Wybicie stopy |
Autor |
Wiadomość |
Nusia
Adept Baletu

Posty: 213
|
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 8:35 pm Wybicie stopy
|
|
|
Ostatnio spotkałam się z opinią, że można wybić sobie śródstopie skacząc na bosaka lub w baletkach. Czy to rzeczywiście możliwe? Nie chce mi się w to za bardzo wierzyć - chociażby we współczesnym tancerze skaczą bez butów... |
|
|
|
|
 |
Joanna
ADMINISTRATOR

Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 8:56 pm
|
|
|
Można sobie obić pięte, to się nawet jakoś specjalnie nazywa, i zdarza się czasami, również np. w ga, ale dokładnie na czym to polega, to nie wiem.
O środstopiu nic nie słyszałam. |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
 |
Czajori
Solista Baletu

Związek z tańcem: na całe życie! :)
Posty: 1638 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 10:36 pm
|
|
|
Może nie tyle wybić, ale można sobie naciągnąć coś w śródstopiu, jeśli skacze się na twardym podłożu i nie potrafi się jeszcze za dobrze układać stóp przy saute. Taka kontuzja skokowa jest najbardziej bolesna właśnie przy skokach i kiedy balansuje się na jednej nodze na wysokich półpalcach (gdy podbicie jest bardzo wypchnięte). |
_________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski! |
|
|
|
|
 |
Bajaderka
Pierwszy Solista

Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 10:54 pm
|
|
|
Problemy ze śródstopiem można miec tez przez niedociskanie pięt. Na przykład przy skokach, changemetns, saute, po kazdym skoku, piruetach trzeba pamiętac o piętach. Sama o nich zapominam często i przez to bolą mnie stopy okropnie przy skokach
Znaczy sródstopie. |
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer |
|
|
|
|
 |
Nusia
Adept Baletu

Posty: 213
|
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 11:39 pm
|
|
|
Kiedyś obawiałam się skoków na boso, czy w miękkich baletkach, myślałam, że będą mnie bolały stopy, a jednak tak bardzo nie bolą. Bardziej bym podejrzewała, że można zwichnąć kostkę (np. w sneakerach za kostkę jest to mniej prawdopodobne) niż wybić śródstopie.
Wiele osób u mnie na zajęciach zakłada mocniejsze obuwie do skoków, ale co oni zrobią jak będzie trzeba skakać bez? Stopa będzie nie przyzwyczajona, więc wtedy sobie można prędzej coś wybić - nie uważacie?
Bajaderko wyjaśnij proszę o co chodzi z tym dociskaniem pięt? |
|
|
|
|
 |
nathaliye
Pierwszy Solista

Posty: 2264
|
Wysłany: Wto Kwi 08, 2008 3:34 pm
|
|
|
ja skacze w baletkach i nie mam z tym problemu, oprocz tego ze wczoraj sobie wybilam 4 palec u stopy przy ladowaniu ale da sie przezyc, dociskanie piet polaga na tym zeby ja postawic po skoku, czyli tak jak mowi moja trenerka skakac w podloge |
_________________ http://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf
sukces? 100% talentu, 100% pracy |
|
|
|
|
 |
inaenka
Koryfej

Związek z tańcem: bliski
Posty: 762 Skąd: Manchester
|
Wysłany: Wto Wrz 09, 2008 12:17 pm
|
|
|
Czajori napisał/a: | Może nie tyle wybić, ale można sobie naciągnąć coś w śródstopiu, jeśli skacze się na twardym podłożu i nie potrafi się jeszcze za dobrze układać stóp przy saute. Taka kontuzja skokowa jest najbardziej bolesna właśnie przy skokach i kiedy balansuje się na jednej nodze na wysokich półpalcach (gdy podbicie jest bardzo wypchnięte). |
Właśnie i niech mi ktoś powie co z tym zrobić
Wczoraj nawet nie wiem kiedy źle stanęłam (to nie było przy skokach), to był jakiś drobiazg i zrobiło mi się coś w śródstopiu, nie mogłam skakać, ale potem mi coś pstryknęło i przestało boleć więc już ćwiczyłam do końca bez problemu. Odezwało se w nocy (hehe, okazuje się, że obciągam stopy przez sen)i teraz - dokładnie -nie mogę stanąć wysoko na półpalce, że nie wspomnę o balansowaniu. Powinnam to jakoś owiązać, smarować czymś, trzymać w cieple, rozruszać czy właśnie absolutnie nie? Poszukam jeszcze informacji, ale nawet nie wiem czy to ścięgno czy kość, czy coś jeszcze innego |
_________________ ""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos
------------------------------------------------------- |
|
|
|
|
 |
Joanna
ADMINISTRATOR

Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Wto Wrz 09, 2008 1:01 pm
|
|
|
Poczekaj aż przejdzie. To raczej nie jest kontuzja, która trzeba jakoś specjalnie chłodzić/ nagrzewać, etc.
ja osobiście bym to sobie wymasowała, i zobaczyła czy przejdzie. |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
 |
Pointerka
Nowicjusz

