www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Zarobki tancerzy
Autor Wiadomość
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Sro Gru 28, 2005 12:56 pm   Zarobki tancerzy

Orientujecie sie moze ile zarabiaja tancerze?
Wiadomo, ze pensje nauczycieli tanca klasycznego sa porownywalne z zarobkami normalnych nauczycieli, a ile zarabiaja tencerze np w operach lub teatrach? Czy ich pesnsje sa rozne w zaleznosci od tego jakie zajmuja stanowisko w zespole? Czy tak jak w kazdym innym zawodzie wiecej zarabia sie za granica niz w kraju?
 
 
 
drCoppelius 
Corps de Ballet


Wiek: 32
Posty: 559
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sro Gru 28, 2005 12:59 pm   

Myśle, że za granica zarabiają o wiele więcej, ale wysokość ich też mnie ciekawi...
 
 
 
Gość 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 1107
Wysłany: Sro Gru 28, 2005 1:04 pm   

Oczywiście za granicą zarabia się więcej.
U nas tancerze dostaja stałą pensję + coś za próby + większe coś za spektakle (czyli ich zarobki zależą też od tego w ilu spektaklach biorą udział)
Zarobki zależą też od pozycji w zespole

A konkretnych kwot nie jestem w stanie podać
 
 
sfra 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
baletoman
Posty: 1605
Skąd: Varsovie
Wysłany: Sro Gru 28, 2005 1:09 pm   

Tez zalezy to od "sławy" tancerza , granej roli, przedstawienia, budźetu teatru wystawiajacego, etc. Nie podam dokłądnych kwot, bo uważam to za nieco niedyskretne.
Za wystep w pewnym spektaklu solisci otrzymywali ok. 1000 zł od spektaklu.
_________________
sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
 
 
Nefretete
Solista Baletu


Posty: 1312
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro Gru 28, 2005 1:13 pm   

To chyba rzeczywiscie zależy od zespołu. W TW-ON chyba nie jest tak zle, ale w innych miastach niezaciekawie, nawet bardzo. nie wiem jaka jest stawka za spektakle, ale pensja malutka. a kiedy jest się np adeptem w ogóle się nie dostaje za spekatkle.
_________________
We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon)
 
 
sfra 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
baletoman
Posty: 1605
Skąd: Varsovie
Wysłany: Sro Gru 28, 2005 1:53 pm   

Tak, pensja rzeczywiście jest niewielka, a adepci nie dostają nic, bo uczą się zawodu... Tak jest w kązdym zawodzie teatralnym.
_________________
sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
 
 
Domi 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
tancerz
Wiek: 36
Posty: 320
Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Gru 28, 2005 5:54 pm   

W któryms numerze Dance Europe jest obszerny artykuł o zarobkach tancerzy. Jesli będę miała czas, to spróbuje go zamieścic, ale wynika z niego jasno, że tancerzom nie powodzi się wyśmienicie, a można nawet powiedziec, że nieproporcjonalnie do wysiłku jakiego ten zawód wymaga i poświęceń osobistych
_________________
The dance says what words cannot
 
 
 
sfra 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
baletoman
Posty: 1605
Skąd: Varsovie
Wysłany: Sro Gru 28, 2005 6:04 pm   

Na pewno tak jest, bo jak wiemy kariera tancerza jest krótka, a wysiłki weń wkładane są ogromne, koszty całego dzieciństwa, chwil spędzonych przy drązku (barrze :twisted: ), kontuzji, rozpaczy, prób, etc są niewspólmierne z zarobkami.
No, ale kto powiedział,ze to ma sie opłacać ? :roll:
_________________
sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Sro Gru 28, 2005 9:40 pm   

no ale tancerzem jest sie raczej z pasji niż z zawodu. ;) .
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
 
Tranquility 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
uczeń/tancerz
Posty: 1173
Wysłany: Sro Gru 28, 2005 11:11 pm   

sfra napisał/a:
Na pewno tak jest, bo jak wiemy kariera tancerza jest krótka, a wysiłki weń wkładane są ogromne, koszty całego dzieciństwa, chwil spędzonych przy drązku (barrze :twisted: ), kontuzji, rozpaczy, prób, etc są niewspólmierne z zarobkami.
No, ale kto powiedział,ze to ma sie opłacać ? :roll:

no właśnie, tancerz to podobno jedne z najcięższych zawodów...
więc i zarobki powinny być adekwatne do pracy... :roll: :roll:
_________________

- A sztuka? - zapytał.
- Jest chorobą.
 
