 pm   

Ja robię albo na drabinkach, albo na schodach ;p
 
 
     
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Lip 17, 2011 7:57 pm   

arizona napisał/a:
poza tym szczerze mówiąc boję się robić jakieś takie akrobacje ;)

Jeśli się boisz- to dlaczego pytasz o ponadszpagaty? Ponadszpagat nie jest raczej zdrową pozycją a tym bardziej bezpieczna. Zawsze jesty ryzyko kontuzji

Bisiuka napisał/a:
Jeżeli ktoś z rodziny może Ci pomóc to usiądź w szpagacie i niech podnosi Ci najpierw jedna nogę w górę a potem drugą.
To są bezpieczne ćwiczenia :wink:

nie jestem pewna czy podnoszenie nogi przez jakąś osobę w momencie kiedy siedzimy w szpagacie jest rzeczą bezpieczną. Nikt nie wyczuje tego, czy mamy ustawione wszystko poprawnie tak jak my-więc jednak pozostałabym przy wersji, że lepiej jest robić to samemu.
Mozna sobie wyobrazic chocby ze kiedy ktos podnosi nam noge w szpagacie poprzecznym to tracimy równowagę. Najlepiej robić to na krześle lub czymś innym stabilnym.
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
     
Bisiuka 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
Uczennica
Wiek: 27
Posty: 222
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: Nie Lip 17, 2011 8:18 pm   

To już trzeba najpierw wypracowac nad ustawieniem. Ja tak robiłam gdyz potrzebowałam na gimnastyke artystyczna i mi pomagała siostra i mama.
 
 
     
Biedronkownia
Nowicjusz

Posty: 11
Wysłany: Czw Lip 21, 2011 9:24 am   

A ja mam inny problem: przy robieniu szpagatu podłużnego tylna noga (w moim przypadku prawa) uparcie zgina się w kolanie przy każdej próbie pogłębienia. Nie potrafię rozciągnąć tego tylnego mięśnia uda, dwugłowego bodajże. Do pewnego momentu, co rozciągnięta jestem jest ok, ale kilka cm niżej nie potrafię tej nogi wyprostować. Nawet wykręcanie nie pomaga. Jak rozciągnąć te uparte mięsnie i scięgna? Czy to może miec jakis zwiazek z tym, że miałam naderwane więzadła w kolanie?
 
     
Bisiuka 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
Uczennica
Wiek: 27
Posty: 222
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: Czw Lip 21, 2011 10:10 am   

To może być przez to. Moja instruktorka tańca miała naderwane jak ty i nie będzie mogła zrobić szpagatu na jedną nogę. Możliwe że masz tak samo.
Możesz poprosić kogoś żeby trzymał Ci nogę i mówił kiedy zginasz a wtedy ją delikatnie prostował.
 
 
     
arizona 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczennica SB
Posty: 189
Wysłany: Wto Lip 26, 2011 5:51 pm   

tu są pomocne ćwiczenia na szpagaty i nadszpagaty (takie, że nie trzeba dyndać między dwoma krzesłami i całkiem bezpieczne). stronka po ang, ale zawsze są zdjęcia http://gymnastics.about.c.../frontsplit.htm
_________________
Results don’t happen overnight. Every change takes time and effort. Patience and determination are key.
 
     
alsaganek 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń
Wiek: 25
Posty: 42
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lut 19, 2012 8:27 pm   

Co muszę rozciągać żeby zrobić to:


Prawie mam szpagat na prawą nagę, ale to mi nie wychodzi... :(
 
 
     
Ayaka
Corps de Ballet


Posty: 368
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lut 19, 2012 9:30 pm   

alsaganek napisał/a:
Co muszę rozciągać żeby zrobić to:


Prawie mam szpagat na prawą nagę, ale to mi nie wychodzi... :(


Kręgosłup i biodro /biodra
 
     
alsaganek 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń
Wiek: 25
Posty: 42
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lut 19, 2012 10:49 pm   

Podajcie mi proszę jakieś ćwiczenia rozciągające kręgosłup i biodra.
 
 
     
venus-in-furs 
Koryfej


Wiek: 32
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lut 20, 2012 9:42 am   

Przejrzyj ten temat, ma trzynaście stron, coś tam się powtarzało na ten temat, są też inne tematy o rozciąganiu, tego jest naprawdę, naprawdę dużo.
 
     
alsaganek 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń
Wiek: 25
Posty: 42
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Mar 18, 2012 5:58 pm   

-Ja mam taki problem: Rozciągam się od końca stycznia. 3 tyg. temu w szpagacie dotknęłam przednią noga podłogi i ją położyłam do kolana. Już myślałam :"Wow, szpagat za 2 tygodnie będę miała". Od tamtej pory, gdy się rozciągam jakby stanęłam w miejscu, nie mogę już bardziej usiąść! Czy mogłybyście może podać mi jakieś nowe ćwiczenia, bo te znane robię codziennie, ale takie wsze baletowe triki na takie coś, bo już bliżej mi do sznurka niż do szpagatu-_-
 