Związek z tańcem: tańcerka
Wiek: 29 Posty: 43
|
Wysłany: Wto Wrz 09, 2008 6:43 pm
|
|
|
u mnie na tańcu irlandzkim przy robieniu jumpa(to pewien krok) pani zaczeła zwracac nam uwagę na lądowanie na bedzo wysokie balce po pierwszych zajęciach "tego mocnego prostowania'' na drugi dzien nie cwiczyłam na wuefie bo miałysmy gimnastyke artystyczną ze wstążkami- nie mogłam stanąc na palce. nie wiem dlaczego aż tak strasznie...nigdy nie miałam z tym problemu...moze dlatego ze na palce londowałam ze skoku... |
_________________ "... tylko baletnica potrafi stanąć przy ścianie na jednej nodze" |
|
|
|
|
 |
Joanna
ADMINISTRATOR

Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Wto Wrz 09, 2008 6:54 pm
|
|
|
Nic nie rozumiem z powyższego postu
pomijam błędy ortograficzne i interpunkcyjne, które zamazują sens, ale i całość jest napisana tak, że ciężko zrozumieć,o co chodzi.
Mogłabyś na przyszłość pisać czytelniejsze posty? |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
 |
Czajori
Solista Baletu

Związek z tańcem: na całe życie! :)
Posty: 1638 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto Wrz 09, 2008 7:37 pm
|
|
|
Też nic z niego nie rozumiem.
Nowym Forumowiczom przypominamy o pisaniu zrozumiałych postów na temat. |
_________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski! |
|
|
|
|
 |
Father
Solista Baletu

Wiek: 76 Posty: 1604 Skąd: ze Szczecina
|
Wysłany: Wto Wrz 09, 2008 8:36 pm
|
|
|
Ludzie! Bądżcie wyrozumiali dla panienki Pointerki. Skoro nawet ja taneczny dyletant to rozumiem to Wy Tancerki rozumiecie tym bardziej tylko płoszycie ją za faktycznie fatalne wysłowienie się i błedy ortograficzne.
Ona lądowala po tych irlandzkich podskokach (a nie krokach) na sztywne palce co nie dawało amortyzacji i dlatego je sobie nadwerężyła. |
_________________ To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć |
|
|
|
|
 |
Joanna
ADMINISTRATOR

Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Wto Wrz 09, 2008 9:22 pm
|
|
|
Father, ale ja powaznie mowie, ze nie rozumiem, o co chodzi. Co sobie zrobila, jak, i w czym jej to przeszkadza. I nie chodzi mi nawet o orty.
Tak jak sam piszesz: 'sztywne palce', czyli ze co, a po polsku to o chodzi, i jakiej amortyzacji, jesli mowa o palcach?? Bez sensu. |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
 |
Father
Solista Baletu

Wiek: 76 Posty: 1604 Skąd: ze Szczecina
|
Wysłany: Wto Wrz 09, 2008 11:04 pm
|
|
|
A jak może być inaczej? Przecież to łatwo się domyśleć. Należy mieć wyobraznię! |
_________________ To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć |
|
|
|
|
 |
Nati
Koryfej
Związek z tańcem: czynny! SB+OEB
Wiek: 34 Posty: 805 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Sro Wrz 10, 2008 6:59 am
|
|
|
ja miałam czasem taki problem gdy dużo akurat na bosaka skakałam to miejce pod palcami puchło i baaardzo bolało. Pani raz mi mówiła jak to się nazywa ale zapomniałam. Raz w Kielcach na festiwalu byłam i dzień przed występem w amfitetrze mi się to zrobiło..oh bolało. |
_________________ Taniec wymaga człowieka chętnego,
szlachetnego, opanowanego;
człowieka o zrównoważonych siłach.
Dlatego chwalę taniec... |
|
|
|
|
 |
Pointerka
Nowicjusz

Związek z tańcem: tańcerka
Wiek: 29 Posty: 43
|
Wysłany: Pią Wrz 12, 2008 6:48 pm
|
|
|
Czy wiesz Joanno co to znaczy sztywny? myśle ,że wiesz.Tak poza tym to nie wypracowanie z polskiego bym musiała sprawdzac tekst i go poprawiac. A druga rzecz to to, że baletki lub buty do stepu urlandzkigo są sztywne lub bardzo miękkie jak na gołej stopie (dotyczy baletek). Baletnice w baletkach mają dosyc grube wkładki a cienkosc ghilles irlandzkich to mniej-wiecej 3 milimetry pomiając to, że czasem jumpy robi się w butach do stepu mających tz klocki pod palcami i piętami z czego tczeba lądowac na klocki przy palcach. |
_________________ "... tylko baletnica potrafi stanąć przy ścianie na jednej nodze" |
|
|
|
|
 |
Czajori
Solista Baletu

Związek z tańcem: na całe życie! :)
Posty: 1638 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Wrz 14, 2008 11:27 pm
|
|
|
Nie jest to wypracowanie z polskiego, ale lepiej, żeby Twoje posty były jasne i zrozumiałe dla wszystkich, prawda? Aha, zwracaj się do innych Forumowiczów z szacunkiem.
Koniec offtopu |
_________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski! |
|
|
|
|
 |
|