Kasia G
ADMINISTRATOR

Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 48 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Sie 20, 2012 4:26 pm
|
|
|
co do sali Kongresowej to nie mam doświadczenia, ale pierwsze rzedy generalnie nigdzie nie są najlepsze do oglądania baletu bo są "poniżej" poziomu sceny więc po pierwsze trzeba wyciągać szyję i zadzierac głowe co przez 2-3 godz. bywa bardzo męczące, po drugie skraca perspektywe więc nie widac stóp tancerzy (o ile chcesz je widziec) i układu w przestrzeni - głębi sceny. jesli chcesz oglądać balet całościowo to najlepszy będzie srodek w połowie parteru - choc np. Sagittaire z naszego forum lubi w Warszawie oglądac balet już z 2-3 rzedu parteru bo widac wtedy detale i wyraz twarzy artystów - gre aktorską. Zatem zalezy co bardziej Cie interesuje - najlepiej wypośrodkować i wybrac miejsca dośc blisko ale tez nie za blisko. Oczywiście co za tym idzie - te miejsca sa najdroższe.... No ale jesli chcesz na początek zaszaleć to może warto. Grunt aby nie siadać bardzo z boku bo balety klasyczne sa ustawione frontalnie, a tancerze zwracaja się twarzami ku srodkowi widowni, zarys ciała i figur tez jest temu podorządkowany. Wszystko tez zalezy od tego jaki masz wzrok - ja jako krótkowidz chodzący na balet od 30 lat najpierw oglądałam balet z daleka (koszty), potem przez lornetke, wreszcie z bliska ale na wejsciówki czyli ryzykuję że nie zawsze znajde miejsce siedzące blisko sceny.... ale jak znajdę mam idealne warunki do oglądania |
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec |
|
|