 
     
venus-in-furs 
Koryfej


Wiek: 32
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Mar 18, 2012 8:07 pm   

I cały czas się rozciągasz? Zrób tydzień przerwy, nie wiem, jak to działa, ale wiem (po sobie, po siostrze, po wypowiedziach z forum), że działa. Może chodzi o to, że mięśnie są napięte, ale to tylko przypuszczenie.
 
     
alsaganek 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń
Wiek: 25
Posty: 42
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Mar 19, 2012 8:37 pm   

Ale czy wtedy nie strace tego co mam? Chodzi mi o to,że nie jestem gibką 7 latką, musiałam trochę pracowac na to roziciągnięcie które mam. Boję się,że przez ten tydzień część z tego zniknie pare cm to dużo. Powinnam zaryzykować?
 
 
     
Sheeda 
Adept Baletu


Posty: 212
Wysłany: Pon Mar 19, 2012 9:42 pm   

Niedawno (ferie) miałam kontuzje i naciągnięte ścięgna. Nie mogłam robić sznurka i szpagatu na prawą nogę. Powiedzcie jak mam sie rozciągnąć. Nigdy nie robiłam nic aby mieć szpagaty, zawsze miałam je.
Proszę o wskazówki; przypominam że miałam kontuzje!
_________________
Nie rezygnuj ze swoich marzen, zawsze wierz ze sie spelnia i wierz w kazdy postawiony cel.
 
     
Katia 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
Tancerka
Wiek: 30
Posty: 317
Skąd: Bytom
Wysłany: Pon Mar 19, 2012 9:56 pm   

A czy czułaś (słyszałaś), jakby w pewnym momencie ci coś strzeliło w pachwinie? Specjalnie nie boli, tylko nie można siadać w szpagacie.
Jeżeli słychać takie pojedyńcze strzelenie w okolicach pachwiny, to nic innego nie pomoże jak tygodniowa grypa i leżenie w łóżeczku (tak do pełnego wyzdrowienia). Oczywiście żartuję, ale mi akurat choroba pomogła dopiero w wyleczeniu pachwiny, jak jest tego typu kontuzja to zostawić na jakiś okres czasu, nie rozciągać i zapewnić stałą temperaturę (proponuje jakieś ciepłe, wełniane spodenki)
_________________
"Black hole sun,
Won't you come
And wash away the rain?"
 
     
martini_rosso 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
amatorski, z pasją
Wiek: 38
Posty: 236
Wysłany: Pon Mar 19, 2012 10:05 pm   

Przerwa to naprawdę dobra sprawa. Również miałam problem ze szpagatem, coś zablokowało mi się w lewej pachwinie i długo nie mogłam siąść w szpagacie. Pomogła mi... sesja egzaminacyjna. Nie miałam czasu na ćwiczenia i po naprawdę długiej przerwie (niemalże miesięcznej) blokada ustąpiła. Dobrze też rozciągać naprawdę rozgrzane mięśnie - dużo łatwiej wtedy wszystko osiągnąć.
 
     
Katia 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
Tancerka
Wiek: 30
Posty: 317
Skąd: Bytom
Wysłany: Pon Mar 19, 2012 10:47 pm   

no dokładnie martini_rosso, zawsze przed rozciąganiem poskakać, pomachać troche, poczytajcie sobie o rozciąganiu co pisze Joanna na pierwszych stronach tego tematu - rozciągania aktywne, dynamiczne, bierne - to jest istotne, ponieważ każde inne ćwiczenie rozciąga w jakimś stopniu inny mięsień.

Tak poza tym, po ostrym treningu i zresztą jak sie czuje, że sie ma kontuzje, to dobrze jest wskoczyć do wanny z ciepłą wodą i poleżeć tam troche. Sama nigdy tego nie testowałam bo niestety nie mam wanny :( ale z pewnością niesie to jakieś ukojenie dla zmęczonych mięśni :)
_________________
"Black hole sun,
Won't you come
And wash away the rain?"
 
     
Sheeda 
Adept Baletu


Posty: 212
Wysłany: Pon Mar 19, 2012 10:50 pm   

wiecie u mnie nie najlepiej bo jestem gimnastyczka ale nikt nie potrafi wyjasnic co ja mialam i jak to naprawic.
mialam zerwane/naderwane w udzie i pod kolanem i jeszcze przez pewien czas moglam siadac w sznurku ale szpagat nie na prawa no a po pewnym czasie zakazano mi robic. mialam przerwe od ferii i teraz wrocilam sznurek ok.5 cm szpagat kolo 10 cm brakow.
mial ktos tak?
_________________
Nie rezygnuj ze swoich marzen, zawsze wierz ze sie spelnia i wierz w kazdy postawiony cel.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 37