 
 
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Gru 28, 2005 11:13 pm   

hehe, już od dzieciństwa powinniśmy dostawać po 1000 zeta za miesiąc:] hihi, zartowałam
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
 
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 6:49 pm   

Jesli zarobki wygladaja nie zaciekawie to z czego zyja tancerze?? :?
Wiadomo, ze nie wszyscy prowadza dodatkowe zajecia, ciezko jest tez pewnie podjac druga prace (np w sklepie) bo proby zajmuja sporo czasu. Jak sobie z tym radza bo za pasje tego co sie robi ciezko jest kupic cos do jedzenia..
 
 
 
Nefretete
Solista Baletu


Posty: 1312
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 6:57 pm   

ledwo zyją, tzn zyja bardzo skromnie. najtrudniej, kiedy mają rodzine na utrzymaniu. nadzieja w zarobkach wspołmałżonka. Plus dodatkowe zajecia, choc na stala dodatkowa prace nie ma czasu. wiekszosc dorabia własnie jako pedagodzy, prowadzac rozne warsztaty, ale i to nie jest zyła złota.
_________________
We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon)
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 7:15 pm   

Tancerze w ogóle mają mało "prac" w których mogą brać udział z racji swojego zawodu. Chodzi mi o to, że co może robić tancerz po ukończeniu szkoły? Pracować w teatrach itp., w OPP, założyć zespół, uczyć prywatnie, w szkole baletowej, w jakiejś szkole (???????????)... no właśnie. Żeby zostać np. nauczycielem w szkole baletowej ktosiek musi skończyć sb i pojść na studia pedagogiczne i jakieś taneczne czy coś w tym rodzaju?
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
Nefretete
Solista Baletu


Posty: 1312
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 7:18 pm   

no tak na pedagogikę baletu na warszawskiej Akademii Muzycznej. Albo jakies studia na uczelniach zagranicznych, zwłaszcza jesli chodzi o techniki tanca wspolczesnego itp.Zdarza sie ze tancerze studiuja kierunki zupelnie nie zwiazane z tancem, by miec co robic kiedy zakoncza juz kariere na scenie.
_________________
We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon)
 
 
Ania
Gość
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 10:13 pm   

Cytat:
W TW-ON chyba nie jest tak zle

Zdaje się, że rzeczywiście nie jest źle. Tylko że niestety, jak pisała Gość, głównie zarabia się za spektakle, a tych jest jak wiemy niewiele. Poza tym większość tancerzy obowiązuje coś takiego jak "ryczałt" - muszą ileśtam spektakli zatańczyć żeby w ogóle dostać jakieś pieniądze. I tak jak przychodzi miesiąc przygotowań premiery i są np tylko 2 przedstawienia, tancerze zarabiają bardzo niewiele mimo iż mają wtedy najwięcej pracy. Ale nie wychodzą na scenę.
 
 
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pią Gru 30, 2005 11:31 am   

Wychodzi na to, ze najlepiej zarabiaja tencerze - nauczyciele. Chociaz to tez pewnie nie zawsze.
Jak myslicie ( a moze wiecie) czy ciezko jest znalezc prace w panstwowej SB jako nauczyciel tanca osobie po szkole baletowej i pedagogice baletu?
 
 
 
Gość 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 1107
Wysłany: Pią Gru 30, 2005 12:04 pm   

Na pewno we własnej szkole nie powinno byc problemów. A i w innych tez wydaje mi sie, że nie.
 
 
Domi 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
tancerz
Wiek: 36
Posty: 320
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Gru 30, 2005 12:53 pm   

English National Ballet
tygodniowe stawki w kiewtniu 2004

(w funtach)
Principal Dancer Ł624.23
First Soloist Ł536.63
Soloist 277.74
First Artist 422.40
Artist year 8 396.56
artist year 7 392.67
artist year 6 388.80
artist year 5 385.54
artist year 4 367.40
artist year 3 349.92
artist year 2 336.82
artist year 1 311.03

Royal Ballet
minimalne stawki tygodniowe

First Soloist 792
First Artist 558
5th year Corps 506
4th year corps 487
3rd year corps 467
1st year corps 446

dla porównania
working in Advertising in London
minimum weekly salaries
Accountant Year 1 711
Accountant Year 3 865
Chiep Accountant 1,154
Financial Director 1,538 - 2,308


w Stanach
New York City Ballet
minimalne gaże tygodniowe
Corps year 1 $956
Senior Corps $1,641
Soloist (performance weeks) $1,883
Soloist (rehearsal weeks) $1,743
principal $2,060


To są najwyższe zarobki tancerzy w wielkich, znanych teatrach, w mniejszych zarabiaja znacznie, znacznie mniej. Trzeba wziąc pod uwage ile kosztuje życie w Wielkiej Brytani, tak porównując tancerze są po prostu biedni.
W wolnej chwili przepisze Wam z gazety zarobki w innych państwach
_________________
The dance says what words cannot
 
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Pią Gru 30, 2005 4:56 pm   

Artykuł dotyczy co prawda aktorów, ale być może kogoś zainteresuje:
http://www.foyer.pl/artyk...tualna_strona=0
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
Ayaka
Corps de Ballet


Posty: 368
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 8:22 pm   

Ja mam znajome które występują w rewiach i przedstawieniach typu Koty czy Opentaniec i twierdzą że z tańca da się wyżyć. Może jest to kwestia techniki którą się tańczy wiadomo że klasyka jest zbyt... hym ambitna, teraz hip hop i tym podobny areobic (patrz Mandaryna) są powszechnie popularne.
 
 
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pon Sty 09, 2006 5:56 pm   

Moim zdaniem klasyka jest jak najbardziej ambitna i to znacznie berdziej niz inne techniki tanca.. Nie wiem czemu masz takie zdanie na temat tej techniki. Uwazam ze klasyka zawsze znajdzie i zawsze bedzie miala swoich sympatykow.
Orientujecie sie moze mniej wiecej ilu tancerzy po ukonczeniu kariery scenicznej zaczyna uczyc w szkolach. Czy jest to jakas duza ilosc? Jesli nie to co pozniej robia?
 
 
 
tenebra
Adept Baletu


Posty: 100
Skąd: Sochaczew
Wysłany: Pon Sty 09, 2006 6:53 pm   

Ayaka napisał/a:
wiadomo że klasyka jest zbyt... hym ambitna, teraz hip hop i tym podobny areobic (patrz Mandaryna) są powszechnie popularne.


Jeżeli dobrze zrozumiałam to Ayaka wcale nie twierdzi że klasyka nie jest ambitna... czytaj uważniej...
_________________
Mater Mater Inferorum, Mater Mater Sospirorum, Mater Mater Lapidarum, Mater Mater Tenebrarum...
 
 
 
nathaliye 
Pierwszy Solista


Posty: 2264
Wysłany: Pon Mar 10, 2008 3:44 pm   

nawiazujac do zarobkow tancerzy pojawil sie pewnien artykul:
http://praca.gazeta.pl/ga...85,4976041.html
_________________
http://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf

sukces? 100% talentu, 100% pracy
 
 
     
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Pon Mar 10, 2008 4:45 pm   

Czy moglby ktos przekopiowac tresc tego artykulu na forum?
(mam baaardzo slaby internet i nie laduje mi sie tamta strona)
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,49 sekundy. Zapytań do SQL: 36